Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 405 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 27  Następna strona
 Życie ateisty 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@Kamyk, arc: nie byłoby podziałów i wojen na tle religijnym, czyli tych najgorszych (dlaczego najgorszych? Bo nikt nie wie, o co chodzi, kto zawinił i kto ma rację). Nie byłoby świąt, kościołów, ŚOB, Radia Maryja, papieża, księży, przymusu przystąpienia do sakramentu chrztu, religi w szkołach, krzyży na ścianach. Nie byłoby Nieba i Piekła, Biblii, Ducha Św., kultu Maryi, problemu z "Kodem Leonarda da Vinci"... wymieniać dalej? :)

Fakt, życie byłoby inne (i uważam, że lepsze. Trzeba tylko chcieć i spróbować... ale to przedsięwzieć na skalę masową jestz góry skazane na porażkę. Zawsze znajdziej się ktoś, kto zniszczy coś pięknego).

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt lut 23, 2007 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Ależeś wymyśliła. Nie byłoby tych problemów a byłyby inne. Nie wiemy czy nie gorsze. A wogóle - za te problemy nie są odpowiedzialne religie, tylko ludzie, którzy chcą religię wykorzystać do własnych celów, którzy z religii robią oręże
Moje zycie bez Boga byłoby o wiele gorsze niż obecne życie, które mam z Nim


Pt lut 23, 2007 18:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Enigma, na szczęście życie na ziemii nie trwa wiecznie ;)

_________________
arcarc


Pt lut 23, 2007 18:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@Kamyk: no i właśnie z Twojej wypowiedzi wynika jednoznacznie, że to religia jest przyczyną wymienionych przeze mnie sporów. Fakt, bez niej, pewnie ludzie wymyśliliby sobie coś innego, ale skupmy się na tym, co jesttu i teraz.

@arc: "Man lebt nur einmal" ;)

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt lut 23, 2007 18:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
A więc pokaz mi, jak z mojej wypowiedzi wynika, że to religia in se odpowiada za dzisiejsze problemy
Swoja droga bardzo wybiórcza jesteś. Teraz piszesz że "skupmy się na tym co tu i teraz", ale jeszcze post wyżej pisałaś "byłoby". to jak to w końcu? Oj coś mi tu śmierdzi a'la moralność Kalego


Pt lut 23, 2007 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20
Posty: 37
Post 
Cytuj:
@wszyscy wierzący, którzy mnie nie rozumieją, a wypowiadają się w tym temacie: choć przez chwilę zastanówcie się jakby wyglądało Wasze życie bez Boga. Ale naprawdę BEZ Boga.


było by puste.

wskaż mi osobę na świecie która oddała swoje życie dla innych i jest ateistą.tylko nie pisz o jakiś lewicowych aktywistach,bo chodzi mi o taki choćby odpowiednik matki Teresy z Kalkuty, tylko że ateisty.

p.s.
Człowiek funkcjonuje na 3 płaszczyznach:fizycznej,intelektualnej i duchowej.Tak było od zarania dziejów człowieka.
Czy ateiści funkcjonują tylko na 2?


Pt lut 23, 2007 20:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@marmur: nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo zakorzenione jest w Tobie myślenie katolickie (może trochę niezgrabne określenie). Dlaczego uważasz, że życie bez Boga jest puste? Bo TYLKO w nim widzisz jaąś drogę, ale skąd wiesz czy ta droga jest prawdziwa i słuszna? Lepiej być zdanym na siebie niż obarczać winą i odpowiedzialnością Boga ;)
Myślisz, że nie ma na świecie ateisty, który by się poświęcił dla innych? Czemu nie, jeśli ateista kocha?

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt lut 23, 2007 21:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Człowiek funkcjonuje na 3 płaszczyznach:fizycznej,intelektualnej i duchowej.Tak było od zarania dziejów człowieka.
Czy ateiści funkcjonują tylko na 2?
Cytuj:
Co rozumiesz przez płaszczyzne bo chyba nie powierzchnie płaską...


Pt lut 23, 2007 21:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20
Posty: 37
Post 
Cytuj:
Myślisz, że nie ma na świecie ateisty, który by się poświęcił dla innych? Czemu nie, jeśli ateista kocha?


no właśnie jestem ciekaw.może Ty albo jacyś inni ateiści na tym forum napiszą o takiej osobie lub wrzucą choć jakieś nazwisko.
chętnie poznam historię takiej osoby.
pozdrawiam


Pt lut 23, 2007 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@marmur: a co tu opowiadać, opisywać? Miłość to miłość :D Nazwisk nie podam, bo to zabronione, nie? lepiej odpowedz na pytanie No.

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt lut 23, 2007 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20
Posty: 37
Post 
płaszczyzna,sfera,obszar działania,życia...whatever!!!
nie czepiaj sie slow bo wiesz co mam na mysli.

a ty Enigma odpowiedz mi na moje pytanie:P


Pt lut 23, 2007 21:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@marmur: miłość to miłość. JA mam CI o niej opowiadać? Zwykle to wierzący mówią, że znają jej prawdziwy smak ;)

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt lut 23, 2007 22:09
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20
Posty: 37
Post 
nie odwracaj kota ogonem..
w moim katolickim mysleniu:P zrodzilo sie pytanie o takie osoby,które są/były ateistami i którzy przyczynili się/wnieśli jakiś wartościowy wkład w zycie ludzi na Ziemi.
takich osób wierzących była/jest cała masa.
pozdrawiam


Pt lut 23, 2007 22:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Uważaj marmur bo zaczynasz się wpędzać w ślepy zaułek :)
Wiele ateistów wniosło coś w rozwój świata, nie można tu ich stawiać na z góry gorszej pozycji


Pt lut 23, 2007 22:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
płaszczyzna,sfera,obszar działania,życia...whatever!
nie czepiaj sie slow bo wiesz co mam na mysli.

Szukałem tej płaszczyzny w google ale wychodziły mi różne dziwne rzeczy :( O ile dobrze zrozumiałem to wszyscy funkcjonujemy w dwóch przenikających się płaszczyznach to co nazywamy duchowością to efekt działania naszego umysłu wyobraźni,uczuć itd. innymi słowy wszyscy funkcjonujemy na dwóch płaszczyznach z tym, że nie do końca rozumiem ten podział na płaszczyzny bo te "obszary działania" nie są tak naprawdę czymś odrębnym np.mechaniczne uszkodzenie mózgu wpływa na naszą sprawność intelektualną itd.


Pt lut 23, 2007 22:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 405 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL