Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn gru 15, 2025 10:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Dlaczego w Kościele Rzymskokatolickim hołduje sie hierarchii 
Autor Wiadomość
Post 
W czasach starożytnych, gdy żyli jeszcze Apostołowie lub ich bezpośredni następcy chrześcijan była tylko garstka. Jednak już wtedy istniała pewna hierarchiczność. Najważniejsi byli Apostołowie, po nich namaszczeni przez nich uczniowie, którzy namaszczali swoich uczniów i tak dalej, az do czasów dzisiejszych. Owszem w wielowiekowej historii Kościoła katolickiego zdarzało sie wiele nadużyć ze strony hierarchów. Jednak mimo tych nadużyć i wielu historycznych zawirowań ten Kościół nadal trwa i bedzie trwał.
Krystianman
Piszesz, ze według twojego odczucia katolicy sobie dorabiają teorie hierarchi. Dobrze piszesz, bo to jest twoje odczucie i nic wiecej.
Upadały Narody, upadały tyranie, upadały ideologie, a Kościół nadal trwa. Przypadek to, czy też może działanie Najwyższego?

Owszem, nadużycia władzy były, są i będą. Hierarchowie to tylko ludzie. Chciałbym jednak wspomnieć, że już na przełomie wieku VI i VII papież Grzegorz I Wielki, nakazał sie nazywać "sługa sług Bożych" i ten tytuł dla papieży przetrwał do dzisiaj. Najlepszym przykładem, ze nie jest to tylko zwrot tytularny jest pontyfikat Jana Pawła II. Chociaż nie tylko, bo wielu papieży przed nim także było po to by służyć. Niestety dawniej media nie były tak rozwinięte.

Domyslam się, ze nie jesteś katolikiem, należysz jednak do jakiegoś Kościoła (Zboru) i jestem na sto procent pewien, ze masz swoich zwierzchników, ze istnieje u was hierarchiczność. Owszem nie jest pewnie tak rozbudowana jak w KRK, ale co innego jest zarządzać kilkuset lub kilkoma tysiącami członków, a co innego milionami.

Jeszcze jedna sprawa.
Nie pisz o tym, ze księża sa czynni od 8 do 15, bo niestety dopuszczasz sie kłamstwa. Probostwa są czynne całą dobę, bo w każdej chwili ktos może potrzebować ostatniej posługi. W konkretnych godzinach to sa czynne kancelarie w których załatwia sie sprawy proste i nie wymagające natychmiastowej obecności kapłana.
Oburzasz się, że księża latają po sklepach. Jezus i Apostołowie także musieli zabiegać o dobra doczesne. Powietrzem się nie żywili, nago nie chodzili, pod gołym niebem nie sypiali (może czasem).
Z twoich postów (tych kilku które przeczytałem) przebija się wyjątkowa niechęć do KRK. Może przyjrzyj się też swojemu Kosciołowi i zastanów czy wszystko jest w nim idealne. Jestem przekonany że nie, gdyż też tworza go ludzie, a ci ideałami nigdy nie byli, nie są i nie będą.


Cz maja 01, 2008 21:51

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
ethanol - czyli nic generalnie nie mozna powiedziec na kosciol katolicki, bo to znaczy ze juz przejawiam antyklerykalizm i nienawisc. nie moge takze wypowiedziec swojego zdania i pogladu.

shark - nie naleze do zadnego kosciola, zadnego wspolnoty. nie mam zadnych zwierzchnikow, nie przynaleze do hierarchi zadnej (no oprocz jakiejs tam umownej spolecznej, ze np. jestem uczniem czy cos)

niechęć moja wynika z tego, że mnóstwo razy historia pokazała, że duchowni nadużywali władzy ze względu na hierarchie. a jesli to robili to znaczy ze posmakowali za duzo wladzy. jednakze trudno bylo odstapic od takich przywilejow i zniesc jakos ta hierarchie czy jakos inaczje ten problem rozwiazac. to tak troche jak z politykami i rządem. podatki nakladaja duze na obywateli a swoich pensji sobei nie utną :) (taka metafora, zeby nikt nie brał do siebie)

"Upadały Narody, upadały tyranie, upadały ideologie, a Kościół nadal trwa."
trwa bo był nieco sprytniejszy niż ludzie, władcy itp. zawsze wszyscy słuchali duchownych i to oni mieli największy wpływ i czesto nadal maja na ludzi i rzadzacych.

aha i zeby byla jasnosc, ja pisze tak poniewaz takie mam poglady, odczucia. nie chce nikogo przesladowac ani ublizac nikomu, ani tez przejawiac jak tu ktos zasugerowal nienawisci. jednak historia jest historia, ciezko przejsc kolo niej obojetnie.


Pt maja 02, 2008 12:54
Zobacz profil
Post 
"Historia jest historią" i nikt ją już nie zmieni.
-"Sprawiedliwośc sprawiedliwemu jemu zostanie przypisana, a występek zas występnego na niego spadnie" (Ez 18,20).
Niech sie zatem występni lub niegodnie sprawujący urząd, hierarchowie martwią.... a każdy z nas musi martwić się o siebie.


Pt maja 02, 2008 15:02

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
oczywiscie, masz racje. nie nam ich osądzać i wypowiadac wyroki.
zajmijmy sie soba i zyjmy najlepiej jak mozemy.


Pt maja 02, 2008 17:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Hierarchia dla organizmu tak ogromnego jak Kościół, w sposób oczywisty jest konieczna. Jak miano by zachować jedność pewnych przepisów, sprawowania świąt (już na samym początku chrześcijaństwa był z tym problem - termin Zmartwychwstania w roku?), w jaki sposób liturgia miała być jednolita, te same formy i gesty, stroje, święta itp :?:

Musi być jakaś organizacja, z której wykształciły się osoby najpierw odpowiedzialne za całość Kościoła (papieże), którzy dalej dobierali sobie współpracowników w "centrali" (kardynałów), następnie mianowali swoich przedstawicieli, którzy w ich imieniu mieli sprawować pieczę nad kościołami partykularnymi w konkretnych miejscach (biskupów), którzy z kolei święcili do pracy w swoich diecezjach kapłanów.

Oczywiście - można wyciągać argumenty o symonii, kupczeniu sakramentami, przykłąd takiego papieża Borgii Aleksandra VI czy kilku innych, Trupi Synod itp. Kościół to także ludzie - którzy nie raz i nie dwa razy głupoty robili. Ludzie, którzy mieli swoje pobudki, swoje (niekiedy chore i wybujałe) ambicje, których celem była czasami tylko kasa, którzy nie wahali się zabijać. Ale władza im dana była tylko na pewien czas - i ich zachowanie, haniebne, nie determinuje podważania sensu i wiarygodności Kościoła. Kościół trwa nadal.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So maja 03, 2008 8:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Prostuję akapit 2: - papieże, oczywiście, się nie wykształcili, Piotr został wybrany przez Jezusa na Jego następcę ziemskiego. Wykształciła się przez wieki, oczywiście, administracja Kościołem :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So maja 03, 2008 8:16
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sty 01, 2006 19:55
Posty: 18
Post Kto jest bez grzechu ?
Myślę że w tym momencie należy przypomnieć słowa samego Chrystusa,że nik z nas nie jest bez grzechu, także ja, także ty , także ludzie pelniący odpowiedzialne (przede wszystkim przed Panem Bogiem) funkcje w Kosciele. I także niektórzy z nich nie są wolni od niektórych slabości ,i jeżeli chcemy wyrwać w prawdzie to bez sensu jest upierać się że jest inaczej.
Ale drogą na manowce drogi przyjacielu jest, jeżeli w swoim życiu zajmiesz się tyko osądzaniem innych z ich grzechów !!
Każy będzie odpowiadał przed Panem Bogiem ze swoich ułomności i grzechów - i Papież i Ty i ja . Staraj się w swoim życiu czynić dobro by twoje życzie przynioslo jakieś owoce dla innych. Często w naszym życiu jest jednak tak,że łatwiej jest nam widzieć czyjeś grzechy i slabości i na tym chętnie się skupiamy ,jak swoje wlasne.
Pozdrawiam


So maja 03, 2008 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23
Posty: 166
Post 
Witam.Co do hierarhi żeciwiscie ma to uzasadnienie w Bibli,bo przecież kościoły (zbory ) musiały być w jakiś sposób zorganizowane.
1Piota 3:1-5
Ale w I wieku nie stanowili odrębnej klasy duchownych. Nie wyruzniali sie ubiorem lecz przymiotami duchowymi ,nie miało niestety takiego charakteru i formy jak jest to widoczne obecnie. Kościół w I, II wieku tworzył dałej hierarhię ale miały o tym decydować kwalifikacje duhowe na co wskazuje Apostoł Paweł w:
1 Tymoteusza 3:1-13 i w Tytusa 1:5-9
I z przykrościa trzeba stwierdzić że obecnie wiele osób duchwnych nie spełnia tych wymagań co jes zgorszeniem dla wielu wiernych czy inych osób nie będących w kk
Hierarhia miała większe znaczenie kiedy chrzescijaństwo zostalo zakceptowane przez Konstantyna (IV wiek ne.) jako religia państwowa.
Hiszpański jezuita Bernardino Llorca wyjaśnia: „Początkowo nie rozróżniano dostatecznie biskupów i prezbiterów. Zwracano tylko uwagę na samo znaczenie słów: biskup to odpowiednik nadzorcy, a prezbiter — starszego. (...) Ale stopniowo różnica stawała się coraz wyraźniejsza. Mianem biskupa zaczęto określać ważniejszych nadzorców, dysponujących nadrzędną władzą duchowną i uprawnionych do wkładania rąk oraz rozdawania urzędów kapłańskich” (Historia de la Iglesia Católica).
W gruncie rzeczy działalność biskupów zaczęła przypominać rządy monarchiczne, zwłaszcza od IV stulecia. Stworzono hierarchię, czyli grupę duchownych rozporządzających władzą, a z czasem biskup Rzymu, podający się za następcę Piotra, został przez wielu uznany za najwyższego biskupa i papieża.

15 Obecnie stanowisko biskupa w różnych kościołach chrześcijaństwa wiąże się z prestiżem, wpływami, na ogół też z doskonałym wynagrodzeniem, a często stawia w jednym szeregu z elitarną klasą rządzącą danym państwem. Zachodzi jednak ogromna rozbieżność między taką wyniosłą i dumną pozycją a prostą organizacją zborów wczesnochrześcijańskich, podlegających starszym, czyli nadzorcom, i Chrystusowi. (HEbrajczyków13:17 1 Piotra 5:1-3).
Popierane przez Konstantyna chrześcijaństwo przekształciło się z czasem w oficjalną religię państwową Rzymu. Profesor religioznawstwa Elaine Pagels wyjaśnia:

„Chrześcijańscy biskupi, przedtem więzieni, torturowani i traceni, zostali teraz zwolnieni od płacenia podatków, zaczęli otrzymywać dary ze skarbca cesarskiego, cieszyć się poważaniem i zdobyli nawet wpływy na dworze; ich kościoły uzyskały nowe bogactwa, władzę i znaczenie”. Stali się przyjaciółmi cesarza, przyjaciółmi świata rzymskiego (Jakuba 4:4).

Ujawniły sie w tym wszystkim ludzkie słabosci duchwnych , cechy których powinni się wyzbyc jako naśladowcy Jezusa. I mamy to co mamy

_________________
Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT


So maja 03, 2008 22:39
Zobacz profil
Post 
Dlatego uważam że powinno sie bardziej sprawdzach duchownych. Hierarcha była juz za czasów apostołow i tego nikt nie zmieni. Ustanawiali oni biskupów, prezbiterów i diakonów. Jak był spór to co sie stało ? Zwołano sobór Jerozolimski i tam ustalono co i jak ale nawet wsród apostołow nie było zgody.


N maja 04, 2008 9:26

Dołączył(a): N sty 01, 2006 19:55
Posty: 18
Post ?
Jeżeli zechcesz zajmować się szukaniem zła na świecie to napewno nie zabraknie ci na to jego przykladów do końca życia , tylko jaka dla ciebie z tego korzyść ?
Zapytaj raczej dzisiaj samego siebie pod koniec dnia, co zrobiłem ja dzisiaj dobrego, czy stać mnie zrobić coś bezinteresownie dla drugiego człowieka , czy w kontaktach z najbliższymi towarzyszy mi uśmiech i życzliwość ?
Wielu żyjących obok ciebie dzisiaj pewnie (motywowanuch Wiarą) posługiwalo w hospicjum, ktoś inny opiekował się chorym znosząc jego bezradność i niecierpliwość, wielu ludzi po prostu próbuje żyć uczciwie pracując ciężko dla rodziny, a ty Oby tak nie było ,że pokrytykowałeś sobie , pokrytykowałeś i tyle, ale jakaż z tego dla ciebie korzyść przed Panem Bogiem ?
Prawda, że niektóre grzechy Kościoła ranią nawet bardzo , ale nie koncentruj się tylko na tym , postaraj się widzieć także dobro. Dlaczego nie zajmujesz się także dobrem w Kosciele (tylko i wyłącznie złem) ?
Ktoś kiedyś mądrze powiedzial " rob w życiu co możesz dobrze" a resztę zostaw Panu Bogu , także sąd na dobrymi i złymi ludźmi.
Serdecznie Pozdrawiam


N maja 04, 2008 17:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23
Posty: 166
Post 
Aztec napisał(a):
A całowanie pierścienia biskupa, co oznacza ? ;-)


O to trzeba spytac biskupów. Jest to zwyczaj niebiblijny i wymaganie ludzkie.
Każdy dostrzeże - jezeli chce dostrzec i ma jakąś wiedzę biblijną-że jest to akt czci, oddawania chwały ludziom.Niektórzy zaprotestują że tak nie należy tego rozumiec.
Niestety bo kłanianie się , klękanie, czy całowanie pierśienia ( jak to było w całowaniu pierścienia króla czy przedsawicieli króla w niektórych narodach)jest aktem oddawania i przyjmowania chwały.Nawet kłanianie się czy klekanie przed flagą państwową jest to akt religijny oddawania czci.
Niedopuszczalne było to u pierwszych chrześcijan.

W księdze Objawienia 20 :8,9czytamy;
To własnie ja, Jan, słyszę i widzę te rzeczy. A kiedym usłyszał i ujżał ,upadłem, by oddać pokłon przed stopami anioła, który mi je ukazał.
Na to rzekł do mnie: Bacz ,byś tego nie czynił, bo jestem współsługa twoimi braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów tej księgi.
Bogu samemu oddaj pokłon!. Bib.T

Podkreslę że biskupi i inni duchowni to "wpółsłudzy " wiec skąd ta postawa?
Jak widac nie trzeba studió teologicznych ,aby zrozunieć czym jest całowanie pirścienia kłaniając się przy tym.
Z pozycją w hierarhi KK (jak sami dostrzegamy ) często idzie PYCHA i WYNIOSŁOŚĆ cechy i zachowania bardzo dalekie Jezusowi i apostołom
Osobom sprawujacy zwierzchnictwo należy się szacunek,(Hebrajczyków 13:17)ale nie w takiej formie jak obecnie.

_________________
Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT


N maja 04, 2008 18:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23
Posty: 166
Post Re: ?
Leszek Borzęcki napisał(a):
Jeżeli zechcesz zajmować się szukaniem zła na świecie to napewno nie zabraknie ci na to jego przykladów do końca życia , tylko jaka dla ciebie z tego korzyść ?
Zapytaj raczej dzisiaj samego siebie pod koniec dnia, co zrobiłem ja dzisiaj dobrego, czy stać mnie zrobić coś bezinteresownie dla drugiego człowieka , czy w kontaktach z najbliższymi towarzyszy mi uśmiech i życzliwość ?
Wielu żyjących obok ciebie dzisiaj pewnie (motywowanuch Wiarą) posługiwalo w hospicjum, ktoś inny opiekował się chorym znosząc jego bezradność i niecierpliwość, wielu ludzi po prostu próbuje żyć uczciwie pracując ciężko dla rodziny, a ty Oby tak nie było ,że pokrytykowałeś sobie , pokrytykowałeś i tyle, ale jakaż z tego dla ciebie korzyść przed Panem Bogiem ?
Prawda, że niektóre grzechy Kościoła ranią nawet bardzo , ale nie koncentruj się tylko na tym , postaraj się widzieć także dobro. Dlaczego nie zajmujesz się także dobrem w Kosciele (tylko i wyłącznie złem) ?
Ktoś kiedyś mądrze powiedzial " rob w życiu co możesz dobrze" a resztę zostaw Panu Bogu , także sąd na dobrymi i złymi ludźmi.
Serdecznie Pozdrawiam

Czy ten post jest skirowany do mnie? Bo takie odnosze wrazenie.
Staram sie pisać na temat, jesli cię uraziłem to przepraszam bo nie to było moim celem. Staram sie być obiektywnym i wypowiadać sie zgodnie z prawdą ,biblijną encyklopedyczna czy historyczna . Przykro mi że historia KK jest niechlubna i przypominanie może wzbudzać emocje.
Wiem że w KK jest bardzo wiele szczerych ,
oddanych Bogu ludzi i cenie ich oddanie i to corobią dla bliżnich.
Nie krytykuję wiernych w KK , ale przedstawiam postawę duchowieństwa z obecnego punktu widzenia z tego co widzimy , słyszymy znamy z kart histori czy kart Bibli

_________________
Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT


N maja 04, 2008 19:13
Zobacz profil
Post 
WIST napisał(a):
Paweł pisał o tym że tym którzy posługują wiernym należy się aby nie musieli dodatkowo pracowac na swoje utrzymanie.

Jakie to piękne hasło. Czyli pracować mają owieczki, które mają na utrzymaniu rodziny, żonę, dzieci, często kilka hektarów pola. I jeszcze trzeba robić na duchownych...
Podczas gdy duchowni, nie mają własnych dzieci, żony, jest ich często po kilku, a nie potrafią sobie nawet sami ugotować ani posprzątać.
Polacy jeżdżą na zachód za pieniądzem, nie mają takich wygód.
Wstyd. !
Oj. święty Franciszek przewraca się w grobie jak to widzi.
A dlaczego wszystko musi być pozłacane,
Dlaczego ksiądz nie może mieć zwykłej szaty, tylko zdobiona błyszczącymi kamieniami i pozłacanymi nićmi. Gdzie tu u licha ubustwo ?


Wt maja 06, 2008 0:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40
Posty: 176
Post 
Kościół propaguje przedchrześcijańskie pogaństwo w zmutowanej postaci, gromadząc dobra i tworząc hierarchię i uwielbienie dla jednostek (papieży, biskupów, świętych itp.).

Wartości jakie propagował Jeszua nie są przez kościół realizowane (wbrew jego założeniom), co degraduje go do zwykłej kłamliwej ideologii, której celem jest gromadzenie bogactw i sprawowanie władzy.

_________________
Nie ma darmowych obiadów.


Wt maja 06, 2008 0:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
deepongi napisał(a):
Kościół propaguje przedchrześcijańskie pogaństwo w zmutowanej postaci, gromadząc dobra i tworząc hierarchię i uwielbienie dla jednostek (papieży, biskupów, świętych itp.).

Wartości jakie propagował Jeszua nie są przez kościół realizowane (wbrew jego założeniom), co degraduje go do zwykłej kłamliwej ideologii, której celem jest gromadzenie bogactw i sprawowanie władzy.

Ja tak nie robię.


Wt maja 06, 2008 0:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL