Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 27, 2025 8:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 409 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28  Następna strona
 Homoseksualizm cz. 3 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 19:30
Posty: 17
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
Nieprawda. Inteligencję dziedziczymy poligenicznie.

Owszem, ale wykluczenie wpływu środowiska jest posunięciem cokolwiek kontrowersyjnym.

Cytuj:
Napisałam. Poznano genotyp człowieka. Dotąd nie znaleziono uwarunkowań genetycznych homoseksualizmu.

Uh, zsekwencjonowano ludzki genom. To nie to samo, co 'jesteśmy w stanie określić wszystkie możliwe czynniki genetyczne i ich wpływ na rozwój człowieka'. Mocno nie to samo.

Nie chcę przypisywać ci złych intencji, zakładam więc, że jesteś nieprawidłowo poinformowana.
Badania dotyczące homoseksualizmu u bliźniąt monozygotycznych - z podanymi źródłami.
1, 2 - Linki do abstraktów znalezionych na pubmedzie.

Cytuj:
To próba wywarcia na czytających wrażenia, że przedstawiasz wyniki rzetelnych badań naukowych.

American Psychological Association on Lesbian & Gay Parenting: "Sexual Orientation. A number of investigators have also studied a third component of sexual identity, sexual orientation (Bailey, Bobrow, Wolfe, & Mickach, 1995; Bozett, 1980, 1987, 1989; Gottman, 1990; Golombok & Tasker, 1996; Green, 1978; Huggins, 1989; Miller, 1979; Paul, 1986; Rees, 1979; Tasker & Golombok, 1997). In all studies, the great majority of offspring of both lesbian mothers and gay fathers described themselves as heterosexual. Taken together, the data do not suggest elevated rates of homosexuality among the offspring of lesbian or gay parents."

There, happy?


Pt sty 13, 2012 21:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Niemało młodych dziewczyn w okresie dojrzewania ma pierwsze doświadczenia seksualne z koleżankami (chłopcy do pewnego wieku są zwykle kompletnie niedojrzali i po prostu nie stanowią opcji). Jednak lesbijek jest znacznie mniej niż gejów.

To taka ciekawostka (jednoznaczne wnioski nt. źródeł homoseksualizmu z tego oczywiście nie płyną).

Co do inteligencji, to może się wahać nawet o 20 pkt pomiędzy okresami pracy intelektualnej i tępego gapienia się w telewizor. Nikt tu jednak wpływu środowiska nie negował.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 22:02
Zobacz profil
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
haz napisał(a):
Owszem, ale wykluczenie wpływu środowiska jest posunięciemcokolwiek kontrowersyjnym

Zadając mi pytanie o dziedziczenie inteligencji grzecznie odpowiedziałam na pytanie i nie pogłębiałam tematu, ponieważ tematem wątku jest homoseksualizm a nie inteligencja. Popisując się zdobytą dziś wiedzą nie musiałeś mi wypominać, że nie odniosłam się do wpływu środowiska. Nie wiązało się to w żaden sposób z pytaniem, które dotyczyło genetyki. Wiem jak wpływa środowisko na ujawnianie się nie tylko inteligencji, ale konkretnych zdolności i kiedy można uznać je za zmarnowane.
Cytuj:
Uh, zsekwencjonowano ludzki genom. To nie to samo, co 'jesteśmy w stanie określić wszystkie możliwe czynniki genetyczne i ich wpływ na rozwój człowieka'. Mocno nie to samo.

Znów próbujesz się popisywać? Nie przedstawiłeś mi twardych genetycznych dowodów. Gdyby takie były nikt nie prowadziłby terapii. A prowadzi się. Jeśli nie są prowadzone w niektórych krajach to znam kulisy tych decyzji.
Coś Ci powiem, tak w prostych słowach. Nie można mieć skłonności do Downa. Albo masz, albo nie. Możesz mieć geny warunkujące schizofrenię i nigdy nie zachorować. Widzisz różnicę?


Pt sty 13, 2012 22:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
Znów próbujesz się popisywać? Nie przedstawiłeś mi twardych genetycznych dowodów. Gdyby takie były nikt nie prowadziłby terapii. A prowadzi się.

To świadczy tylko o tym, że mamy demokrację, więc każdy ma prawo sądzić i wierzyć w co chce. Jeden uważa homoseksualizm za chorobę i próbuje się ze skłonności homoseksualnych leczyć, inny też uważa homoseksualizm za chorobę, ale się nie leczy, a jeszcze inny się nie leczy, bo nie uważa homoseksualizmu za chorobę. Proste?

Pytanie do osób, które uważają homoseksualizm za chorobę i grzech: czy Waszym zdaniem prawo świeckie powinno dyskryminować i prześladować gejów i lesbijki i w czym ma to pomóc naszemu krajowi?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So sty 14, 2012 11:10
Zobacz profil
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Daniel86 napisał(a):
Pytanie do osób, które uważają homoseksualizm za chorobę i grzech: czy Waszym zdaniem prawo świeckie powinno dyskryminować i prześladować gejów i lesbijki i w czym ma to pomóc naszemu krajowi?

A podasz mi przykłady przepisów prawnych dyskryminujących ludzi o skłonnościach homoseksualnych?
Tylko dobrze zastanów się nad odpowiedzią. Musisz mieć punkt odniesienia do wszystkich członków społeczeństwa. Równość pozorna może być w rzeczywistości domaganiem się przywilejów. Zastanów się więc dobrze nad odpowiedzią. Czy oni nie żądają czasem przywilejów....
Daniel: prowadzenie terapii i doświadczenia ich powodzenia świadczą nie o demokracji tylko o tym, że to zaburzenie poddaje się leczeniu i nie ma uwarunkowania stricte genetycznego. Można dziedziczyć skłonności, ale i tego nie podaje się jako pewnika. Nie wyleczysz chorego z Zespołu Downa.


So sty 14, 2012 12:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza, nie pytałem się, czy są prześladowani tylko czy powinni tacy być Waszym zdaniem i w czym ma to pomóc naszemu krajowi? Gdy związki homo zostaną niezalegalizowane, a wręcz zakazane, to czy liczba gejów i lesbijek przestanie rosnąć, a wręcz maleć? Czyżby to było takie proste? Czyżby preferencje seksualne dało się regulować prawem świeckim?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So sty 14, 2012 13:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 19:30
Posty: 17
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Zgoda, inteligencja nie jest tu idealną analogią - chciałem jednak przedstawić fakt, że pewne cechy są determinowane przez czynniki genetyczne i środowiskowe, jednocześnie nie odwołując się do przykładów chrób (żeby nie musieć się potem tłumaczyć, że odwołuję się do chorób, utrzymując, że homoseksualizm takową nie jest). Nie miałem na celu popisywania się, mam nadzieję, że rozumiesz.

Liza napisał(a):
Znów próbujesz się popisywać? Nie przedstawiłeś mi twardych genetycznych dowodów. Gdyby takie były nikt nie prowadziłby terapii. A prowadzi się. Jeśli nie są prowadzone w niektórych krajach to znam kulisy tych decyzji.
Coś Ci powiem, tak w prostych słowach. Nie można mieć skłonności do Downa. Albo masz, albo nie. Możesz mieć geny warunkujące schizofrenię i nigdy nie zachorować. Widzisz różnicę?

Przedstawiłem linki do źródeł, z których wynika, że czynnik genetyczny jest niepomijalny.

Nigdzie nie mówię, że homoseksualizm jest determinowany genetycznie w stu procentach, ba, daleki jestem od takiego stwierdzenia. Przyznaję, że etiologia jest nie do końca poznana i najpewniej jest złożeniem czynników genetycznych i środowiskowych. Nie jest jednak kwestią wolnego wyboru.

Mam bowiem wrażenie, że rozumowanie prowadzące do odwrotnej konkluzji przebiega jak następuje: homoseksualizm nie jest determinowany stuprocentowo genetycznie, więc jest determinowany środowiskowo, więc jest kwestią wyboru/daje się leczyć. Takie wnioski wydają mi się nieuprawnione i są niezgodne z obecnym konsensusem naukowym.

Jeżeli się nie zgadzasz, zechciej proszę wytłumaczyć mi, na czym polega mój błąd. Oraz, dla poparcia twoich słów, podać mi wyniki badań, albo lepiej, jakiś review zbierający dane z więcej niż jednego badania, z którego wynika, że homoseksualizm daje się leczyć, a "wyleczeni" pozostają hetero. Tylko powinno to zostać opublikowane w sensownym peer-reviewed periodyku, a nie w materiałach reklamowych kliniki zajmującej się takim "leczeniem". Bo niewątpliwie dysponujesz czymś takim, żeby posiadać uzasadnienie dla odrzucania przedstawionego ci konsensusu w tej kwestii.

Cytuj:
A podasz mi przykłady przepisów prawnych dyskryminujących ludzi o skłonnościach homoseksualnych?

Niemożliwość wchodzenia w cywilne związki i otrzymywania prawnych przywilejów z tym związanych, dostępnychdla par hetero.


So sty 14, 2012 14:35
Zobacz profil
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
haz napisał(a):
Niemożliwość wchodzenia w cywilne związki i otrzymywania prawnych przywilejów z tym związanych, dostępnychdla par hetero.

Prosiłam o odpowiedź poprzedzą myśleniem, nie powielaniem mitów propagandowych. Miałeś wykazać dyskryminowanie w stosunku do małżeństw. Nie zapominaj o celu społecznym małżeństw i wykaż mi celowość zrównania małżeństw ze związkami homoseksualnymi. Dla dobra społeczeństwa, rzecz jasna. Egoistyczne pragnienia poszczególnych ludzi nie są punktem odniesienia. Liczy się dobro ogólne i wkład ludzi w budowanie społeczeństwa.


So sty 14, 2012 21:44

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 19:30
Posty: 17
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
Prosiłam o odpowiedź poprzedzą myśleniem, nie powielaniem mitów propagandowych. Miałeś wykazać dyskryminowanie w stosunku do małżeństw. Nie zapominaj o celu społecznym małżeństw i wykaż mi celowość zrównania małżeństw ze związkami homoseksualnymi. Dla dobra społeczeństwa, rzecz jasna. Egoistyczne pragnienia poszczególnych ludzi nie są punktem odniesienia. Liczy się dobro ogólne i wkład ludzi w budowanie społeczeństwa.

No... nie wiem o co ci chodzi.

W jaki sposób Grzegorz Z. i Adela A. biorąc ślub przyczyniają się do dobra ogółu? Przypuszczam, że chcesz iść w kierunku płodzenia i wychowywania dzieci - w takim razie zakażmy małżeństw ludzi bezpłodnych z różnych przyczyn, jak wady wrodzone narządów rodnych, kobiet po menopauzie, etc. Problemem pozostają ci, co nie chcą mieć dzieci. Można dopuszczać do małżeństwa tylko tych, co się na potomstwo zdecydują, ale skąd wiadomo, że nie kłamią?

Poza tym fajnie, że dla ciebie dobro, wolność i szczęście jednostki są bezwartościowe - twoje prawo; ale znowu, jest to kwestia światopoglądowa, z którą nie każdy musi się zgadzać.

Nie wiem też, dlaczego komplikacje związane z dziedziczeniem, ubezpieczeniem, wizytami w szpitalu, etc. dla partnerów homoseksualnych, są mitami propagandowymi.

Rozumiem też, że reszta mojego poprzedniego posta nie budzi twoich zastrzeżeń?


So sty 14, 2012 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
A podasz mi przykłady przepisów prawnych dyskryminujących ludzi o skłonnościach homoseksualnych?

dawno nie sledzilem tematu, wiec jesli sie myle, to mnie uswiadomcie. jak ostatnio sprawdzalem to zadna tego typu para nie mogla zawrzec prawnego zwiazku malzenskiego.
tutaj mamy do czynienia z sytuacja "braku" a nie "przeciwnoasci". otoz nie mamy przepisow sprzeciwiajacych sie, czy tez dzialajacych na szkode. natomiast z powodu braku przepisow akceptujacych taki zwiazek, mozemy tutaj mowic o dyskryminacji. w tej sytuacji dwa zwiazki hetero i homoseksualny w swietle prawa sa traktowane jako prawny i bezprawny. oczywiscie idzie za tym szereg utrudnien w postaci chociazby glupiego kredytu malzenskiego. ja osobiscie nie mam jeszcze slubu [dzieciakow tez nie zamierzam. zabij mnie :P], zdarzaja mi sie takie sytuacje, ktore moga dotknac kazda pare "bezprawna". ciekawe, czy probowalas kiedys odebrac jakies winiki badan meza, nie mowiac o sobie "zona" tylko "partnerka". ja probowalem, prawie dostalem sie do aresztu :D
niby glupstwa a jednak upierdliwe.

podobnie jak mowicie:
Bog nie stworzyl zla, zlo to poprostu brak Boga
tak samo tutaj dyskryminacja polega na braku akceptacji [juz pomijam opluwanie takich ludzi przez osoby prywatne]

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


N sty 15, 2012 5:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
Daniel: prowadzenie terapii (...) świadczą nie o demokracji

Trochę źle się wyraziłem. Tu działa nie tyle demokracja co wolny rynek. Jedna z podstawowych zasad wolnego rynku głosi, że jeśli jest popyt, to wcześniej czy później pojawi się też podaż. Czyli jeśli jest grupa gejów i lesbijek, która uważa, że ich homoseksualne skłonności to choroba i chcą się z tej choroby leczyć, to wcześniej czy później pojawi się też grupa ludzi, która obieca im wyleczenie i za tą usługę będzie oczekiwać korzyści od NFZ lub bezpośrednio od "chorych".

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


N sty 15, 2012 10:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
A ja myślę ze homoseksualizm nie jest zły i co więcej jest naturalny.
Nie jest zły bo gdy faceci są gdzieś odseparowani od kobiet np. w więzieniu albo w wojsku to nie muszą tam być samotni i nieszczęśliwi. Znajdą sobie chłopaka i też jest im dobrze.
A ze homoseksualizm nie przekracza 10% społeczeństwa to jest zupełnie naturalny. To pewnego rodzaju naturalny bufor, wyłącznik bezpieczeństwa przy nadmiernym zaludnianiu. Jak chłopak sobie żyje z chłopakiem w przeludnionym kraju w którym grozi głód i bieda nie produkując potomstwa. To nikomu nie szkodzą a nawet pomagają. Pracują i płacą podatki, nie mając własnego potomstwa płacą podatki tylko na cudze. A więc heteroseksualiści powinni homoseksualistom podziękować za pomoc w utrzymaniu szkół i domów dziecka.
Gdyby wszyscy byli heteroseksualni to trzeba by było podnieść podatki.


N sty 15, 2012 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Liza napisał(a):
Daniel86 napisał(a):
Pytanie do osób, które uważają homoseksualizm za chorobę i grzech: czy Waszym zdaniem prawo świeckie powinno dyskryminować i prześladować gejów i lesbijki i w czym ma to pomóc naszemu krajowi?

A podasz mi przykłady przepisów prawnych dyskryminujących ludzi o skłonnościach homoseksualnych?
Tylko dobrze zastanów się nad odpowiedzią. Musisz mieć punkt odniesienia do wszystkich członków społeczeństwa. Równość pozorna może być w rzeczywistości domaganiem się przywilejów. Zastanów się więc dobrze nad odpowiedzią. Czy oni nie żądają czasem przywilejów....
Daniel: prowadzenie terapii i doświadczenia ich powodzenia świadczą nie o demokracji tylko o tym, że to zaburzenie poddaje się leczeniu i nie ma uwarunkowania stricte genetycznego. Można dziedziczyć skłonności, ale i tego nie podaje się jako pewnika. Nie wyleczysz chorego z Zespołu Downa.


przeczytajcie dokładnie!
22 lipca 1992 roku Kongregacja Nauki Wiary, której prefektem wówczas był kardynał Joseph Ratzinger, ogłosiła dokument, w którym stwierdziła, iż dyskryminacja ze względu na orientacje seksualną nie jest tym samym, co dyskryminacja ze względu na rasę, pochodzenie etniczne itd. jako, że "budzi niepokój moralny". Według dokumentu Kongregacji Nauki Wiary "istnieją dziedziny, w których nie jest przejawem niesprawiedliwej dyskryminacji uwzględnienie skłonności seksualnej, na przykład gdy chodzi o adopcję dziecka lub powierzenie go opiekunom, zatrudnienie nauczycieli lub trenerów sportowych, służbę wojskową" i aprobując dyskryminację ze względu na orientacje seksualną (dziś prawnie zakazanej w niektórych krajach). Podstawowe prawa człowieka (m.in. zagwarantowane przez Europejską Konwencję Praw Człowieka jak i konstytucje niektórych krajów) według dokumentu Kongregacji mogą zostać "słusznie ograniczone ze względu na obiektywne nieuporządkowane zachowania zewnętrzne". Dokument, dla przykładu, podał przypadek "osób chorych fizycznie lub umysłowo", którym można ograniczyć możliwość korzystania z pewnych praw "by chronić dobro wspólne"[32][33].

myślę, że warto się z tym zapoznać
problem jest,
homoseksualista uzna, że jest dykryminowany
bo nie może się zatrudnić jako nauczyciel
czy jako trener sportowy
czy zostać zatrudniony w wojsku

i porówna się nakładane na niego ograniczenia w tej kwestii
z ograniczeniami związanymi z chorymi umysłowo

moim zdaniem problem jest, i jest bardzo poważny

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N sty 15, 2012 17:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
jesienna, a czy Kościół ma jakieś naukowe dowody, które potwierdzałyby słuszność poglądu o słuszności dyskryminacji przedstawicieli mniejszości seksualnych na rynku pracy? Wątpię. Po człowieku nie widać, jakiej jest orientacji seksualnej, jaką wyznaje religię i na jaką partię głosuje, więc dyskryminacja ludzi na rynku pracy z powodu ich prywatnych spraw jest całkowicie bezcelowa.

To już prędzej powinno się dyskryminować ateistów i innowierców, bo religia w przeciwieństwie do orientacji seksualnej jest kwestią wyboru. To samo z poglądami politycznymi.

Jeśli chodzi o gejów w wojsku, geje są w wojsku i jakoś nikt nie zauważył różnicy. Prezydent Barack Obama nawet usuną z wojska zasadę "nie pytaj, nie mów", która zakazywała homoseksualnym żołnierzom przyznawania się do swojej orientacji seksualnej. I co Wy na to?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


N sty 15, 2012 18:55
Zobacz profil
Post Re: Homoseksualizm cz. 3
Daniel86 napisał(a):
jesienna, a czy Kościół ma jakieś naukowe dowody, które potwierdzałyby słuszność poglądu o słuszności dyskryminacji przedstawicieli mniejszości seksualnych na rynku pracy? Wątpię. Po człowieku nie widać, jakiej jest orientacji seksualnej, jaką wyznaje religię i na jaką partię głosuje, więc dyskryminacja ludzi na rynku pracy z powodu ich prywatnych spraw jest całkowicie bezcelowa.

To już prędzej powinno się dyskryminować ateistów i innowierców, bo religia w przeciwieństwie do orientacji seksualnej jest kwestią wyboru. To samo z poglądami politycznymi.

Jeśli chodzi o gejów w wojsku, geje są w wojsku i jakoś nikt nie zauważył różnicy. Prezydent Barack Obama nawet usuną z wojska zasadę "nie pytaj, nie mów", która zakazywała homoseksualnym żołnierzom przyznawania się do swojej orientacji seksualnej. I co Wy na to?

Opowieści o dyskryminacji na rynku pracy ludzi homo przez Kosciół to bajeczki wymyślone na czyiś użytek.
Znam osobiście dziewczynę lesbijkę pracująca w katolickim wydawnictwie.
W pracy wiedzą o jej preferencji, w tym ksiądz dyrektor, nikt jej nie dokucza, nikt nie zwalnia z pracy.


N sty 15, 2012 18:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 409 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL