Komu jest łatwiej w życiu wierzącemu czy niewierzącemu?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie możecie jak widać się zdecydować
- jedni usiłują nam wmówić, ilez to my wierzący tracimy, "zawracając sobie głowę głupimi przesądami",
- inni, podobnie Tobie, dopatrują sie doraźnych korzyści.
|
Pt maja 16, 2008 13:38 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
No wiem i większość osób to wie, tylko, że to na serio nie ma znaczenia. Dla Ciebie to może być problem, ale ja w tym nie widzę problemu i wierzę w rzeczy nieweryfikowalne, ale za to słuszne, prawe, miłosierne, etc. - bo to są dla mnie rzeczy wartościowe.
Logika i poznawalność to tylko fakty zewnętrzne pozbawione wartościowych dla prze przymiotów duchowych.
Chyba nie oczekujesz, że nielogicznie  wybiorę coś, co jest dla mnie mniej ważne od czegoś, co jest bardziej ważne?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt maja 16, 2008 13:45 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Alus napisał(a): Nie możecie jak widać się zdecydować - jedni usiłują nam wmówić, ilez to my wierzący tracimy, "zawracając sobie głowę głupimi przesądami", - inni, podobnie Tobie, dopatrują sie doraźnych korzyści.
Ateiści mają tylko jeden wspólny pogląd - niewiarę w bogów, cała reszta to sprawa indywidualna i nie odpowiadam za to co twierdzą w różnych sprawach inni ateiści
Każdy wyznaje światopogląd korzystny dla niego samego. Dotyczy to i teistów i ateistów. Jeśli ktoś wierzy w realność "prawd wiary" to będzie z tej wiary miał korzyści. Ja w te "prawdy" nie wierzę więc są dla mnie bezwartościowe a korzyści które czerpię z innych źródeł są jak widać dla mnie na tyle satysfakcjonujące że nie rozglądam sie za nagrodami oferowanymi przez religie.
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Pt maja 16, 2008 14:06 |
|
|
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
filippiarz napisał(a): Chyba nie oczekujesz, że nielogicznie  wybiorę coś, co jest dla mnie mniej ważne od czegoś, co jest bardziej ważne?
Pewnie że nie oczekuję. Gdyby dla mnie wyjaśnienia religijne były wiarygodne to nie mógłbym ich odrzucić bo gdybym to uczynił, działałbym na własną szkodę.
Jedyne co mnie nurtuje to powód dla którego wielu ludzi uznaje twierdzenia religii za wiarygodne.
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Pt maja 16, 2008 14:18 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Klebestift napisał(a): Jedyne co mnie nurtuje to powód dla którego wielu ludzi uznaje twierdzenia religii za wiarygodne.
Nie sądzę aby uważali je za wiarygodne, raczej za prawdziwe. Dla mnie wiarygodność nie ma znaczenia, liczy się słuszność, prawość, miłosierność, dobro - jeśli twierdzenie religijne ma takiego ducha to jest prawdziwe w ramach wiary bez względu na swoją wiarygodność obiektywną.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt maja 16, 2008 14:42 |
|
|
|
 |
Ramon
Dołączył(a): N maja 18, 2008 7:39 Posty: 1
|
Witam Wszystkich Serdecznie
Często tutaj zaglądam i czytam wiele ciekawych rzeczy, to mój pierwszy post na temat który zwrócił moją uwagę.
Vacarius, jeśli już o nawracaniu mowa to zobacz na swoje czyny  ! (posty) na www.forum.ateista.pl/ oraz na www.po.pl
w każdym wątku walka z Kościołem Katolickim, Religią, Wiarą, gardzisz wszystkim i wszystkimi  ! wydaje się Tobie że sam jesteś mentorem i jedynie ty znasz prawdę, ten twój sphinoza i wiele innych rzeczy świadczy z ę sam szukasz lub sam chcesz zostać Bogiem
Gdzieś nawet tam czytałem ze na pytanie - że sam chcesz stworzyć religię Ty odpowiedziałeś "a co nie wolno"
Twoje problemy to nie wiara, źródłem tego są ludzie którzy pewne rzeczy źle interpretują, nie szukaj winy religii  bo tak daleko nie zajedziesz ! piszesz że bycie ateistą jest trudne, lecz spójrz na siebie  jak sobie przestudiowałem twoje posty na tych forach to powiem szczerze że sam jesteś za ten stan odpowiedzialny  !!
Zrób rachunek sumienia i sam sie zapytaj kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy  !! twoje problemy i miliony pytań jakie zadajesz  !
Pozdrawiam
|
N maja 18, 2008 11:11 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Komu jest łatwiej? Wybacz ale nie znam osoby, która jest co drugi dzień ateistą a w pozostałe osobą wierzącą (taka najlepiej by powiedziała kiedy lżej się żyje)  Nie wiem komu jest łatwiej ale uważam, że temu, który dobrze się czuje ze swoim światopoglądem.
Przypomniały mi się słowa Biasa z Prieny:
Cytuj: Co jest w życiu nieulękłe? Czyste sumienie
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Śr maja 21, 2008 17:01 |
|
 |
ateista1708
Dołączył(a): Śr maja 28, 2008 15:16 Posty: 2
|
Moim zdaniem łatwiej jest ateistom. Nikt im nie ,,wkręca'' jakiegoś piekła.Przepraszam ale żal mi tych co wierzą że istnieje piekło.Później starsi ludzie boją się że tam trafia i mają wyrzuty sumienia że coś w życiu złego zrobili.A przecież nasza seksualność , egoizm wynika z naszej natury!! Ludzkiej natury!! Ateista jest panem swojego losu i nie popada w jakieś religijne paranoje.Tyle.
_________________ "jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia, nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie, nazywamy to religią"
|
Śr maja 28, 2008 19:41 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Oczywiście łatwiej jest wierzącemu gdyż jego światopogląd jest uporządkowany , wierzy w to co zastał na tym świecie ,a zastał wiarę w Stwórcę . Ateista często musi podwarzać fakty historyczne dotyczące Jezusa ,fakty naukowe wierząc , że świat powstał sam z niczego bez przyczyny.
Religia daje człowiekowi to brakujące ogniwo bez którego Ateista zmuszony jest wierzyć w niestworzone historie typu: coś z niczego , bez przyczyny.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr maja 28, 2008 22:55 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Sugerujesz Sewerynie, że wiara jest dobra bo pozwala z czystym sumieniem być nieukiem i łatwo łatać skutki dziur w edukacji?
A może jest dobra bo zwalnia z obowiązku myślenia?
|
Śr maja 28, 2008 23:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
a mnie zawsze intryguje "rozumowanie" (niezależnie czym je robi gwoli tradycji językowej nazwijmy to rozumowaniem) Seweryna...
np.:
Jaka KONKRETNIE nauka mówi coś o powstaniu świata???
|
Cz maja 29, 2008 1:51 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
niktszczególny napisał(a): Sugerujesz Sewerynie, że wiara jest dobra bo pozwala z czystym sumieniem być nieukiem i łatwo łatać skutki dziur w edukacji?
A może jest dobra bo zwalnia z obowiązku myślenia?
Sugeruję , że wiara pozwala człowiekowi żyć z czystym sumieniem gdyż nie musi on podważać historii i nauki.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz maja 29, 2008 8:43 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Seweryn napisał(a): Sugeruję , że wiara pozwala człowiekowi żyć z czystym sumieniem gdyż nie musi on podważać historii i nauki.
Nie jest to regułą. To zależy od konkretnego wierzącego. Przykladem możesz być Ty Sewerynie i chociażby Niktszczególny. Niby obaj deklarujecie sie jako wierzący a poglądy na większość poruszanych na forum tematów dotyczących nauki czy historii macie całkowicie różne. Być może niejeden ateista (np ja) zgodziłby się częściej z teistą Nikimszczególnym niź teista Niktszczególny z teistą Sewerynem.
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Cz maja 29, 2008 11:10 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn napisał(a): Sugeruję , że wiara pozwala człowiekowi żyć z czystym sumieniem gdyż nie musi on podważać historii i nauki.
Rozumiem, że jakąś satysfakcję daje Ci powtarzanie głupot, wyłącznie Twoich wymysłów z którymi nikt się nie zgadza? 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Cz maja 29, 2008 14:08 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Prosiłbym o powrót do tematu
|
Cz maja 29, 2008 15:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|