Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wykształcenie Jezusa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Kamyk napisał(a):
jak podaje nam dogmat Soboru Chalcedońskiego
Jako Bóg wiedział wszystko. Jako człowiek miał ograniczoną wiedzę

Z tego tylko wynika, że członkowie soboru... widzieli wszystko, bo takie informacje nie zawierają się w "ograniczonej wiedzy" o Jezusie.

_________________
www.napoziomie.pl


Pn wrz 29, 2008 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26
Posty: 163
Post 
Pan Jezus jako Bóg ma nieograniczoną wiedzę- wszechogarniająca!
Od dziecka wzrastał w łasce u Boga i u ludzi. Kiedy Jego Rodzice odnależli Go w świątyni jerozolimskiej "...siedział między nauczycielami,przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami".Po weselu w Kanie Galilejskiej, pod natchnieniem Ducha Swiętego wybierał swoich uczniów, przyszłych Apostołów. Był prorokiem...przepowiedział zniszczenie i zagładę Jerozolimy nad którą zapłakał...zdradę Judasza...
Na krzyżu mógł znieść taki ogrom męki tylko dlatego,że był Bogiem, sam powiedział:"...czy możecie pić kielich, z którego ja pić będę...?"
:o Mówił nauczając jak ten, który ma władzę...mieć władzę, to mieć pewność i znajomość wszelkich rzeczy!


Wt wrz 30, 2008 16:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
bietka.romaniak napisał(a):
Pan Jezus jako Bóg ma nieograniczoną wiedzę- wszechogarniająca!
[...]
:o Mówił nauczając jak ten, który ma władzę...mieć władzę, to mieć pewność i znajomość wszelkich rzeczy!
Prócz tego co piszesz, a co jest generalnie prawdą, Pan Jezus żył wg. zwyczajów tamtych czasów. Nikt go nie traktował jak kosmitę.

A jednym ze zwyczajów było to, że uczęszczał do ówczesnej "szkoły". Jak myślisz, był dobrym czy słabym uczniem? ;-)

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Wt wrz 30, 2008 17:16
Zobacz profil
Post 
jeśli kłamał to był dobrym a jeśli prawdę mówił to go za wariata brali...


Wt wrz 30, 2008 17:56

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
mcfunthomas napisał(a):
Prócz tego co piszesz, a co jest generalnie prawdą, Pan Jezus żył wg. zwyczajów tamtych czasów.
Zasadniczym zwyczajem był ożenek i płodzenie dużej ilości dzieci dla zachowania Izraela. Jezus tego nie czynił a św. Paweł później wręcz odradzał ożenek.
Kolejnym zwyczajem było zachowywanie szabatu wg norm żydowskich. Tego również Jezus nie czynił a na dodatek Jego uczniowie również.
Jezus będąc w tamtej tradycji był ponad nią.

mcfunthomas napisał(a):
Nikt go nie traktował jak kosmitę.
Jako ufoludka może nie, ale niektórzy myśleli o Nim jako o powstałym z martwych proroku.

mcfunthomas napisał(a):
A jednym ze zwyczajów było to, że uczęszczał do ówczesnej "szkoły".
To stwierdzenie wykracza raczej poza sola Scriptura ;).
Poza tym gdyby był uczniem to nie budziłby zdziwienia jak poniżej:
Mt 13:54 BT "Przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: Skąd u Niego ta mądrość i cuda?"
KamiZelka napisał(a):
Kamyk napisał(a):
jak podaje nam dogmat Soboru Chalcedońskiego
Jako Bóg wiedział wszystko. Jako człowiek miał ograniczoną wiedzę

Z tego tylko wynika, że członkowie soboru... widzieli wszystko, bo takie informacje nie zawierają się w "ograniczonej wiedzy" o Jezusie.
Nie spotkałem sie w dokumentach soboru chalcedońskiego ze stwierdzeniem "Jako człowiek miał ograniczoną wiedzę". To jest jedynie nieudolna interpretacja zapisów soboru. Jeżeli miał ograniczoną wiedzę do jakie były jej granice? Czy znajomość przyszłości jest ogólnie dostępna każdemu?

:razz:


Wt wrz 30, 2008 18:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
"Kościół w hymnie "Te Deum" mówi, że odwieczne Słowo przyoblekło się w człowieka [niczym w szatę]. Po łacinie "assumpsit hominem" czyli "wzięło na siebie człowieka", a nawet "zostało człowiekiem" [tak jak "zostaje się architektem", bo wtedy człowiek się nie zmienia, ale bierze na siebie nową rolę i obowiązki ; jest to bardziej precyzyjne niż "stało się człowiekiem", bo to sugeruje przemianę, której w Bogu nie ma].

To można zrozumieć tylko tak, że Bóg odwiecznie pragnąc dać Samego Siebie człowiekowi zjednoczył się z nim przyjmując jego ciało. Tylko poprzez ciało Chrystusa człowiek może wejść w komunię z Bogiem i otrzymać udział w Jego życiu."
za http://www.apologetyka.katolik.pl/forum ... 3#post7953

Nie znaczy to, że Bóg 'stracił pamięć i wiedzę' gdy stał się TAKŻE Człowiekiem , jak sugerują niektórzy...
:razz:


Wt wrz 30, 2008 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Prawdziwy Bóg stał się prawdziwym człowiekiem. Tylko takie stwierdzenie jest zgodne z chrześcijaństwem. Obydwie natury istnieją w unii hipostatycznej W PEŁNI, niezłączone i niezmieszane. Jezus posiadał ludzką historię, i, tak jak każdy człowiek, rozwijał się w tej historii. To bardzo trudny problem. Mój prywatny pogląd jest taki, że PEŁNĄ wiedzę o tym, Kim naprawdę jest, uzyskał dopiero na chwilę przed śmiercią. Dochodził do tego przez całe życie. Podkreślam: PEŁNĄ, bo oczywiście nie neguję tego, co wedle Ewangelii mówił w trakcie swojego nauczania. Już wcześniej wiedział, że jest Kimś absolutnie wyjątkowym ( a nie po prostu kolejnym prorokiem ), że Jego związek z Bogiem jest bliższy, niż jakiegokolwiek innego człowieka, że Jego przyjście jest immanentnie związane z nastaniem Królestwa Bożego. Ale DO KOŃCA tego nie rozumiał. Gdyby tak było, nie prosiłby: " oddal ode mnie ten kielich ", ani nie wołałby: " czemuś mnie opuścił ? ". Nie miałby żadnych wątpliwości. A Jezus przecież je miał !

To jednak, czym naprawdę i w samej istocie jest " unia hipostatyczna " jest zapewne w ogóle niepojmowalne dla człowieka.


Wt wrz 30, 2008 18:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Cytuj:
Kościół w hymnie "Te Deum" mówi, że odwieczne Słowo przyoblekło się w człowieka [niczym w szatę].

Ma pełne prawo mówić o czym zechce, nie znaczy to jednak, że jest źródłem wiarygodnym.
Cytuj:
bo to sugeruje przemianę, której w Bogu nie ma

To samo zarzuciłem Soborowi Chalcedońskiemu. Skąd u ciebie tak dokłana wiedza o Bogu?
Cytuj:
Nie znaczy to, że Bóg 'stracił pamięć i wiedzę' gdy stał się TAKŻE Człowiekiem , jak sugerują niektórzy...

Sugerowanie, że Bóg jest osobowy, ma pamięć i wiedzę, już jest nadużyciem.
Cytuj:
To można zrozumieć tylko tak

Ty rozumiesz to tylko tak... a to różnica.
Wrócę jeszcze do Słowa/Logos. Jaka jest geneza tego określenia w religii chrześcijańskiej?

_________________
www.napoziomie.pl


Wt wrz 30, 2008 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
KamiZelka napisał(a):
Ma pełne prawo mówić o czym zechce, nie znaczy to jednak, że jest źródłem wiarygodnym.
Dla mnie jest.
KamiZelka napisał(a):
To samo zarzuciłem Soborowi Chalcedońskiemu. Skąd u ciebie tak dokłana wiedza o Bogu?
Ja soborowi nic nie zarzucam. Wiedza duchowa zawsze pochodzi od Ducha.
To pytanie możesz zadać autorowi w podanym przeze mnie linku. Ja sie z tym w pelni zgadzam i dlatego zacytowalem ten tekst na tym forum.
KamiZelka napisał(a):
Sugerowanie, że Bóg jest osobowy, ma pamięć i wiedzę, już jest nadużyciem.
Bóg jest osobą chociaż oczywiście nie można utożsamiać Go z naszymi ziemskimi pojęciami. Jest tak że wiedzą sam w sobie.
:razz:


Wt wrz 30, 2008 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26
Posty: 163
Post 
mcfunthomas! Tak, bez wątpienia masz rację: Jezus uczęszczał do ówczesnej szkoły, będąc Dzieckiem tamtych czasów :)
I to oczywiste,że był dobrym uczniem, stąd także Jego mądrość... :o


Śr paź 01, 2008 10:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Nie znaczy to, że Bóg 'stracił pamięć i wiedzę' gdy stał się TAKŻE Człowiekiem , jak sugerują niektórzy...

Jeśli masz na myśli np. mnie, to jic musze powiedzieć, że nic takiego nigdy nie mówiłem, gdyż byłaby to herezja

@KamiZelka - offtopujesz. Proszę Cię, nie pisz postów nie na temat, bo będę musiał je wycinać


Śr paź 01, 2008 18:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Spójrzmy na Jezusa jako Mądrość przedwieczną poprzez pryzmat opisu Jego Osoby:

Hbr 1:2-8 BT „...przez Niego też stworzył wszechświat.
(3) Ten /Syn/, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty,
podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi,
(8) Do Syna zaś: Tron Twój, Boże na wieki wieków, ....”

Komentazr - chyba - zbyteczny...
:razz:


So paź 04, 2008 18:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Wciąż ten sam błąd. Powołujesz się na cytaty mówiące o Jego Bóstwie, a dyskusja dotyczy Jego człowieczeństwa. Nikt nie neguje, że jako Bóg wiedział On wszystko. Ale jako człowiek miał ograniczoną wiedzę


So paź 04, 2008 19:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Jak rozumiem z Twojej wypowiedzi to:
a/ do czasu wcielenia Jezus jako Druga Osoba Trójcy Świętej był wszechwiedzący, stwórcą i podtrzymującym wszystko słowem swej potęgi
b/podczas wcielenia nie był wszechwiedzący( mimo iż znał serca ludzi a wgląd tam ma wyłącznie Bóg, znał przyszlość co raczej nie jest typowe dla ludzi itp) oraz jako człowiek nie był podtrzymujący wszystko słowem swej potęgi bo tej potęgi nie miał a mimo to świat się nie zawalił :) no a panowanie nad śmiercią i burzą to nagminne u ludzi ;)
c/po zmartwychwstaniu powrócił? do punktu a/

Ja jedynie chcę przypomnieć, że Jezus będąc Człowiekiem cały czas był Bogiem ( z Trójcy nie zrobiła się Dwójca) i zapewne nie mial rozdwojenia jaźni.

Intelektualnie nie da rady tego pojąć stąd próby i spory teologów idą na marne. Poznanie tej kwestii jest łaską od Ducha a nie efektem intelektualnego wysiłku. Stąd rozbieżności w naszych podejściach do tego niewątpliwie trudnego zagadnienia.
:razz:


So paź 04, 2008 20:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Ja jedynie chcę przypomnieć, że Jezus będąc Człowiekiem cały czas był Bogiem ( z Trójcy nie zrobiła się Dwójca) i zapewne nie mial rozdwojenia jaźni

Jezus był jednocześnie Bogiem i człowiekiem, i miał dwie jaźnie, dwie świadomości - Boską i ludzką. Tak jak posiadał dwie natury, tak jak posiadał dwie wole, tak jak posiadał dwa działania, tak samo posiadał dwie świadomości, oraz dwie wiedze. Wszystko to wynika z faktu, że posiadał dwie integralne natury. Oczywiście, wciąż posiada, gdyż wciąż pozostaje człowiekiem


So paź 04, 2008 22:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL