Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona
 Miłosierdzie Boga a piekło... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Czy sprawiedliwosc Boga objawia się również w tym że jeden
człowiek rodzi się w rodzinie szejka arabskiego od początku
dostając wszystko za darmo a inny od poczatku przymiera
głodem.Dlaczego własnie ten a nie inny skoro wszyscy sa
równi?Czy Bóg rzuca monetą w tym celu?Dlaczego jeden
nie ma problemu z dostępem do Boga rodząc się np.w Polsce.
a inny nigdy o Bogu nie usłyszy gdyż pochodzi z jednej z dzikich
wysp na południowym Pacyfiku gdzie nigdy żaden misjonarz
nie dotrze.Takich przykładów boskiej sprawiedliwości można
mnożyć bez liku.

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Pt lip 21, 2006 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23
Posty: 39
Post 
Całe życie trwała w wierze,a nie było ono usłane różami.
Praca od dziecięcych lat,wojna,śmierć dziecka.
O takich,jak Ona myśli siędobry człowiek
Nie pamiętam,aby kogokolwiek skrzywdziła.

Od kilku lat zmaga się z bólem.Przenikliwym,przynoszącym
bezsenność.Każdego dnia.Rak.
Tak cierpi moja babcia.Modli się o ulgę,o łaskę.
I ciągle wierzy.

Wierzcie sobie w Boga,ale nie liczcie na niego.
Szkoda fatygi.

_________________
I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"

A kto umarł,ten nie żyje.


So lip 22, 2006 7:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09
Posty: 85
Post 
Kris_yul napisał(a):
Wielu by chciało, aby za ich grzeszne życie spotkało ich jeszcze wieczne Niebo. A jak Bóg tego nie robi, to zaczynają mu zarzucać, że On jest bezsensu, że jest niedorzecznością, a w końcu, że nie istnieje. Jednak Bóg na siłę nikogo do Nieba nie zaciągnie. Możesz, być z Bogiem, albo przeciw Niemu. On jednak nigdy nie jest przeciw człowiekowi, ale zawsze z nim. Bóg oczekuje wolnego wyboru Jego osoby przez człowieka z miłości, a nie poddanego, otępiałego, bezmyślnego ludu.


Niestety drogi przyjacielu nie znam ludzi, którzy by wybrali sobę Boga z miłości. Natomiast wszyscy swoje wybory argumentują albo zdaniem "trzeba w coś wierzyć", oczywiście nie dodają tego, że przyjmują wiarę Boga z racji tradycji miast świadomego wyboru.
Drudzy mówią o piekle, Diable, niebie, czyli sankcjach i nagrodach obiecywanych przez religie.

Dla mnie argumnet pierwszy jest pozbawiony podstwa. Z jakiej to racji trzeba w coś wierzyć? Można chcieć wieryć, ale to kwestia gustu. Znam mnóstwo osó, które są niewierzące bo je te spray całkowicie nie interesują. Ci ludzie nie odczuwają najmniejszej potrzeby wiary w cokolwiek.
Argument drugi jest dla mnie wręcz śmieszny. Z jakiej racji mam wierzyć z strachu przed karą lub w nadzieji na nagrodę? To czysty biznes. Nie wchodze w takie coś, jeśli wiara to akt serca, to jak sie może opierać na takim czymś. Nie przyjmę nigdy rzadnej wiary ze strachu przed kara lub w nadzieji na nagrodę, bo taka wiara byłaby (censored) warta.
Dla mnie liczy się prawda. Przyjmuje na wiarę tylko to co widze jako prawdę, bez nadzieji na zysk czy stratę.


So lip 22, 2006 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
wszyscy swoje wybory argumentują albo zdaniem "trzeba w coś wierzyć",

Wygodnie w coś wierzyć
Cytuj:
Dla mnie liczy się prawda.

A dla przeciętnego wierzącego niekoniecznie...


So lip 22, 2006 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09
Posty: 85
Post 
Dlatego to ignoranci. I dla tego ja do nich się nie zaliczam. Skończyły się dni błogiej niewiedzy i samookłamywania. Trysły szklany mury i cukierkowe iluzje. Nadszedł czas stanąć na ziemii i wziąść los w swoje ręce. I przestac się łudzić, że kogoś to obchodzi i że ktoś to zrobi za Ciebie. Pragmatyzm.


So lip 22, 2006 13:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
seth33 napisał(a):

Niestety drogi przyjacielu nie znam ludzi, którzy by wybrali sobę Boga z miłości.

Moze ci ludzie poprostu o tym nie mowia i pomimo, ze wiara jest darem, laska, to wymaga nieustannego podejmowania decyzji, wyboru, odpowiadania Bogu "tak" i wlasnie to codzienne odpowiadanie Bogu, to nic innego, jak wybor, calkowite zawierzenie, oddanie siebie Bogu z milosci, wybor Milosci.

seth33 napisał(a):
Natomiast wszyscy swoje wybory argumentują albo zdaniem "trzeba w coś wierzyć", oczywiście nie dodają tego, że przyjmują wiarę Boga z racji tradycji miast świadomego wyboru.
Drudzy mówią o piekle, Diable, niebie, czyli sankcjach i nagrodach obiecywanych przez religie.

Przy takim argumentowaniu wiary predzej czy pozniej okaze sie, ze ci ludzie nie maja nic wspolnego z Bogiem i wierza w cos, co nie ma z Nim nic wspolnego, bo wiara w Boga, to nie wiara w "cos", ale wiara w Boga osobowego, realnego, ktory dal sie poznac przez swego Syna Jednorodzonego, Boga zawsze obecnego we mnie, w moim zyciu, w drugim czlowieku, Boga, ktory przyjal ludzka natura, pozwolil sie przybic do krzyza, zmartwychwstal i nieustannie nadaje mojemu zyciu sens i kierunek.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So lip 22, 2006 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
zmartwychwstal i nieustannie nadaje mojemu zyciu sens i kierunek.

A co z wolną wolą? :)


So lip 22, 2006 16:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
To jest moj wolny wybor mowic Bogu "tak".

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So lip 22, 2006 16:50
Zobacz profil
Post 
Seth33, znasz więc już mnie bo ja właśnie takiego wyboru dokonałem. I nie jest to wiara mi wpojona tylko taka, do której sam doszedłem.


N lip 23, 2006 22:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Jak to jest że prawie kazdy "poszukujacy" i "znajdujący" katolik
odchodzi od głównego nurtu i staje się "nie-katolikiem,ezoterykiem" :?

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Wt lip 25, 2006 17:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 01, 2006 8:59
Posty: 84
Post 
W rzeczywistości istnienie piekła wiecznego jest zgodne z Miłosierdziem Bożym. Gdyby nie było piekła, to świadczyłoby to o czymś zgoła przeciwnym, że Bóg nie szanuje ludzkiej wolności. Wielką estymą darzę współczesnych teologów, którzy twierdzą , że piekła nie ma (poza piekłem na ziemi), ale myślę, że jeśli jest Niebo, to i piekło, dla równowagi, musi być. Kościół od dawna nauczał wszak o piekle. A człowiek trafia tam z własnego wyboru i na podstawie swojej wolnej decyzji.
Nie wiem, czy ludzie po śmierci trafiają tam masowo. Raczej nie. Przecież do Nieba idą również grzesznicy. Jedynie Chrystus i Jego Matka są bez grzechu. A dla większości z nas zarezerwowany jest Czyściec. Jednak są grzesznicy, których czyny nie dadzą się usprawiedliwić. Tacy, którzy bez reszty oddali się na służbę złu i śmierci. Oni trafią do piekła, ponieważ dobro, którym jest Bóg, odpycha ich. Bóg więc nie chce im niczego narzucać, piekło jest ich wyborem.


Cz lip 27, 2006 20:39
Zobacz profil
Post 
Bozon napisał(a):
Jak to jest że prawie kazdy "poszukujacy" i "znajdujący" katolik
odchodzi od głównego nurtu i staje się "nie-katolikiem,ezoterykiem" :?


Bzdury

Wszystkie młodzieżowe wspólnoty katolickie składają się z ludzi którzy do nich poszli dobrowolnie. A poszli na ogół dlatego, żeby pogłębić swoją wiarę. Poszukiwali czegoś więcej.[/img]


Cz lip 27, 2006 22:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09
Posty: 85
Post 
Miennja napisał(a):
W rzeczywistości istnienie piekła wiecznego jest zgodne z Miłosierdziem Bożym. Gdyby nie było piekła, to świadczyłoby to o czymś zgoła przeciwnym, że Bóg nie szanuje ludzkiej wolności. Wielką estymą darzę współczesnych teologów, którzy twierdzą , że piekła nie ma (poza piekłem na ziemi), ale myślę, że jeśli jest Niebo, to i piekło, dla równowagi, musi być. Kościół od dawna nauczał wszak o piekle. A człowiek trafia tam z własnego wyboru i na podstawie swojej wolnej decyzji.
Nie wiem, czy ludzie po śmierci trafiają tam masowo. Raczej nie. Przecież do Nieba idą również grzesznicy. Jedynie Chrystus i Jego Matka są bez grzechu. A dla większości z nas zarezerwowany jest Czyściec. Jednak są grzesznicy, których czyny nie dadzą się usprawiedliwić. Tacy, którzy bez reszty oddali się na służbę złu i śmierci. Oni trafią do piekła, ponieważ dobro, którym jest Bóg, odpycha ich. Bóg więc nie chce im niczego narzucać, piekło jest ich wyborem.


Moim zdaniem to bełkot. Miłosierdzia nie można pogodzić z zesłaniem na cierpeinie. Czyżby wszechmocny Bóg nie był w stanie znaleść drogi ratunku dla grzeszników? Hmm, czyzby nie był wszechmocny? :boje: albo niemiłosierny :brawo:


Pt lip 28, 2006 2:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 01, 2006 8:59
Posty: 84
Post 
seth33 napisał(a):
Moim zdaniem to bełkot. Miłosierdzia nie można pogodzić z zesłaniem na cierpeinie. Czyżby wszechmocny Bóg nie był w stanie znaleść drogi ratunku dla grzeszników? Hmm, czyzby nie był wszechmocny? :boje: albo niemiłosierny :brawo:


Jak widzę, masz trudności ze zrozumieniem tego, o co mi chodzi. Bóg nie jest totalitarny, więc nie może umieszczać w Niebie tych, którzy sobie tego nie życzą. Są tacy, którzy wolą piekło, bo w Niebie ich zdaniem np. jest nudno. Wybór między Niebem i piekłem, to nie wybór między życiem w konsumpcyjnym przepychu, a między życiem w cierpieniach fizycznych i psychicznych. O tym, czym jest piekło, mówi św. Faustyna w swym proroctwie (zob. str. 1). Bóg mógłby w swoim Miłosierdziu umieścić człowieka w Niebie, ale nie chce tego robić wbrew woli człowieczej. Jeśli ktoś chce czynić źle, to Bóg nie powstrzymuje przecież jego ręki. Tak samo, gdy ktoś woli spędzić wieczność w piekle.


Pt lip 28, 2006 7:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Są tacy, którzy wolą piekło, bo w Niebie ich zdaniem np. jest nudno.

Hmm jeśli piekło naprawde jest jedną wielką salą tortur z ogniem w którym płoną grzesznicy itd. to raczej za wiele ich niema...

Cytuj:
Wybór między Niebem i piekłem, to nie wybór między życiem w konsumpcyjnym przepychu, a między życiem w cierpieniach fizycznych i psychicznych.

Czasem mówi się "piekło na ziemi" albo "raj na ziemi" o to ci chodzi?
Bo chyba nie uważasz, że do piekła idą tylko tłuści bogacze a do nieba biedni i cierpiący bo to bardzo naiwne podejście...
Cytuj:
O tym, czym jest piekło, mówi św. Faustyna w swym proroctwie (zob. str. 1). Bóg mógłby w swoim Miłosierdziu umieścić człowieka w Niebie, ale nie chce tego robić wbrew woli człowieczej. Jeśli ktoś chce czynić źle, to Bóg nie powstrzymuje przecież jego ręki. Tak samo, gdy ktoś woli spędzić wieczność w piekle.

Pytanie tylko dlaczego ktoś chce czynić źle bo chyba nie dlatego, że ma taki kaprys.. innymi słowy gdzie był Bóg gdy stawał się "zły"dlaczego mu wtedy nie pomógł zanim jeszcze tą rękę podniósł?


Pt lip 28, 2006 16:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL