Autor |
Wiadomość |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
Alus napisał(a): Gwoli ścisłości wwszelkie źródła podają o jednej zonie Mahometa - starszej od niego o 15 lat wdowie Chadidże. Jeśli miał nałożnice - to w tamtej kuturze normalna rzecz, Izraelici także żylii w poligamii i nadto mieli niewolnice-nałożnice  ....król Dawid miał 7 żon i nałożnice. W żadnych źródłach nie znalazłam aby był "zwykłym rozbójnikiem" Islam to kompilacja chrześcijaństwa, judaizmu. http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=209076Tak na marginesie, poza tematem: - Fatima to imię ukochanej córki Mahometa, - Fatima miasto w Portugalii - jedyna miejscowość na świecie o takiej nazwie, - Fatima miejsce objawień Maryji, w dniach 13 maj do 13 pażdziernik 1917r.
http://www.islam.own.pl/IV.html
http://www.islam.own.pl/IV.html
|
So lip 26, 2008 17:01 |
|
|
|
 |
Pawel25
Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 15:02 Posty: 171
|
Jeżeli wy oceniacie religie islamu przez pryzmat machometa ,to może oceniajmy religie katolicką przez pryzmat papieży którzy urzędowali podczas wypraw krzyżowych świętych inkwizycji itd
|
So lip 26, 2008 17:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiście daje do myślenia  ...
"na niekorzyść Fatimy" - a zamach na Jana Pawła II 13 maja 1981r? - przypadek?...ks. prof. Michał Heller mówi: "Bóg jest panem przypadku"
morszczuk - dajesz kinki do stron icognito...nie zbyt ufam takim stronom....i po co takie zastawienia Jezus kontra Mahomet??
|
So lip 26, 2008 17:24 |
|
|
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
Pawel25 napisał(a): Jeżeli wy oceniacie religie islamu przez pryzmat machometa ,to może oceniajmy religie katolicką przez pryzmat papieży którzy urzędowali podczas wypraw krzyżowych świętych inkwizycji itd
porownanie tyleż mylne co głupie
nie oceniam islamu poprzez pryzmat np;immamów-a moglbym dac przyklady nawolujących do wyniszczenia "niewiernych" nawet w dzisiejszych czasach(np Abu Hamza) i kalifów,którzy 'rozszerzając" religie wylali morze krwi przy "nawracaniu" na religie pokoju tylko porownuje "tworców" obu religii.Wyznawca zawsze moze poblądzic i odejsc od zasad wiary gdyz nie jest doskonaly...........
Chrystus dał początek Chrzescijanstwu
mahomet dal poczatek Islamowi
Porownanie Ich zyciorysow nie nastrecza wielu problemów nawet dla laika
|
So lip 26, 2008 17:29 |
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
Alus napisał(a): Oczywiście daje do myślenia  ... "na niekorzyść Fatimy" - a zamach na Jana Pawła II 13 maja 1981r? - przypadek?...ks. prof. Michał Heller mówi: "Bóg jest panem przypadku" morszczuk - dajesz kinki do stron icognito...nie zbyt ufam takim stronom....i po co takie zastawienia Jezus kontra Mahomet??
w tekscie znajdziesz takie male niebieskie literki.........wystarczy kliknąć by dotrzec do źródeł.Obszerna literatura................
|
So lip 26, 2008 17:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tyle, że porównywanie Jezus z Mahometem jest abstrakcją....Jezus jest Synem Boga, drugą osobą Trójcy św. a Mahomet kompilując dwie religie ogłosił się prorokiem Boga.
|
So lip 26, 2008 18:11 |
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
Alus napisał(a): Tyle, że porównywanie Jezus z Mahometem jest abstrakcją....Jezus jest Synem Boga, drugą osobą Trójcy św. a Mahomet kompilując dwie religie ogłosił się prorokiem Boga.
Jednak obydwaj byli ludźmi..........
zgadzam sie jednak ze porownywanie Jezusa z Mahometem to czysta abstrakcja!
|
So lip 26, 2008 19:04 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Witam
Alus napisał(a): Oczywiście daje do myślenia  ... "na niekorzyść Fatimy" - a zamach na Jana Pawła II 13 maja 1981r? - przypadek?...ks. prof. Michał Heller mówi: "Bóg jest panem przypadku" Z własnego i cudzego doświadczenia wiem, że nie tylko Bóg posługuje się "przypadkami". Ta droga prowadzi więc do chaosu. Trzeba czegoś więcej niż tylko przypadku.  Ja czytałem co się działo w Fatimie, ze źródeł (książek) katolickich...i im więcej czytałem, tym więcej miałem obiekcji i niesmaku gdy porównywałem to z życiem i wydarzeniami w Biblii, a także z moim. Konfrontacja mocy duchowych też jest dobrym papierkiem lakmusowym. Wiem to z autopsji.
Pozdrawiam
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
So lip 26, 2008 20:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlatego czasem lepiej nie wgłębiac sie w objawienia. Ja tam wole poczytać Pismo św i ewentualnie pisma jakiś znanych chrześcijan bo czasem bywają pomocne. Czasem lepiej jest pojsc do kościoła/zboru i sie pomodlic albo w domku, powiedziec panu Jezusowi co lezy na sercu i czekac na odp. Ludzie czasem robią dużo hałasu jesli chodzi o objawieniaczy np stygmaty. Sam ojciec Pio nie chciał stygmatów a jak ktos jemu dziekowal za uzdrowienie to karcił mowiac ze to bałwochwalstow , dziekowac czba Bogu bo on sam nic nie moze zrobic bez Ducha św . Prawda jest taka że wszystko co dzieje sie w naszym zyciu trzeba odnosic do Boga. Co do Fatimy zdania są rózne ale ja czytałem wypowiedzi ksiezy którzy kochają Matke Jezusa jako człoweka który dostał łaske od Boga , jako tą która stała pod krzyżem , jaką tą która jest wzorem pokory itd. ale przesadnej czci jej nie oddają. Cześć można oddawac ale musi to być cześć inna niż ta jaka nalezy sie Bogu.
|
So lip 26, 2008 22:07 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Można różne rzeczy czytać, wiem, że m.in., adwentyści dnia siódmego, zielonoświątkowcy, czy baptyści, których znam karmią się literaturą antykatolicką, często wręcz ociekającą nienawiścią, a w łagodniejszych formach atakującą po kolei wszystkie katolickie prawdy wiary... Taka literatura pewnie i tyczy się Fatimy, ale spotkałem się też z literaturą atakująca prawdę Pisma Świetego o piekle. Dotyczy to akurat świadków Jehowy i wspomnianych adwentystów dnia siódmego. Nie chciałbym jednak konkretnego źródła wymieniać, ponieważ jest on dostępny w internecie i może komuś niewystarczająco odpornemu emocjonalnie zaszkodzić.
|
N lip 27, 2008 0:56 |
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
lereeeek napisał(a): Dlatego czasem lepiej nie wgłębiac sie w objawienia. Ja tam wole poczytać Pismo św i ewentualnie pisma jakiś znanych chrześcijan bo czasem bywają pomocne. Czasem lepiej jest pojsc do kościoła/zboru i sie pomodlic albo w domku, powiedziec panu Jezusowi co lezy na sercu i czekac na odp. Ludzie czasem robią dużo hałasu jesli chodzi o objawieniaczy np stygmaty. Sam ojciec Pio nie chciał stygmatów a jak ktos jemu dziekowal za uzdrowienie to karcił mowiac ze to bałwochwalstow , dziekowac czba Bogu bo on sam nic nie moze zrobic bez Ducha św . Prawda jest taka że wszystko co dzieje sie w naszym zyciu trzeba odnosic do Boga. Co do Fatimy zdania są rózne ale ja czytałem wypowiedzi ksiezy którzy kochają Matke Jezusa jako człoweka który dostał łaske od Boga , jako tą która stała pod krzyżem , jaką tą która jest wzorem pokory itd. ale przesadnej czci jej nie oddają. Cześć można oddawac ale musi to być cześć inna niż ta jaka nalezy sie Bogu.
są jak widać różni ksieza bo wspomniany przez Ciebie o Pio zyl w uwielbieniu dla Maryji(sic).Jest różaniec,są litanie do Maryji,nowenny,piesni,miejsca zwiazane z Jej objawieniami slynace z cudów wiec trudno jest traktowac Matke Chrystusa tylko jako czlowieka..............."który dostal laske od Boga"
|
N lip 27, 2008 6:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale nim jest jeśli ktoś traktuje MAryje jak bożka to jego problem co więcej jego rozumowanie jest sprzeczne z nauką KK bo jest jeden Bóg - Trójedyny. Maryja była , jest i bedzie stworzeniem ale zasługuje na szczególne miejsce w chrześcijaństwie. To ona wskazuje nam Syna jako ratunek dla świata nie siebie. Ojciec Pio miał nabożeństwa do Maryi ale to nie znaczy że nie kochal Jezusa. Poczytaj jego pisma własciwie pisze tylko o Bogu , Jezusie. Całe swoje zycie odnosił do Chrystusa. Też mnie przeraża przesadny kult maryjny ale co mam zrobic? Jeśli ktoś ma takie a nie inne myslenie to juz jego problem. Trzeba pamietać że najważniejszy w tym wszystkim jest Jezus to w nim mamy zbawienie , ON umarł za grzechy , On zmartwychstał itd. Co do litani nie widze problemu bo tam jest zawsze "módl się za nami" a w przypadku litani do imienia Jezus jest "zmiłuj się nad nami" . To jednak różnica , nie prosimy Maryi o litość ale o modliwte aby wspomogła moją modlitwe , tak samo moge poprosić kazdego z forum aby pomodlił sie w mojej intencji.
|
N lip 27, 2008 10:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
meritus ale protestanci są rózni i nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Kościół EA prowadzi całkiem niezły dialog z KK. Są tacy co przyznają że nie jeden zielonoświątkowiec albo baptysta mogłby sie uczyc miłości do Boga od katolika. Niestety to co mowisz jest prawda , moje kolezanka była baptystka ( teraz nalezy do krk) opowiadała jak chodziła do zboru. Generalnie super , kazanie 2 gdz. Część kazania o pismie , Bogu a cześć "jechanie na katolików" i to takie perfidne typu nie jestesmu zbawienie, papiez to antychryst. W końcu odeszła bo kiedy zaczeła chodzic do katolików okazało sie ze "jechanie" na chrzescijan niekatolików to grzech. Ksiadz jej powiedział że trzeba sie modlic o jedność a nie wytykac błedy o kochac kazdego człowieka bo taki baptysta to tez chrzescijanin wierzy w tego samego Jezusa co my.
Katolicy tez są różni i czasem jak słysze niektórych albo widze ich postepowanie to mam pewne watpliwości czy oni powinni byc katolikami ...ba czy powinni być chrzescijanami. Chrzescijaństwo dzis jest róznorodne ale w każdym kościele sa dobrzy i źli ludzie. W każdym kosciele są wierni uczniowe i tacy co tylko słuchają i czytają ale nie czynią/
|
N lip 27, 2008 10:40 |
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
lereeeek napisał(a): Ale nim jest jeśli ktoś traktuje MAryje jak bożka to jego problem co więcej jego rozumowanie jest sprzeczne z nauką KK bo jest jeden Bóg - Trójedyny. Maryja była , jest i bedzie stworzeniem ale zasługuje na szczególne miejsce w chrześcijaństwie. To ona wskazuje nam Syna jako ratunek dla świata nie siebie. Ojciec Pio miał nabożeństwa do Maryi ale to nie znaczy że nie kochal Jezusa. Poczytaj jego pisma własciwie pisze tylko o Bogu , Jezusie. Całe swoje zycie odnosił do Chrystusa. Też mnie przeraża przesadny kult maryjny ale co mam zrobic? Jeśli ktoś ma takie a nie inne myslenie to juz jego problem. Trzeba pamietać że najważniejszy w tym wszystkim jest Jezus to w nim mamy zbawienie , ON umarł za grzechy , On zmartwychstał itd. Co do litani nie widze problemu bo tam jest zawsze "módl się za nami" a w przypadku litani do imienia Jezus jest "zmiłuj się nad nami" . To jednak różnica , nie prosimy Maryi o litość ale o modliwte aby wspomogła moją modlitwe , tak samo moge poprosić kazdego z forum aby pomodlił sie w mojej intencji.
nie wiem kto traktuje Maryje jako "bożka" i mnie to nie interesuje.....
Ja Ją traktuje jako Matke Boga-Czlowieka-CHrystusa i modle sie do Niej....rowniez o wstawiennictwo u Swojego Syna.I jeszcze jedno,nie przecze,ze kazdy moze sie modlic w rozmaitych intencjach....jest jednak spora roznica gdy poprosze np;ja i poprosi Matka swojego Syna....
Któryż syn by odmowil swojej matce???
|
N lip 27, 2008 12:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Maryja była człowiekiem ale jako człowiek była matką Boga- Chrystusa i z tym się zgodze. Wiesz ja do Maryi raczej się nie modle jak juz prosze ją o modlitwe za mnie.
|
Pn lip 28, 2008 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|