Wiem, ze Boga nie ma. (dowod)
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): niepodległy - "niezalezny od kogos, czegos, nie podporzadkowany komus" lub "nienarazony na cos' nie podatny na cos; nie ulegajcy czemus" niepodlegac - "nie byc poddanym czyjejs wladzy, byc niezaleznym od kogos" smierc - koniec homeostazy poczatek dazenia do entropii Poproszę o nazwę słownika, z którego podałeś powyższe definicje. ozel napisał(a): Jakie interpretacje?
"Coś jest niezależne od śmierci" interpretujesz jako "coś nie może umrzeć".
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 21:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To nie interpretacja, interpretuje sie wiersze, teksty niescisle, wieloznaczne, gdzie tresc komunikatu nadaje odbiorca.
Zrodlo:
"slownik jezyka polskiego" PWN, Warszawa 1978, red. Włodzimierz Kryszewski.
|
Śr cze 08, 2005 21:45 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): Zrodlo: "slownik jezyka polskiego" PWN, Warszawa 1978, red. Włodzimierz Kryszewski. I podtrzymujesz, że podana przez Ciebie definicja śmierci: ozel napisał(a): smierc - koniec homeostazy poczatek dazenia do entropii
pochodzi z tego słownika??
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 21:49 |
|
|
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): To nie interpretacja, interpretuje sie wiersze, teksty niescisle, wieloznaczne, gdzie tresc komunikatu nadaje odbiorca.
To dlaczego uważasz, że z tego, iż Bóg nie chce umrzeć wynika, że stał się zależny od śmierci??
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 21:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pan Gąsienica napisał(a): ozel napisał(a): Zrodlo: "slownik jezyka polskiego" PWN, Warszawa 1978, red. Włodzimierz Kryszewski. I podtrzymujesz, że podana przez Ciebie definicja śmierci: ozel napisał(a): smierc - koniec homeostazy poczatek dazenia do entropii pochodzi z tego słownika??
Tak, jest tylko inaczej ujeta.
|
Śr cze 08, 2005 21:51 |
|
|
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): Tak, jest tylko inaczej ujeta.
Mnie nie interesują Twoje "ujęcia". Trzymajmy się pojęć słownikowych, dobrze??
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 21:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pan Gąsienica napisał(a): ozel napisał(a): To nie interpretacja, interpretuje sie wiersze, teksty niescisle, wieloznaczne, gdzie tresc komunikatu nadaje odbiorca.
To dlaczego uważasz, że z tego, iż Bóg nie chce umrzeć wynika, że stał się zależny od śmierci??
Nie, wogole mnie nie interesuje co Bog "chce".
|
Śr cze 08, 2005 21:53 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Dążenie do entropii...
bzdura do kwadratu
Równie dobrze można napisać: dążenie do temperatury, albo dążenie do objętości
No ale jak się czyta książki z fizyki napisane przez nauczyciela WF.
|
Śr cze 08, 2005 21:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pan Gąsienica napisał(a): ozel napisał(a): Tak, jest tylko inaczej ujeta. Mnie nie interesują Twoje "ujęcia". Trzymajmy się pojęć słownikowych, dobrze??
Trzymamy sie pojec slownikowych, dlaczego to negujesz?
|
Śr cze 08, 2005 21:55 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): Trzymamy sie pojec slownikowych, dlaczego to negujesz?
Bo zamiast dosłownie przepisać z definicję ze słownika serwujesz swoje własne ujęcie. Proszę o definicję słownikową.
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 21:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"bzdura do kwadratu"
To nie bzdura, cialo ktore nie dazy do wewnetrznego uporzadkowania, zaczyna dazyc do rozkladu.
"Równie dobrze można napisać: dążenie do temperatury, albo dążenie do objętości"
Entropia to proces, temperatura czy objetosc to nie sa procesy, a pewne wlasciwosci fizyczne.
"No ale jak się czyta książki z fizyki napisane przez nauczyciela WF."
Nie znam zadnej takiej.
|
Śr cze 08, 2005 21:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pan Gąsienica napisał(a): ozel napisał(a): Trzymamy sie pojec slownikowych, dlaczego to negujesz? Bo zamiast dosłownie przepisać z definicję ze słownika serwujesz swoje własne ujęcie. Proszę o definicję słownikową.
To tak jakbys pisal, ze ktos nazywajaac wroga, przeciwnikiem serwuje wlasne ujecie.
śmierc - "nieodwracalne ustanie wszystkich czynnosci ustroju oraz procesow przemiany materii we wszystkich jego komurkach"
|
Śr cze 08, 2005 22:02 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Entropia to funkcja stanu..... opisuje stan układu a nie proces i wyraża jedynie stopień nieuporządkowania układu... nic więcej. Podobnie jak energia wewnętrzna. Entalpia. I inne jeszcze.
W procesach termodynamicznych entropia nie może maleć... tylko tyle (II zasada termodynamiki)
zdanie : "dążenie do entropii" jest pozbawione sensu.
Nie można dążyć do entropii.
Ucz się, ucz, bo nauka to potęgi klucz.
|
Śr cze 08, 2005 22:10 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
ozel napisał(a): śmierc - "nieodwracalne ustanie wszystkich czynnosci ustroju oraz procesow przemiany materii we wszystkich jego komurkach"
O.K. uważasz więc, że jak ktoś jest "niezależny" od "śmierci" to znaczy to, iż nie ma potencjalnej możliwości, aby ustały jego czynności ustroju i procesy przemiany materii we wszystkich jego komórkach, tak??
A ja uważam, że jak ktoś jest "niezależny" od "śmierci" to znaczy to, że jego czynności ustroju i procesy przemiany materii we wszystkich jego komórkach nigdy nie ustaną.
Dlaczego Twoja interpretacja jest lepsza od mojej?? Proszę, trzymaj się zdefiniowanych, słownikowych pojęć.
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Śr cze 08, 2005 22:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
re Gasienica:
uwazam tak poniewaz def. opisuje ceche/wlasnosc jaka jest niesmiertelnosc, a nie jej implikacje jaka jest to, ze nigdy nie umrze. To tak jakbys mowil, ze niesmiertelnosc to zycie wieczna, bo cos niesmiertelnego nie umiera nigdy. Zgadzam sie, ale cos jest niesmiertelne wiec nie umiera nigdy, a nie: cos nie umiera nigdy wiec jest niesmiertelne.
Trzeba stosowac sie do wziazkow przyczynowo-skutkowych. Nie umeiranie jest wynikiem, a nie przyczyna niesmiertelnosci.
|
Śr cze 08, 2005 22:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|