Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Zabulonek napisał(a): Techniki świadomego snu są stosowane między innymi w jodze. A ona jest złem. Alkohol jest składnikiem różnych lekarstw. Więc jest dobry. Zabulonek napisał(a): Jest jeszcze coś... Osoby, które doznały śmierci klinicznej, opowiadają o tym, że widziały siebie i oddalały się powoli. Wrażenia są podobne w LD. A, masz duże doświadczenia w LD? Chyba nie, bo to grzeszne. Moje wrażenia (a ja to robiłem) są zupełnie inne. Zabulonek napisał(a): Z tego wynikałoby, że dusza sobie ulatuje, ale pozostawia ciało wciąż działające. A to idealna okazja dla demona, który może sobie tam wejść i nie ujawnić się nawet, jeśli dusza wróci. Ale po pewnym czasie pod wpływem czegoś musi się ujawnić i nie może już działać w ukryciu. I to nazywamy opętaniem.
A więc wszyscy, którzy przeżyli śmierć kliniczną, są opętani - jaki demon zrezygnowałby z idealnej okazji? A gdzie był w tym momencie anioł stróż?
OT: uprzejmnie dziękuję moderacji za wycięcie moich nic nie wnoszących postów.
|
Śr lut 04, 2009 19:52 |
|
|
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Cytuj: A więc wszyscy, którzy przeżyli śmierć kliniczną, są opętani - jaki demon zrezygnowałby z idealnej okazji? A gdzie był w tym momencie anioł stróż? Po co demonowi martwe ciało? W czasie śmierci klinicznej nie żyjesz przez chwilę, a w LD tak. Cytuj: Alkohol jest składnikiem różnych lekarstw. Więc jest dobry. Co ma piernik do wiatraka? Nie zrozumiałem. Pewnie zbyt inteligentne... Cytuj: A, masz duże doświadczenia w LD? Chyba nie, bo to grzeszne. Moje wrażenia (a ja to robiłem) są zupełnie inne.
Akurat nie próbowałem. I nie dlatego, że to grzeszne, ale po prostu boję się zostawić mojego ciała bez duszy. To tyle.
|
Śr lut 04, 2009 20:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tłumaczę: demony niekoniecznie są takie głupie. Jeśli widzą, że człowiek jest w szpitalu, i na intensywnej terapi, to czemu nie miałyby wskoczyć? Najwyżej potem wyskoczą. Przecież mówimy tu o przypadkach przeżycia - stąd relacje.
O alkoholu - porównanie. Nie można w pełni wnioskować o charakterze elementu, tylko dlatego, że należy do jakiegoś zbioru.
Np. świadome oddychanie też jest elementem jogi (natomiast o świadomym śnieniu w jodze szczerze mówiąc przeczytałem tu pierwszy raz). Jest też elementem szkoły rodzenia. To jest dobre czy złe?
Machanie ręką jest elementem zabijania nożem. Czy machanie ręką jest złe?
O LD - naprawdę zupełnie nie masz pojęcia o czym piszesz. LD to po prostu odmiana snu - nie zostawia się żadnej duszy.
|
Śr lut 04, 2009 20:24 |
|
|
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Dobra, zostawmy ten temat, bo nie ma o co się kłócić. Ja Cię nie przekonam. Ty mnie też. No i okej. W każdym razie ja nie polecam tego i uważam to za grzech. Koniec. Kropka.
|
Śr lut 04, 2009 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No ale LD jest obiektywnie stwierdzonym zjawiskiem fizjologicznym, to nie żadne gusła czy prywatne objawienia, które są nieweryfikowalne.
To umiejętność, której można się nauczyć. Zostały przeprowadzone badania z użyciem elektroencefalografu, które po prostu potwierdzają występowanie fazy REM.
Są opracowane podręczniki nauczania oraz urządzenia wspomagające, których skuteczność, choć może nie aż tak wysoka jak reklamują, jest jednak statystycznie istotna.
A zostawiać temat? Przecież nie robimy OT. W temacie jest LD - czy nie powinniśmy dążyć (dla dobra wszystkich zainteresowanych) do wyjaśnienia problemu?
|
Śr lut 04, 2009 20:51 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Jaki grzech? Przecież LD to nie OoBE. W LD jest się w swoim ciele. Więc jak w nie wleźć jakiś demon. Zresztą świadome śnienie to tylko świadomość tego że się śni i kontrolowanie treści.(można unikać "grzesznych" snów) Mam je od dawna i nic mi się nie stało z jego powodu.
Wcale go nie ćwiczyłem ani nie pragnąłem . Dlatego też nie prosiłem o LD żadnych niewidzialnych bytów. Nie są mi one niezbędne do dobrego życia ale i w nim nie przeszkadzają. Nie śnią mi się demony które namawiają do oddania się złemu itp. Co jest złego w tym że wiem, że śnię?
O OoBE i wyginaniu łyżeczek nie mam dużego pojęcia więc nie będę tego oceniał. Ale jeśli chodzi o wyginanie łyżek to nie jest to niezbędna mi umiejętność.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Śr lut 04, 2009 20:53 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
W moim przypadku to nawet nie musiałem się uczyć. Pojawiło się samo. Nie należę do ludzi którzy bawią się wywołują duchy czy w inny sposób igrają z ogniem. Myślę więc, że LD to naturalne zjawisko.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Śr lut 04, 2009 20:59 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Nie rozumiem ludzi typu Zabulonek. Byc wierzacym i praktykowac "lyzeczki", taroty czy inne pierdoly. Przeciez jest to zabronione, to obraza Boga. Byc moze te proby wlasnie kalecza ich umysl. A swoja droga jesli widzi sie nietypowe objawy w zachowaniu to nalezy zasiegnac rady lekarza a nie od razu dopatrywac sie sil nieczystych, bo tak lepiej pasuje do potwierdzenia czegos.
|
Śr lut 04, 2009 21:53 |
|
 |
Paweł (:
Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 19:55 Posty: 39
|
powtórze jescze raz to, co już ktoś pisał w tym temacie:
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
1 Tes 5, 22
Od OOBE i telekinezy - zdecydowanie jestem i będę daleko. Jak dla mnie mają zdecydowanie wspomniany pozór zła.
LD miałem kilkukrotnie bez zabiegania o to i wydaje się być trochę bardziej 'ziemskie', lecz bynajmniej nie zamierzam ryzykować kondycji mojej duszy. Zresztą pamiętajmy, że szatan lubi się ukrywać i niejednokrotnie przyjmował postaci całkiem racjonalne, niemagiczne.
Pozdrowienia 
|
Cz lut 05, 2009 0:30 |
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Cytuj: Nie rozumiem ludzi typu Zabulonek. Byc wierzacym i praktykowac "lyzeczki", taroty czy inne (censored). Przeciez jest to zabronione, to obraza Boga. Byc moze te proby wlasnie kalecza ich umysl. A swoja droga jesli widzi sie nietypowe objawy w zachowaniu to nalezy zasiegnac rady lekarza a nie od razu dopatrywac sie sil nieczystych, bo tak lepiej pasuje do potwierdzenia czegos.
To spróbuj zrozumieć. Chyba każdy ma prawo się pomylić nieprawdaż? Ja z tym skończyłem.
Nie mam teraz zbyt dużo czasu na pisanie postów, więc może zacznijmy wysuwać jakieś wnioski. Chętnie podyskutowałbym, ale cóż...
1. Nie wiadomo skąd się bierze telekineza. Nikt nie udowodnił, że pochodzi dokładnie z mózgu, czyli może być wywoływana przez jakąś "istotę", niekoniecznie dobrą. Jeżeli chodzi o te badania elektroczymś, to uważam to za bzdury. Nigdy nie wiadomo jak jest naprawdę. Rada dla wierzących: nie bawcie się tym. Jak was to uszczęśliwia to dostaniecie tysiąckrotnie więcej w Niebie. Ale teraz rzućcie to. Rada dla ateistów i tyczących: róbcie tam co chcecie. Ale nie mówcie, że nie ostrzegałem.
Aczkolwiek zastanawia mnie co tak właściwie daje to LD... Jakąś satysfakcję? Zaspokojenie najniższych instynktów? Żądz?
|
Cz lut 05, 2009 15:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Aczkolwiek zastanawia mnie co tak właściwie daje to LD... Jakąś satysfakcję? Zaspokojenie najniższych instynktów? Żądz?
LD nie jest niczym nadzwyczajnym. Śni Ci się coś i nagle uświadamiasz sobie, że jest to sen i kreujesz sobie go sam. Nie jest to dobre, ani złe, po prostu jest i jest dość ciekawe 
|
Cz lut 05, 2009 15:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zabulonek napisał(a): 1. Nie wiadomo skąd się bierze telekineza. Nikt nie udowodnił, że pochodzi dokładnie z mózgu, czyli może być wywoływana przez jakąś "istotę", niekoniecznie dobrą. Jeżeli chodzi o te badania elektroczymś, to uważam to za bzdury. Nie ma to jak pofantazjować sobie. Dla osoby potrafiącej zademonstrować zdolności paranormalne została ufundowana nagroda miliona dolarów - dobrych paręnaście lat temu. Nikt jej jeszcze nie odebrał. A, to że badania medyczne uważasz za bzdury, no cóż, trudno. Zabulonek napisał(a): Aczkolwiek zastanawia mnie co tak właściwie daje to LD... Jakąś satysfakcję? Zaspokojenie najniższych instynktów? Żądz?
Myślę, że to pytanie to żart z Twojej strony. Bo jeśli naprawdę masz takie spojrzenie na sprawę, to mi Ciebie żal.
|
Cz lut 05, 2009 16:48 |
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Mnie ciebie też.
A takimi badaniami można się podetrzeć. Ciekawi mnie to, że nikt nie udokumentował(przynajmniej nic takiego nie znalazłem) telekinezy. Nie mówię tu o szarlatanach, których jest pełno. Poproszę więc o linka... Co ciekawe pierwszym krokiem w "nauce telekinezy" jest krok pt. "uwierz w telekinezę". Rzygać się chce...
|
Cz lut 05, 2009 19:42 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Jeśli masz LD i zależy Ci żeby śnić przyzwoite sny to możesz je wybrać a nie te grzeszne. Twój wybór.
Jeśli komuś katolicyzm wydaje się racjonalny to może to być tylko pozór. Wiadomo co szatan potrafi.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Cz lut 05, 2009 19:54 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Wierzycie w ogóle w takie bzdury jak wyginanie łyżeczek? Śmieszne...
_________________ ...
|
Cz lut 05, 2009 20:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|