Cytuj:
Opowieści o dyskryminacji na rynku pracy ludzi homo przez Kosciół to bajeczki wymyślone na czyiś użytek.
...które to bajeczki są zawarte w
oficjalnym oświadczeniu Kongregacji Nauki Wiary.
Nie mówię, że problem rzeczywiście istnieje - nie przyglądałem mu się za blisko, prawdę mówiąc - ale Kościół mówi (zobacz sobie poprzednią stronę i jeszcze parę do tyłu, odpowiednie fragmenty wypowiedzi cytowane były chyba ze trzy razy), że nawet jeżeli by istniał, to to jest absolutnie OK i uzasadnione.
Cytuj:
Znam osobiście dziewczynę lesbijkę pracująca w katolickim wydawnictwie.
W pracy wiedzą o jej preferencji, w tym ksiądz dyrektor, nikt jej nie dokucza, nikt nie zwalnia z pracy.
To bardzo fajnie. Tyle tylko, że nie ma ta historia wartości jeżeli chcemy oszacować skalę zjawiska, bo jest jedynie jednostkowym przykładem, anegdotą. Znowu jednak, jak mówię, nie znam sytuacji na tyle, by się wypowiadać, więc istnieje możliwość, że przykład twojej znajomej wpisuje się w ogólny trend.