Państwo świeckie - za i przeciw
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
A ja jestem zdecydowanie przeciw "państwu świeckiemu", jako że jest ono faworyzowanej jednej wiary (ateistycznej) czyli jest formą państwa wyznaniowego. Co więcej "państwo świeckie" nie ma żadnego wsparcia w polskiej Konstytucji.
|
Cz wrz 30, 2010 10:30 |
|
|
|
 |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Ależ na jakiej podstawie uważasz, że państwo świeckie faworyzuje ateizm !? Państwo świeckie faworyzuje pełną swobodę wyznaniową ! Możesz być katolikiem, muzułmaninem, jehowitą lub ateistą. Nie ma to żadnego znaczenia. Gdyby państwo świeckie faworyzowało ateizm, to zajmowało by się krytyką religii, jej ośmieszaniem, negowaniem itp. Tymczasem państwo świeckie to pełna swoboda.
W szkołach nie będą wieszane krzyże i stawiane posągi buddy, ale również nie będzie przekreślonych krzyży i karykatury Mahometa.
Całkowita neutralność. Dlatego jestem za państwem świeckim.
Dziwne też, że używacie pojęcia "wiara ateistyczna". "wiara" w kontekście religijnym to wiara w Boga. "wiara" w kontekście ogólnym to wiara w byle co np. w "udane zakupy". W kontekście ogólnym wszyscy wierzą. Są byli i będą wierzącymi. W kontekście religijnym ateiści nie wierzą. Nie ma więc czegoś takiego jak wiara ateistyczna, w kontekście religijnym. Natomiast w kontekście ogólnym jak najbardziej. Wierzą w nieistnienie boga, tak samo jak wierzą w szczęśliwe życie. Bo religia to nie jest wiara w nieistnienie Boga, tylko wiara w istnienie Boga. Dlatego ateizmu nie można nazywać religią, a postawienie "wiary ateistycznej" na równi z "wiarą w boga" jest w tym momencie nie na miejscu.
|
Cz wrz 30, 2010 14:42 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Też mi się wydaje, że państwo neutralne, to państwo które równo pozwala się rozwijać poszczególnym wspólnotom, jaki i współistnieć osobom np. deklarującym się jako niewierzący w nic, ateiści.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz wrz 30, 2010 14:44 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): A ja jestem zdecydowanie przeciw "państwu świeckiemu", jako że jest ono faworyzowanej jednej wiary (ateistycznej) czyli jest formą państwa wyznaniowego. Co więcej "państwo świeckie" nie ma żadnego wsparcia w polskiej Konstytucji. Państwo świeckie faworyzuje ateizm w takim samym stopniu, jak niezbieranie znaczków oznacza jedynie bezmyślne leżenie na kanapie.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz wrz 30, 2010 15:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Bzyk napisał(a): Ależ na jakiej podstawie uważasz, że państwo świeckie faworyzuje ateizm !? Państwo świeckie faworyzuje pełną swobodę wyznaniową ! Możesz być katolikiem, muzułmaninem, jehowitą lub ateistą. Nie ma to żadnego znaczenia. Gdyby państwo świeckie faworyzowało ateizm, to zajmowało by się krytyką religii, jej ośmieszaniem, negowaniem itp. Tymczasem państwo świeckie to pełna swoboda. Nie. Państwo Świeckie opiera się na negacji religii. Cytuj: W szkołach nie będą wieszane krzyże i stawiane posągi buddy, No właśnie. Negacja. Cytuj: ale również nie będzie przekreślonych krzyży i karykatury Mahometa. Nie zauważasz - jak większość piewców "świeckości", ze "przekreślone krzyże i karykatury Mahometa" to nie symbole ateizmu, tylko aktywna negacja religii.Nie ma symetrii z krzyżem i posągiem Buddy. Cytuj: Całkowita neutralność. Dlatego jestem za państwem świeckim. To co opisałeś jest państwem antyreligijnym, a nie neutralnym. Cytuj: Dziwne też, że używacie pojęcia "wiara ateistyczna". "wiara" w kontekście religijnym to wiara w Boga. "wiara" w kontekście ogólnym to wiara w byle co np. w "udane zakupy". W kontekście ogólnym wszyscy wierzą. Są byli i będą wierzącymi. W kontekście religijnym ateiści nie wierzą. Nie ma więc czegoś takiego jak wiara ateistyczna, w kontekście religijnym. W sensie mówienia o tolerancji jak najbardziej jest. I jest to najbardziej agresywnie szerzona wiara w naszych czasach. Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym.
|
Cz wrz 30, 2010 15:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Acro napisał(a): Państwo świeckie faworyzuje ateizm w takim samym stopniu, jak niezbieranie znaczków oznacza jedynie bezmyślne leżenie na kanapie. Doprawdy ? Jakoś nie słyszałem żeby ktoś protestował przeciw wywieszaniu znaczków w gablocie szkolnej...
|
Cz wrz 30, 2010 15:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Cytuj: Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym. Aha czyli rozumiem, że boisz się, że skończą się pielgrzymki na Jasną Górę, uliczne procesje w Boże Ciało, znikną przydrożne krzyże, będzie ustawy zakaz budowania świątyń, zakaże się działalności wszystkich mediów o charakterze religijnym… W końcu według ciebie jakiekolwiek przejawy religii w życiu społecznym nie będą tolerowane w państwie świeckim. Marku mam dla ciebie dobrą wiadomość! Nie musisz się niczego takiego obawiać. Twoje wyobrażenia na temat państwa świeckiego są delikatnie mówiąc mocno wypaczone. Nikomu nie chodzi o „negowanie” religii czy całkowite jej usunięcie z życia społecznego. Idea takiego państwa polega na całkowitym zerwaniu powiązań między władzą a religią. Stąd między innymi postulaty usunięcia symboli religijnych z państwowych szkół i urzędów. To co państwowe nie jest religijne, to co religijne nie jest państwowe. Religia, żeby dobrze się rozwijać nie potrzebuje wsparcia organów państwowych. Państwo nie potrzebuje fundamentów religijnych, by właściwie spełniać swoją funkcję.
|
Cz wrz 30, 2010 16:47 |
|
 |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Cytuj: Nie. Państwo Świeckie opiera się na negacji religii. Nieprawda. Państwo świeckie gwarantuje całkowitą wolność wyznaniową. Ale i równość wyznaniową - dlatego nie dopuszcza jednej konkretnej religii w Urzędach. Musisz się zdecydować co uważasz za negację religii. Napisałeś, że brak krzyży w szkołach to negacja religii Napisałeś również, że przekreślone krzyże i karykatury mahometa to również negacja religii. Jeżeli brak krzyży w szkołach jest negacją religii, A czy brak w szkołach na ścianie podobizny diabła jest negacją jego istnienia, Niekoniecznie Czy to, że, moja ściana nie jest obwieszona różnymi wisiorkami oznacza, że rzeczy, które one reprezentują nie istnieją ? - nie sądzę ! Dziwne masz pojęcie. Przekreślony krzyż nie jest symbolem ateizmu, a brak krzyża jest. To może brak placka na stole jest symbolem głodu ? Cytuj: Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym. Ale co uważasz przez tą tolerancję ? Na czym polega ten brak tolerancji o którym mówisz ?
|
Cz wrz 30, 2010 17:08 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym. Konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na neutralności światopoglądowej, czyli faktycznie dąży do wyeliminowania przejawów religii ze sfery publicznej (ale nie z życia społecznego, czyli np. dążymy do usunięcia symboli religijnych ze szkół publicznych, ale różne związki wyznaniowe mogą zakładać własne szkoły i umieszczać w nich własne symbole religijne). Można pokusić się o analogię z grafitti na ścianach budynku: wspólna dla wszystkich elewacja domu ma być neutralna, bez żadnych malunków, ani tych szpetnych ani nawet tych artystycznych. Za to w swoim mieszkaniu każdy może pomalować ściany jak dusza zapragnie. Zarówno przenoszenie własnych kompozycji na wspólną elewację jak i narzucanie mieszkańcom określonego koloru ścian w ich mieszkaniach uważam za gorsze rozwiązanie.
|
Cz wrz 30, 2010 17:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
mauger napisał(a): Aha czyli rozumiem, że boisz się, że skończą się pielgrzymki na Jasną Górę, uliczne procesje w Boże Ciało, znikną przydrożne krzyże, będzie ustawy zakaz budowania świątyń, zakaże się działalności wszystkich mediów o charakterze religijnym… W końcu według ciebie jakiekolwiek przejawy religii w życiu społecznym nie będą tolerowane w państwie świeckim. Nie, nie rozumiesz. Oczywiście to o czym piszesz może też się zdarzyć (jak dotąd zdarzało się prędzej czy póxniej przy wszystkich praktycznie próbach budowania państwa świeckiego), ale nie o to mi akurat chodzi. Chodzi mi o "ideał" który opisałeś niżej - usunięcie jej z "państwowych" (czyli czyich ?) szkół i urzędów. Cytuj: Nikomu nie chodzi o „negowanie” religii czy całkowite jej usunięcie z życia społecznego. Idea takiego państwa polega na całkowitym zerwaniu powiązań między władzą a religią. Stąd między innymi postulaty usunięcia symboli religijnych z państwowych szkół i urzędów. To co państwowe nie jest religijne, to co religijne nie jest państwowe. No proszę nie chodzi o negowanie i usunięcie, tylko chodzi o negowanie i usunięcie  Najpierw państwo monopolizuje oświatę, a potem ruguje z niej religię bo oświata jest "państwowa". Jednym z ważnych zasad na których opiera się państwo jest zasada pomocniczości. Mówi ona że państwo powinno wspierać zarówno obywateli jak i ich grupy w realizacji ich celów (o ile nie są niegodziwe). Na tej zasadzie opiera się wspieranie szkolnictwa, kultury, sportu, inicjatyw związanych ze zdrowiem itd. I teraz nagle państwo ma zaniechać swoich zadań wobec pewnych grup ludności tylko dlatego że te dążenia jakie owe grupy mają są związane z religią ! Krótko mówiąc religia potraktowana zostaje jako coś niegodziwego. Jest to clow ideologii anty-teistycznej. Cytuj: Religia, żeby dobrze się rozwijać nie potrzebuje wsparcia organów państwowych. Państwo nie potrzebuje fundamentów religijnych, by właściwie spełniać swoją funkcję. Dwa zdania, dwie nieprawdy. Z tym że druga bardziej nieprawdziwa 
|
Cz wrz 30, 2010 17:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Cytuj: Nieprawda. Państwo świeckie gwarantuje całkowitą wolność wyznaniową. Ale i równość wyznaniową - dlatego nie dopuszcza jednej konkretnej religii w Urzędach. W takim razie nie ma równości wyznaniowej - obywatele nastawieni antyreligijnie są faworyzowani. Musisz się zdecydować co uważasz za negację religii. Cytuj: Napisałeś, że brak krzyży w szkołach to negacja religii Napisałeś również, że przekreślone krzyże i karykatury mahometa to również negacja religii.
Jeżeli brak krzyży w szkołach jest negacją religii, A czy brak w szkołach na ścianie podobizny diabła jest negacją jego istnienia, Niekoniecznie Czy to, że, moja ściana nie jest obwieszona różnymi wisiorkami oznacza, że rzeczy, które one reprezentują nie istnieją ? - nie sądzę !
Dziwne masz pojęcie. Przekreślony krzyż nie jest symbolem ateizmu, a brak krzyża jest. To może brak placka na stole jest symbolem głodu ? Nie zrozumiałeś, przeczytaj mój list powtórnie - a POTEM napisz polemikę. Cytuj: Cytuj: Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym. Ale co uważasz przez tą tolerancję ? Na czym polega ten brak tolerancji o którym mówisz ? Tolerancja to znoszenie cudzych poglądów i ich manifestowania, mimo tego że moje sa inne. To co proponuje "państwo świeckie" to zakaz okazywania swoich poglądów ze względu na to że moje sa inne.
|
Cz wrz 30, 2010 17:17 |
|
 |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): W takim razie nie ma równości wyznaniowej - obywatele nastawieni antyreligijnie są faworyzowani. Niby jak ? Będą mieli niższe podatki ? Ulgi finansowe ? Nie wiem na czym to faworyzowanie miałoby polegać. Cytuj: To co proponuje "państwo świeckie" to zakaz okazywania swoich poglądów ze względu na to że moje sa inne. Tak ale tylko w miejscach państwowych - czyli neutralnych religijnie. W domu, kościele, na ulicy - możesz swoje poglądy okazywać.
|
Cz wrz 30, 2010 17:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
SweetChild napisał(a): Konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na neutralności światopoglądowej, czyli faktycznie dąży do wyeliminowania przejawów religii ze sfery publicznej Czyli jest to równe gnębienie wszystkich religii w imię ateizmu państwowego - a nie żadna "neutralność światopoglądowa". Cytuj: (ale nie z życia społecznego, czyli np. dążymy do usunięcia symboli religijnych ze szkół publicznych, ale różne związki wyznaniowe mogą zakładać własne szkoły i umieszczać w nich własne symbole religijne). Równie dobrze mógłbym napisać "jak się ateistom nie podobają symbole, to niech zakładają sobie szkoły bez symboli". Twój postulat byłby sensowny TYLKO W JEDNYM WYPADKU - gdyby WSZYSTKIE szkoły były prywatne (co zresztą byłoby sensowne). Tylko ze to akurat nieprawda. Nie do tego zdążają głosiciele "państwa świeckiego". Właśnie w Wielkiej Brytanii w imię :świeckości państwa" zamknięto jedną z najstarszych poradni adopcyjnych. Dlaczego ? Bo była chrześcijańska i nie zgadzała się na obsługiwanie par homoseksualnych chcących adoptować dzieci. Podobnie w Kanadzie - nie wolno w witrynie prywatnego sklepu mieć dekoracji Bożonarodzeniowej z motywami chrześcijańskimi (żłobek itd). Tak to w praktyce wygląda. Cytuj: Można pokusić się o analogię z grafitti na ścianach budynku: wspólna dla wszystkich elewacja domu ma być neutralna, bez żadnych malunków, ani tych szpetnych ani nawet tych artystycznych. Za to w swoim mieszkaniu każdy może pomalować ściany jak dusza zapragnie. Zarówno przenoszenie własnych kompozycji na wspólną elewację jak i narzucanie mieszkańcom określonego koloru ścian w ich mieszkaniach uważam za gorsze rozwiązanie. Ciagnąc te analogię : jeżeli w tym domu 10 rodzin chce mieć tę ścianę żółtą, dwie rodziny zieloną a jedna nie ma zdania, to sugerujecie nie malowanie ściany w ogóle.
|
Cz wrz 30, 2010 17:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Bzyk napisał(a): Marek MRB napisał(a): W takim razie nie ma równości wyznaniowej - obywatele nastawieni antyreligijnie są faworyzowani. Niby jak ? Będą mieli niższe podatki ? Ulgi finansowe ? Nie wiem na czym to faworyzowanie miałoby polegać. Na tym że jest tak jak oni chcą - choćby była ich mniejszość Cytuj: Cytuj: To co proponuje "państwo świeckie" to zakaz okazywania swoich poglądów ze względu na to że moje sa inne. Tak ale tylko w miejscach państwowych - czyli neutralnych religijnie. W domu, kościele, na ulicy - możesz swoje poglądy okazywać. Po pierwsze to nieprawda (patrz przykłady jakie podałem w poprzednim poście do SweetChilda Po drugie - nawet gdyby tak było, to i tak w tych miejscach faworyzowane sa poglądy ateistów. A niby dlaczego mają być one lepsze od religijnych ?
|
Cz wrz 30, 2010 17:26 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): Nie. Państwo Świeckie opiera się na negacji religii. Nie. Państwo świeckie opiera się na równym traktowaniu wszyskich religii. Boli Cię, że Twój katolicyzm nie będzie uprzywilejowany?Cytuj: Marek_RMB napisał(a): W szkołach nie będą wieszane krzyże i stawiane posągi buddy, No właśnie. Negacja. Czyżby jedyna tolerancja jaką posiada Marek_RMB dotyczyła własnego światopoglądu? Dopiero przekreślone symbole półksiężyca i krzyża są negacją. Ale takowej państwo świeckie nie zakłada. Marek_RMB napisał(a): Cała konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na odwróceniu znaczeń - "tolerancja" polega na BRAKU tolerancji dla jakichkolwiek przejawów religii w życiu społecznym. Bzdura kompletna. Osobiście mam gdzieś w co wierzysz i jak wierzysz. Ale rób to sobie w ramach swojej wspólnoty wyznaniowej. Obwieszaj krzyżami salki katechetyczne i samego siebie. Paraduj tak po ulicach. Pobłażliwie przymknę oko na tymczasowe utrudnienia w ruchu drogowym. Natomiast nic nie upoważnia Cię do narzucania swojego wyznania innym. Tym narzucaniem jest postulowana przez Ciebie obecność Twoich symboli religijnych w przestrzeni publicznej. Nie Twojej. Publicznej. To znaczy wszystkich ludzi. Nie tylko wyznających Twój światopogląd.
_________________
|
Cz wrz 30, 2010 17:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|