Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 0:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 47  Następna strona
 Wiem, ze Boga nie ma. (dowod) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
alp. napisał(a):
Cytuj:
Toteż nie jest nią nazywane - na określenie tego czegoś użyłem terminu "niesprzeczna wszechmoc".


Ten termin jest sprzeczny wewnętrznie.(...)Więc dlaczego nazywasz to wszechmocą? Skoro moc jest niesprzeczna, nie może być wszechmocą.


Ten termin nie jest sprzeczny wewnętrznie, bo nie opisuje wszechmocy, która nie jest sprzeczna, tylko coś, co ma atrybuty wszechmocy z wyłączeniem sprzeczności - a co można określić jako "wszechmoc która nie jest sprzeczna" w sensie algorytmu postępowania w celu otrzymania nowego pojęcia, a nie w sensie zastosowania atrybutu do już istniejącego pojęcia.
"Niesprzeczna wszechmoc" jest po prostu zbiorem znaków, bez rozróżniania wartości opisywanych przez poszczególne słowa.
Pisałem też wielokrotnie, że to co opisuję NIE JEST WSZECHMOCĄ.

alp. napisał(a):
Cytuj:
Możemy wymyśleć na to jakiś termin, np. "brixolatum". Brixolatum jest to coś, co można opisać jako wszechmoc, ale bez atrybutów sobie zaprzeczających.


Po co Ci ten termin?


Po to, żebyś był zadowolony, ze nie używam terminu "niesprzeczna wszechmoc", a żebym mógł jakoś nazwać coś, co chcę opisać.

A miałem takie pretencje do Agniulki że nie rozumie prostych spraw ...

alp. napisał(a):
Potrafię pojąć, ale nie potrafię - dlaczego tworzysz neologizmy.

Przypuszczam, że to objaw jakiegośrodzaju dysleksji.


Jest to objaw chęci wytłumaczenia czegoś komuś, kto nie rozumie prostych spraw, w nieco inny sposób, tak, żeby się nie zapętlał i nie tworzyły mu się sprzeczności.

Jeżeli nie zrozumiesz powyższego tłumaczenia, próżna jest nasza dyskusja. W takim przypadku po prostu pogódź się z faktem, że niektórych rzeczy nie zrozumiesz. Na pocieszenie dodam, że wielu ludzi nie rozumie Ogólnej Teorii Względności i jakoś z tym żyją.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 10, 2005 9:58
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ten termin nie jest sprzeczny wewnętrznie, bo nie opisuje wszechmocy, która nie jest sprzeczna, tylko coś, co ma atrybuty wszechmocy z wyłączeniem sprzeczności - a co można określić jako "wszechmoc która nie jest sprzeczna" w sensie algorytmu postępowania w celu otrzymania nowego pojęcia, a nie w sensie zastosowania atrybutu do już istniejącego pojęcia.
"Niesprzeczna wszechmoc" jest po prostu zbiorem znaków, bez rozróżniania wartości opisywanych przez poszczególne słowa.
Pisałem też wielokrotnie, że to co opisuję NIE JEST WSZECHMOCĄ.


Więc dlaczego piszesz, że jest niesprzeczną wszechmocą? Wszechmoc jest z definicji sprzeczna, więc "niesprzeczna wzechmoc" to absurd. Nie rozumiesz, że ten opis jest fałszywy przez to, że nieścisły?


Cytuj:
Po to, żebyś był zadowolony, ze nie używam terminu "niesprzeczna wszechmoc", a żebym mógł jakoś nazwać coś, co chcę opisać.


W jakim celu to opisujesz?

Cytuj:
Jest to objaw chęci wytłumaczenia czegoś komuś, kto nie rozumie prostych spraw, w nieco inny sposób, tak, żeby się nie zapętlał i nie tworzyły mu się sprzeczności.


Moja uwaga o dysleksji była odpowiedzią na Twoje pytanie:
Cytuj:
Wiesz jak brak takiej zdolności się nazywa?


Cytuj:
Jeżeli nie zrozumiesz powyższego tłumaczenia, próżna jest nasza dyskusja. W takim przypadku po prostu pogódź się z faktem, że niektórych rzeczy nie zrozumiesz. Na pocieszenie dodam, że wielu ludzi nie rozumie Ogólnej Teorii Względności i jakoś z tym żyją.


Rozumiem o co Ci chodzi, ale nie rozumiem, co to wnosi do dyskusji? Po co stosować takie sofizmaty? Jeśli ograniczysz możliwości wszechmocy przez zasady logiki to to nie będzie "niesprzeczna wszechmoc", tylko norma.

Możemy porozmawiać i o teorii względności, np. o rzekomym paradoksie bliźniąt.


Pt cze 10, 2005 10:21

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
alp. napisał(a):
Więc dlaczego piszesz, że jest niesprzeczną wszechmocą? Wszechmoc jest z definicji sprzeczna, więc "niesprzeczna wzechmoc" to absurd. Nie rozumiesz, że ten opis jest fałszywy przez to, że nieścisły?


Uściślam go już od dłuższego czasu, chyba tym razem ze skutkiem.

alp. napisał(a):
W jakim celu to opisujesz?


To była odpowiedź na pytanie jak wpłynąć na istnienie czegoś co nie istnieje. Może się to wydawać dziwne, ale od tego się zaczęło.

alp. napisał(a):
Rozumiem o co Ci chodzi, ale nie rozumiem, co to wnosi do dyskusji?


Skoro zrozumiałeś, to fajnie, bo zacząłem tracić nadzieję. Miałem jeszcze przygotowany przykład "ostatniej szansy", ale okazuje się że jest niepotrzebny.

O paradoksie bliźniąt mogę porozmawiać, tylko po co, skoro materiału na ten temat jest pełno, a zdanie mamy zapewne takie samo.
Ale zapytam o co innego: jak sądzisz, czy pojedynczy foton jest falą i cząstką jednocześnie, czy tylko cząstką?

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 10, 2005 11:26
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
To była odpowiedź na pytanie jak wpłynąć na istnienie czegoś co nie istnieje. Może się to wydawać dziwne, ale od tego się zaczęło.


Wpływanie na istnienie czegoś, co nie istnieje [i nie może zaistnieć], jest absurdem.

Cytuj:
Skoro zrozumiałeś, to fajnie, bo zacząłem tracić nadzieję. Miałem jeszcze przygotowany przykład "ostatniej szansy", ale okazuje się że jest niepotrzebny.


Zrozumiałem. To, co próbowałeś mi wyjaśniać, to sofizmat.

Cytuj:
Ale zapytam o co innego: jak sądzisz, czy pojedynczy foton jest falą i cząstką jednocześnie, czy tylko cząstką?


Muszę się doedukować w tym temacie, potem odpowiem.


Pt cze 10, 2005 11:36

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
alp. napisał(a):
Wpływanie na istnienie czegoś, co nie istnieje [i nie może zaistnieć], jest absurdem.


Dlatego pisałem o wpływaniu na coś, co może zaistnieć. Niekoniecznie musi to być to o czym myślisz.

alp. napisał(a):
Zrozumiałem. To, co próbowałeś mi wyjaśniać, to sofizmat.


Sofizmat to pozorny dowód, a ja niczego nie udowadaniałem, w szczególności nie dowodziłem, że wszechmoc nie jest sprzeczna - po prostu opisałem nowe pojęcie na bazie wszechmocy, bo tak było najprościej.

alp. napisał(a):
Cytuj:
Ale zapytam o co innego: jak sądzisz, czy pojedynczy foton jest falą i cząstką jednocześnie, czy tylko cząstką?


Muszę się doedukować w tym temacie, potem odpowiem.


Tylko nie doedukowuj się poprzez czytanie postów Ozela.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 10, 2005 12:05
Zobacz profil
Post 
"Jeżeli weźmiesz np. Mercedesa C-Klasse i dodasz do niego łychę od koparki, to jak masz prawo nazwać ten twór Mercedesem C z łychą od koparki i nie jest to Mercedes C według oficjalnej definicji tylko coś innego, co powstało na jego bazie, a na co nie ma wymyślonego określenia.
To było tłumaczenie dla bardzo opornych."

To nie jest analogia, bo wiem co dodajesz do mercedesa i potrafie zrozumiec. Zas niesprzeczna wszechmoc jest oksymoronem i nie sposob tego zrozumiec ani doslownie, ani nie sposob odczytac intencji autora.


Pt cze 10, 2005 12:39
Post 
Irbisol napisał(a):
alp. napisał(a):
Podaj wypowiedź, która kwestionuje znajomość praw fizyki ozela.


Energia jest sila z jaka materia oddzialuje na materie.

Mam 3 z fizyki, czesto zdarza mi sie na fizyce zajmowac czyms innym niz tematem lekcji.

Xenotym napisał:
Ozel
cząstka i cząsteczka to nie to samo...
Wiem, czasami zdarza mi sie pomylic te pojecia.

A jak materii nie ma, tylko sama energia? Wtedy nie ma oddziaływania, więc energii też nie powinno być?
jezeli nie ma oddzialywania to nie ma ani materii, ani energii. "


+ obalanie podstaw mechaniki kwantowej


Co do def. energii skorygowalem swoja def. i przyznalem sie do bledu.
To, ze czasami zdarza mi sie napisac czastka zamist czasteczka i odwrotnie nie kwestjonuje wiedzy, bo moze byc wywolane innymi czynnikami.

Jezeli nie ma oddzialywania to nic nie istnieje.
Nie obalam podstaw mechaniki kwantowej, tylko mowie, ze model falowy opisuje pewne zjawiska, a ma sie nijak do stanu faktycznego.


Pt cze 10, 2005 12:45

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
"Jeżeli weźmiesz np. Mercedesa C-Klasse i dodasz do niego łychę od koparki, to jak masz prawo nazwać ten twór Mercedesem C z łychą od koparki i nie jest to Mercedes C według oficjalnej definicji tylko coś innego, co powstało na jego bazie, a na co nie ma wymyślonego określenia.
To było tłumaczenie dla bardzo opornych."

To nie jest analogia, bo wiem co dodajesz do mercedesa i potrafie zrozumiec. Zas niesprzeczna wszechmoc jest oksymoronem i nie sposob tego zrozumiec ani doslownie, ani nie sposob odczytac intencji autora.


Niesprzeczna wszechmoc jest czymś, co powstało z wszechmocy pozbawionej sprzeczności. I można to zrozumieć, czego żywym przykładem jest alp. - poczytaj sobie jego dyskusję ze mną, bo nie chce mi się drugi raz powtarzać tego samego.

ozel napisał(a):
Co do def. energii skorygowalem swoja def. i przyznalem sie do bledu.


To się chwali, tylko że błąd był dużego formatu. To tak jakbyś stwierdził, że Szwecja znajduje się na Antarktydzie. Sam fakt, ze nie odróżniałeś energii od siły świadczy o tym, że nie masz o pojęcia o podstawach fizyki.

ozel napisał(a):
Jezeli nie ma oddzialywania to nic nie istnieje.


Zobaczymy jak sobie poradzisz z wiązka światła.

ozel napisał(a):
Nie obalam podstaw mechaniki kwantowej, tylko mowie, ze model falowy opisuje pewne zjawiska, a ma sie nijak do stanu faktycznego.


I wten sposób obalasz podstawy mechaniki kwantowej, bo model falowy ma się jak najbardziej do stanu faktycznego. Ale być może masz rację, a fizycy się mylą. W takim razie jedź po Nobla.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 10, 2005 13:48
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Niesprzeczna wszechmoc jest czymś, co powstało z wszechmocy pozbawionej sprzeczności. I można to zrozumieć, czego żywym przykładem jest alp. - poczytaj sobie jego dyskusję ze mną, bo nie chce mi się drugi raz powtarzać tego samego.


Ja to rozumiem, co nie zmienia tego, że to jest sofizmatem.


Pt cze 10, 2005 13:55
Post 
"To się chwali, tylko że błąd był dużego formatu. To tak jakbyś stwierdził, że Szwecja znajduje się na Antarktydzie. Sam fakt, ze nie odróżniałeś energii od siły świadczy o tym, że nie masz o pojęcia o podstawach fizyki. "

Odrozniam. To byl blad typu: "mysle o jednym pisze drugie".

"I wten sposób obalasz podstawy mechaniki kwantowej, bo model falowy ma się jak najbardziej do stanu faktycznego. Ale być może masz rację, a fizycy się mylą. W takim razie jedź po Nobla."

Mam dane nt istnienia przynajmniej jednego fizyka, ktory zgodzilby sie ze mna, wiec nie pisz "fizycy".


Pt cze 10, 2005 14:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Ozel i alp.
Coś mi się wydaje, że macie problemy z fizyką w szkole i nas tu z premedytacją naciągacie na darmowe korepetycje z fizyki, pod pretekstem dyskusji nt. pretensjonalnego pseudodowodu na nie istnienie Boga. Przyznajcie się bez bicia.


Pt cze 10, 2005 14:20
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ozel i alp.
Coś mi się wydaje, że macie problemy z fizyką w szkole i nas tu z premedytacją naciągacie na darmowe korepetycje z fizyki, pod pretekstem dyskusji nt. pretensjonalnego pseudodowodu na nie istnienie Boga. Przyznajcie się bez bicia.


Bez komentarza.


Pt cze 10, 2005 14:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
alp. napisał(a):
Bez komentarza.
Czyli zgoda.


Pt cze 10, 2005 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
"To się chwali, tylko że błąd był dużego formatu. To tak jakbyś stwierdził, że Szwecja znajduje się na Antarktydzie. Sam fakt, ze nie odróżniałeś energii od siły świadczy o tym, że nie masz o pojęcia o podstawach fizyki. "

Odrozniam. To byl blad typu: "mysle o jednym pisze drugie".


A poza tym doskonale zdawałeś sobie sprawę czym rózni się siła od energii, mimo to jednak, nawet gdy wskazywałem różnice, nadal jakoś nie mogłeś się ocknąć? Jasne.

ozel napisał(a):
"I wten sposób obalasz podstawy mechaniki kwantowej, bo model falowy ma się jak najbardziej do stanu faktycznego. Ale być może masz rację, a fizycy się mylą. W takim razie jedź po Nobla."

Mam dane nt istnienia przynajmniej jednego fizyka, ktory zgodzilby sie ze mna, wiec nie pisz "fizycy".


A nie 500? Przyjmij, że jeżeli piszę "fizycy", mam na myśli 99.9% fizyków.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 10, 2005 14:45
Zobacz profil
Post 
"A poza tym doskonale zdawałeś sobie sprawę czym rózni się siła od energii, mimo to jednak, nawet gdy wskazywałem różnice, nadal jakoś nie mogłeś się ocknąć? Jasne."

Zajzalem do swoich notatek i stwierdzilem, ze niepotrzebnie uzylem slowa sila. Ty w niczym mi nie pomogles, moj blad, sam go poprawilem.
(swoja droga Ty nie podales def. energii)

"A nie 500? Przyjmij, że jeżeli piszę "fizycy", mam na myśli 99.9% fizyków."

Fizycy to zbior wszystkich fizykow. Ani sila autorytetu, ani spoleczny dowod slusznosci na mnie nie dziala w tej kwestji.


Pt cze 10, 2005 15:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL