A tego nie znasz?
I nie nazywajcie nikogo ojcem, bo jeden jest wasz ojciec w niebie.
Święcie imię twoje.
Czyli na nasze czasy: Twoje imię jest Świętę.
Oj meritus niedouczony jesteś.

W Biblii nie ma nic takiego, co piszesz. Jest jedynie mowa o tym, by nikogo nie nazywać Ojcem, a nie zakaz nazywania ojców ojcami


Sugerowanie czegoś takiego świadczy o poważnych brakach w kulturze osobistej. Epatując tego typu pogardą wobec interlokutora nic nie osiągniesz.

Jaki lokator? Kto to w ogóle jest ten lnterlokator?

Interlokutor jeśli już.
http://www.sjp.pl/

A po co używasz takich słów. Chcesz mi zaimponować jaki to mądry jesteś? Tani chwyt. Używajmy słów i zwrotów, które ogół ludzi rozumie to się prędzej dogadamy.

Najlepiej przeczytaj świadectwo Glori Polo ja po przeczytaniu tego świadectwa wiem za co bede sadzona i nie mam juz pytań odnośnie rozpatrywania grzechów http://www.voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm

Czytając to momentami przechodziły mnie dreszcze... Masz rację.

Ba, ja po prostu nie wierzę w takie sprawy, przeczytałam co nieco z tej stronki.

Mózg szczególnie jeśli jest niedotleniony sam w sobie nie funkcjonuje prawidłowo, co może przyczynić się do zwidów. Tak jak podczas ciężkiej choroby. Różne czynniki różnie działają na różnych ludzi i organy wewnętrzne, przez to mogą w nich zachodzić różne reakcje takie np., których jeszcze nie potrafimy wytłumaczyć.

Dużo ostatnio mówi się o komórkach macierzystych, które potrafią odtwarzać pewne funkcje i zastępować czy też regenerować uszkodzone komórki, tkanki. Co jeśli w jakiś sposób ta kobieta jeszcze je posiadała? Może i jest to niemożliwe ale czy aby na pewno?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kom%C3%B3rki_macierzyste

Sama wiara, że się chce, że się potrafi, zdziałać może cuda.

Czy ktoś słyszał o LD i OOBE? Te zjawiska wszystko mogły by wyjaśnić, lewitacje i tym podobne poza cielesne doświadczenia, widzenia itp, lecz z tego co wiem LD (świadomy sen) i OOBE (poza cielesne doświadczenia) są chyba zakazane przez kościół. W tych stanach można zobaczyć wszystko czego się tylko zapragnie, lecz nie zawsze można tym kierować tak jak się chce. I wiem też, że większość z nas przynajmniej raz w życiu miała LD nie wiedząc nawet co to jest.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadomy_sen
http://pl.wikipedia.org/wiki/OOBE

A osobiście szczerze wątpię, że mózg po takich wypadkach działa w 100% prawidłowo, działać pewnie będzie w 99,99999% lecz ta jedna setna czy tam dziesiętna albo miliardowa (obojętnie) procenta będzie uszkodzona. Człowiek do dziś w pełni nie potrafi wykorzystać pełni potencjału swojego mózgu a jest to delikatny obszar ludzkiego ciała. Wykorzystujemy zaledwie maleńki ułamek owego skomplikowanego nazwę to - narzędzia.

Chrześcijanie jednak wierzą w cuda, ja mam inne zdanie, lecz szanuję także zdanie i wolę innych.

A dlaczego doświadczenia pozacielesne i ponadzmysłowe muszą być doznawane na w pełni dotlenionym mózgu. Może zabieg Boga był dokładnie taki by zachowując prawa fizyki i chemii doznania ponadnaturalne możliwe były na właśnie tylko i wyłącznie na mózgu pozbawionym w jakimś stopniu tlenu. Wszystko musi mieć swoją podbudowę w świecie naturalnym.

Ciężko mi zrozumieć tok twojego myślenia, wytłumacz proszę.

Masz na myśli, że bóg chce aby takie doświadczenia typu OOBE i LD były odczuwalne tylko przy niedotlenionym mózgu? nie pisałam o tym, że takie doświadczenia trzeba odczuwać na dotlenionym mózgu.

Poza tym OOBE i LD są krytykowane o ile nie zakazane przez kościół, więc jako tako nie mogą mieć miejsca, a w rzeczywistości istnieją. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby opętanie było jakimś rodzajem OOBE.

Czyżby Bóg nas niedotleniał (podduszał), abyśmy mogli doznać wizji Jego, a potem nie być pewnym, czy było prawdziwe?...

A skąd wiesz, że tak nie jest. Może trzeba w pewnym sensie częściowo odejść z tego świata, by uzyskać informacje z tamtego świata.

Człowiek sam może się nie dotlenić chociażby przez przypadek np, mdlejąc ze zmęczenia, więc czemu należało by to brać za boskie doświadczenie? Po prostu ktoś był zmęczony, może bóg akurat nie chce niczego zsyłać, a ktoś specjalnie zmęczy się, aby zemdleć oraz mieć omamy? Jednakże to tylko moje wymysły.

PS. Przyda się lektura o LD i OOBE, szczególnie OOBE, które wyjaśniają, że będąc w takim stanie można zobaczyć co tylko się zechce, czasem nie ma się na to wpływu, a własne ego czasem najgłębiej ukryte wcale w tym nie pomaga i podsuwa nam nawet najgłębiej skrywane odczucia. W angielskiej wersji jest więcej ciekawych informacji, lecz nie zamierzam wszystkiego tłumaczyć, zajęło by to zbyt dożo czasu, są przypuszczenia, że (near death experience - gdy ktoś jest prawie martwy i widzi różne rzeczy) są wywołane przez OOBE, niektórzy nawet tak twierdzą. Dla mnie ta wersja wydaje się racjonalnie i logicznie prawdopodobna, chociaż nie ma 100% pewności czy rzeczywiście tak jest, nie zastanawiam się więc nad tym dalej.

Mi się wersja z podduszaniem wydaje lekko niehuanitarna plus pozostaje aspekt, że ludzie będą sobie swoją wizję tłumaczyć podduszeniem.

Plan Boga żeby swojego syna na wiele godzin przybić do krzyża też wydaje się mało humanitarny. Życie to nie bajka. Wszystko co najcenniejsze rodzi się w bólach.