Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 15:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Zbawienie dusz a wojny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
PanMK napisał(a):
Czyli Sodoma i Gomora to też nie był wyrok BOŻY według ciebie?

Według Biblii był i były to miasta grzechu, gdzie nie znalazł się ani jeden sprawiedliwy. A to różnica w stosunku do tego o czym my piszemy.

Gaazkam napisał(a):
Zatem, prowadzenie wojny lub uczestniczenie w wojnie jest zawsze grzechem?

Pisałem o wojnie jako zjawisku. Czy jest grzechem to rzecz indywidualna, ale nawet najlepsze intencje nie ochronią przed szkodami psychicznymi czy fizycznymi w związku z walką. I tu jest ta różnica. Można walczyć o szczytne ideały, ale wyjść okaleczonym na całe życie. I niestety nasi z misji zagranicznych wracają nieraz tak okaleczeni, a cierpi na tym rodzina. Czy to grzech? Nie, bo nie zawsze chodzi o grzech, czasem jest się po prostu ofiarą zła.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt maja 27, 2014 19:48
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
WIST napisał(a):
PanMK napisał(a):
Czyli Sodoma i Gomora to też nie był wyrok BOŻY według ciebie?

Według Biblii był, i były to miasta grzechu, gdzie nie znalazł się ani jeden sprawiedliwy.

Jedna małą chwileczkę przyjacielu.
Podobno Bóg dał człowiekowi wolna wolę, aby ten czynił co uzna za stosowne. I w dzień sądu zostaną "rozliczone" grzechy ludzi. Skoro Bóg pozwolił człowiekowi wybierać pomiędzy dobrem i złem, a co za tym idzie, zezwala na zło, które istnieje za "naszą" sprawą w tym świecie... (i o tym też mówi Pismo Święte). To dlaczego miałby zniszczyć jakiekolwiek miasto, ze względu na zło... skoro sam na nie wpierw zezwolił? Przecież to sąd ostateczny i ewentualnie (rzekome) piekło, jest karą dla grzeszników.


So maja 31, 2014 23:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 18:53
Posty: 34
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Gdyby nie istniało zło, nie istniało by też dobro, więc na jakiej podstawie mielibyśmy dostąpić zbawienia? Złamanie Bożego zakazu zapoczątkowało wstyd i świat w jakim żyjemy. Zło i cierpienie funkcjonuje za przyzwoleniem Boga, ale i ono ma swój sens, nie istnieje bez celu.


N cze 01, 2014 20:47
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
mensajero napisał(a):
Gdyby nie istniało zło, nie istniało by też dobro, więc na jakiej podstawie mielibyśmy dostąpić zbawienia?


Tak tylko żeby się upewnić - wiesz, że to jest sprzeczne z nauczaniem katolickim?

I to sprzeczne bardziej niż niezgadzanie się z jakimś zdaniem papieża Franciszka, bo o ile się nie mylę, jest to oficjalnie potępiona przez któryśtam sobór herezja.


N cze 01, 2014 21:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Whispernight
Długo jesteś na forum a zadajesz takie pytania :) wiele z tego co opisano w ST to interpretacja pisarza oraz ludzi wtedy zyjacych. Liczy sie zatem moral a nie to czy faktycznie Bóg osobiscie wyniszczyl dwa miasta. Moral jest taki ze zaplata za grzech jest śmierć. A koncepcja piekła nie istniala od zawsze. Być moze to ten okres gdy jedynje zycie ziemskie moglo byc czasem nagrody lub kary. Pieklo chybanajbardziej wyraziste jest od czasu NT. Wczesniej sprawy inaczej rozumiano i wyciagano inne wnioski zgodnie z poziomem "teologii".

_________________
Pozdrawiam
WIST


N cze 01, 2014 22:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
mensajero napisał(a):
Gdyby nie istniało zło, nie istniało by też dobro, więc na jakiej podstawie mielibyśmy dostąpić zbawienia?


Aha. Czyli po Paruzji i Sądzie Ostatecznym przyjdzie kres dobra, czy tak?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn cze 02, 2014 4:23
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Cytuj:
Gdyby nie istniało zło, nie istniało by też dobro, więc na jakiej podstawie mielibyśmy dostąpić zbawienia?


Nie jest prawdą że gdyby nie zło nie istniało by dobro. Czyli Bóg jest sam w sobie złem?


Pn cze 02, 2014 5:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
"BÓG jest sędzią sprawiedliwym ,który za dobro wynagradza a za zło każe"

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


Wt cze 03, 2014 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
WIST pisząc "według BIBLII" co masz na myśli ?Czy nie należy jej czytać dosłownie w tym akurat tekście odnośnie sodomy i gomory jeśli za tym przemawiają słowa Świętych wyniesionych na ołtarze przez Kościół Katolicki ,a co za tym idzie ,dał na to przyzwolenie sam BÓG, bo z tego co pamiętam to Św.Faustynka pisała o tym co może spotkać ziemię jeśli się ludzie nie nawrócą do BOGA ,porównując to do sodomy i gomory.Czy chcesz powiedzieć że jest tu błąd czy to Kościoła czy to osoby Świętej ."Bo co zwiążecie na ziemi ,będzie związane w Niebie "

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


Wt cze 03, 2014 21:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Według Biblii czyni według opowieści w niej zawartej, która opisuje zagładę Sodomy i Gomory. Każdy spokojnie może porównywać do Sodomy i Gomory jako znanej powszechnie opowieści. Nie musi być ona realna i prawdziwa, tak jak odwołujemy się do mitologii greckiej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr cze 04, 2014 16:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
czyli mam przez to rozumieć że wszystko co jest zawarte w BIBLII nie należy przyjmować jako pewniak ale do woli interpretować po swojemu a wręcz można to co tam pisze porównywać do przypowieści o np"siewcy".Coś mi tu nie gra ,PISMO ŚWIĘTE to nasz pewniak a nie nasze widzi mi się ,fakt ciężko przyjąć do wiadomości np.opowieść o Noe ale nie należy tego odrzucać jako bezpodstawne ,bo gdyby takie było to nie znalazło by się w PIŚMIE ŚWIĘTYM ,co sądzisz?

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


Śr cze 04, 2014 21:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Opowieść na pewno jakieś podstawy ma. Może np. gdzieś była powódź i trzeba było kury, kozy łódką ewakuować. Kto wie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 04, 2014 21:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Ja przyjmuje to co dziś wiemy o Biblii, że nie każdy opis należy rozumieć na jedno kopyto. Rzecz w tym że w Biblii dziś dostrzegamy coś bardzo istotnego - gatunki literackie. Czyż Pieśń Nad Pieśniami rozumiemy dosłownie? A dlaczego nie? Bo uznajemy że to utwór poetycki, inaczej doszlibyśmy do absurdów i nie dostrzegli realnego piękna w tym utworze ukrytego.

I nie chodzi o odrzucenie totalne, ale spraw mogą się mieć inaczej. Może np taki Noe to postać zupełnie fikcyjna, a może postać z innej mitologii zaczerpnięta, albo osoba realna, która obrosła legendą budowniczego wielkiej skrzyni na zwierzęta. Sodoma i Gomora to realne mogą być realne miasta, zniszczone przez jakiś kataklizm. Społeczność, która w każdym takim wydarzeniu widzi rękę potężnej istoty, a nie tylko sił przyrody, od razu dobuduje sobie do tego wyjaśnienie, szczególnie że w tamtych czasach dla Żydów nieszczęście wynikało po prostu z tego że się na nie zasłużyło i była to kara. Jezus naucza nas, podobnie jak i zdrowy rozsądek, że przykre wydarzenie w życiu to nie musi być kara za nic, tak po prostu się czasem dzieje.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 05, 2014 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Czy uważasz że świat stworzony przez BOGA i stale zmieniany JEGO "ręką",bo jak by nie było to przed nami żyły i dinozaury które jak wiemy złemu nie wadziły i przez nie nie wypowiedział posłuszeństwa BOGU ,dopiero gdy BÓG postanowił nas ludzi posiadających nieśmiertelną duszę stworzyć ,mogących żyć wiecznie i cieszyć się tym co i szatan miał u BOGA ,tu dopiero go zabolało ,że jak to taki człowiek ma być na równi z aniołami.I stało się co widzimy ,pycha zniszczyła złego a on próbuje niszczyć nas ,chcąc udowodnić BOGU że nie jesteśmy godni nieba jak i on.Kurcze odbiegłem od tematu ale odnośnie tych zjawisk typu huragany czy inne kataklizmy czy uważasz że to wszystko się dzieje niejako "samopas"tzn.bez ingerencji i powiedzmy nadzoru nad naturą STWORZYCIELA .Rozumiem nam ludziom BÓG dał wolną wolę i możemy nie zmuszani kierować się albo do nieba ,czyśćca i nie daj BOŻE do piekła.Ale nad naturą to uważam że BÓG stale panuje i możemy się o tym przekonać nawet w PIŚMIE ŚWIĘTYM odnośnie plag egipskich .A to co BÓG zsyła teraz na świat jak i to co czynił w przeszłości ,jaki ma to cel ,czy to zapłata za grzechy czy próba tego się dowiemy po tamtej stronie.A odnośnie tych dinozaurów i milionów lat przekształcania przez BOGA świata ,mamy ropę ,mamy gaz ,węgiel rudy różnych metali wszystko co nam ludziom istotom na wzór BOŻY jest potrzebne do tego aby się rozwijać i ale i co niestety może nas zniszczyć ,tu się kłania wolna wola.Bo jak byśmy mogli egzystować i rozwijać się gdyby zamiast dinozaurów BÓG nas stworzył bez zaplecza i bez perspektyw na rozwój ,wszystko co się przed nami stało ,stać się musiało abyśmy mogli czynić sobie ziemię poddaną.

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


Cz cze 05, 2014 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Osobiście uważam i nazwałem to nawet, że Bóg stworzył świat kompletnym. Określił wszystko tak iż istnieje i działa samo w sobie, zgodnie z prawami i zasadami. On tego chciał, chce i będzie chciał. Ingeruje, a największą z ingerencji był Jezus Chrystus. Ale nawet On istniał w realiach tego świata, jadł, oddychał, mówił, a atomy jego ciała oddziaływały z otoczeniem. Dla mnie nasz świat, z woli bożej, istnieje i nie wymaga dodatkowego poruszania. Przyjmuję że w pewnym momencie nasze umysły nie rozumieją rzeczywistości np fizyka kwantowa i jej specyficzne twierdzenia. Pozostaje nam opisac to, przyjąć że tak jest. Musimy zaakceptować, że nasze pojmowanie rzeczyweistości nie może objąć tego co ukryte przed nami. Musimy przyjąć że tak jak rozwijała się nauka o budowie materii, a każda kolejna cząstka okazywała się mieć strukturę i nie być wcale cząstką elementarną, tak będzie rozwijać się nasze zrozumienie ską się wziął i czym jest wszechświat. I to wszystko w zamkniętym zbiorze praw i zasad. Nie potrzeba ingerecji z zewnątrz dla wielkiego wybuchu, bo być może to co było wcześniej składa się z setek struktur i procesów. A może to tylko nasze umysły tworzą iluzje że musi być coś lub nic. Czas nie istniał zawsze, a nasze umysły ulegając poczucia czasu, nie chcą przyjąć że może go nie być. Umysły to największy kłamca i fałszerz. Powstanie życia, podlega tam samo zrozumiałym schematom i prawom i powstanie planet, czy ich ruchy po orbitach. To nie wyklucza Boga, to oznacza tyle że Bóg tak a nie inaczej pomyślał ten świat. Mógł być inny, nieprzewidywalny, z innymi strukturami, czymś innym niż życie i skupiska materii, jakimś innym sposobem urządzenia tego co nazywamy istnieniem. Jedyne co dla nas na dziś w miarę pewne to właśnie to że tu i teraz jesteśmy, żyjemy. Bóg działa cuda, oddziałuje na materię, ale przede wszystkim działa w ludzkiej duszy na poziomie niematerialnym, bo materię uporządkował i pozwala jej działać wedle prawideł jakim podlega. Po co Bóg miałby tworzyć mechanizm trylko do połowy działający, a w reszcie musieć ciągle go regulować i nakręcać. Miałbym tak ukrywać dowody swojego istnienia? To byłby niepoważne, gdyby się chował, zostawiac wskazówki, dowody rozrzucał, toby wyglądało jak jakaś niezbyt poważna zabawa, a Bóg nie jest w takim stopniu niepoważny aby wprowadzać nas w stan skołowania. Ludzie szukając dowodów, porównujący Biblię do rzeczyeistości, wpadli w pułapkę. Ta pułapka to właśnie ich umysł. Zapuszczają się w głąd lasu, gdzie coraz ciemniej i niebezpieczniej. Umysł zwodzi, bo to samo może interpretować na różne sposoby. Łatwo nam ulec i stracić wolną wolę, zdolnośc osądu. Dyskusja zeszła na inne tory, ale tak naprawdę da się to porównaćź do wojny. Wojna to ekstremum, to coś wysoce nienaturalnego i zmienia człowieka na poziomie duszy i ciała. Wyniszcza jednostkę i sprowadza ją do roli isototy zaszczutej strachem przed raną, śmiercią swoją i innych bliskich również towarzyszy broni, a w końcu stawia przed najgoerdzym - jeśli przeżyje to nigdy nie zejdzie ze mnie trauma, a jeśli nie, no właśnie, strach przed śmiercią. I to wszystko dotyka naszego wnętrza, tej niewidzialnej sfery myśli i duchowego żywota. Wierzę że Bóg widzi i rozumie i jeśli jest szansa na zbawienie, to tylko dzięki temu że On wszystko rozumie doskonale i co więcej, chce dla nas jak najlepiej, choćby kosztem sprawiedliwości. Chcę wierzyć zatem że wojna nie ma wpływu na człowieka w taki sposób że Bóg rozkłada swoje ręce i mówi że nie ma nadziei. Jednak bez Jego miłości, dusza została by tylko strzępem życia i zapadła by się w otchlań rozpaczy. Tym jest piekło, według mnie to właśnie poziom czystej rozpaczy, poczucia straty, samotności, świadomości że nie da się nic uratować. Dusza jest tak chora, że nie dostrzega już Boga bo zamyka oczy które łzawią, pieką, są przekrwione do granic. Nie widzi światła, bo już nie jest zdolna do zobaczenia światła.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt cze 06, 2014 21:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL