A to wyczytałeś w Biblii, czy zasłyszałeś pod kościołem?...

Czytałem w jakimś z objawień.
Odnoszę wrażenie ,iżesz Pan jest chyba wyznawcą którejś z religii protestanckich.
To u nich właśnie liczy się tylko Biblia. Tradycję wymazali z religii.

@HenrykK

Mam pytanie:
Czy tradycja musi być zgodna z treścią biblii?

Tradycja musi być zgodna z duchem Nowego Testamentu.

A ofiara Chrystusa na Krzyżu ma jakieś braki, że do oczyszczenia z grzechów potrzebny miałby być jakiś czyściec?

Ofiara Pana Jezusa była doskonała, czyli bez żadnych braków.
Kto z niej skorzysta w pełni to Czyściec jest mu nie potrzebny.
Ilu było i jest takich ludzi? Niewielu.
Dlatego Czyściec jest dla nich jedyną możliwością. Gdyby nie on, to zostaliby potępieni na wieki.
Protestanci to bardzo dobrze się ustawili w tym życiu. Uważają, że nie muszą się starać, ponieważ wszystkie ich grzechy zostały zmazane na krzyżu.
Pan Bóg nie ma wyboru, nawet największego grzesznika, grzeszącego cynicznie musi przyjąć do Nieba.
Można to sparafrazować powiedzeniem ,,Jakiego mnie Panie Boże stworzyłeś, takiego mnie masz".
W Katolicyźmie taką postawę określa się słowami ,, Hulaj dusza Piekła nie ma".
Wyobraźmy sobie ogromną liczbę dusz tego pokroju wpuszczoną do Nieba. Przecież bardzo szybko zamieniłoby się ono w to co oglądamy na Ziemi, w najlepszym razie.

Na przykład "dobry" łotr na krzyżu, który najpierw wraz z drugim złoczyńcą urągał Jezusowi a później zreflektował się i złożył świadectwo wiary w Niego?

Łotrów było dwóch, okoliczności podobne.
Jeden został zbawiony bez oczyszczania się w Czyścu drugi potępiony ,bez możliwości oczyszczenia się w nim.
Moment był szczególny ze względu na mękę Zbawiciela, dlatego łaska była obfita.
Druga tak sytuacja już nigdy się nie powtórzy.

Wiesz co, HenrykK?

Czyściec jest już dla większości ludzi tu na Ziemi. Nie potrzeba więcej czyśćca później.

Wielu ludzi cierpiących skraca sobie Czyściec, a niektórzy z pośród nich nawet unikają go.
Bardzo niewielu ludzi idzie zaraz po śmierci do Nieba.
W Niebie wszyscy muszą być doskonali. Czy człowiek w poplamionym ubraniu czułby się dobrze w eleganckim towarzystwie tu na Ziemi? Na pewno nie.
Podobnie jest i w Niebie. Osoba, która widzi swoją niedoskonałość, nie miała by odwagi i tupetu przebywać pośród istot nieskazitelnych duchowo.

To uważasz, że cierpienie ma taką moc wyzwalającą? Czyni człowieka lepszym?

Z reguły tak, nawet na tym świecie.
Cierpienia Czyśca oraz Piekła na tym świecie byśmy nie przeżyli, takie jest dotkliwe.
Na tamtym wszystko jest możliwe.

Ta "reguła" jest chwiejna... I to mocno, bo co prawda są cierpiący, których cierpienie uszlachetnia, ale czyż nie ma takich, którzy robią się bardzo źle nastawieni do siebie, ludzi, świata i Boga też?!...

Pewnie, że i tak się zdarza.
Jak jednak to wyglądało w chwili śmierci, to na tamtym świecie się dowiemy.
Może coś pęka w człowieku.

@HenrykK

Czy możesz mi to wyjaśnić. Objawienie 20:10

,,...A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków....,,

Dlaczego diabła wrzucono do jeziora ognia i siarki , skoro to on ma palić dusze ludzkie w piekle, jak nauczają niektórzy?
Coś tu nie gra.