Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu
Autor |
Wiadomość |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Wybierając spośród różnych teorii, w tym uwzględnię tutaj twoją, najbardziej prawdopodobna wydaje mi się teoria gigantycznej fluktuacji kwantowej.
Twoja teoria sypie się na ten przykład na poziomie wszechświata, ponieważ jeżeli miałby zostać zaplanowany i to w dodatku przez wszechinteligentny absolut, nie panowałby tam taki chaos i śmietnik.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Śr maja 16, 2007 14:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nic nie stoi na przeszkodzie że Bóg jest sprawcą tego wszechświatu działając wedle twych myśli. Ale chodzi mi głównie o to czy te rozmyślania są prawdziwe i czy można je po prostu odrzucić i powiedzieć że to fałsz? Chyba nie Stwierdzam że te rozmyślania to prawda i stwierdzam że możliwe jest i twoje zdanie tylko że na początku musi być istota bez możności.
|
Śr maja 16, 2007 14:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
co o tym sądzisz?, sądzicie?
|
Śr maja 16, 2007 14:47 |
|
|
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Wszystko jest możliwe
Jednak niezwykle mało prawdopodobne i wściekle i "niewiarygodne" 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Śr maja 16, 2007 14:56 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Sebastianie...
Czy twoim zdaniem nurt rzeki ktoś musiał wytoczyć a góry wyrzeźbić ?
|
Śr maja 16, 2007 15:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chyba nie sądzisz że zawsze były góry i że zawsze była rzeka. A skoro ich nie było zawsze to mają przyczynę. Przecierz nawet dziś widzimy że np wulkany nowe góry tworzą. Kiedyś aktywne nie były czyli były w możności...
A działanie które to spowodowało też nie było zawsze....
Wiecie cokolwiek ma możnoiść potrzebuje co innego, czyli konieczne jest coś co nie ma tego by módz cokolwiek zapoczątkować a to Bóg
Tak. Sądzę że góry też powstały i że rzeki z tych gór wypłynęły. Czy to coś nielogicznego?
|
Śr maja 16, 2007 15:19 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Tak. To, że ktoś zaplanował, by wyglądało tak a nie inaczej 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Śr maja 16, 2007 15:22 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Oczywiście, że są przyczyny chodziło mi o to, że przyczyna nie musi być związana z jakimś bytem.
|
Śr maja 16, 2007 15:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Więc nie jestem takim "szalonym" co myśli że udowodni istnienie Boga.
Bo to naprawdę może się udać
Proszę wszyscy co teraz włączą to forum niech prześledzą rozmowę, zastanówcie się co m,yślicie o tym i proszę was odpowiedźcie
Pozdrawiam wszystkich na tym forum
|
Śr maja 16, 2007 15:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nic samo siebie nie może wyprowadzić z możności do rzecywistości bo to by oznaczało że hipermarket sam siebie zbudować może albo wyopraź sobe że naraz pojawiają się miliardy rzeczy bo p[rzecież mogą same powsztać - co za absurd. Konieczny jest inny byt.
|
Śr maja 16, 2007 15:27 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Słuchaj ale nie można całego wszechświata porównywać do rzeczy zrobionych przez człowieka celowo! Wszechświatem się nie najesz, nie wypierzesz nim ubrań.
Czyli wcale a wcale nie musiał powstać w jakimkolwiek celu.
A jeżeli nie ma celu to nikt ani nic nie musiało go stwarzać.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Śr maja 16, 2007 15:30 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Zwierzęta nie mają żadnej woli, a ich decyzje wynikają jedynie z ich instynktów i biologicznych potrzeb. Nawet prymitywne zdolności mentalne, u najwyżej rozwiniętych gatunków, są podporządkowane dążeniom instynktów. Człowiek posiada samoświadomość i zdolność abstrakcyjnego i analitycznego rozumowania. Ma więc zdolność dokonywania wolnych decyzji, a instynkty biologiczne ograniczają go w znacznie mniejszym stopniu. Chodziło mi o to, że zwierzęta nie są przez nikogo sterowane a samoświadomość i abstrakcyjne myślenie nie są częścią ich natury podobnie jak człowiek ma wolną wole mimo, że nie potrafi latać czy oddychać pod wodą. Cytuj: Moralność nie dotyczy tylko życia w społeczeństwie. Inaczej nie można by ćpania, czy samookaleczania oceniać pod kątem moralnym. Dobro i zło to pojęcia aksjologiczne, które odnoszą się do wyborów podejmowanych przez wolne istoty. A Bóg jest wolny w sposób absolutny. W tym wypadku oceny dokonuje społeczeństwo(obydwa zachowania są dla niego destruktywne szczególnie to pierwsze) trudno mówić o moralności w oderwaniu od innych istot gdyby na świecie istniał tylko jeden człowiek i pewnego dnia postanowił powiedzmy obciąć sobie rękę czy byłoby to niemoralne? Nie mógłby co najwyżej stwierdzić, że wywarło to negatywny wpływ na jego zdolność przetrwania ale co to ma wspólnego z moralnością ? Moralność tworzą ludzie ewentualnie inne istoty myślące to pewnego rodzaju umowa to uznajemy za złe to za dobre jeżeli niema komu oceniać niema mowy o moralności... Cytuj: Nie wiem, czy naumyślnie czy przypadkowo, ciągle pomijasz to co podkreślam, że nie chodzi nawet o poważny dowód na nieistnienie Boga, ale nawet o poważny kontrargument. I jak dotąd takiego nie usłyszałem.
Może nie chciałeś usłyszeć? Cytuj: Problem ograniczonego wyboru również jest brany pod uwagę pry ocenie odpowiedzialności moralnej. Ale nie zmienia to faktu, że zło mogło pojawić się na świecie wskutek w pełni wolnego wyboru, a obecne zniewolenia i ograniczenia są efektem tamtego wyboru i tego co on spowodował.
Chodzi ci pewnie o wybór pierwszych ludzi problem tylko w tym, że oni odpowiadali tylko za siebie jeśli ich wybór zaważył na losach innych ludzi nie jest to sprawiedliwe i kłuci się z ideą dobrego Boga.
|
Śr maja 16, 2007 16:05 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Sebastian mylisz moznosć z zamysłem.książka bierze sie z głowy a nie z możności ,ksiązka powstaje w głowie , w głowie jest początek ksiazki .W głowie jest poczatek supermarketu i czegokolwiek tam chcesz .Nawet twoje teorie o moznosci tez mają poczatek w twojej głowie i z głowy powstają a nie z jakiejś możności.Nie wiem czy znasz tekst Pisma swietego ale gdybys go poznał to dowiedziałbyś sie że Bog stwarzał z NICOŚCI a nie z jakiejś możności .Jeżeli świat wcześniej istniał w możnosci to znaczy że nie miał poczatku i Bog go nie stworzył tylko go urzeczywistnił ,Tylko Bog może coś z nicości powołac do istnienia .Supermarket nie został stworzony ksiazka tez nie jest stwarzana ,ale powstaje najpierw w zamysle człowieka ,nie przyrównuj wiec tego co robi człowiek do tego co robi Bog .Bog stwarza a człowiek buduje .Bog powołuje do istnienia z nicosci ,potrafi zrobić coś z niczego wszechswiat powstał z niczego ,wiec jak możesz mowic że cos musiało zapoczatkowac wszechswiat?Wszechswiat nie mogł powstac z Boga bo Bog go stworzył z niczego a to oznacza ze przed wszechswiatem nie było nic.Religia wierzy że przed poczatkiem był Bog ktory zrobił świat z niczego własnie to oznacza stworzyć ,powołac do istnienia bez przyczyny,jeżeli istnieje przyczyna to nie ma mowy o stwarzaniu.Jezeli istnała przyczyna która zapoczatkowała wszechswiat to wszechswiat został by zbudowany a nie stowrzony . Jak czytamy w Bibli Bog wszystko stwarza z nicości bez przyczyny on sam z niczego powołuje do istnienia .Coś wczesniej nie istniało i nagle zaczyna istnieć bez przyczyny, to sie nazywa stwarzanie .Tak powstał wszechswiat.Lecz nauka głosi że wszechświat nie powstał z niczego energia z niczego nie powstaje co oznacza ze wszechswiat nie był stworzony i miał przyczyne .Nie znamy jeszcze tej przyczyny co nie oznacza że można zastapić ją Bogiem .Nierozumiem dlaczego religia ma takie skłonności i ciągotki aby tam gdzie jest niewiadoma zaraz tam wciskac Boga i tłumaczyc że On musi byc ta przyczyną?Wcale nie musi być przyczyną ,przyczyną może byc coś innego cze go jeszcze nie znamy.Jeżeli wszystko ma swoją przyczyne to znaczy że nie zostało stworzone że nie zostało powołane z nicości ale że jest nastepstwem swej przyczyny.Sebastain jeżeli uważasz że wszechswiat wziął sie z możnosci ,tak jak człowiek wszystko buduje w swym zamysle to tym samym uznajesz że nie mogł powstać z nicości że nie był stworzony i miał swoją przyczyne , której jeszcze nie znamy.
|
Śr maja 16, 2007 23:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Słuchaj inny punkcie moim zdaniem to ty nie wiesz co to jest możność. Powiem np Play Staishion 8 i co istniej ecoś takiego Ty mówisdz że jeśli by świat był w możności to istniał by zawsze i nie byłby stworzony z niczego. A co istniegie teraz Play Staishion 8? Gdzie istnieje? Nie ma go. Ale ma określoną istotę. Jednak nie wszystko co może istnieć to znaczy od razu że istnieje. I gdy za kilkadziesiąt lat ludzie zbudują i zrobią to to wprowadzą to z możności do rzeczywistości nierozumiesz???? Skandal! To nie jest chyba takie trudne, czy tak? Możność to nie zawsze jest byt ale i stan przed zaistnięciem.
A początkiem wszystkiego przysługuje być tylko Bogu. Dlaczego? Bo wszędzie gdzie Ważne! Wszędzie gdzie istota jest czymś innym niż istnienie to przechodzi z istoty do istnienia czyli np nie ma supermarketu nie ma ani pomysłu ale z jakiejś pobudki rodzi się pomysł co był w możności do tej pobudki i powsztaje sklep który ludzie wybudowali. Tak więc wszędzie gdzie jest istota czymś innym od istnienia tam jest przejście z możności do rzeczywistości. A gdzie możność tam konieczny inny byt. Dlatego początkiem eszystkiego może być tylko byt taki w którym istota a istnienie jest tym samym.
|
Cz maja 17, 2007 7:08 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Sebastian88 napisał(a): Powiem np Play Staishion 8 i co istniej ecoś takiego Jeżeli mowisz cos takiego to znaczy ze to juz zaczyna istniec w twojej głowie ,to juz zaczyna istniec w rzeczywistości choc na razie jest to tylko rzeczywistość wirtualna .Jezeli mówisz play 8 to wiesz co mowisz chodzi ci o play 8 i tylko ty najlepiej wiesz skąd ci to do głowy przyszło ,jest to własnie zdolnośc myslenia abstrakcyjnego ,jest to tworzenie bytów niewidzialnych dotej pory nieistniejących ktore zaczynają istniec najpierw w umyśle ,a pózniej jak sie te byty lepiej przemyśli ,mozna je zbudować,wiec nie mów że nie ma play 8 ,bo gdyby to nieistniało to nie mógłbys nawet o tym mówić,lecz powtazam że istnieje to ale w twojej wyobrazni w twojej głowie ,ksiazki tez najpierw powstaja w głowie dopiero pózniej autor je pisze ,wszystko co robi człowiek ma początek w głowie ,na razie ten play 8 jest abstrakcją istnieje w wyobrazni lecz niewykluczone że jak sie uprzesz to go urzeczywistnisz i zbudujesz.Jeżeli ty to nazywasz przenoszeniem z mozności do istnienia to musisz wziąs pod uwage że Bog nie buduje tak jak człowiek on nie musi w swojej głowie niczego sobie wyobrazać ,tak postepuje tylko człowiek który jeszcze nieczego nie stworzył .Bog podobno stworzył swiat i wszystko co na nim istnieje,może w jedej chwili unicestwic swiat i stworzyc go na nowo ,wiec nieporównuj człowieka do Boga . Sebastian88 napisał(a): A co istniegie teraz Play Staishion 8? Gdzie istnieje? Nie ma go. Ale ma określoną istotę Własnie że juz istnieje ten play8 w naszych głowach i jest juz ,juz próbujemy go sobie wyobrazic ,moge ci podpowiedziec że ta ósemka jest niezwykle mała ,moge ci ją nawet opisac jak chcesz ,jest czarna mała i jest zbudowana z materiału niezwykle letkiego ale nie jest to plastik czy metal ,na razie nie wiem co to jest ale niedługo to sobie wyobraże.I jezeli ty to nazywasz tylko moznością to w takim razie nie wiesz czym jest ludzka wyobraznia. Sebastian88 napisał(a): czyli np nie ma supermarketu nie ma ani pomysłu ale z jakiejś pobudki rodzi się pomysł No z jakiej pobudki z jakiej pobudki może wziąsć sie ten supermarket jesli nie z ludzkiej pobudki jesli nie z wyobrazni jesli nie z ludzkich zamiarów z ludzkich mażeń z ludzkich pragnień z ludzkiej tęsknoty za supermarketem,przecież nie może sie supermarket wziasć niewiadomo z jakiej pobudki lub co gorsza z niczego ?Tak wiec zrewiduj swoje pojęcie o mozności bo to jest nic innego jak ludzka wyobraznia i fantazja .Ktos ma fantazje zbudowac supermarket i robi go ,ktos ma fantazje napisac ksiązke i pisze ją .Bog niestety inaczej postepuje jak człowiek i nie musiał przenosic z moznosci do rzeczywistosci ,po prostu to stworzył ,zrobił to z niczego ,my nawet niepotrafimy sobie wyobrazic jak to jest mozliwe.
|
Cz maja 17, 2007 9:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|