Autor |
Wiadomość |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Zdaję sobie sprawę, że ten przedstawiony obrazek przeze mnie na początku wątku nie jest oficjalnym dziełem kościoła. A tak przy okazji, na początku przedstawiłem przykład wyprania mózgu w zakonie. "- pewne filmy zmieniające dotychczasowy paradygmat, jak Gwiezdne Wojny (czyli te rzeczy, ktore najbardziej Cię zbulwersowały)..." To mnie rozbawiło. Jaki dotychczasowy paradygmat? Jak zmieniają? To, kurde, w każdym filmie ma być kościółek i klękający wierni chodzący do kościoła w niedzielę i odmawiający codziennie modlitwę? Gwiezdne Wojny to film science-fiction jakich wiele. Różni się tylko tym, że odniósł większy sukces od pozostałych. Harry Potter? Co jest złego w tej książce? Magia? Magia jest w tysiącach innych książek i nikt się jakoś nie czepia. To co innego? Rozmawiałem swego czasu z pewnym księdzem, który na kazaniu ostro pojechał po Harrym Potterze, wyzywając autorkę od satanistów, strasząc opętaniami itp. Spytałem go później z ciekawości czy przeczytał tą książkę lub chociaż wie o czym jest. Nie przeczytał. Nie wiedział. Po raz kolejny spytam co jest okultystycznego w pornografii? Bo już do narkotyków znalazło się wyjaśnienie, które ewentualnie mogę zaakceptować. Czytałem przytoczony przez ciebie artykuł. Z zasadzie nie odpowiada na żadne z moich wątpliwości. Bo to, że wywoływanie duchów złe jest to wiedziałem wcześniej. Za to fragment o jodze szczerze mnie rozbawił. Podobnie na mnie zadziałał poniższy cytat: "Nawet statystyki pokazują, że wielu pacjentów szpitali psychiatrycznych, to właśnie adepci tego typu praktyk  !" Ale śmieszne  . Równie dobrze można powiedzieć: "Nawet statystyki pokazują, że wielu pedofili, to właśnie księża  !" Nic nie wnosi, niczego nie udowadnia.
_________________ ...
|
Pn mar 14, 2011 23:05 |
|
|
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Witam. Proponuję poszukać sobie w internecie informacji na temat opętań. Dopiero wtedy przyjdzie jasność co do praktyk okultystycznych i innych. Bo że takie rzeczy jak opętania się zdarzają to chyba wierzycie ?
|
Wt mar 15, 2011 13:10 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Oczywiście, że nie wierzymy. Również nie wierzymy w cuda. Jeśli ktoś się zachowuje "jak opętany" to nie jest opętany. Jest chory psychicznie. Jeżeli ktoś "cudownie" wyzdrowiał to nie jest to cud. Jest to zagadka medyczna.
PS. Mówiąc "wierzymy", "nie wierzymy" mam oczywiście siebie na myśli. Ale zapewne ktoś się ze mną zgodzi.
PSS. Nawet jeśli uznać, że opętania istnieją to wciąż nie widzę związku między nimi a Gwiezdnymi Wojnami czy pornografią.
_________________ ...
|
Wt mar 15, 2011 13:46 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Paranoja okultyzmu
xeloreu napisał(a): Zdaję sobie sprawę, że ten przedstawiony obrazek przeze mnie na początku wątku nie jest oficjalnym dziełem kościoła. A tak przy okazji, na początku przedstawiłem przykład wyprania mózgu w zakonie.
Dla Ciebie przykład wyprania mózgu, dla innych przykład bezkompromisowej postawy. To tak jak w anegdocie: uczeń jest uparty, nauczyciel jest stanowczy. Wszystko zależy od punktu widzenia xeloreu napisał(a): "- pewne filmy zmieniające dotychczasowy paradygmat, jak Gwiezdne Wojny (czyli te rzeczy, ktore najbardziej Cię zbulwersowały)..."
To mnie rozbawiło. Jaki dotychczasowy paradygmat? Jak zmieniają? To, kurde, w każdym filmie ma być kościółek i klękający wierni chodzący do kościoła w niedzielę i odmawiający codziennie modlitwę? Gwiezdne Wojny to film science-fiction jakich wiele. Różni się tylko tym, że odniósł większy sukces od pozostałych.
Nie. Nie chodzi o to, że w każdym filmie ma byc kościółek. Pardaygmat to coś znacznie więcej. Paradygmat cywilizacyjny to cały zestaw przyjetych przez nas sposobów myślenia, aksjomatów, zasad kształtujących naszą postawę. Chodzi o postawę wobec zagadnień dobra, prawdy, miłości. "Gwiezdne wojny" wraz z mistrzem Yoda propaguja natomiast paradygmat ezoteryczny. Jeśli zapoznasz się z filozofią Yody to stwierdzisz w niej podobieństwo do prądów myślowych współczesnego New Age'u (wyrażanego także przez np. Voldemorta: nie ma zła i dobra, jest tylko potęga) A przyjęcie paradygmatu ezoterycznego, w myśl nauczania Kościoła, prowadzi do otwarcia na obecność i wpływy duchów złych. xeloreu napisał(a): Harry Potter? Co jest złego w tej książce? Magia? Magia jest w tysiącach innych książek i nikt się jakoś nie czepia. To co innego? Rozmawiałem swego czasu z pewnym księdzem, który na kazaniu ostro pojechał po Harrym Potterze, wyzywając autorkę od satanistów, strasząc opętaniami itp. Spytałem go później z ciekawości czy przeczytał tą książkę lub chociaż wie o czym jest. Nie przeczytał. Nie wiedział.
Ja sam mam dzieci, które czytały HP i ja sam, jako rodzic też przeczytałem. Czytanie HP nie prowadzi z reguły do zlego w zwykłym sensie. To znaczy, że marginesem będa przypadki, gdy czytelnik HP zechce zajmować się np. czarną magią, czy dręczyć swoich kolegów - raczej będzie chciał ją zwalczać... Wiec nie tu leży problem. HP nie ma bezpośrednich treści satanistycznch, ale zmienia paradygmat. Na ezoteryczny. Czego konsekwencją może byc to, co wyżej napisałem o otwarciu na świat duchów. Oczywiście według koncepcji Krk. Bo rozumiem, że Ty w duchy nie wierzysz... Co do samego HP - to Krk zwraca uwagę, że buduje ona w świadomości dzieci i nastolatków, do ktorych jest adresowana, paradygmat świata bez Boga, bez Stwórcy, ale z obecnością tajemnych sił magii wystepujących jako "środowisko naturalne" osób uzdolnionych magicznie, tak jak "środowiskiem naturalnym" mugoli jest tylko świat fizyczny. Chyba zgodzisz się, że biorąc to pod uwagę, Krk i w ogóle chrześcijaństwo, prezentujące optykę postrzegania świata zupełnie na antypodach optyki pani Rowling, ma prawo głosić, że pani Rowling nie tylko, że nie mieści się w świecie wartości chrześcijańskich, ale, że jej projekt wręcz te wartości burzy? Co ciekawe Krk mniej czepia się "Wiedźmina", czy "Siewcy", czy "Kłamcy" czy innych książek fatasy czy s-f. Dlaczego? Bo to książki skierowane do jednak trochę dojrzalszego czytelnika, który na ich podstawie nie buduje dopiero swego sposobu widzenia świata, lecz traktuje je jako pewne światy, tylko literackie. Ale za to Krk czepia się już "Złotego Kompasu". Właśnie dlatego, ze ta pozycja kształtuje w dzieciach i w młodzieży zmianę paradygmatu. Gabriele Kuby, autorka książki "Harry Potter - Good or Evil" podkreśla, że Harry Potter jest bez wątpienia długoterminowym projektem mającym doprowadzić do zmiany naszej kultury. Tu już nie chodzi o powierzchowne odczytanie cyklu o HP jako fajnej bajki. Bo taką jest i prawda, że odciąga niektórych od komputera. Ale odciąga tez od czegoś innego: od korzeni kultury europejskiej opartej na antyku i chrześcijaństwie a kładzie podwaliny pod przyjęcie całkiem nowego paradygmatu - new ageowskego - poprzez odniesienia do czarostwa (wicca i witchcraft) i magii. xeloreu napisał(a): Po raz kolejny spytam co jest okultystycznego w pornografii? Bo już do narkotyków znalazło się wyjaśnienie, które ewentualnie mogę zaakceptować.
Juz odpowiedziałem. Pornografia nie lezy w centrum okultyzmu. Może ewentualnie znaleźć się na drodze do niego. Poprzez przyczynianie sie do oddalenia od Bozych przykazań..... ps. Aha... zauważyleś, że Krk nie "czepia się" Tolkiena. Zgadnij dlaczego?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt mar 15, 2011 13:56 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Paranoja okultyzmu
xeloreu napisał(a): Oczywiście, że nie wierzymy. Również nie wierzymy w cuda. Jeśli ktoś się zachowuje "jak opętany" to nie jest opętany. Jest chory psychicznie. Jeżeli ktoś "cudownie" wyzdrowiał to nie jest to cud. Jest to zagadka medyczna.
PS. Mówiąc "wierzymy", "nie wierzymy" mam oczywiście siebie na myśli. Ale zapewne ktoś się ze mną zgodzi.
PSS. Nawet jeśli uznać, że opętania istnieją to wciąż nie widzę związku między nimi a Gwiezdnymi Wojnami czy pornografią. Zauważ, że KK nigdy nie ogłasza żadnego cudu dopóki go dokładnie nie sprawdzi, choćby dlatego tyle lat trwa beatyfikacja Jana Pawła II. Poza tym nie wiem czy się orientujesz, lecz każdy przypadek opętania jest konsultowany przez lekarzy psychiatrów - polecam książkę na ten temat " Śledztwo w sprawie szatana". Co do pornografii to ona w pewnym stopniu zniewala, a wtedy łatwo jest wpaść w sidła złego. Co do Gwiezdnych Wojen to nie mam zdania gdyż nigdy się nad tym nie zastanawiałem i fil ten oglądałem jak byłem mały więc niewiele pamiętam.
|
Wt mar 15, 2011 14:11 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Paranoja okultyzmu
medieval_man napisał(a): Pornografia nie lezy w centrum okultyzmu. Może ewentualnie znaleźć się na drodze do niego. Poprzez przyczynianie sie do oddalenia od Bozych przykazań..... Czyli tak samo jak każdy inny grzech. Nie ma więc sensu wyszczególnianie tego jednego. @wojwek Co do beatyfikacji: viewtopic.php?f=16&t=18539&p=589014#p589014
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt mar 15, 2011 15:02 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Paranoja okultyzmu
A co ma wnieść ten wątek na temat beatyfikacji? 5 czy 6 lat to długo czy krótko?
|
Wt mar 15, 2011 15:32 |
|
 |
Angel_of_Death
Dołączył(a): So mar 12, 2011 14:31 Posty: 11
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Niedoskonały napisał(a): @Angel_of_Death Nie rok temu a kilka miesięcy temu a logo zostało zatwierdzone i ma się dobrze. To tak dla uściślenia faktów  Widocznie mówimy o czymś innym  pamiętam że to było byłem jeszcze w starym mieszkaniu 
|
Wt mar 15, 2011 15:49 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Niedoskonały napisał(a): logo zostało zatwierdzone i ma się dobrze. To tak dla uściślenia faktów  http://www.rp.pl/artykul/512049_Czy_Nowy_Sacz_propaguje_gejow_i_szatana.html"Choć prawnicy uznali, że projekt nie jest plagiatem, władze miasta z logo zrezygnowały."
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt mar 15, 2011 16:05 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Dobra, dobra. Powiedzmy, że mimo, że nie zgadzam się z opinią KrK to chociaż ją rozumiem. O to mi chodziło. Co to "Złotego Kompasu" i ogólnie "Mrocznych Materii" to zgodzę się z zastrzeżeniami KrK. Bo o ile w pierwszej części trylogii (czyli "Złotym Kompasie" właśnie) nic szczególnie złego nie ma, o tyle po przeczytaniu dwóch pozostałych włos się jeży na głowie. Wizja "boga" czy też "stwórcy" przedstawiona tam jest nie do przyjęcia. Dziecku bym tego nie dał do przeczytania. Do HP nie mam takich zastrzeżeń. A czemu KrK się nie czepia Tolkiena? Po zapoznaniu się z twoimi wyjaśnieniami bez problemu mogę na to odpowiedzieć. W świecie przedstawionym w jego książkach nie ma zmiany paradygmatu. Jest jedyny bóg zwany Eru/Iluvatar. Powołuje do życia Ainurów (anioły) i tworzy Ardę (ziemię). Tworzy Melkora (zwanego potem Morgothem) - anioła który się zbuntował i przeszedł na złą stronę, pragnącego za wszelką cenę zniszczyć dzieło Stwórcy i splugawić jego dzieci (tj. ludzi i elfy). Jest to prawie dokładna kalka paradygmatu kościelnego. Różni się tylko zmienionymi imionami (i kilkoma innymi szczegółami). Nie jest tajemnicą również to, że Tolkien przy tworzeniu Silmarillonu inspirację czerpał z Pisma Świętego. A tak poza tym w moim osobistym rankingu HP może Tolkienowi najwyżej buty pucować  EDIT: wojwek, a ja czytałem natomiast wywiad (niestety nie udało mi się go odnaleźć) z pewnym psychiatrą, który bardzo negatywnie wypowiadał się na temat egzorcyzmów. Ten pan mówił, że poprzez wmawianie ludziom, że ich choroba nie jest chorobą tylko sprawkę złych mocy, powoduje się, że porzucają leczenie, które mogłoby im pomóc na rzecz nic nie wnoszących obrządków. Coś jak "nie lecz raka, módl się". Wiadomo, nie zawsze uda się uleczyć jednak sama modlitwa nic nie pomoże.
_________________ ...
|
Wt mar 15, 2011 16:07 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Paranoja okultyzmu
xeloreu napisał(a): Dobra, dobra. Powiedzmy, że mimo, że nie zgadzam się z opinią KrK to chociaż ją rozumiem. O to mi chodziło.
Cieszę sie. Od zrozumienia tylko krok do akceptacji... xeloreu napisał(a): A czemu KrK się nie czepia Tolkiena? Po zapoznaniu się z twoimi wyjaśnieniami bez problemu mogę na to odpowiedzieć. W świecie przedstawionym w jego książkach nie ma zmiany paradygmatu. Jest jedyny bóg zwany Eru/Iluvatar. Powołuje do życia Ainurów (anioły) i tworzy Ardę (ziemię). Tworzy Melkora (zwanego potem Morgothem) - anioła który się zbuntował i przeszedł na złą stronę, pragnącego za wszelką cenę zniszczyć dzieło Stwórcy i splugawić jego dzieci (tj. ludzi i elfy). Jest to prawie dokładna kalka paradygmatu kościelnego. Różni się tylko zmienionymi imionami (i kilkoma innymi szczegółami). Nie jest tajemnicą również to, że Tolkien przy tworzeniu Silmarillonu inspirację czerpał z Pisma Świętego.
Tolkien miał zamiar znacznie powazniejszy niż tylko kalka z Pisma. Kiedyś na innym forum popelniłem na ten temat tekst, który z racji obszerności tylko zalinkuję http://www.kosciol.pl/forum/viewtopic.php?showtopic=169670&mode=&show=10&page=4 z datą grudzień 16 2008 22:13
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt mar 15, 2011 17:13 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Nie bardzo zrezygnowały skoro symbol jest na oficjalnej stronie miasta: http://www.nowysacz.pl/
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Wt mar 15, 2011 17:52 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Mój błąd - wycofanie dotyczyło loga Białegostoku zaprojektowane przez tą samą firmę.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt mar 15, 2011 18:03 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Paranoja okultyzmu
http://www.joemonster.org/filmy/34685/S ... szatanistaMuahahahaha! To jest jedyne co jestem w stanie powiedzieć po zobaczeniu tego. A zaraz potem mega-ultra-palm-face. Wybaczcie kolokwialność mojej wypowiedzi ale należało się.
_________________ ...
|
Wt kwi 26, 2011 19:29 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Paranoja okultyzmu
Elbrus napisał(a): Mój błąd - wycofanie dotyczyło loga Białegostoku zaprojektowane przez tą samą firmę. Eee... Ale Białystok korzysta z tego logo.... Chyba że chodziło o jeszcze coś innego. http://www.bialystok.pl/191-marka-wscho ... fault.aspx
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt kwi 26, 2011 20:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|