Jeśli masz na myśli tylko te trzy grupy, to znaczy, że nie rozumiesz kompletnie def. słownikowej.



Zaliczmy do wierzących żydów, chrześcijan , muzułmanów,szamanów, korzystajacych z usług wróżek ludzi, itd....(ponad 90% ludności świata wg def pilastra)
W takim razie można śmiało powiedzieć, że wierzący są ludźmi ciemnymi, zacofanymi, przesądnymi i zabobonnymi, bo odsetek ludzi oświeconych i racjonalnych wśród tak pojmowanych 'wierzących"
jest znacznie nizszy niż dajmy na to, wsród ateistów( wg definicji pilastra).
Tak rozumianym "wierzącym" w życiu żaden uczestnik tego forum nie chciałby chyba zostać .Po nocy śniłoby mu się to jako koszmar...


Ale skąd wiesz, że czytał?

Elbrus, pisząc "szaman" nie miałem na myśli tylko szamanów, ale wszystkich ludzi wierzących we wróżki, astrologie itp.


Sama pedofilia tej zasady nie łamie, ale czyny pedofilskie zazwyczaj wiążą się z gwałtem. Rzadko kiedy dziecko daje zgodę na seks z dorosłym, a nawet jeśli taką zgodę da, to uważamy, że dzieci nie mają prawa do takich decyzji. To sprawia, że pedofilia łamie zasadę: "wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego". To też sprawia, że pedofilię musimy uznać za sprzeczną z liberalizmem.

Gdyby tak było, nie byłby potrzebny osobny artykuł w KK



Uważamy? My, czyli kto? A kto miałby za dzieci take decyzje podejmowac? Rodzice? Urzędnicy?

apriori



Owszem, tak własnie jest. Nie istnieją durni ateiści (według definicji Dawkinsa - nie pilastra).

Czemu na służyć to redefiniowanie pojęć?

Nie rozumiem dlaczego w państwie laickim zoofilia miałaby być karalna? Skoro można zwierzę zabić, a potem zjeść jego ciało to dlaczego nie można mieć innych pozytków z jego ciała?

Dlaczego w państwie laickim? Jeżeli gdzieś religia państwowa nakaże rytualne gwałcenie zwierząt przez kapłanów, to już to będzie cacy?

Oddajcie cesarzowi co cesarskie...

Ciekawe tylko czy "wierzący" na tym forum są zachwyceni,że ktoś nazywa ich " ludźmi ciemnymi, zacofanymi, przesądnymi i zabobonnymi"( nawet zasłaniając się dawkinsem)-no i ciekawe co na to moderatorzy

Jeśli nawet Dawkins gdzieś tak twierdzi ( nie wiem gdzie, dobrze by było abyś podał źródło( o ile w ogóle tak twierdzi),to powiem Ci, że nie do końca mnie to dziwi. Dziwnym by raczej było, gdyby on-jako ateista-"ciemnymi" nazywał ateistów( czyli de facto -samego siebie)

Chociaż... zaraz, zaraz.. .Ale przecież my nie wiemy co to znaczy:"ciemny" w słowniku pilastra.Może "ciemny" to znaczy "jasny" lub np. "oświecony"

Wszystko opisałem w zalinkowanych esejach. tych, kórych apriori nie był w stanie przeczytac ze zrozumieniem.

Skoro apriori nie jest w stanie zrozumieć artykułów pilastra na ten temat, to tym bardziej nie zrozumie Dawkinsa.

Ale dalej nie wiemy skąd pilaster wie, że apriori w ogóle "go" czytał?
źródło zródło i jeszcze raz proszę o zródło( jeśli pilaster nie chce do końca stracić swojej wiarygodności), bo nie mam czasu zapoznawac sie z "pilastrowymi blogowymi mądrosciami".

Doskonale wiemy, że apriori go nie czytał, bo przecież sam się do tego przyznał.

Skoro zatem lektura dwóch prostych esejów pilastra przerosła możliwości intelektualne apriori, to tym bardziej przerośnie je lektura Dawikinsa

Zwłaszcza kiedy nie jest to napisany językiem hołoty do hołoty "Bóg urojony"

Apriori do niczego się nie przyznał, a na pewno już nie przyznał się, że "pilastra" czytał. Tak do końca to nawet nie wiemy czy apriori umie czytać

W Szwecji jest jedna rzecz, której nie bedzie nigdy w Polsce. Mianowicie wysoko zakorzeniona etyka i uczciwość. Tam ludzie sprzedają np. owoce czy warzywa detalicznie wystawiajac je przed dom i przejeżdżający klient sam sobie bierze z tego straganu, zostawia pieniądze i sam sobie wydaje resztę! Wszystko odbywa sie bez udzialu sprzedawcy! U Nas gdyby nie było religii chrzescijanskiej i zakorzenionej w niej uczciwosci i innych cnót, to ten Kraj by przestał normalnie funkcjonowac, bo zadna inna instytucja nie uksztaltowala by sumienia obywatelskiego, bo jak wiadomo w rzadzie każdy kradnie i dba o swoj stolek, ewentualnie koryto do ktorego dostaje zarcie. Dziekuje. pozdrawiam.

Ramoll, Twój post właśnie pokazuje, że i bez religii naród może być uczciwy i etyczny. Polska jest narodem religijnym (90% społeczeństwa uważa się za katolików, a większość z pozostałych 10% to też chrześcijanie), a mimo to w Polsce taka sprzedaż, by nie miała racji bytu, że już nie wspomnę o Ameryce Południowej, w której to odbywają się wojny gangów i w ogóle o wiele gorsze rzeczy niż w Polsce.

Wracając do religijności Latynoamerykanów. Argentyński piłkarz Diego Maradona twierdził, że pomagała mu ręka boga, co świadczy o dużej religijności Latynoamerykanów. Szwed raczej by tego nie powiedział, a mimo to wolelibyśmy mieszkać w Szwecji (kraj ateistyczny) niż w ultrakatolickiej Ameryce Południowej.

W Szwecji zdaje się 70 % to ateiści. Ale nie narzekajmy na Polskę. Jak może byc inaczej skoro "podłość" (ulubione słówko marszałka Niesiołowskiego)nie jest pietnowana. Taki bp Wielgus np. Przykład idzie z góry. W Szwecji, gdy wyszło na jaw, że pani minister zapłaciła kartą urzędową karta kredytową za pieluchy dla dziecka w supermarkecie (zapomniała akurat gotówki i prywatnej karty) podała się do dymisji. I było to normalne i dla niej i dla jej kolegów partyjnych i rządowych i społeczeństwa i dziennikarzy i heretyckich pastorów i pastorałek. U nas podniósłby się chrześcijanski jazgot, że pania minister chcemy ukamieniować (jak bpa Wielgusa), że nie ma w nas miłości, trzeba wybaczać i cały stek innych bzdetów. Bo w tym przypadku taka retoryka to bzdety.