Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 29, 2025 17:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona
 Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzących 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post Re: Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzą
-tojhs- napisał(a):
Jutro Chrystus zmartwychwstanie.. Ta noc skłania do refleksji. Nie rozumiem jak można nie wierzyć w Boga i nasuwa mi sie wiele pytań do Was ateistów...

1. Jak traktujecie Bibilę?? Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament to zbiór "bajek", legend??

2. Kim jest dla Was Chrystus?? Postacią fikcyjną czy rzeczywiście żył, ale nie był Synem Bożym?? Jeśli odpowiedzie, że Chrystus istniał, to jak wg. Was On zginął?? Na krzyżu czy śmiercią naturalną?? Jeśli uważacie, że Chrystus żył, ale nie był Synem Bożym to jak wytłumaczyć to, że życie Jezusa, cierpienie i śmierć są zgodne z proroctwami Starego Testamentu?? Przypadek?? Czy Chrystus dla Was jest tylko człowiekiem, którego omylnie uznaje się za Syna Bożego??

3. Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??

4. Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?? do Św. Siostry Faustyny Kowalskiej, której Jezus polecił namalować obraz miłosierdzia?? I wreszcie co myślicie o stygmatykach?? o Św. Ojcu Pio, o Św. Franciszku?? Na pewno nie powiecie, że oni nie istnieli. Skoro więc istnieli, to kim byli?? Wymyślili sobie to wszystko?? Byli chorzy?? Sami sobie zadawali rany??

5. Co myślicie o chrześcijaństwie?? Zostało wymyślone, żeby człowiek mógł sobie wytłumaczyć to czego nie może poznać?? Czy wg. Was miliard ludzi na świecie i pewnie jeszcze wiecej, którzy zmarli wierzyło bez sensu w coś co nie istnieje?? Czy taki ogrom ludzi, "nabrał" się na to, że istnieje Bóg??

6. Jak wg. Was powstał świat?? Tak jak mówi nauka - mały punkt o nieskończonej masie i gęstości, który wybuchnął i zaczą się rozszerzać z ogromną prędkością?? Skąd się wziął ten punkt??

7. Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istnieć?? Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci?? Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??

8. Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie?? Skoro nie wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, to zapewne nie chcielbyście, aby zakopano Was w ziemi i wbito w nią Krzyż Chrystusa?? Czy zamierzacie wcześniej określić jak ma wyglądać Wasz pogrzeb??

9. Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie wierzę, jestem ateistą"?? Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie wierzycie?? Czy Wasz ateizm w ogóle może być przemyślany?? Bo co trzeba odpowiadać na powyższe 8 pytań, żeby przyznać się przed sobą, że jest się ateistą??


1/. Dokładnie tak, plus zbiór wierzeń i trochę filozofii

2/.Być może postacią historyczną - wielu badaczy w to wątpi.

3/.Papier jest cierpliwy.

4/.Ludzie mają rózne pomysły - niektórzy są bardzo "twórczy".Szczególnie fanatycy.I zdolni do róznych czynów.

5/.Chrzescijaństwo oraz wszystki inne religie wymyślili ludzie.
Człowiek też stworzył boga - na podobobieństwo istoty idealnej, wrzechmądrej i wszechmocnej - tj. takiej,która nie istnieje w realu.
W ten sposób starał się tłumaczyć rzeczy dla niego niepojęte.
A ten miliard ludzi myślał inaczej - tak jak i parę miliardów wyznawców innych religii.Religie powstają i znikają. A proces sekularyzycji jest coraz bardziej widoczny.

6/.Nauka już to wyjaśniła - nie do końca, ale logicznie i spójnie.

7/.Po śmierci nie będzie życia.A dusza to wyłacznie poetyka.

8/.Nie chcę krzyża, pala, sierpa, młota itd. I nie zależy mi na pogrzebie.

9/.Oczywiście że jest. Szczególnie gdy się poczyta o różnych religiach i ich
irracjopnalnych dogmatach.


Cz cze 22, 2006 6:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 02, 2006 20:04
Posty: 52
Post 
1.Odrzucam opisy mówiące o działaniu Boga,częśc tekstów biblijnych nawiazuje oczywiście do historii,Biblia podobnie jak dzieła starożytnych Greków,jak Bhagavadgita jest waznym dziełem literackim
2.Nie ma dowodów jasnych,że taki człowiek żył,a co do proroctw?nie są chyba zbyt dokładne,a zawsze można coś w biografii zmienić,jesli ktos proroctwo usłyszy może uznać,że to o nim mowa
3.cuda były proste 2000 lat temu,zreszta nie tylko na Bliskim wsch.,mnisi buddyjscy podobno unosili sie wysoko w powietrze.W epoce prestidigitatorów-sceptyków,kamer i nauki te umiejętności jakoś zanikły.
4.Stygmaty to albo samookaleczenia,albo cos wrodzaju nerwicy histerycznej,wiara w idee i silne oddziaływanie tej wiary nie dowodzi prawdziwości idei
5.Ludzie lubia oszukiwać sie w wieku sprawach,najbardziej na temat samego siebie,coż więc w tym dziwnego?
6.Są różne koncepcje naukowe i metafizyczne ,które świetnie daja sobie rade bez Boga judeoch.
7.Śmierć to chyba koniec,ale nie smuci mnie to
8.Chce być skremowany
9.Ateistą zostałem z czasem,od wiary ku ateizmowi szedłem przez ja wiem 6,7 lat


Cz lip 20, 2006 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
1.Jako sposób pojmowania świata przez starożytnych.Biblia nie
jest w tym specjalnie oryginalna.Można by nawet powiedzieć że
jest swego rodzaju wypadkową (szczególnie Stary Testament)
sposobu widzenia świata przez starozytny rejon bliskowschodni.
Żydzi bardzo wiele np.zaczerpnęli z mitologii i twórczości
religijnej Egipcjan(np.psalmy),sumeryjskiej(potop i Noe)itp.
Nawet nowotestamentowy "Hymn do miłośći" to prawie
wierna kopia "Hymnu do Atona" Amenchotepa 4(Echnatona),a
słynny wstęp jednej z ewangelii "Na początku było Slowo...."
to plagiat staroegipskiego traktatu religijnego o Ptahu z Memphis.
2.Źródła rzymskie stwierdzają fakt istnienia człowieka imieniem
Jezus więc pewnie to postac historyczna.Inteligentny filozof,
znawca starych pism,zręczny mówca-tak.Bóg-mało prawdopodobne.
Zginął zabity przez rzymian.
Jak wcześniej wspomniałem był znakomitym znawcą starych pism i
proroctw.Nietrudno było przewidzieć co ortodoksyjni Żydzi z nim
zrobią jak będzie głosił swe nowatorskie nauki.Widocznie chciał
zostać "bogiem"(nie pierwszy i ostatni) więc tak pokierował swoim
życiem że "proroctwa" się spełniły.
3.Czytałeś kiedyś Bhavanghittę?Co myślisz o tych wszystkich
cudach które się tam dzieją?Cudowne uzdrowienia=efekt placebo.
4.Jaki masz stosunek do objawień Buddy?Co myślisz o mnichach
z klasztoru Shaolin i ich nadludzkich umiejętnościach.?
5.Czy póltora miliarda chińczyków może się mylić?Czy taki ogrom
ludzi "nabrał" się na to że Bóg nie istnieje?
6.Model Standardowy jest bardzo prawdopodobny aczkolwiek jeszcze
niekompletny(problem z kwantową teorią grawitacji).Co było przed?
NIC.Istnieją modele matematyczne które dopuszczają powstanie
materii z niczego.
7.Znasz prawo zachowania masy i energii?To własśnie dzieje się z
martwą materią organiczną.
8.Najlepiej jakby moje ciało wystrzelono w przestrzeń kosmiczną.
Dostałoby się pod działanie grawitacji Jowisza i jako jego kolejny
księżyc doczekało śmierci Słońca. :) A na powarznie niech je
spalą i rozrzucą na wietrze.
9.Zacząłem mysleć przestałem wierzyć.Myślenie jest najgorszym
wrogiem wiary.
"Niech wasza mowa będzie tak,tak,nie,nie"-czyż nie drodzy chrześcijanie.

_________________
bessa wszystkich wessa :(


N lip 23, 2006 15:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23
Posty: 39
Post 
Cytuj:
. Jak traktujecie BibilęPytajnik Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament to zbiór "bajek", legend??

To zbiór opowiastek,częściowo całkowicie zmyślonych,częściowo
inspirowanych obserwacjami,podlany dodatkowo demagogicznym,
protekcjonalnym sosem.Doskonale oddaje sposób postrzegania
świata ludzi sprzed 2ooolat i z pewnością nie był on
ponadczasowy,a więc uniwersalny.Powstała w ludzkich umysłach
bez udziału boskich sił,czy bytów.Stąd tyle w niej błędów
logicznych,archaizmów i sprzeczności.
No i jest niezwykle nudna.
Cytuj:
2. Kim jest dla Was Chrystus??

Pewnie posiada historyczny pierwowzór,tak jak choćby Robin Hood.
Może nawet wierzył w to,co głosił.Zamiast ukrzyżowania
powinien trafić do psychiatry,ale to nie te czasy.
.
Cytuj:
. Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??

Ewidentna propaganda.
Cytuj:
Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?[...]

Kwestia interpretacji.Także manipulacja faktami.
Cytuj:
Co myślicie o chrześcijaństwie??

Trafiło swojego czasu na niszę na rynku ludzkich potrzeb.
Obiecując lepsze,wieczne życie wszystkim nieszczęśliwcom,
doskonale ją wypełniło.
Cytuj:
Jak wg. Was powstał świat?? Tak[..]

Czas przyniesie odpowiedź na większość pytań.
Boga w to nie mieszajmy.
Cytuj:
Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istniećPytajnik Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci?? Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??

Zero i nul.W tym leży sila wiary,że daje iluzję nieśmiertelności.
Niektorzy wolą jednak może nawet bolesną prawdę,niż
nęcącą rajem ułudę.
Cytuj:
Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie[...]

Jest mi wszystko jedno.
Cytuj:
Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie wierzę, jestem ateistą"Pytajnik Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie wierzycie?[...]

Z lenistwa to się płynie z prądem.Czy mam wierzyć tylko dlatego,że
urodziłem się w danym miejscu i czasie?Bądźmy szczerzy,w tym kraju od
najmłodszych lat programuje się ludzi na teistów.Moją zasadą jest
nie wierzyć bezkrytycznie,próbować podważyć rzeczy wydawałoby się
oczywiste.Wiara w Boga nie zdała tej próby.

_________________
I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"

A kto umarł,ten nie żyje.


Pn lip 24, 2006 1:26
Zobacz profil
Post waćpaństwo! a rozum?
nie czytałem dokładnie całej dyskusji. przyznaję, ale za dużo tego, a czas wakacyjny nie bardzo sprzyja zagłębianiu się w rozważania.
mam następujące uwagi.
mianowicie: po pierwsze rozgraniczać! (w oryginale: "oddzielać"). to co ma jakieś wsparcie rozumu od tego co pozostaje kwestią wiary.
łatwo jest przepisać slogan typu "to nielogiczne, zmyślone, legendarne... itp". tylko, że w takim wrzucaniu wszystkiego do jednego worka jest cośkolwiek nielogiczne na serio.
no bo tak: 1.prawdy wiary są z kategorii "nielogicznych" i własnie dlatego są wiarą. chociaż przyjmowane jako logiczna konsekwencja wcześniejszych założeń (bo tak własnie wyciaga się logiczne wnioski), same w sobie nie mają i mieć nie mogą rozumowego dowodu. ani "za" ani też "przeciw". obie strony popełniają więc błąd próbując udowadniać swoje racje w tej materii. 2.to co poddaje się weryfikacji naukowej nie może być zbyt łatwo nazwane "zmyśleniem". chodzi o Biblię (czy też jak wierzący mówić powinien: Pismo Święte). te Pisma weryfikują się w danych archeologii, kulturoznawstwa, językoznawstwa. i co ciekawe, wspomniane dziedziny znajdują więcej argumentów potwierdzających prawdziwość. te zaś stanowić moga przesłanki do dalszego wyciagania wniosków. jak dla mnie na korzyść prawd wiary. zanim więc sie powtórzy marksistowsko-kosidowsko-brownowskie bezpodstawne założenie o legendarności wydarzeń opisywanych w Piśmie Św., należałoby się LOGICZNIE zastanowić


Pn lip 24, 2006 11:16
Post 
Logicznym wnioskiem tego jest to:
Jesli moyliwe byloby obiektywne udowodnienie kazdego zalozenia wiary i prawdziwosci calej Biblii, wiara nie bylaby wiara. Bylaby akceptacja obiektywnego faktu.



Crosis


Pn lip 24, 2006 14:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Ledwie ktoś wytknie sprzeczności logiczne w Biblii a już dostaje
wykład na temat logiki wiary.Ludzie najpierw przeczytajcie
temat dyskusji a potem piszcie :roll:
Archeologia potwierdza istnienie miejsc ewentualnie zdarzeń
opisanych w Biblii a nie ich biblijną interpretację(czytaj-boską
interwencję).

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Wt lip 25, 2006 17:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Archeologia potwierdza istnienie miejsc ewentualnie zdarzeń
opisanych w Biblii a nie ich biblijną interpretację(czytaj-boską
interwencję).

Dokładnie np.wieża Babel owszem istniała ale po pierwsze do nieba to jej było daleko :P
po drugie nie Bóg lecz człowiek ją zniszczył powód też był oczywiście inny
i po trzecie wcale nie była okrągła, ale to chyba akurat nie Biblia...


Wt lip 25, 2006 17:50
Zobacz profil
Post o to szło
no i o to chodziło Gościu. napisałem przeciez wyraźnie o wnioskach wiary, których podstawą są naukowe założenia. tak samo jak Ty wyciągasz swoje wnioski, tak pozwól, że ja będę wyciągał swoje. Ty odrzucasz z góry możliwość Tajemnicy niepoznawalnej dla rozumu, ja ją przyjmuję.
i kto tu ma rację? nie ma możliwości rozstrzygnięcia. oba punkty widzenia są właśnie wiarą


Cz lip 27, 2006 10:47

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Księciunio !

Cytuj:
Ty odrzucasz z góry możliwość Tajemnicy niepoznawalnej dla rozumu, ja ją przyjmuję.
i kto tu ma rację? nie ma możliwości rozstrzygnięcia. oba punkty widzenia są właśnie wiarą


Jeśli dobrze zrozumiałem stawiasz teze ze:
Poznawalność i niepoznawalność zasad rządzących naszymi doznaniami [ albo światem ] to dwa równie religijne [ i równorzędne ] punkty widzenia.

Moim zdaniem jest to półprawda.
Twierdzenie takie jest prawdziwe o tyle że jedyną prawdą absolutną [ dla każdego i każdej z nas ] jest doznanie własnego istnienia , a więc filozoficzny solipsyzm.
Wszystko co wychodzi poza solipsyzm jest oparte na fundamęcie wiary [ założeniu istnienia czegoś poza nami samymi ].
W tym sensie twoje twierdzenie jest prawdziwe że każdy niesolipsystyczny światopogląd jest oparty na jakimś elemencie wiary.

Fałszywość twej tezy sugerującej równorzędność obydwu stanowisk polega na tym że oba stanowiska coprawda wymagają wiary , ale nie w równym stopniu.
Można by powiedzieć że im większe założenie niepoznawalności tym większej ilości wiary wymaga.
Tak więc w tych podejściach powstaje brak równowagi .
W ekstremalnych interpretacjach jedno z nich prowadzi do sytuacji gdzie ze względu na to że niewiemy co jest niepoznawalne , właściwie wszystko można zanegować [ uczynić niepoznawalnym ].
Drugie prowadzi do absolutnej poznawalności , czyli determinizmu.

Moim zdaniem jedna z tych wiar prowadzi do negacji wszelkich zależności , lub też do niezgody które mamy akurat ochotę zanegować , a zatem do chaosu i braku porozumienia.

Druga prowadzi do porozumienia i harmonii porzez optymalny sposób organizacji naszych [ max. obiektywnych ] doznań , oraz wyjaśnienie charakteru doznań subiektywnych przez obiektywne.

Tak więc jedno i drugie jest wiarą , ale jakże różną.


Pn lip 31, 2006 18:44
Zobacz profil
Post Re: Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzą
> Jak traktujecie Bibilę?? Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament
> to zbiór "bajek", legend??

Tak.

> Kim jest dla Was Chrystus?? Postacią fikcyjną czy rzeczywiście żył, ale
> nie był Synem Bożym??

Byc moze zyl, ale nie byl "Synem Bozym", tylko jednym z wielu sekciarzy.

> Jeśli odpowiedzie, że Chrystus istniał, to jak wg. Was On zginął?? Na
> krzyżu czy śmiercią naturalną??

Jesli zginal, to prawdopodobnie na krzyzu.

> Jeśli uważacie, że Chrystus żył, ale nie był Synem Bożym to jak
> wytłumaczyć to, że życie Jezusa, cierpienie i śmierć są zgodne z
> proroctwami Starego Testamentu??

Gdzie jest w ST powiedziane, ze sie urodzi niejaki Jeszu z Miriam, ze bedzie to w Palestynie, za panowania takiego a takiego cesarza rzymskiego itp. itd. Do metnych proroctw bardzo latwo dorabiac metne wyjasnienia.

> Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co
> myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??

Anegdoty badz mity starozydowskie, typu mitow greckich.

> Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?? do Św. Siostry Faustyny
> Kowalskiej, której Jezus polecił namalować obraz miłosierdzia??

Schizofrenia badz urojenie.

> I wreszcie co myślicie o stygmatykach??

Albo chorzy, albo masochisci. O wiele gorsze rzeczy robili/robia sobie religijni fanatycy.

> Co myślicie o chrześcijaństwie?? Zostało wymyślone, żeby człowiek
> mógł sobie wytłumaczyć to czego nie może poznać?? Czy wg. Was
> miliard ludzi na świecie i pewnie jeszcze wiecej, którzy zmarli wierzyło
> bez sensu w coś co nie istnieje?? Czy taki ogrom ludzi, "nabrał" się na
> to, że istnieje Bóg??

Chrzescijanstwo - jak kazda inna religia - to rodzaj protezy dla slabych charakterow (potrzebna jest ludziom jak wodka, papierosy czy inna kokaina) i niezbyt inteligentych umyslow (religia to umyslowe lenistwo; zakladamy, ze na poczatku zdarzyl sie cud, i sprawa z glowy). I od kiedy w nauce liczy sie glos wiekszosci.

> Jak wg. Was powstał świat?? Tak jak mówi nauka - mały punkt o
> nieskończonej masie i gęstości, który wybuchnął i zaczą się rozszerzać
> z ogromną prędkością?? Skąd się wziął ten punkt??

Poczytaj ksiazki z zakresu kosmologii i kosmogonii oraz dowiedz sie, co to jest takiego prawdopodobienstwo, a szczegolnie tzw. wavefunction, to moze zrozumiesz, ze nasz wszechswiat mogl powstac niejako ex nihilo, sam z siebie, jako wynik fluktuakcji kwantowej w skali mikro, z efektami w skali makro, a wiec bez potrzeby interwencji ze strony tzw. boga.

> Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istnieć??
> Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci??
> Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??

Koniec, nic.

> Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie??
> Skoro nie wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, to zapewne nie
> chcielbyście, aby zakopano Was w ziemi i wbito w nią Krzyż
> Chrystusa?? Czy zamierzacie wcześniej określić jak ma wyglądać Wasz
> pogrzeb??

W ziemii kopano i przed rokiem 0, po prostu bylo to najbardziej higienicznie. W obecnych czasach najrozsadniejsza jest kremacja, tego tez sobie zazycze.

> Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym
> głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie
> wierzę, jestem ateistą"?? Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii
> wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie
> wierzycie?? Czy Wasz ateizm w ogóle może być przemyślany?? Bo co
> trzeba odpowiadać na powyższe 8 pytań, żeby przyznać się przed sobą,
> że jest się ateistą?

Przemyslany. Hipoteza tzw. boga nie jest mi potrzebna do wyjasnienia czegokolwiek co istnieje na tym swiecie.


Cz sie 31, 2006 23:25
Post Re: Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzą
Witaj ! Postaram się odpowiedzieć, Tobie tylko na podstawie moich doświadczeń i przemyśleń. Osobiście ateistą nie jestem - po prostu nie mam pojęcia czy Bóg istnieje, dopuszczam taką opcję. Jednak uważam że wszystkie religie nie mają o nim zielonego pojęcia. Bliższy jestem również temu, że mój żywot zakończy się kilka metrów pod ziemią, niż w raju.
Ale do rzeczy. Mój punkt widzenia:

-tojhs- napisał(a):
1. Jak traktujecie Bibilę?? Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament to zbiór "bajek", legend??

I tak i tak. Część jest bajek, część jest faktów prawdziwych. Część osób jest fikcyjnych część prawdziwych. Również część wypowiedzi jest prawdziwych część zmyślonych lub przeinaczonych. Ogólnie traktuję stary testament jako zbiór wierzeń i historii żydowskich. A nowy testament jako relację o Jezusie różnych osób, czyli podobnie jak wszyscy. Uważam, że stary testament włączono tylko dlatego do kanonu chrześcijaństwa, że jest tam opowieść o stworzeniu świata i człowieka, a bez tej opowiastki żadna religia nie ma prawa bytu !

-tojhs- napisał(a):
2. Kim jest dla Was Chrystus?? Postacią fikcyjną czy rzeczywiście żył, ale nie był Synem Bożym?? Jeśli odpowiedzie, że Chrystus istniał, to jak wg. Was On zginął?? Na krzyżu czy śmiercią naturalną?? Jeśli uważacie, że Chrystus żył, ale nie był Synem Bożym to jak wytłumaczyć to, że życie Jezusa, cierpienie i śmierć są zgodne z proroctwami Starego Testamentu?? Przypadek?? Czy Chrystus dla Was jest tylko człowiekiem, którego omylnie uznaje się za Syna Bożego??

Oczywiście, że istniał. Oczywiście że nie był synem bożym, chyba, że każdego uznamy jako syna bożego. Któryś z apokryfów, czy nawet biblia mów: że wszyscy możecie być synami bożymi. Zginął najprawdopodobniej tak jak to opisano, choć trudno to oceniać po tak wielu latach. Niektórzy sądzą, że przeżył ukrzyżowanie, i wyemigrował na północ. Tego nigdy się nie dowiemy,na pewno. Ja rónież nie wiem.
Uważa się biblia Judasza i film "Ostatnie kuszenie Chrystusa" poruszają ten temat, że jezus dążył do naśladownictwa Starego Testamentu, do wypełnienia jego proroctw. Jest dla mnie zwykłym człowiekiem, sufistą, trochę atoistą, na pewno na swój sposób wyjątkowy. Jego słowa można tłumaczyć na wiele sposobów i nie wiadomo tak do końca jakie mają przesłanie. Przykłądem jest to, jak wiele religii bazuje na Jezusie.

-tojhs- napisał(a):
3. Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??

Wiele z nich było na pewno kwestią wiary tych ludzi. Jeżeli wierzysz kogoś, w uzdrowiciela, hipnotyzera, to jest on cię w stanie uzdrowić, zahipnotyzować. Jeżeli nie to nie może on tego zrobić. Wiele na pewno zostało zmyślonych, jak te o ożywieniu zmarłego. Historia potrafi dopowiedzieć wiele rzeczy. Wystarczy cofnąć się 60-100 lat do tył i przypomnieć jakie bajdy opowiadali nasi dziadkowie, babcie, o diabłach zjawach duchach itp. A co 2000 lat temu ? tym bardziej.

-tojhs- napisał(a):
Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?? do Św. Siostry Faustyny Kowalskiej, której Jezus polecił namalować obraz miłosierdzia??

Do wszekich cudów stosunek mam taki, że jeżeli nie mogę ich zobaczyć i zbadać, to w nie nie wierzę. Jeżeli coś powtarzało by się cyklicznie to byłoby zbadane. Cuda zazwyczaj pojawiają się na krótko aby nikt nie mógł w stanie zbadać ich naukowo.
Jeżeli człowiek jest bardzo wierzący to może on widzieć różne rzeczy. Coś jak po narkotykach. Istnieje przecież shizofremia paranoidalna gdzie człowiek na tle rzeczywstego krajobrazu widzi osoby, których inni nie widzą, i rozmawia z nimi. Ale resztę widzi dobrze, wie gdzie ma iść i nie przewraca się na schodach... Nie wykluczam, że część jest napędzonych przez Kościół. Zazwyczaj temat cudów, i świętych porusza się 100 lat po zaistnieniu, aby wymarło pokolenie pamiętających ten fakt.

-tojhs- napisał(a):
I wreszcie co myślicie o stygmatykach?? o Św. Ojcu Pio, o Św. Franciszku?? Na pewno nie powiecie, że oni nie istnieli. Skoro więc istnieli, to kim byli?? Wymyślili sobie to wszystko?? Byli chorzy?? Sami sobie zadawali rany??

Oczywiście że istnieli. Stygmaty mają tylko ludzie wierzący w jezusa i to bardzo wierzący. Zauważcie, że żadnemu arabowi się nie pojawiły.
Jest to siła ludzkiej psychiki, człowiek może kontrolować pracą swego organizmu, może wyleczyć chorobę. Wierzę bardzo w siłę sugestji człowieka. Choć zastanawiający jest fakt, że na pośmiertnej fotografii ojca pio stygmaty zniknęły... Więc również wchodzi w grę kombinacja kościoła...

-tojhs- napisał(a):
5. Co myślicie o chrześcijaństwie?? Zostało wymyślone, żeby człowiek mógł sobie wytłumaczyć to czego nie może poznać?? Czy wg. Was miliard ludzi na świecie i pewnie jeszcze wiecej, którzy zmarli wierzyło bez sensu w coś co nie istnieje?? Czy taki ogrom ludzi, "nabrał" się na to, że istnieje Bóg??

Chrześcijaństwo zostało wymyślone, aby zdobyć władzę nad ludźmi, fortunę i prestiż. Na początku nie przekonywano dobrowolnie tylko siłą.
Chrześcijaństwo a raczej Kościół, rozpowszechnili ci sami ludzie którzy zabili jezusa, czyli żołnierze, cesarze Rzymscy. Konstantyn itp. Chodzi o dominację nad ludźmi. A każda jedna religia daje człowiekowi odpowiedź na to na co nauka dać nie może.

-tojhs- napisał(a):
6. Jak wg. Was powstał świat?? Tak jak mówi nauka - mały punkt o nieskończonej masie i gęstości, który wybuchnął i zaczą się rozszerzać z ogromną prędkością?? Skąd się wziął ten punkt??

Nie mam zielonego pojęcia. Obudziłem się na tym świecie i w pewnym momencie zdałem sobie sprawę z własnego istnienia. To jest to co mówiłem wcześniej, Religia daje odpowiedzi na te pytania które nurtują człowieka, Dosłownie każda, nawet ta najbardziej prymitywna mówi o tym jak powstał świat. Ja nie wiem jak powstał, i nie jestem bradzo skłonny nikomu wierzyć, bo nikt mi niezbitych dowodów na to nie dostarczył.

-tojhs- napisał(a):
7. Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istnieć?? Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci?? Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??

Tak naprawdę nie wiadomo. Ale wg mnie jest niestety tak jak mówisz. Również chciałbym żyć wiecznie. Moja religia nauczyła mnie "chcieć żyć wiecznie" więc chcę. Jednak gdyby inna religia nauczyła mnie chcieć spokojnie umrzeć to pewno tak bym chciał. Osobiście uważam, że przestajemy istnieć i tyle. Nie będziemy mieć do nikogo pretensji bo nas już nie będzie, Również do duchownych, że nas oszukali...

-tojhs- napisał(a):
8. Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie?? Skoro nie wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, to zapewne nie chcielbyście, aby zakopano Was w ziemi i wbito w nią Krzyż Chrystusa?? Czy zamierzacie wcześniej określić jak ma wyglądać Wasz pogrzeb??

To nie ma żadnego znaczenia. Nie będę już myślał więc cóż to za różnica. Ale ze względu na to aby moje dzieci nie były oszukiwane wolał bym aby nie było na tym grobowcu krzyża.

-tojhs- napisał(a):
9. Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie wierzę, jestem ateistą"?? Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie wierzycie?? Czy Wasz ateizm w ogóle może być przemyślany?? Bo co trzeba odpowiadać na powyższe 8 pytań, żeby przyznać się przed sobą, że jest się ateistą??

Myślisz że nie wolał bym iść do nieba, do raju, wierzyć w to że będę żył wiecznie. Pewno że tak. Bardzo dużo nad tym myślałem. Myślisz że ateista od tak mówi sobie, nie chcę żyć wiecznie - na pewno nie.
Ateizm, w sensie, że religie kłamią, powstaje włąśnie w wyniku intensywnego myślenia nad sensem świata. Myślisz, porównujesz. Myślisz jak jaki byś był gdybyś urodził się w azji , czy na bezludnej wyspie, i wnioski przychodzą same...


Pn wrz 25, 2006 20:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzą
Coz, wypadaloby sie tutaj wpisac.

-tojhs- napisał(a):
1. Jak traktujecie Bibilę?? Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament to zbiór "bajek", legend??


Mniej wiecej tak samo jak mitologie Grecka czy Rzymska.

-tojhs- napisał(a):
2. Kim jest dla Was Chrystus?? Postacią fikcyjną czy rzeczywiście żył, ale nie był Synem Bożym?? Jeśli odpowiedzie, że Chrystus istniał, to jak wg. Was On zginął?? Na krzyżu czy śmiercią naturalną?? Jeśli uważacie, że Chrystus żył, ale nie był Synem Bożym to jak wytłumaczyć to, że życie Jezusa, cierpienie i śmierć są zgodne z proroctwami Starego Testamentu?? Przypadek?? Czy Chrystus dla Was jest tylko człowiekiem, którego omylnie uznaje się za Syna Bożego??


Jest postacia ktorej istnienie nie jest do konca udowodnione. Nawet jesli istnial, to nie byl synem bozym. W tamtych czasach nietrudno o niesamowitych prorokow co czynili cuda, wskrzeszali innych etc. Jezus mial tego farta, ze stal sie bardzo slawny.

Proroctwa - z proroctwami sprawa jest taka, ze bardzo latwo je dopasowac do danych wydarzen po fakcie. Jesli w 1930 ktos by podal takie "proroctwo"

"Widze krew, cierpienie wszechnarodow i zlo, wszelkie zlo zrodzone w jednym czlowieku! Ziemia plakac bedzie krwia dopoki rzad zlego sie nie skonczy! Chwala Thorowi!"

To ktos by to zinterpretowal jako zapowiedz drugiej wojny swiatowej i powiedzial, ze angielskie "Chwala Thorowi!" to "Hail Thor!" ktore fonetycznie brzmi bardzo podobnie do Hitlera. Proroctwa zbyt latwo nagiac do swoich wierzen aby stanowily cos wartosciowego.

-tojhs- napisał(a):
3. Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??


To samo co mysle o herosach w mitologii Greckiej i Rzymskiej. Bajki.

-tojhs- napisał(a):
4. Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?? do Św. Siostry Faustyny Kowalskiej, której Jezus polecił namalować obraz miłosierdzia?? I wreszcie co myślicie o stygmatykach?? o Św. Ojcu Pio, o Św. Franciszku?? Na pewno nie powiecie, że oni nie istnieli. Skoro więc istnieli, to kim byli?? Wymyślili sobie to wszystko?? Byli chorzy?? Sami sobie zadawali rany??


Wszelakie cuda sa co najwyzej niezle skonstruowanymi oszustwami badz tez przypadkami ktore i tak by mialy miejsce.

Ludzie ci najpewniej byli po prostu chorzy psychicznie. Wiem wiem, bluznie przeciwko swietym. Stygmaty sa najpewniej samo-zadanymi ranami a ich wizje zwyklymi halucynacjami.

-tojhs- napisał(a):
5. Co myślicie o chrześcijaństwie?? Zostało wymyślone, żeby człowiek mógł sobie wytłumaczyć to czego nie może poznać?? Czy wg. Was miliard ludzi na świecie i pewnie jeszcze wiecej, którzy zmarli wierzyło bez sensu w coś co nie istnieje?? Czy taki ogrom ludzi, "nabrał" się na to, że istnieje Bóg??


Tak. Tak. Tak. Tak samo jak miliardy ludzi wierzylo w to, ze ziemia jest plaska.

-tojhs- napisał(a):
6. Jak wg. Was powstał świat?? Tak jak mówi nauka - mały punkt o nieskończonej masie i gęstości, który wybuchnął i zaczą się rozszerzać z ogromną prędkością?? Skąd się wziął ten punkt??


Mniej lub bardziej. Ten punkt sie nie musial znikad wziasc co wytlumaczyl jasno i klarownie _Big_Mac_ w watku "Dlaczego tak trudno uwierzyc?".

-tojhs- napisał(a):
7. Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istnieć?? Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci?? Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??


Dokladnie tak.

-tojhs- napisał(a):
8. Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie?? Skoro nie wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, to zapewne nie chcielbyście, aby zakopano Was w ziemi i wbito w nią Krzyż Chrystusa?? Czy zamierzacie wcześniej określić jak ma wyglądać Wasz pogrzeb??


Niespecjalnie mnie interesuje to jak ma wygladac moj pogrzeb. Mnie to juz nie bedzie obchodzic.

-tojhs- napisał(a):
9. Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie wierzę, jestem ateistą"?? Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie wierzycie?? Czy Wasz ateizm w ogóle może być przemyślany?? Bo co trzeba odpowiadać na powyższe 8 pytań, żeby przyznać się przed sobą, że jest się ateistą??


Tak. Tak. Nie. Tak. Uczestnicze w tym forum dla calkiem przyjemnej dysputy na tematy filozoficzne. Nie lubie tego robic w prawdziwym zyciu, bo ludzie sie za szybko i za latwo obrazaja. Akurat to forum zdaje sie byc miejscem w ktorym jest calkiem sporo inteligentnych wierzacych o szerokich horyzontach(z pewnymi wyjatkami), dlatego mozna podyskutowac na poziomie.

A odpowiedzialem, bo skoro zadajesz te pytania to sadze, ze chcesz znac odpowiedzi na owe z punktu widzenia ateistow. Sluze wiec pomoca.


Pn wrz 25, 2006 21:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 25, 2006 18:47
Posty: 3
Post 
1. Dla mnie Biblia jest ciekawym źródłem historycznym (zwłaszcza pierwsze jej księgi), opisuje życie, wierzenia i obyczaje plemion semickich, później narodu żydowskiego, a także co nieco o rzymianach i innych.
2. Uważam za bardzo prawdopodobne, że człowiek nazywający się Jezus z Nazaretu (bo jeśli idzie o jego przydomek „Chrystus”, to jest on pochodzenie greckiego i został dodany później) żył w czasach od ok. 1 do ok. 33 roku naszej ery, mógł on również umrzeć na krzyżu (co nie było czymś wyjątkowym).
3. i 4. Nie odrzucam możliwości zajścia tego typu zdarzeń (uzdrowienia, ojciec Pio), możliwości ludzkiego umysłu nadal pozostają nie poznane, jeśli chodzi o objawienia, to mogła tu odegrać rolę autosugestia, mógł to tez być wynik transu, czy też medytacji.
5. Ludzie potrzebują, czegoś co będzie ich integrować, łączyć grupę (stado), religia nadaje się do tego idealnie, nie tylko chrześcijaństwo, ale i inne.
6. Przychylam się do naukowego wytłumaczenia powstania wszechświata.
7. Nie dowiemy się dopóki żyjemy.
8. Za młody jeszcze jestem, aby myśleć o pochówku (choć jak pisze te słowa to zaczynam się nad tym zastanawiać…).
9. Nie jestem ateistą sensu stricte, gdyż nie odrzucam definitywnie istnienia jakiegokolwiek boga. Według mnie istnieje takie samo prawdopodobieństwo, że istnieje bóg, w którego wierzą chrześcijanie, jak i Allach, czy bogowie greccy i rzymscy… Ja po prostu nie wyznaje żadnego z nich.


Wt wrz 26, 2006 17:50
Zobacz profil
Post Re: Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzą
Ja również chętnie odpowiem za siebie.

Cytuj:
1. Jak traktujecie Bibilę?? Czy wg. was Stary Testament i Nowy Testament to zbiór "bajek", legend??


Stary Testament to zdecydowanie jako zbiór żydowskich bajek, legend i mitów osadzonych częsciowo zamierzchłej historii narodu żydowskeigo. Nowy Testament jest już zbiorem innego rodzaju pism. Oprócz bajek dodanych do uwiarygodnienia Jezusa jako syna bożego, ma on jednak też sporą wartość filozoficzną.

Cytuj:
2. Kim jest dla Was Chrystus?? Postacią fikcyjną czy rzeczywiście żył, ale nie był Synem Bożym?? Jeśli odpowiedzie, że Chrystus istniał, to jak wg. Was On zginął?? Na krzyżu czy śmiercią naturalną?? Jeśli uważacie, że Chrystus żył, ale nie był Synem Bożym to jak wytłumaczyć to, że życie Jezusa, cierpienie i śmierć są zgodne z proroctwami Starego Testamentu?? Przypadek?? Czy Chrystus dla Was jest tylko człowiekiem, którego omylnie uznaje się za Syna Bożego??


Wydaje mi się że Jezus Nazarejczyk nie jest zdecydowanie postacią fikcyjną i żył na prawdę. Nie wiem jak zginął, być może na prawdę przez ukrzyżowanie. Co do zgodności z rzekomymi proroctwami to jest ona według mnie naciągana. Rzekome proroctwa to zbiór ogólnych i luźnych stwierdzeń do których można wszystko dopasować. Tak samo jest z przepowiedniami Nostradamusa, ich język jest tak ogólny, że prędzej czy później wydarzy się na świecie wydarzenie którą można do niego przypisać, tak samo traktuje przepowiednie ze Starego Testamentu które dają się dopasować do życia Jezusa.

Cytuj:
3. Co myślicie o tych wszystkich cudach, o których mówi Biblia?? Co myślicie o cudach, które robił Jezus?? Co myślicie o uzdrowieniach??


To oczywista fikcja.

Cytuj:
4. Jaki macie stosunek do objawień w Fatimie?? do Św. Siostry Faustyny Kowalskiej, której Jezus polecił namalować obraz miłosierdzia?? I wreszcie co myślicie o stygmatykach?? o Św. Ojcu Pio, o Św. Franciszku?? Na pewno nie powiecie, że oni nie istnieli. Skoro więc istnieli, to kim byli?? Wymyślili sobie to wszystko?? Byli chorzy?? Sami sobie zadawali rany??


Fatima dla mnie to zbiorowe urojenie. Nie znam dokładnych żywotów wymienionych przez Ciebie ludzi. Z fragmentów Dziennika Faustyny Kowalskiej istnieje duże prawdopodobieństwo że cierpiała na schizofrenie paranoidalną. Z innymi świętymi może być podobnie, ale każdy jest osobnym przypadkiem, nie chce generalizować, choć teza o jakiejś psychozie jest najbardziej dla mnie prawdopodobna. Jeszcze nie tak dawno psychiatra w ogóle nie istniała, nawet dzisiaj trudno powiedzieć na jakim jest rozwinięta poziomie, ale obecnie wszyscy mający kontakty z Bogiem, Szatanem i innymi bytami lądują w szpitalu psychiatrycznym. Porozmawiaj z kimś kto odwiedził taki zakład od środka, na pewno poznał wielu "świętych", którzy z Bogiem i Szatanem są za pan brat.

Cytuj:
5. Co myślicie o chrześcijaństwie?? Zostało wymyślone, żeby człowiek mógł sobie wytłumaczyć to czego nie może poznać?? Czy wg. Was miliard ludzi na świecie i pewnie jeszcze wiecej, którzy zmarli wierzyło bez sensu w coś co nie istnieje?? Czy taki ogrom ludzi, "nabrał" się na to, że istnieje Bóg??


Co myślę o chrześcijaństwie to rozległy temat, dużo złego, choć byłoby też trochę pozytywów. Natomiast co do idei powstania wiary w Boga, to przyczyn jest wiele, między innymi ta wymieniona czyli zrozumienie tego co na uwczesnym poziomie wiedzy było niewiadome. Dziś nasza wiedza o świecie jest dużo większa, choć jeszcze na pewno uboga, ale potrzeba tłumaczenia sobie otaczającego świata Bogiem u ludzi osłabła, choć są jednostki, które to przez wychowanie, cechy charakteru jeszcze religii potrzebują...

Cytuj:
6. Jak wg. Was powstał świat?? Tak jak mówi nauka - mały punkt o nieskończonej masie i gęstości, który wybuchnął i zaczą się rozszerzać z ogromną prędkością?? Skąd się wziął ten punkt??


Na tą chwile taki jest stan wiedzy i ja to akceptuję, akceptuję także fakt iż jeszcze wiele pozostało nauce do odkrycia i wyjaśnienia.
Cytuj:
7. Co wg. Was będzie po śmierci?? Czy po prostu przestaniecie istnieć?? Dusza nie istnieje i nic po Was nie zostanie?? Czy jest coś po śmierci?? Czy nic?? Po prostu koniec, istniałem i nagle nie ma mnie??


Dokładnie tak, z chwilą śmierci mózgu następuje koniec. Nagle Cie nie ma, prawda że brzmi sensownie?

Cytuj:
8. Ciekawi mnie jak chcecie być pochowani?? Czy w ogóle chcecie?? Skoro nie wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, to zapewne nie chcielbyście, aby zakopano Was w ziemi i wbito w nią Krzyż Chrystusa?? Czy zamierzacie wcześniej określić jak ma wyglądać Wasz pogrzeb??


Jest mi obojętne co będzie wbite w ziemię, gdyż krzyż nie ma dla mnie żadnego symbolicznego znaczenia. Oczywiście mam swoją wolę co do wyglądu mojego pogrzebu. Liczy się dla mnie wymiar finansowy, dlatego chcę zostać skremowany, bo to najtańsza możliwa metoda. Następnie moje prochy chciałbym żeby zostały rozsypane na wietrze, może być w miejscu dla mnie bliskim, choć nie jest to konieczne. Następnie życzyłbym sobie żeby uczestniczy pogrzebu porozmawiali przy lampce wina ze sobą, o moim życiu, o tym jakim byłem człowiekiem i czy dobrze przeżyłem swoje życie. Tyle co do ceremonii. Ze względów praktycznych nie mam nic przeciwko żeby najbliższa rodzina przykręciła sobie jakąś tablicze z moim imieniem i nazwiskiem oraz datami urodzin i śmierci, w miejscu w którym będzie chciała mnie wspominać. Może to być na cmentarzu, miejsce to jest tylko symboliczne i nie ma dla mnie znaczenia. Życzyłbym sobie aby do wspominania mnie nie kupowali świeczek, a jeśli chcą zostawić jakiś materialny symbol pamięci, to może być to zwyczajem żydowskim kamień który symbolizuje pamięć. Czyli moim życzeniem jest by żaden ksiądz, sprzedawca świeczek, wieńców na mnie nie zarobił, a zakład pogrzebowy tylko tyle ile jest to konieczne ze względu obowiązującego prawa.

Cytuj:
9. Czy Wasz ateizm jest przemyślany?? Czy zastanowiliście się nad tym głęboko i na podstawie długich przemyśleń powiedzieliście sobie: "nie wierzę, jestem ateistą"?? Czy może nie rozważaliście za bardzo kwestii wiary, troche z lenistwa, troche dla wygody powiedzieliście sobie, że nie wierzycie?? Czy Wasz ateizm w ogóle może być przemyślany?? Bo co trzeba odpowiadać na powyższe 8 pytań, żeby przyznać się przed sobą, że jest się ateistą??


Tak oczywiście. Wydaje mi się że mój ateizm jest przemyślany, gdyż wypływa z wielu przemyśleń i rozważań, analizy idei Boga, czy powodów powstania religii. Moja znajomość pism religijnych jest często wyższa niż u katolików, których zdarza mi sie czasem zaginać ze znajomości ich podstaw wiary.


Pn wrz 13, 2010 12:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL