Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 14:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 379 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26
 Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje
ArturP, jeżeli jesteś katolikiem i wierzysz, że dusza trafia do nieba, piekła czy czyścca to nie powinineś wierzyć w to, że może ona kogokolwiek nawiedzać. Z tego co wiem KK nie uznaje czegoś takiego.


N sty 16, 2011 12:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 17, 2011 13:19
Posty: 7
Post Re: Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje
Chyba wszyscy chcemy wierzyć w istnienie duszy, bo to był by rodzaj nieśmiertelności. Ja wierze, że jest energia, która nie znika, ale obawiam się, że nasza indywidualna świadomość nie jest wieczna

_________________
Agencja interaktywna Kraków - profesjonalny IT outsourcing Kraków, tani hosting Kraków, nowoczesne strony internetowe


Wt sty 18, 2011 13:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje
ArturP napisał(a):
Mówisz o reinkarnacji? że dusza przechodzi z ciała do ciała?

Kiedyś czytałem nie pamiętam gdzie że są miejsca takie jak ziemia np. jeżeli się ktoś nie sprawdzi (w sensie wiary i postępowania) trafi z powrotem na podobny świat. Osoby których wiara weszła na wyższy poziom są przeniesieni na światy o wyżej egzystencji i bleble. Tak samo mało wiarygodne jak i reinkarnacja i że dusza przechodzi z ciał do ciała.

Nie wiemy jak powstaje dusza, natomiast wiemy (oczywiście jak wierzymy) że po śmierci trafia albo do Nieba czyśćca lub Piekła.


Możesz to nazwać reinkarnacją, nazwa dobra jak każda inna, ja wolę mówić o integracji i ożywianiu ciała, bo taka jest podstawowa rola duszy. To czy dusza ożywi kolejne ciało zależy wyłącznie od niej samej, od jej autonomicznej decyzji, a więc to nie jakiś przymus.
Tu nie chodzi o wiarę, ani nawet o takie czy inne postępowanie, ale raczej o wzrost świadomości duszy, a ta dokonuje się poprzez doświadczanie tu na Ziemi, przecież tylko w ciele jest to możliwe, czyli bardziej dosadnie, nauka poprzez skórę. :)
Jest to najlepszy i najszybszy sposób uczenia się i nabywania potrzebnych cnót (np.: pokory, cierpliwości, wrażliwości, pogłębianie miłości, tego nigdy nie za wiele, oraz wyzbywania się wszelkich wad), a wiec jest tego sporo. Chociaż dusza może uczyć się i na wyższych poziomach egzystencji, jednak w praktyce nie rezygnuje z tego ziemskiego poligonu bo jest to najszybsza i najefektywniejsza droga do doskonałości.
Nasze dobre czyny to nie waluta wymienna za które należy oczekiwać nagrody w Niebie, ale pewne „narzędzia” pozwalające duszy wzrastać a nagrodą jest właśnie wyższa świadomość, czyli to przysłowiowe Niebo (przecież mówi się że Niebo to nic innego jak stan duszy, czyż nie?).
Jak Ci się wydaje co jest bardziej logiczne i sprawiedliwe, wieczne Piekło czy reinkarnacja a więc możliwość ciągłego doskonalenia się i dorastanie do świadomości Nieba?
Nie należy brać zbyt dosłownie przypowieści Jezusa o zgrzytaniu zębami, Łazarzu, co nie oznacza, że nie ma czegoś takiego jak „czyściec”. Każde zło wraca prędzej czy później do tego co je wypuścił i właśnie za to musimy „odpokutować”, czyli przyjąć je na siebie, świadomie, właśnie temu m.in. służy reinkarnacja.

Jak powstaje dusza? Podobnie jak nasze ciało – po prostu rodzi się z Ducha = Boga, czyli nie jest stworzona jak się powszechnie sądzi

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pt sty 21, 2011 1:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje
darbozy napisał(a):
Chyba wszyscy chcemy wierzyć w istnienie duszy, bo to był by rodzaj nieśmiertelności. Ja wierze, że jest energia, która nie znika, ale obawiam się, że nasza indywidualna świadomość nie jest wieczna

Zależy co rozumiesz pod słowem „indywidualna” świadomość. Przeważnie mówimy, że to nasze osobowe „ja”. Problem w tym, że osobowość (indywidualność) to tylko zewnętrzna, czyli względna (subiektywna) cecha duszy, a więc nie najważniejsza. Dusza to byt złożony, składa się z wielu warstw lub „ciał” (jedno w drugim), przy czym te najbardziej zewnętrzne to właśnie nasza osobowość. Ale masz rację nasze indywidualna świadomość wcale nie jest wieczna, to także pewne narzędzie (podobnie jak ciało fizyczne), czyli coś co służy duszy w jej rozwoju i gdy wzniesie się „wyżej” odrzuca je (te ciała), po prostu wyrasta z nich jak dziecko wyrasta z ubranka, albo wąż który zrzuca kolejną skórę :). Dusza ma szereg takich ubranek (ciał) które traci w miarę zbliżania - stapiania się z Bogiem. Czyli w praktyce coraz bardziej tracimy naszą indywidualność, albo bardziej symbolicznie składamy ją w ofierze Bogu. Ale to tylko pozorna strata, jest wręcz przeciwnie - to „Nieskończony” zysk, ponieważ stajemy się Jednością z Bogiem a to przecież kres naszej drogi, jesteśmy w domu Ojca.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pt sty 21, 2011 12:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 379 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL