Wiem, ze Boga nie ma. (dowod)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Bog jest wiec idea sprzeczna wewnetrznie, bo jesli jest wszechmocny to powinien moc siebie zabic, ale nie moze, bo jest niesmiertelny, a jesli czegos nie moze to znaczy ze nie moze byc wszechmocny itd.
A ja _podejrzewam_ że BÓG może umrzeć i narodzić się miliard razy w ciągu sekundy. Może ale, po co. Tylko po to by nam cokolwiek udowodnić? Zapewne ON ma „poważniejsze tematy do rozwiązywania”. On jest Panem życia i śmierci, i prawdopodobnie ani jedno ani drugie nie jest mu obce. Prawdopodobnie nawet w niebie GO nie zobaczymy, ale gdy tam będziemy nikomu już nie przyjdą do głowy te nasze ziemskie dylematy. Bo i po co ...?
|
So cze 11, 2005 12:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Arek napisał(a): Cytuj: Bog jest wiec idea sprzeczna wewnetrznie, bo jesli jest wszechmocny to powinien moc siebie zabic, ale nie moze, bo jest niesmiertelny, a jesli czegos nie moze to znaczy ze nie moze byc wszechmocny itd. A ja _podejrzewam_ że BÓG może umrzeć i narodzić się miliard razy w ciągu sekundy. Może ale, po co. Tylko po to by nam cokolwiek udowodnić? Zapewne ON ma „poważniejsze tematy do rozwiązywania”. On jest Panem życia i śmierci, i prawdopodobnie ani jedno ani drugie nie jest mu obce. Prawdopodobnie nawet w niebie GO nie zobaczymy, ale gdy tam będziemy nikomu już nie przyjdą do głowy te nasze ziemskie dylematy. Bo i po co ...?
Skoro moze umrzec to nie piszesz o Bogu tylko o czyms innym. Nie chodzi tu tez o to co on robi (bo nic nie robi zapewniam Ciebie - nie ma go), chodzi tu o potencje.
|
So cze 11, 2005 12:54 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Cytuj: Bog jest wiec idea sprzeczna wewnetrznie, bo jesli jest wszechmocny to powinien moc siebie zabic, ale nie moze, bo jest niesmiertelny, a jesli czegos nie moze to znaczy ze nie moze byc wszechmocny itd. [/quote]
Jezus umarl i zmartwychwstal ale jednoczesnie Bog Ojciec i Duch Sw. ciagle trwali...  Wiec wszystkie warunki zadania sa - jest Bog - jest niesmiertelny ano jest, umarl ano umarl 
_________________
|
So cze 11, 2005 14:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jezus umarl i zmartwychwstal ale jednoczesnie Bog Ojciec i Duch Sw. ciagle trwali... Wiec wszystkie warunki zadania sa - jest Bog - jest niesmiertelny ano jest, umarl ano umarl
Chrystus nie był Bogiem. Opowieści o jego zmartwychwstaniu są sporo przesadzone. Poza tym chodzi o całościową śmierć Boga, na ile by części się go nie podzieliło.
|
So cze 11, 2005 15:57 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
alp. napisał(a): Chrystus nie był Bogiem. Opowieści o jego zmartwychwstaniu są sporo przesadzone. Poza tym chodzi o całościową śmierć Boga, na ile by części się go nie podzieliło. Chrystus byl jest i bedzie Bogiem - ewangelii nie czytales? Cytuj: Na początku było Słowo1, a Słowo było u Boga1, i Bogiem było Słowo. 2 Ono było na początku u Boga. 3 Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało2. 4 W Nim było życie3, a życie było światłością3 ludzi, 5 a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. 6 Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię4. 7 Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego
Co to jest calosciowa smierc??
Smierci to smierc. Jezus umarl lecz zyje nadal. Wszystkie warunki zadania zostaly spelnione wiec teraz zmieniaj tresci zadania bo sie tylko kompromitujesz...
_________________
|
So cze 11, 2005 16:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Chrystus byl jest i bedzie Bogiem - ewangelii nie czytales? Czytałem. To, że zmarł implikuje, że nie był Bogiem. Cytuj: Co to jest calosciowa smierc?? Smierci to smierc. Jezus umarl lecz zyje nadal. Wszystkie warunki zadania zostaly spelnione wiec teraz zmieniaj tresci zadania bo sie tylko kompromitujesz...
Ty się kompromitujesz, nie rozumiejąc tego, co się tutaj pisze. Dowiedź, że Chrystus nadal żyje. Jesli coś zmarło, to znaczy, że nie jest Bogiem, bo warunkiem boskości jest niesmiertelność.
|
So cze 11, 2005 16:12 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
alp. napisał(a): Ty się kompromitujesz, nie rozumiejąc tego, co się tutaj pisze. Dowiedź, że Chrystus nadal żyje. Jesli coś zmarło, to znaczy, że nie jest Bogiem, bo warunkiem boskości jest niesmiertelność.
Istota duchowa nie podlega smierci. Umrzec moze jedynie cialo. Zgodnie z Twoim zamyslem kazdy czlowiek bylby Bogiem.....
POza tym tego typu zagadki sa przykladami dychotomii....
_________________
|
So cze 11, 2005 16:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tyrael napisał(a): Cytuj: Bog jest wiec idea sprzeczna wewnetrznie, bo jesli jest wszechmocny to powinien moc siebie zabic, ale nie moze, bo jest niesmiertelny, a jesli czegos nie moze to znaczy ze nie moze byc wszechmocny itd. Jezus umarl i zmartwychwstal ale jednoczesnie Bog Ojciec i Duch Sw. ciagle trwali...  Wiec wszystkie warunki zadania sa - jest Bog - jest niesmiertelny ano jest, umarl ano umarl  [/quote]
Ludzie zrozumcie:
Jezeli w dyskusji o nieistnieniu Boga ZALOZYCIE, ze Bog istnieje to caly dowod jest falszem.
|
So cze 11, 2005 16:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Istota duchowa nie podlega smierci. Umrzec moze jedynie cialo. Zgodnie z Twoim zamyslem kazdy czlowiek bylby Bogiem..... "
Nieprawda!! Eteryczny krasnoludek moze zakonczyc istnienie istoty duchowej wiec to co piszesz jest falszem.
(wybaczcie, ale tak wlasnie brzmia dla mnie tego typu argumenty)
|
So cze 11, 2005 16:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Istota duchowa nie podlega smierci. Umrzec moze jedynie cialo. Zgodnie z Twoim zamyslem kazdy czlowiek bylby Bogiem.....
Skoro nie może umrzeć, to znaczy, że nie jest wszechmocna, co implikuje, że nie jest Bogiem.
Ostatnim zdaniem dowodzisz, że nie rozumiesz tego, co piszę. Każdy człowiek jest śmiertelny, czyli żaden z nich nie jest Bogiem.
|
So cze 11, 2005 17:45 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
alp. napisał(a): Cytuj: Niesprzeczna wszechmoc jest czymś, co powstało z wszechmocy pozbawionej sprzeczności. I można to zrozumieć, czego żywym przykładem jest alp. - poczytaj sobie jego dyskusję ze mną, bo nie chce mi się drugi raz powtarzać tego samego. Ja to rozumiem, co nie zmienia tego, że to jest sofizmatem. Z Wikipedii: Sofizmat 1. zwodniczy "dowód" matematyczny, pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie wprowadzony błąd logiczny, na pierwszy rzut oka trudny do wykrycia. 2.S. (gr. sophisma=wybieg, wykręt)-wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd rozumowania nadający pozory prawdy fałszywym twierdzeniom.Niczego nie dowodziłem, więc nie mógł to być sofizmat. OZELozel napisał(a): "A poza tym doskonale zdawałeś sobie sprawę czym rózni się siła od energii, mimo to jednak, nawet gdy wskazywałem różnice, nadal jakoś nie mogłeś się ocknąć? Jasne."
Zajzalem do swoich notatek i stwierdzilem, ze niepotrzebnie uzylem slowa sila. Ty w niczym mi nie pomogles, moj blad, sam go poprawilem. (swoja droga Ty nie podales def. energii) Definicję energii podałem - to był chyba link z Wikipedii. Podobnie z siłą. Ale i tak wielkie szczęście że zajrzałeś do swoich notatek - gdyby nie to, to jeszcze pewnie z tydzień byś utożsamiał siłę z energią. ozel napisał(a): Fizycy to zbior wszystkich fizykow. Ani sila autorytetu, ani spoleczny dowod slusznosci na mnie nie dziala w tej kwestji.
W to nie wątpię. Proponuję, żebyś napisał kilka maili do różnych uczelni, ośrodków badawczych i przedstawił swój punkt widzenia. Kto wie, może któregoś dnia usłyszymy w Wiadomościach, że niejaki "Ozel" obalił podstawy mechaniki kwantowej.
Ze mną na temat falowej natury cząstek nie dyskutuj - podyskutuj z fachowcami. Nie przegap życiowej szansy!!
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
N cze 12, 2005 20:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: W to nie wątpię. Proponuję, żebyś napisał kilka maili do różnych uczelni, ośrodków badawczych i przedstawił swój punkt widzenia. Kto wie, może któregoś dnia usłyszymy w Wiadomościach, że niejaki "Ozel" obalił podstawy mechaniki kwantowej. Ze mną na temat falowej natury cząstek nie dyskutuj - podyskutuj z fachowcami. Nie przegap życiowej szansy!!
Jakie podstawy mechaniki kwantowej? Na stronach ktore podawales pisalo, ze to teoria. (na tej jednej bylo to stwierdzone kategorycznie, ale wykazalem bledy tej strony) Ja Ci tlumacze, ze to model opisu i narazie mojego bledu niewykazales. (wykazales niezrozumienie dla przykladu z falami morskimi zas)
Ciagle powolujesz sie tylko na sile autorytetu.
|
N cze 12, 2005 20:51 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Jakie podstawy mechaniki kwantowej? Na stronach ktore podawales pisalo, ze to teoria. A więc twierdzisz, że mechanika kwantowa jest nieudowodnioną teorią? ozel napisał(a): Ja Ci tlumacze, ze to model opisu i narazie mojego bledu niewykazales. (wykazales niezrozumienie dla przykladu z falami morskimi zas) Wykazałem, podając linki do stron które ten problem opisywały. Pisałem też, że przykład z falami morskimi jest nieadekwatny, bo to elektron czy foton mają naturę falową a nie ich wiązka. Wykazałeś się niezrozumieniem mojego zrozumienia przykładu z falami morskimi. ozel napisał(a): Ciagle powolujesz sie tylko na sile autorytetu.
Autorytetu fizyków z instytutów i uczelni.
Ty się powołujesz na swoją 3 z fizyki.
kilka linków dla rozluźnienia:
http://tinyurl.com/aky6v
znajdź frazę "de bro"
http://postepy.camk.edu.pl/jks-quant.html
znajdź frazę "dualizm"
Podawaj te linki, które świadczą o tym że masz rację. Niech prawda zwycięży!!
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
N cze 12, 2005 21:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A więc twierdzisz, że mechanika kwantowa jest nieudowodnioną teorią? Nie twierdze tak. Nie wynika to z mojej wypowiedzi, ktora nie odnosila sie do mechaniki kwantowej, a modelu falowego. Cytuj: Wykazałem, podając linki do stron które ten problem opisywały. Pisałem też, że przykład z falami morskimi jest nieadekwatny, bo to elektron czy foton mają naturę falową a nie ich wiązka. Wykazałeś się niezrozumieniem mojego zrozumienia przykładu z falami morskimi. A nature falowa elektronu czy fotonu wykazales tym, ze ich wiazka zachowuje sie jak fala? Wiec moj przyklad z falami morkimi jest adekwatny. Cytuj: Ty się powołujesz na swoją 3 z fizyki. W ktorym momencie sie powolywalem? Cytuj: http://tinyurl.com/aky6v Tu pisze, ze to hipoteza. Cytuj: http://postepy.camk.edu.pl/jks-quant.html Gdzie tu sa dowody? Cytuj: Podawaj te linki, które świadczą o tym że masz rację. Niech prawda zwycięży
Moze jeszcze glosowanie w sejmie?
|
N cze 12, 2005 21:47 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Ozel
Fala morska rozchodzi się z pewną prędkością. Tymczasem cząsteczki wody nie przemieszczają się... one jedynie drgają - góra- dół.. a fala wodna się przemieszcza z pewną prędkością, i ściślej przemieszcza się energia. Ruch falowy to transport energii - a nie cząstek.
Światło to fala elektromagnetyczna... drga wektor świetlny (np. elektryczny) foton symbolizuje tutaj transport tej energii elektromagnetycznej. Foton jest też jednocześnie cząstką (powiedzmy , że to kulka) ale też falą w pełnym tego słowa znaczeniu... przemieszczając się przenosi sobą energię... on nie drga tak jak cząsteczki wody tylko przemieszcza się jak fala.
Na tym polega dualizm korpuskularno falowy.
Skumałeś?
|
N cze 12, 2005 22:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|