@Greg(R)
Cytuj:
Tę tragedię da się wyjaśnić znacznie prościej: nie istnieje żaden Bóg, duchowość, transcendencja, dusza itp. Bo co mnożyć byty?
Powiem tak,twoje pytanie analogicznie można przełożyć - do opisu otaczającego nas świata wystarczy nam klasyczna fizyka Newton`owska, to po co nam fizyka kwantowa? Bo gdy się zadaje więcej pytań szczegółowych, okazuje się że fizyka Newton`owska to tylko przybliżenia i nie sprawdza się w pewnych warunkach. Dla mnie, jest podobnie z wiarą. Jeden byt jest logiczny, bo tylko ten jeden znamy i pamiętamy, ale to nie znaczy że skoro czegoś nie pamiętamy to tego nie było.
@Virdis
Bardzo chętnie bym coś ci podrzucił, ale niestety moja wiedza w tym temacie pochodzi z moich doświadczeń, akurat tak mi się trafiło że od urodzenia potrafię odczytywać ludzkie emocje dość trafnie, stąd łatwo mi było do takiego wniosku dojść. Jeśli chodzi o samą reinkarnację, to wpierw odrzucałem ją jako absurdalną, potem jak zacząłem zwracać w ogóle na nią uwagę, zaczęło robić się wszystko logiczne (podobne pytania kiedyś miałem i na wiele udało się odpowiedzieć między innymi dzięki niej). Po prostu oparłem się na logice i drążyłem dalej temat, tyle że miałem na to naprawdę dużo czasu, a temat mnie po prostu interesuje. Jeśli uda mi się skontaktować z osobą od której to wszystko się zaczęło (która podsunęła mi pomysł że reinkarnacja ma sens), to na pewno się spytam o jakąś dobrą książkę, bo on od tej strony siedzi bardzo dobrze w tym temacie, ale niestety przebywa w Anglii od dawna.