Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 6:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 55  Następna strona
 Dlaczego...? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego...?
No nie wiem, czy można mieć nadzieję, jeśli nie będzie producenta tej nadziei.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz gru 15, 2016 1:06
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego...?
Małgosiaa napisał(a):


To nieco dziwne, tutaj jest mowa o tym jak wojska Asada mordują cywilną ludność dokonując rzezi, a tymczasem strona na Facebooku - This is Christian Syria, na tej stronie można było zauważyć poparcie dla Asada. Trudno zrozumieć jak wygląda rzeczywiście sytuacja w tych rejonach.


Cz gru 15, 2016 1:42

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Do niczego nie dotarli, powtórzyli tylko bzdurę za Markiem Cichomskim, autorem strony "Moje Parfleche".
Facet skądś to wziął.
Po co by miał wymyślać? Innych dowodów na kiepskie traktowanie Indian jest dość.

Cytuj:
Akt prawny, o którym mowa nie istnieje, o czym świadczy
- jego brak w zbiorach takich aktów
Słaby argument. Bardzo słaby.
Cytuj:
- fakt, że jego istnienie byłoby logicznie sprzeczne z aktami faktycznie istniejącymi i całą dotyczącą Indian polityką tego okresu
To w ogóle nie jest argument, tylko Twoja, dość swobodna ocena.

Cytuj:
Jeśli jednak Ciebie bardziej przekonuje to, że wspomniał o tym kiedyś bez podania jakiegokowiek źródła jeden polski indianista-hobbysta... to cóż, gratuluję. To wiele mówi o tym, jak należy podchodzić do Twoich wywodów.
A z jakiego powodu miałbym bardziej wierzyć jednemu JedenPost od jednego pasjonata tematu, który nie ma powodu kłamać? Zwłaszcza że "indianista" znalazł, a Ty nie (a zawsze dowód "z widzenia" stoi wyżej niż dowód z "nie widzenia").
Napisałem do niego - zobaczymy co odpisze.


:-D :-D :-D

Twoja organiczna niezdolność do przyznania się do błędu osiągnęła wyżyny niezamierzonego komizmu. Brak aktu prawnego w wykazie aktów prawnych to "słaby argument", ale mocnym jest "Facet skądś to wziął"? Sprzeczność tego aktu z logiką to "w ogóle nie jest argument", ale jest nim "Po co by miał wymyślać"? Powtórzę to następnym razem, gdy zakwestionujesz czyjeś twierdzenie poparte jedynie tym, że ktoś sobie coś napisał w internecie.

A teraz z innej beczki: co sądzisz o dokumencie z 11 stycznia 2010 roku, w którym to papież zaleca, ażeby w miarę możliwości bić Cyganów w każdy piątek? Pamiętaj tylko, że

Marek_Piotrowski napisał(a):
zawsze dowód "z widzenia" stoi wyżej niż dowód z "nie widzenia

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 15, 2016 6:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Spokojnie, nie szarżuj. Napisałem do gościa z prośbą o wyjaśnienie sprawy.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz gru 15, 2016 7:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego...?
Do papieża znaczy? OK, rozsądny ruch.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 15, 2016 8:03
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego...?
Maria-Magdalena napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
Nie zostawię Cię samej :)

Mój Ty aniele, ufam, że Ci się spodoba.
https://www.youtube.com/watch?v=SdToeM_c25o

Małgoś, lepiej nie oglądaj. To może poskutkować pogorszeniem Twojego zdrowia, a wiem że jesteś kobietą w podeszłym wieku. Zatem proszę tym razem daruj sobie.

Wskazałam Ci na czym polegało "stworzenie" Kościoła w IV w przez Konstantyna, a Ty dalej brniesz w nonsensy.

Cytuj:
Tylko... co robić?
Wczoraj pytanie, dzisiaj odpowiedź:
http://www.pah.org.pl/nasze-dzialania/2 ... ych_aleppo
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-sw ... leppo.html


Cytuj:
To nieco dziwne, tutaj jest mowa o tym jak wojska Asada mordują cywilną ludność dokonując rzezi, a tymczasem strona na Facebooku - This is Christian Syria, na tej stronie można było zauważyć poparcie dla Asada. Trudno zrozumieć jak wygląda rzeczywiście sytuacja w tych rejonach.

Co w tym dziwnego, w Syrii trwa wojna domowa, zatem po obu stronach walczą Syryjczycy.


Cz gru 15, 2016 8:53
Post Re: Dlaczego...?
Chrzescijanie "popieraja" Asada, bo za jego rzadow zyli w miare spokojnie. Podobnie jak w Iraku. Obalenie tyrana, ktory nie odpowiada naszym wyobrazeniom o "wolnym, demokratycznym zyciu", nie skutkuje najczesciej demokracja a la Zachod ale rzezia i chaosem.


Cz gru 15, 2016 8:59
Post Re: Dlaczego...?
chwat napisał(a):
No nie wiem, czy można mieć nadzieję, jeśli nie będzie producenta tej nadziei.

To obejrzyj sobie film Jaga. Tam masz takiego producenta nadziei, że proszę siadać.

W ogóle uważam, że nadzieję albo się ma, albo nie; a skoro się ją ma, to roztropność nakazuje szukać w świecie takich rzeczy, które ją żywią, a nie zabijają.


Cz gru 15, 2016 11:20

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
JedenPost napisał(a):
Do papieża znaczy? OK, rozsądny ruch.
Niepotrzebnie silisz się na złośliwostki. Dla mojej argumentacji nie ma doprawdy znaczenia czy to był rok 1956 czy 1924 (w porównaniu z uznaniem obywatelstwa Indian w koloniach hiszpańskich w XVI wieku.
Chcę jednak ustalić - jeśli to możliwe - stan faktyczny.
Zobaczymy co p.Marek Cichomski odpisze.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz gru 15, 2016 18:09
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
Chcę jednak ustalić - jeśli to możliwe - stan faktyczny.


W takim razie poczytaj co nieco na temat historii Nowej Hiszpanii i w ogóle hiszpańskich kolonii, bo teza jakoby Nowe Prawo realnie zniosło niewolnictwo jest kuriozalna.

Marek_Piotrowski napisał(a):
Zobaczymy co p.Marek Cichomski odpisze.


Też jestem cikeaw. Szanuję gościa, sam będąc pasjonatem Indian z jego strony wielokrotnie korzystałem, ale nie da sie ukryć, że jest ona zbiorem dość chaotycznym, do którego ewiedentnie wrzucał co mu się nawinęło pod rękę (co w sumie dobrze koresponduje z naazwą) z różnych źródeł, najwyraźniej niekoniecznie je sprawdzając.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 15, 2016 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Maria-Magdalena napisał(a):
Wskazałam Ci na czym polegało "stworzenie" Kościoła w IV w przez Konstantyna, a Ty dalej brniesz w nonsensy.
Możesz wskazać gdzie to rzekomo wskazałaś? Najlepiej daj linka na post w którym zamieściłaś te tekst ;)
JedenPost napisał(a):
W takim razie poczytaj co nieco na temat historii Nowej Hiszpanii i w ogóle hiszpańskich kolonii, bo teza jakoby Nowe Prawo realnie zniosło niewolnictwo jest kuriozalna.
Jest realna. Oczywiście nie natychmiast, ale w ciągu kilku pokoleń tak. Dodatkowym czynnikiem był fakt mieszania się etnicznego Hiszpanów i Indian - co zresztą ma odbicie w strukturze ludności do dziś - porównaj ilu jest Metysów w Ameryce Południowej a ile osób krwi mieszanej w USA (a było to znacznie wyraźniejsze np. 100 lat temu)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz gru 15, 2016 18:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
Dodatkowym czynnikiem był fakt mieszania się etnicznego Hiszpanów i Indian - co zresztą ma odbicie w strukturze ludności do dziś - porównaj ilu jest Metysów w Ameryce Południowej a ile osób krwi mieszanej w USA (a było to znacznie wyraźniejsze np. 100 lat temu)


Owszem, to ciekawa sprawa. W XVII-XVIII w. popularne były tam podobno w wyższych sferach cykle obrazów nazywane casta, na których artyści starali się skatalogować i zobrazować wszystkie możliwe i występujące w tamtych stronach mieszanki rasowe - niektórzy dochodzili do nawet ponad stu typów

O, takie rzeczy:

Obrazek

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 15, 2016 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Trochę nie na temat, ale tak mnie zaciekawiło - jak się ma sprawa mieszanek kolonistów z Eskimosami?

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz gru 15, 2016 19:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego...?
Słabo pewnie, podejrzewam że mogło to dotyczyć co najwyżej ludzi białych żyjących z handlu z nimi, coś na podobnej zasadzie, jak małżeństwa traperów z Indiankami - dobrze mieć żonę, o którą na szlaku nie trzeba się martwić, a jeszcze pomoże. Ale o Iniutach i pokrewnych nie wiem zbyt wiele. Z takich ciekawych kwestii międzyrasowych interesujace jest to, jak XVII wieczni Francuzi - czyli znów katolicy - intencjonalnie hodowali sobie pośredników kulturowych, żeniąc się z Indiankami. Kilkanaście lat - i mieli odchowanych młodzieńców, którzy równie swobodnie poruszali się w miastach jak w puszczach i indiańskich wioskach oraz znali wszystkie przydatne na danym terenie języki. Z historii wiemy, że te związki zaowocowały, choć ostatecznie Francuzi musieli kolonie sobie odpuścić...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 15, 2016 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
JedenPost napisał(a):
Słabo pewnie, podejrzewam że mogło to dotyczyć co najwyżej ludzi białych żyjących z handlu z nimi, coś na podobnej zasadzie, jak małżeństwa traperów z Indiankami - dobrze mieć żonę, o którą na szlaku nie trzeba się martwić, a jeszcze pomoże.
UUu, poleciałeś Londonem :)
Cytuj:
Ale o Iniutach i pokrewnych nie wiem zbyt wiele. Z takich ciekawych kwestii międzyrasowych interesujace jest to, jak XVII wieczni Francuzi - czyli znów katolicy - intencjonalnie hodowali sobie pośredników kulturowych, żeniąc się z Indiankami.
Nie bardzo rozumiem, co rozumiesz przez "hodowanie"?
Wiem że kształcili Indian, wiem że błogosławili takie związki (być może także je politycznie wspierali), ale żenił się kto chciał.
Cytuj:
Kilkanaście lat - i mieli odchowanych młodzieńców, którzy równie swobodnie poruszali się w miastach jak w puszczach i indiańskich wioskach oraz znali wszystkie przydatne na danym terenie języki. Z historii wiemy, że te związki zaowocowały, choć ostatecznie Francuzi musieli kolonie sobie odpuścić...
No, tak patrząc to anglosasi i Hiszpanie też. ALe jednak Kanada w dużej części jest "francuska".

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pt gru 16, 2016 1:25
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL