Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu
Autor |
Wiadomość |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
No, ten wykład z historii religii nie ma wpływu na fakt, że ludzka zdolność do transcendencji musi skądś pochodzić.
killing-joke napisał(a): paschalis- to Ty powiedziałeś, ja tylko napisalem ze ich zycie jest zorganizowane na wysokim poziomie spolecznym Sęk w tym, że ten "wysoki poziom społeczny" jest bez porównania niższy od poziomu społeczeństwa ludzkiego. I to właśnie o tą różnicę tutaj chodzi. Cytuj: takie poszukiwania i objawy religijnosci zostalu wykryte juz u tego biednego naduzytego w rozmowie Homo neanderthalensis...zadna mi nowosc ani nic niezwyklego.
Czyli również u człowieka tylko w bardziej prymitywnej wersji. Pokaż mi takie objawy u nawet najbardziej rozwiniętych zwierząt.
_________________ www.onephoto.net
|
Pn maja 28, 2007 20:27 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: No, ten wykład z historii religii nie ma wpływu na fakt, że ludzka zdolność do transcendencji musi skądś pochodzić. ,
Ze zdolności do abstrakcyjnego myślenia.
|
Pn maja 28, 2007 20:32 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Paschalis napisał(a): A to już jest czyste gdybanie. Tu nie chodzi o to kto został wyróżniony tą zdolnością, ale dlaczego w ogóle ktoś taką zdolność posiada i z czego to wynika. Paschalis chyba pomijasz jeszcze jeden aspekt ,że tą zdolność posiadamy dlanieczego,a wynika ona z ślepej ewolucji.Przeciez samochód nie jezdzi dlatego ,że jest samochodem ize go tak człowiek nazwał ,ale jezdzi dlatego że jest do tego zdolny ,tak samo człowiek nie jest wyjatkowy dlatego ,że jest człowiekiem i że Bog tak chciał tylko dlatego że jest do tego zdolny .Jeżeli my ludzie jestesmy wyjątkowi tylko dlatego że jesteśmy od innych inteligentniejsi to co powiesz o bakteriach ,o wirusach które w ogóle nie są mądre ,ale sprobuj im dorównać?
|
Pn maja 28, 2007 20:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Czyli również u człowieka tylko w bardziej prymitywnej wersji. Pokaż mi takie objawy u nawet najbardziej rozwiniętych zwierząt.
Przeciez ludzie to najbardziej rozwiniete zwierzeta, wiec o co Ci chodzi?
|
Pn maja 28, 2007 20:40 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
_Big_Mac_ napisał(a): Ponownie, teza w założeniu: Istnieje Bóg, który tworzy prawa fizyki, co dowodzi, że istnieje Bóg, który jest ponad prawami fizyki.
Już samo istnienie tych praw dowodzi, że istnieje Bóg.
Zagłęb się w temat a sam zrozumiesz.
|
Pn maja 28, 2007 20:45 |
|
|
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Stationary Traveller napisał(a): Przeciez ludzie to najbardziej rozwiniete zwierzeta, wiec o co Ci chodzi?
Między ludźmi a zwierzętami istnieje wielka przepaść.
|
Pn maja 28, 2007 20:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jamsen napisał(a): Już samo istnienie tych praw dowodzi, że istnieje Bóg. Prawa fizyki formuuja ludzie, wiec nie wiem jak moze to dowodzic istnienia Boga. Jamsen napisał(a): Między ludźmi a zwierzętami istnieje wielka przepaść.
To tak jakbys pisal, ze miedzy blondynkami,a kobietami istnieje ogromna przepasc.
|
Pn maja 28, 2007 20:48 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Cywilizacja bakteri i wirusów jest znacznie bardziej rozwinieta niż człowieka.Bez nich nie moglibysmy żyć ,a z nimi jest jeszcze trudniej.
|
Pn maja 28, 2007 21:00 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Paschalis napisał(a): Problem w tym, że człowiek zyskał dzięki temu zdolności do poszukiwania transcendencji i podejmowania refleksji co jest doświadczeniem krańcowo odmiennym od doświadczeń mentalnych zwierząt. Skąd wiesz, co jest doświadczeniem mentalnym zwierząt? To, że u zwierząt nie zauważasz zdolności do poszukiwania transcendencji bynajmniej o tym nie świadczy. Zwierzęta pewnie też nie dostrzegają tego w Tobie  Cytuj: Pytanie, jaki sens miała by mieć rozwój zdolności do poznawania i poszukiwania transcendencji w przypadku nie istnienia Stwórcy. Stationary ładnie odpisał. Dodam od siebie, że z racji braku możliwości porównania z inną rasą równie rozwiniętą, nie możesz stwierdzić, że nie jest to naturalny tok rozwoju mózgu. A dlaczego nie istnieje równie rozwinięta rasa? Całkiem możliwe, że w ograniczonym środowisku nie mogą istnieć dwie tak wysoko rozwinięte rasy, bo będą one dla siebie zbyt dużą konkurencją, więc jedna drugą wybije jeśli tylko uzyska choćby minimalną przewagę, o czym dalej. Cytuj: A to już jest czyste gdybanie. Tu nie chodzi o to kto został wyróżniony tą zdolnością, ale dlaczego w ogóle ktoś taką zdolność posiada i z czego to wynika. Chyba nie rozumiesz, na czym to "gdybanie" polegało. Wczesna historia człowieka była czymś, co nazywamy układem chaotycznym - czyli takim, gdzie małe zmiany wpływają znacząco na efekt końcowy. Potocznie to znamy jako efekt motyla. Oglądałem jakiś czas temu program na Discovery, w którym roztrząsano, czy homo sapiens spotykał się z homo neandertalis. Zastanawiano się także, czemu neandertalczycy wyginęli, a sapiens przetrwali. Najprawdopodobniej się spotykali. Jak to ludzie, jeśli się czegoś nie zna, to się to niszczy - a że tamci byli konkurencją (choćby w polowaniach) to bardzo prawdopodobna okazuje się walka między tymi rasami. Teraz wyobraź sobie - jest burza, jaskinię neand. zalewa, a sapiensów nie, bo akurat ich jest obrócona w inną stronę, niż zacina deszcz. Neandertalczycy topią się we śnie, nasi wygrywają i mają teraz cały teren łowiecki. W związku z chwilowym brakiem konkurencji następuje okres dobrobytu, lokalnie przyspiesza rozwój itp. Z początku ludzi nie było wielu, wystarczyło trochę takich zdarzeń, wystarczyło, żeby przechylić szalę na naszą korzyść o 1%, żeby w długim terminie okazało się, że my wygraliśmy. W naturze każda, nawet bardzo mała zmiana równowagi, jest znacząca. Jeśli nas zabijało 49% chorób, a ich 51%, to wystarczy. I teraz zastanawiamy się, co spowodowało ten 1%. Czy uważasz, że gdyby wygrali neandertalczycy (którzy np. mieli większy mózg od homo sapiens z tamtego okresu[!]), to nie zastanawialiby się dokładnie nad tym samym? Dlaczego uważasz, że ten 1% to musi być "konieczność dziejowa", w której maczał palce Bóg? Doszukujemy się celu, powodu tego, że wygraliśmy my, a nie oni. To normalne zachowanie człowieka, człowiek z natury doszukuje się powodu i celu wszystkiego. Jest ciekawski, jak każdy ssak - to ważna cecha ewolucyjna. Ale absurdem jest mówić "wygrał homo sapiens, to dowód na istnienie Boga". Neandertalczyk (który też ssakiem jest i podobnie by dociekał) powiedziały, że wygrana neandertalczyków jest dowodem na istnienie boga - czy jego argument uznałbyś za sensowny? Czy to, że przetrwały lwy, a tygrysy szablozębne nie, jest dowodem na istnienie boga dbającego o lwy? Cytuj: To prawda dlatego nie nie jest to argument za istnieniem tego konkretnego Boga, w Trójcy Jedynego, ale ogólnie Boga, Stwórcy.
Nie jest nawet tym  Teoria ewolucji bynajmniej nie wymaga jakiejkolwiek ingerencji nadnaturalnej by wytłumaczyć pochodzenie człowieka. Nawet ten czynnik losowy, który jest argumentem niektórych ("prawdopodobieństwo zbyt małe, by można je było uznać za naturalne") jest błędnie pojmowany. Fart mógł być bardzo niewielki, naprawdę niewiele trzeba, by zaburzyć równowagę środowiskową, zwłaszcza przy gatunkach, które umiejętnie i z premedytacją ze sobą rywalizują. Nie jest absolutnie niczym niewiarygodnym, że jesteśmy.
Ale lubimy czuć się pępkiem świata...
_________________
gg 3287237
|
Pn maja 28, 2007 21:09 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Jamsen napisał(a): _Big_Mac_ napisał(a): Ponownie, teza w założeniu: Istnieje Bóg, który tworzy prawa fizyki, co dowodzi, że istnieje Bóg, który jest ponad prawami fizyki. Już samo istnienie tych praw dowodzi, że istnieje Bóg. Zagłęb się w temat a sam zrozumiesz.
Istnienie ich w żaden sposób nie dowodzi istnienia Boga, chyba że założymy, że Bóg był niezbędny do ich powstania. A to błędne koło, co już napisałem w cytowanym poście.
Próbowałeś podstawić Zeusa pod Boga?
_________________
gg 3287237
|
Pn maja 28, 2007 21:12 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Neandertalczyk tez był człowiekiem ,podobnie hobbity były ludzmi ,wszystkie wyprostowane z rodzaju naczelnych były ludzmi i żyły równolegle z nami .Gdyby przetrwały do naszych czasów ,dorównywały by nam rozwojem i nikt nie wpadł by na pomysł ze jestesmy jedyni tacy wyjątkowi i doszukiwać sie przez to istnienia Boga.Nierozumiem dlaczego nasza wyjątkowosć miała by wskazywac na istnienie Boga ,przeciez gepard tak samo jest wyjątkowy ,wąż jest niezwykle wyjątkowy ,wszystko jest wyjątkowe i rózni sie od innych ,a może to wyjątek wskazuje stworzyciela?Albo wyjątkowi ludzie?
|
Pn maja 28, 2007 21:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jamsen_
LUDZIE TO TEZ ZWIERZETA a uwazasz sie za cos ponad zwierzeciem wynia tylko z checi bycia kims ponad zwierzeciem. masz organizm, swoja nazwe gatunkowa, miejsce w systematyce, kiedy sobie zlamiesz noge idziesz do lekarza a nie mechanika.... jestesmy zwierzetami z wysoce rozwinietymi mozgami , tak jak np ptaki maja rozwiniety uklad oddechowy i krazenia , tak ty masz rozwiniety osrodkowy uklad nerwowy.
stationary: jesli chodzi o mozgo owszem najlepiej rozwiniety...ale w swiecie przyrody jestesmy niczym....nic nas nie wyroznia ptaki maja znacznie lepiej wyksztalcone uklady, jak juz predzej pisalem, gepard jest najznakomitszym sprinterem, wilki, likaony swietnymi lowcami dzieki swej rozwinietej spolecznosci, wytrwalosci i sile....czlowiek to niedorajda
skoro nasza religijnosc byla juz tak dawno zaowazalna to moze wyewuolowała, spajajac wiezi osobnicze, tego tez nie mozna wykluczyc.
słonie zatrzymuja sie przy szczatkach swoich przodkow...poznaja swoje szczatki, wykonuja skoordynowane gesty, czlowiekowi przypomina to obrzadki pogrzebowe, oczywiscie nie tak rozwiniete jak u ludzi. dl amniei zachowanie dosc niezwykłe jak na "zwierzeta"
|
Wt maja 29, 2007 10:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mimo ze gryzie sie to z moimi przekonaniami znalazlem chyba dowod na istnienie boga....
[ ... ] Hmm to ja sobie "zachomikuje" ten link i bardzo proszę po raz n-ty go na tym forum nie wklejać... - zm
cos na miare killing-joke;)
|
Wt maja 29, 2007 10:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sebastian - Dobry_dziekan słusznie zauważył, że znowu zakładasz to, co masz zamiar udowodnić. Wrócę do tego za chwilę.
Tak??? Jam mówię że tak jak źródłem ciepła jest ten ogień no to co jest źródłem szlaczetności cnoty dobra-Bóg Gdzie tu widzisz z góry założenie?
Nie to nie tak ja poprzez porównywanie doszedłem do tego nie założyłem nic z góry.
|
Wt maja 29, 2007 14:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
killing-joke jesteś bezczelny żeby pokazywać chrystusa w taki sposób!
Wstyd.
|
Wt maja 29, 2007 14:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|