No i chyba "ryzykują", bo jak dotąd nie istnieje ani jeden udokumentowany i zbadany przypadek "wyleczenia z homoseksualizmu" - czyli trwałej zmiany orientacji seksualnej. Czemu więc po tylu latach nieudanych prób środowiska kościelne wmawiają gejom, że ci mogą być hetero? Nie dość, że 99% świata naukowców/psychologów/seksuologów już dawno stwierdziło, że homoseksualizm to nie choroba i tego się nie leczy i nie można wyleczyć to sam KK się przecież też o tym przekonał w czasie nieudanych "terapii". Czemu więc w dalszym ciągu takie "terpaie" są prowadzone? Odp> w imię ideologii kościelnej i tego co jest napisane w biblii. KK więc nigdy nie zrezygnuje z ciągłych prób "uleczania" gejów, choćby nie wiem jak one były niudane. Szkoda tylko, że na tym cierpią sami geje, popadając przez KK w depresje, któe potem muszą być leczone przez psychologów a nawet psychiatrów aby jako tako człowiek wrócił do zdrowia psychicznego sprzed tych cudownych kościelnych terpaii.

Fakt, homoseksualizmu nie da się wyleczyć, Ci "cudownie" uleczeni nie byli homoseksualistami tyko heterykami , którzy przez przypadek zaznali miłości homoseksualnej.
Wierzący homoseksualiści , rzeczywiście maja ciężki krzyż do niesienia,chyba, że wizja koscioła zmieni się w tym temacie .

Nie czytalem wszytkich wypowiedzi, przepraszam.

Bardzo ciekawe artykuly na temat sa w ostatniej Frondzie.
Jest tam opisany lekarz psycholog, ktoremu udalo sie wyleczyc wielu homoseksualistow, chociaz kiedys sam glosowal za tym ze nie jest to zboczeniam.

No wlasnie tu jest pierwszy problem Akademia medyczna ustali przez glosowanie czy to jest zboczeniem czy nie. I wiekszosc glosujacych za nie mialo nigdy stycznosci z zywymi ludzmi borykajacy sie z tym problemem.
(Robert L Spitzer)

Jest tez artykol o Kinseyu (Hollywod nam zaaplikowale "hagiografie" tego pana ostatnio) gdzie jest napisane ze dla Kinseya homoseksulizm jest normalny, gdyz wystepuje wsrod ludzi. Ale warto powiedziec ze ten sam pan Kinsey uwazal gwalty za normalne i pedofilie tez. Swoje badania opieral zreszta na dwoch sprowozdaniach. Jednego pana oskarzonego o ponad 600 gwaltow na dzieciach a drugi to ss-man gwalcacy dzieci w obozie koncetracyjnym.
Nie porownuje tych rzeczy, ale jesli czerpiemy z jednego zrdola opis normalnosci, to czerpmy caly ten opis a nie wybierajac kawaleczki mniej razace.

Jest tez bardzo ciekawy artykol ukazujacy ze cialo nie jest stworzone do takiej milosci.
(Jesli ktos je, lub jest wrazliwy, prosze nie czytac)
Gdyz odbyt jest stworzony do wydalania rzeczy, jej scianki sa zbudowane by ulatwic ruch odwrotny. Natomiast pochwa jest zbudowana tak by przyjmowac czlonka, jej scianki sa zbudowane z grubego luskatowego wielowarstwowego nablonka, gdzie sa trzy warstwy miesni i gruba warstwa komorek. Zapobiega peknieciom i neutralizuje bakterie. Dodatkowo w czasie stosunku scianki sie rozciagaja i jest wydzielany sluz.
Odbytnica natomiast ma jedna warstwe nalbonka kolumnowego, ktory nie chroni przed urazami, ale tez ulatwia wchlanianie antygenow zawartych w spermie. Dodatkowo wokol jelita grubego sa skupione guzki limfatyczne, co ulatwia przez wirusy atak ukladu odpornosciowego. Dodajac tylko ze scianki sie nie rozsiagaja i nie wydzielaja sluzu. Stosunek sprawia ze scianki staja sie podatne na uszkodzenia, moze spowodawac rozerwanie tkanki a nawet krawe pekniecia zwieracza odbytu. Czesto sie wiec spotyka u homoseksualistow ropne owrzodzenie okolic odbytu, miesak Kaposiego, luszczyce zanana jako syndrom Kobnera, zapalenie jelita grubego czy brodawki weneryczne. U straszych panow pojawia sie pozniej takie oslabienie zwieracza ze nie moga utrzymac stolca.
Ponadto oslabiony jest system immunologiczny, gdyz w spermie jest substacja obnizajaca odpornosc organizmu. U kobiety plemniki nie dostaje sie do obiegu krwi, tak jak to ma miejsce gdy sperma laczy sie z flora bakteryjna odbytnicy. Cialo mezczyzny nie jest przystosowany do przyjmowania spermy nastepuje wiec reakcja obrona przeciw wlasnemu systemowi immulogicznemu. Tym mozna tlumaczyc duza liczbe zachorowan wsrod homoseksualistow na zoltaczke (A i B), opryszke, cytomegalie, ameboze, lamblioze, zakazanie paleczkami Shigella i Aids (na poczatku zwane GRID, od Gay Related ImmunoDeficiency)
Ostatni artykul napisany przez Samuela Chena, tlumaczony przez Dariusza Kowala.
Na potwierdzenie tego przytoczona jest wypowiedz Dr Johna Fletchera, z Narodowego Instytu Zdrowia w USA, ze: " Z emirycznego, lekarskiego punktu widzenia, obecna obserwacje upowazniaja do sformuowania wniosku, ze homoseksualizm jest zachowaniem patologicznym. Zwykle polaczenie przyczyn i skutkow wypada przekonujaco - tak przekonujaco, ze wiekszosc lekarzy dochodzi do narzucajacego sie wniosku - najlepszym lekarstwem dla ich homoseksualnych pacjentow bylaby 'medyca zapobiegawcza', czyli powstrzymanie sie od dzialan, ktorych skutki moga byc nieuleczalne - dokladnie jak z paleniem i rakiem pluc albo alkoholizmem i marskoscia watroby"

Wracajac do dzieci adoptowanych przez takie pary, to z czysto ficzycznego punktu widzenia naraza sie z gory te dzieci na duzo wieksze ryzyko zarazenia wysztkimi chorobami tatusiow.

Co za beczelny homofobiczny artykuł
Po pierwsze jak można utożsamiać seks anlany z homoseksualizmem? Nie wszyscy homoseksualiści uprawiają seks analny. Uprawiają go różnież herteroseksualisci, też nie wszyscy.
Po drugie odbyt jest silnie unerwiony i jest bardzo podatny i wrażliwy na bodźce seksualne. Gdyby seks analny nie był przyjemny to ludzie by go nie uprawiali (zaróno homoseksualiści jak i heteroseksualiści)

Do reszty tego "cudeńka" nawet nie będę się ustosunkowywał, nie zniże sie do takiego poziomu

Jeżeli prawdą jest, że studiujesz, to wiesz co znaczy "podać źródło".
To co ty przedstawiałeś to twój punkt widzenia, albo to czym cię inni karmią. Powtarzasz wciąż o 99% naukowców. Na razie to są puste słowa. Ja nie będę ryć po internecie i wyszkiwać odmiennych stanowisk psychologów i seksuologów

[...]

A ja mam "ryć"?? Gwarantuje ci, że nie znajdziesz odmiennego od mojego poglądu wśród psychologów nie związanych z KK. Stanowiska typu "homoseksualzim można uleczyć", "terapie są skuteczne" usłyszysz jedynie z osobami bezpośrednio powiązanymi z KK.
[...]pedziwiatr

napisalem juz w innym temacie: poprosze o przyklad homoseksualisty, ktory po terapii i jakichs 10 latach byl w pelni szczesliwym hetero, z rodzina, uprawiajacym seks, nie majacym do siebie wstretu.

Prawda jest taka: "uleczeni" homoseksualisci dziela sie na dwie grupy: biseksualistow, ktorzy odnajduja tez szczescie w pozyciu z jedna plcia i pseudo-homoseksualistow. Czyli ludzi, ktorzy odczuli keidys podniecienie inna plcia, moze odbyli nawet taki stosunek, ale potem polecieli na terapie.

Natomiast wsrod prawdziwych homoseksualistow, tych "wyleczonych" obserwuje sie stany depresyjne, niemoznosc zalozenia rodziny, zamkniecie sie w sobie, problemy z osobowoscia. Wytepuje tu tez wysoki wspolczynnik samobojstw.

Crosis

Tak, a stanowiska, że homoseksualizm jest naturalny i normalny usłyszysz od psychologów związanych ze środowiskami gejowskimi
Ty mi gwarantujesz? Na podstawie czego? Twojej wiedzy?
Kilka wieków temu większa część cywilizacji zachodniej (łącznie z częścią dostojeństwa Kościoła) uważała, że niewolnictwo jest stanem "naturalnym" dla "ludzi z buszu". Przykład mało adekwatny, ale obrazujący jak zmienia się pojęcie "naturalności" i "normy".
Uznając, że grzech jest przypisany człowiekowi od początku jego dziejów, można go uznać za "naturalny", bo przypisany jego naturze. Ale czy "normalny"?

[...]

Nie wierzę w tych "wyleczonych"homoseksualistów, tego nie da się wyleczyć, to tak jakby heteroseksualistę leczyć z pociągu do płci przeciwnej.
Ludzie homo żyjacy w związkach hetero, nie tylko są nieszczęśliwi ale nie są w stanie dać szczęścia partnerowi/partnerce .

Cóż za mistrzowska argumentacja, ojojoj Widać tacy ludzie jak Ty, gdy postawi im się przed oczyma fakt przeczący ich tezie, potrafią jedynie zamknąć oczy i tupać nóżkami, że to nieprawda

wyleczonym homoseksualistą jest znany amerykański psychoterapeta pomagający w tym leczeniu Richard Cohen

Juz Hegel mowil: "Jesli fakty przecza teorii, tym gorzej dla faktow"

Nie homofobiczny, tylko patrzacy na NATURE, wedleg ktorej niby wszytko jest ok, sama budowa ciala pokazuje ze jest to sprzeczne z natura.

[...]

Za przyjemne rozne osoby uwazaja rozne rzeczy, chyba nie jest zwolennikiem hasla "wszytko co jest przyjemne jest dobre" Dla kogos gwalcenie jest przyjemne, dla kogos innego gwalcenie dzieci, dla kogos innego zabijanie czy to wszytko mamy dozwolic w spoleczenstwie. Mysle ze podobne klopoty bedzie miala kobieta majaca taki seks. Tylko naogol pary nie maja tylko takie seksu i organizm kobiety jest bartdziej przystosowany do przyjmowania spermy. Ale jak zauwazes jest to tez niezgodne z natura dla kobiety.
Jesli myslisz o seksie oralnym, to najmniejsza ranka powoduje przyjecie spermy do organizmu i jego oslabienie przez to.
Jak na nie spojrzec, nie ja, tylko NATURA pokazuje ze jest to cos chorego, nie wierzysz poczytaj podreczniki do anatomii.

Jesli chodzi o dopktora z poza kregow ktory nietylko mowi ze jest mozliwe pozbyc sie homoseksualizmu, a nawet sam leczyl takie osoby to Robert L. Spitzer (Uniwersytet Columbia). Warto dodac ze kilka lat wczesniej sam glosowal w Amerykanskim Towarzystwie Psychiatrycznym ze homosekualizm jest normalny. Nie majac stycznosci wczesniej z zadnym homoseksualistom, tylko podajac sie fali mysleniowej!!!!!!
Opublikowal to na lamach "Archives of Sexual Behavior" w 2003 (pazdziernik), rezultaty proby reorientacji 200 homoseksualistow, 143 mezczyzn i 57 kobiet. po dwuletniej terapii 93 % wyrazilo zadowolenie z podjecia kontaktow heteroseksualnych. 87% mezczyzn odczulo zadowolenie z bycie bardzie meskimi i kobiet z bycia bardziej kobiecymi. 44% kobiet i 66% mezczyzn mialo udane zycie heteroseksualne. Tylko 1% mezczyzn i 4% kobiet mialo depresje ( poprzednio 43 i 47), co jest porywnywalna z reszta spoleczenstwa.

Jesli sie dobrze zorientowalem Nirwano mialas jakis kontakt ze wspolnotami neokatechumenalnymi. W Kosciele jest wiele przypadkow, szczegolniewe wspolnotach jest wielu wyleczonych homoseksualistow i homoseksualistek, majacych normalne rodziny, bedacych wdziecznych Bogu ze ich uzdrowil.


Jasne jesli prawda jest gorzka najlatwiej powyzywac rozmowce o znizenie poziomu dyskusji. Wiec nie znizaj sie do rozmowy ze mna tylko popytaj sie lekarzy

[...]

Nie ma na to żadnych dowodów. Nie trudno jest znaleźć chętnego i najlepiej bezpośrednio powiązanego człowieka z KK (a jakże!), który będzie peplał, że byłhomo i teraz jest hetero.
Nie istnieje ani jeden naukowo udokumentowany i zbadany przypadek trwałej zmiany orientacji seksualnej.


Argument jakoby seks analny był sprzeczny z naturą jest kompletną bzdurą. Najwyraźniej brak ci podstawowej wiedzy o seksualności człowieka. Od seksu analnego jeszcze ludziom sie nic nie stało a wręcz przeciwnie jest on bardzo przyjmny. Jeżeli ci isę on nie podoba to go nie uprawiaj, ale oszczędć sobie krytykowania czegoś o czym nie masz zieolonego pojęcia.

[...]
W życiu nie słyszałem podobnej głupoty!
Organizm kobiety jak i mężczyzny są tak samo "przystosowane" do "przyjmowania spermy". Płeć nie ma tu żadnej różnicy.


Wcale nie "zauważyłem", że jest to niezgodne z naturą kobiety! Co ty mi w ogóle chcesz insynuować?! Kolejną bzdurą jest to, że sperma osłabia orgaznizm. Człowieku to co wypisujesz to się nadaje na kabaret a nie do poważnej dyskusji.


To, że jakiś doktor zmienił zdnaie to jeszcze nie oznacza, że ma rację. Każdyp rzecież ma prawo zmienić zdanie tylko co to wnosi do dyskusji o homoseksualizmie? To, żę on zmienił zdanie to ma być jakiś argument? Dalje znakomita więskzość psychologów/seksuologów twierdzi żę homo to nei choroba i tego sie nie lewczy i nie da leczyć a wszelkie próby są szkodliwe dla psychiki i nie dające żadnych rezultató poza depresją i problemami psychicznymi. Nie istnieje też na świecie ani jeden udokumentowany przypadek zmiany orietnacji więc o czym my w ogóle móimy!?


buhahaha ale dowcip. Skoro KK twierdzi że "wyleczył" homoseksualistów to niech poda badania i najlepiej niech powysyłą tych "wyleczonych gejów" na niezależne badania do niezależnych placówek psychologicznych i seksuologicznych, organizacji zdrowia itd.


Popytałem sie i to nie jedngeo nie dwóch. Obracam się w środowisku psychologów więc mam podstawy stwierdzić czy uważają oni homo za chorobę czy też nie, więc nie wmawiaj mi głupot.

GoodBoy
Masz prawo przeczyć faktom. Chcę tylko byś był świadomy, że mijasz się z prawdą. Twoja sprawa, że konkretnych przykładów nie przyjmujesz.

Człowieku, nie kompromituj się...


[...]

Staraj się czytać ze zrozumieniem. Wiking nie porównywał wagi moralnej czynów.

[...] usunieto cytat fragmentu wypowiedzi juz nie istniejacej; pedziwiatr
Wiking słusznie napisał, że seks analny nie jest (!) zgodny z naturą.
Tutaj naprawdę nie trzeba wznosić się na wyżyny intelektualne, żeby to zrozumieć


O! Bardzo dużo wnosi... Człowiek ten przekonał się o słuszności takiego stanowiska.