Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 444 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 30  Następna strona
 dywagacje wokół wiary, cierpienia i przeznaczenia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kris_yul napisał(a):
Mam pytanie (do Rafała):
Jeśli katolik wierzy, że Bóg zna przyszłość, to czy Ty znasz zasadę na jakiej On (Bóg) ją zna?
Czyli, czy wiesz dlaczego ją zna? (Narazie zakładamy, że ją zna)


Wujzboj napisał:

Wolnosc wyboru polega po prostu na tym, ze wybrana droga NIE ISTNIEJE przed momentem dokonania wyboru. Akt wyboru jest AKTEM STWORZENIA. Przyszlosc to cos, czego NIE MA. Jest tylko przeszlosc i terazniejszosc. Wiedza ponadczasowa oznacza natomiast, ze przyszlosc jest, lecz pozostaje nieznana dla naszego obserwatora zyjacego na tym swiecie.

:piwo:

Jak widzisz Kris, Zbój jest dokładnie tego samego zdania co ja. Zapytaj Wuja jak to pogodzić z katolicyzmem - chyba nie wątpisz, że jest katolikiem :D

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn sie 21, 2006 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kris, masz tu skrót do interesujacego Cię problemu:

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php ... rt=480#top

Tam chyba wszystko zostało powiedziane, tu nie ma sensu dyskutować bo nikt się do dyskusji nie włączy - zobacz mój monolog z Gabrielem .....

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn sie 21, 2006 20:46
Zobacz profil
Post 
rafal3006 napisał(a):
Kris, masz tu skrót do interesujacego Cię problemu:

Tam chyba wszystko zostało powiedziane, tu nie ma sensu dyskutować bo nikt się do dyskusji nie włączy - zobacz mój monolog z Gabrielem .....


a o czym tu dyskutować rafale?
o modelu niechrześcijańskiego bożka?
który owszem jest logicznie piękny i spójny - podoba mi się nawet
jest na miarę naszego rozumu

ale nie masz choc cienia wątpliwości, że jest jak napisałem wczesniej...
może być wszechwiedzący a my możemy mieć wolną wolę?

czy twoja pewność bierze się ze spójności modelu, który nam zaprezentowałeś
czy też z poznania pana boga w trójcy jedynego (ten jest bowiem bogiem chrześcijan)

pzdr
outsider (wceśniej scriptor)


Pn sie 21, 2006 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
outsider napisał(a):
ale nie masz choc cienia wątpliwości, że jest jak napisałem wczesniej...
może być wszechwiedzący a my możemy mieć wolną wolę?

Nie mam cienia watpliwości, jesli ktokolwiek zna naszą przyszłość z absolutna pewnościa (np. Bóg), to jesteśmy bezwolnymi robotami w rękach tego, który tą przyszłośc zna.

A z tego wynika, że wszestkie religie na ziemi w których wystąpiło choć jedno w 100% pewne objawienie przyszłości to tylko piękne bajki (bo to dowód determinizmu) ... a czasami straszne, biorąc pod uwage zbrodnie popełniane kiedyś i popełniane dzisiaj (zamachy islamistów) w imię Boga.

Dla prawdziwego Boga nie ma kompletnie znaczenia jaka religię wyznajesz, liczy sie to co w moim podpisie.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn sie 21, 2006 21:15
Zobacz profil
Post 
piękne wyznanie wiary rafale
jak sądzę obaj pozostaniemy wierni temu co wyznajemy


a gwoli informacji mógłbyś napisać coś o tym prawdziwym bogu - o którym piszesz?
z przyjemnością się czegoś o nim dowiem.


Pn sie 21, 2006 21:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
outsider napisał(a):
piękne wyznanie wiary rafale
jak sądzę obaj pozostaniemy wierni temu co wyznajemy
a gwoli informacji mógłbyś napisać coś o tym prawdziwym bogu - o którym piszesz?
z przyjemnością się czegoś o nim dowiem.


Prosze bardzo.
Niedawno widziałem w TV program o ginącej religii starowierców (północno wschodnia Polska) którzy w dogmacie wiary maja zapisane że ziemia jest płaska - gdybym był bliżej może bym się do nich zapisał, aby ta religia nie zginęła. Bo pewne jest że im więcej różnych religii na świecie tym piękniejszy jest nasz swiat - różnorodnośc to piękno, i dotyczy to wszystkiego na ziemi. Nigdy nie będzie na ziemi jedynie słusznej religii, bo to sprzeczne z prawem Boskim.
Równie dobrze moge być "protestantem", "katolikiem" itd. Dla Boga to nie ma żadnego znaczenia. Wszystkie religie na ziemi głoszą miłość, dobro ... i to jest najwazniejsze. A najgorsza jest ślepa wiara i nienawiść do bliźniego ... też istniejaca w wiekszości religii.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn sie 21, 2006 21:37
Zobacz profil
Post 
rafale
idźmy zatem dalej

1 - nie posiadamy wolnej woli z powodu wszechwiedzy boga, która to wszechwiedza determinuje nasze działanie

konsekwencją tego jest tylko to, że bóg przeznacza człowieka na potępienie lub zbawienie
tu rodzi się pytanie czy on przeznacza człowieka na potępienie lub zbawienie i co o tym decyduje
jego wiedza, która nas determinuje?

(pytałem cię już o to ale odpowiedzi nie otrzymałem - może tym razem ją dostanę)


2 - posiadamy wolną wolę - niezdeterminowaną wszechwiedzą boga

czy zatem dzieki naszej wolnej woli możemy się zbawić?



jak wobec tych dwóch punktów widzisz rolę mesjasza, którym był pan jezus


pzdr

ps.
pytałem o twojego "prawdziwego" boga
może zapytałem mało precyzyjnie
czy możesz napisać jaki on jest?
może jak jakoś go zdefiniujesz łatwiej bedzie mi się z tobą klikało
być może wtedy też nie bedę zadawał pytań (jak te powyżej) bo żadnych cech wspólnych po prostu wyznawani przez nas bogowie mieć nie będą
wtedy pozostanie nam obu tylko wyznanie wiary


Pn sie 21, 2006 23:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Outsider, nikt i nigdy nie udowodni że Boga nie ma.

Na sfinii prawie wszyscy zgadzają sie że równanie:

Bóg=wszechwiedza absolutna jest fałszywe :D

Masz do wyboru tylko i wyłącznie dwie możliwości:

1.
Bóg=wszechwiedza absolutna zna przyszłość człowieka, świat jest zdeterminowany, nasza wolna wola jest picem, i za wszelkie zło na ziemi odpowiedzialny jest Bóg

2.
Bóg prawdziwy to taki Bóg, który nie zna naszej przyszłości i nawet gdyby chciał nie jest jej w stanie przewidzieć. Wtedy scenariusz naszego wszechświata piszą tylko i wyłącznie ludzie i to oni odpowiedzialni są za wszelkie zło tego świata.

Wybieraj co chcesz ? :D


Nie musisz odpowiadać, wiem że wybierzesz trzecią możliwość:

3.
Bóg=wszechwiedza absolutna zna naszą przyszłość i świat nie jest zdeterminowany, zatem człowiek ma wolna wolę.

I powiem ci że bardzo sie cieszę, że wybrałeś trzecią możliwość, bo nasza ziemia wtedy jest piękna jeśli występuje na niej jak największa różnorodność we wszystkich dziedzinach z religiami włącznie.

Mnie na przykład było bardzo żal ginącej religii starowierców, którzy w dogmacie wiary maja zapisane że ziemia jest płaska, i młody "ksiądz" (widziałem reportaż) uśmiecha się gdy mówi, że dzieci starowierców mają problem w szkole bo tam uczą co innego.

Czy z faktu, że w logice ludzkiej wychodzi że Bajki mijają się z prawdą wynika, że mamy zniszczyć wszystkie Bajki ?

Bajki są pożyteczne, pomagają dzieciom w rozwoju ich abstrakcyjnego myślenia.

Nikt mi nie udowodni, że krasnoludki nie mają czerwonych czapeczek, koniec i kropka. :D



Ja wierzę w Boga prawdziwego, ponad wszelkimi religiami, czyli mogę być wyznawcą dowolnej religii z ateizmem włącznie - dla prawdziwego Boga nie ma to znaczenia.

Wszystkie ziemskie religie to piękne Bajki :D

Wierzę, że wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba.

Jestem pewien, że wieczne męki piekielne to totalny IDIOTYZM !

Co zatem zrobi Bóg ze złymi ludźmi ?

Odpowiem na to ustami profesora teologii :D

Nie wiem co zrobi Bóg !

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Wt sie 22, 2006 19:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Cytuj:
Ja wierzę w Boga prawdziwego, ponad wszelkimi religiami, czyli mogę być wyznawcą dowolnej religii z ateizmem włącznie...
- i co z tym zrobić? :hmmm:
Odnoszę wrażenie, że kręcimy się w kółko. I obawiam się, że cała ta polemika to takie tam paplanie. :?

A propos - co rozumiesz przez zwrot:" wieczne męki piekielne"?

Pozdrawiam.

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Śr sie 23, 2006 11:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Anula napisał(a):
Odnoszę wrażenie, że kręcimy się w kółko. I obawiam się, że cała ta polemika to takie tam paplanie. :?

A propos - co rozumiesz przez zwrot: " wieczne męki piekielne"?


Dla kogoś kto wierzy bezwarunkowo nie myśląc logicznie i nie pddając w wątpliwość "jedynie słusznej religii" .. to na pewno paplanie. :D

Dla wielu nie ...

"wieczne męki piekielne" ?? - przecież w Biblii sie od tego roi "zbawiony-potępiony" to jedne z najczestszych zwrotów :D

Zbawienie = wieczne szczęscie
Potępienie = wieczne "męki piekielne"

Masz nawet dogmat KK:

Kto poznał Chrystusa i w niego nie uwierzył, będzie potępiony. :o

Co oznacza "poznał" - tego najwięksi mędrcy na tym forum nie wiedzą, to pewne.

Dla każdego kto potrafi choć trochę logiczenie myśleć, Bog który mówi do nieszczęśnika na sądzie ostatecznym:

W oczach innych ludzi byłeś bardzo dobrym człowiekiem, niestety byłeś też ateistą, nie modliłeś się do mnie i nie oddawałeś mi czci - won an wieczne "męki piekielne" !!!

Jest po prostu mały, śmieszny i głupi ..... to fałszywy Bóg.

Prawdziwy Bóg będzie sądził za czyny, wiara w tego czy innego Boga jest dla niego bez znaczenia :D

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Śr sie 23, 2006 20:12
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
W oczach innych ludzi byłeś bardzo dobrym człowiekiem, niestety byłeś też ateistą, nie modliłeś się do mnie i nie oddawałeś mi czci - won an wieczne "męki piekielne" Wykrzyknik!

Jest po prostu mały, śmieszny i głupi ..... to fałszywy Bóg.

Prawdziwy Bóg będzie sądził za czyny, wiara w tego czy innego Boga jest dla niego bez znaczenia Suszę zęby


Zapomniałeś o jednym:
Prawdziwy Bóg, Pierwsze Dobro, jest Stwórcą dobra. On wie co jest dobrem i posiada obiektywne pojęcie o dobru. Więc postępując jako ateista dobrze, musisz Jego się "słuchać" w tej kwestii. A On co jest dobre już powiedział w przykazaniach i nauce - ogólnie w Piśmie Świętym.


Śr sie 23, 2006 21:57

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Wyszperałam interesujący tekst:
Cytuj:
"A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną" ( II Piotr 3, 10 ). 90 lat temu werset ten był używany jako dowód, że Biblia nie może być natchniona przez Boga, ponieważ "Jak wielki pożar musiałby wybuchnąć, by spalił cały świat? Głupi rybak!". Dogonienie tego, co Bóg powiedział przez Piotra zajęło nauce ponad dwa pokolenia - reakcja atomowa może stopić podstawowe elementy budulcowe materii. W ten sposób Bóg zapowiedział, jak skończy się świat. Faktycznie, dwa wersety dalej znajdujemy takie słowa: "Niebiosa w ogniu stopnieją, rozpalone żywioły rozpłyną się" (w. 12). Czy wiesz, co znaczy słowo "stopnieją"? Jest to greckie słowo, które dosłownie oznacza rozszczepienie. To jest wyrażenie z fizyki atomowej, napisane przez rybaka!" - Winkie Pratney


Tak. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że niewykształcony człowiek pisze o czymś, co zostanie odkryte ok. 2000 lat później?

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Pt sie 25, 2006 14:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Anula napisał(a):
Tak. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że niewykształcony człowiek pisze o czymś, co zostanie odkryte ok. 2000 lat później?

Przypadkiem. Najzwyklejszym przypadkiem.

Jeśli zebrać do kupy wszystkie zdania wypowiedziane przez wszystkich przeszłych ludzi np. z przed 2000 lat, to z dzisiejszego punktu widzenia niektóre z nich (promil promila z promila, albo i mniej) będą przystawały lub będzie się nam wydawać, że przystają do współczesnych nam faktów, realiów.
Ten fakt przystawalności, czy trafności niczego nie dowodzi, ani niczemu nie przeczy. Bo ważne jest co ci wtedy mówiący faktycznie mieli na myśli. A tego nijak nie sprawdzimy.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pt sie 25, 2006 15:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kris_yul napisał(a):
Cytuj:
W oczach innych ludzi byłeś bardzo dobrym człowiekiem, niestety byłeś też ateistą, nie modliłeś się do mnie i nie oddawałeś mi czci - won an wieczne "męki piekielne" Wykrzyknik!

Jest po prostu mały, śmieszny i głupi ..... to fałszywy Bóg.

Prawdziwy Bóg będzie sądził za czyny, wiara w tego czy innego Boga jest dla niego bez znaczenia Suszę zęby


Zapomniałeś o jednym:
Prawdziwy Bóg, Pierwsze Dobro, jest Stwórcą dobra. On wie co jest dobrem i posiada obiektywne pojęcie o dobru. Więc postępując jako ateista dobrze, musisz Jego się "słuchać" w tej kwestii. A On co jest dobre już powiedział w przykazaniach i nauce - ogólnie w Piśmie Świętym.


Zapomniałeś o drugim.
Bóg jest także stwórcą zła, bo dobro bez zła nie może istnieć, a tu masz dowód :D

Oless napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Załózmy, że żyjesz i umierasz w idealnym inkubatorze gdzie wszysto co cie otacza i ty sam ma idealną temperaturę 36,6 stopnia. Dla ciebie takie pojecia jak zimno-ciepło nie istnieją i nawet w abstrakcji ich nie wymyslisz i nie zrozumiesz.

Odpowiedz jak w takim punkcie odniesienia człowiek może poznac i zrozumieć co to CIEPŁO :D

Oczywiście definitywnie nie może. Będzie jak bezoczna ryba w jasini która nie pojmie potrzeby swiatła a pojęcie ciemności będzie bez znaczenia. Tylko znowu nie rozumiem jakie czarodziejskie powiązanie ma to z naszym tematem.


Z naszym tematem ma to znaczenie kolosalne i kluczowe. Udowadnia że musi istnieć chocby nawet prawie nieskończenie mała różnica temperatur abyśmy mogli rozpoznać zimno-ciepło, musi istnieć chocby minimalne światło abyśmy znali pojęcia swiatło-ciemność, musi istnieć minimalne zło abyśmy rozpoznali minimalne dobro .... te pojęcia jedno bez drugiego nie moga istnieć !

Nasz wszechswiat nie może istnieć bez kompletu pojęć t=1 i n=3, jeśli zrobisz n=0 to wymusisz t=0, jeśli zrobisz t=0 to wymusisz n=0.

Jak ścisniesz całą materię naszego wszechświata do nieskończenie małego punktu to będziesz miał stan naszego wszechświata opisany parametrami t=0 i n=0, czyli nasz wszechświat nie istnieje ! To satn naszego wszechświata przed jego stworzeniem,

Czy ktokolwiek mógł stworzyć najpierw materię naszego wszechświata a później dorzucić do tego czas lub odwrotnie ?

Chyba rozumiesz już że czas nie może istnieć bez materii i odwrtotnie, materia nie może istnieć bez czasu.

Jeśli zrobisz n=0 to wymusisz t=0, jeśli zrobisz t=0 to wymusisz n=0.

Wnioseki:

Ponadczasowość czyli złożenie, że Bóg operuje w naszym wszechświecie przy t=0 i n=3 to oczywisty idiotyzm :shock: :shock: :shock:

n=0 i t=0 to nicośc, to nasze prochy w naszym grobie, racje mieli ateiści ... no i niech to ktos spróbuje obalić ? :D

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


So sie 26, 2006 7:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kris_yul napisał(a):
Prawdziwy Bóg, Pierwsze Dobro, jest Stwórcą dobra. On wie co jest dobrem i posiada obiektywne pojęcie o dobru. Więc postępując jako ateista dobrze, musisz Jego się "słuchać" w tej kwestii. A On co jest dobre już powiedział w przykazaniach i nauce - ogólnie w Piśmie Świętym.


Pleciesz Kris totalnie. Czyżbyś sądził że ateiści nie znają pojęć dobro-zło ?

Czy przed Chrystusem ludzie nie znali pojęć dobro-zło ?

Nie znasz żadnego ateisty, wspaniałego i dobrego człowieka ?

Jak nie wiesz co to dobro-zło to idź na nauki do przedszkola, tam dzieci ci wtłumaczą że: kłamstwo to zło, pobicie kolegi to zło, zabicie drugiego człowieka to zło ...ttd ... i nie trzeba do tego żadnej Biblii.

Pokaż mi choć jeden cytat z Bibli dotyczący takiego dobra, które dla ateistów jest nieznane .. oczywiście poza "wiarą w Boga" która to wiara jest dla ateistów zupełnie obojętna.

Ja moge ci wskazać ewidentne zło w Biblii :

"Idźcie i nauczajcie wszystkie narody"

Oczywiście będzie to zło z innego punktu odniesienia:

1.
Niszczenie innych pięknych religii w imię jedynie słusznej religii to zło, to wbrew prawu Bożemu - różnorodność jest piękna !

2.
Z punktu odniesienia Judaizmu nawrócenie Żyda na katolicyzm to ewidentne zło ...itd

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


So sie 26, 2006 7:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 444 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 30  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL