Wiem, ze Boga nie ma. (dowod)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Tyrael napisał(a): ozel napisał(a): "Istota duchowa nie podlega smierci. Umrzec moze jedynie cialo. Zgodnie z Twoim zamyslem kazdy czlowiek bylby Bogiem..... "
cji".Nieprawda!! Eteryczny krasnoludek moze zakonczyc istnienie istoty duchowej wiec to co piszesz jest falszem.
(wybaczcie, ale tak wlasnie brzmia dla mnie tego typu argumenty) Wracajac do dyskusji o wszechmocy Boga. PRzyklady ktore mnozysz sa dychotomia czyli zjawiskami ktore z naszej ludzkiej ograniczonej logice sie wzajemnie wykluczaja jednak nie jestesmy w stanie sprawdzic ich slusznosci w odniesieniu do "sily wyzszej". Tak samo jak czlowiek nie jest w stanie wyobrazic sobie koloru ktorego nigdy wczesniej nie widzial tak samo nie jest w stanie "wyjsc" poza logike przyczynowo-skutkowa.
Luidzka logika nie jest ograniczona (w sensie: nie jest ulomna). (coraz czesciej przekonuje sie ze mechanizmy obronne sa jednak nieogranicone w swej sile)
Nie musimy wychodzic poza logike, bo mowimy o naszym Wszechswiecie.
|
Wt cze 14, 2005 20:24 |
|
|
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis.
A więc pusta przestrzeń nie istnieje?
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Śr cze 15, 2005 9:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis. A więc pusta przestrzeń nie istnieje?
Na nic nie oddzialuje.
|
Śr cze 15, 2005 9:58 |
|
|
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis. A więc pusta przestrzeń nie istnieje? Na nic nie oddzialuje.
Nie o to pytałem.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Śr cze 15, 2005 11:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis. A więc pusta przestrzeń nie istnieje? Na nic nie oddzialuje. Nie o to pytałem.
Pytasz o istnienie, cos cos nie oddzialuje nie istnieje.
|
Śr cze 15, 2005 12:00 |
|
|
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis. A więc pusta przestrzeń nie istnieje? Na nic nie oddzialuje. Nie o to pytałem. Pytasz o istnienie, cos cos nie oddzialuje nie istnieje.
W takim razie pusta przestrzeń pomiędzy nami a odległymi gwiazdami nie istnieje!! A skoro nie ma przestrzeni, to są one o wiele bliżej. Rozwiązałeś problem podróży międzygwiezdnych. Który to już Nobel?
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Śr cze 15, 2005 12:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): ozel napisał(a): Oddzialywania maj desygnat, promieniowanie ma desygnat, przestrzen to opis. A więc pusta przestrzeń nie istnieje? Na nic nie oddzialuje. Nie o to pytałem. Pytasz o istnienie, cos cos nie oddzialuje nie istnieje. W takim razie pusta przestrzeń pomiędzy nami a odległymi gwiazdami nie istnieje!! A skoro nie ma przestrzeni, to są one o wiele bliżej. Rozwiązałeś problem podróży międzygwiezdnych. Który to już Nobel?
Mowiac kolokwialnie: Istnieja tylko latajace kuleczki, bo tylko one wchodza s sprzezenia. Skoro nic wiecej na te kuleczki nie oddzialuje to nic wiecej nie istnieje.
A odleglosc miedzy kuleczkami? W jaki sposob ma istniec?
(co nie znaczy, ze wszystkie kuleczki sa nieskonczenie blisko siebie)
|
Śr cze 15, 2005 12:49 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Irbisol napisał(a): W takim razie pusta przestrzeń pomiędzy nami a odległymi gwiazdami nie istnieje!! A skoro nie ma przestrzeni, to są one o wiele bliżej. Rozwiązałeś problem podróży międzygwiezdnych. Który to już Nobel? Mowiac kolokwialnie: Istnieja tylko latajace kuleczki, bo tylko one wchodza s sprzezenia. Skoro nic wiecej na te kuleczki nie oddzialuje to nic wiecej nie istnieje. A odleglosc miedzy kuleczkami? W jaki sposob ma istniec? (co nie znaczy, ze wszystkie kuleczki sa nieskonczenie blisko siebie)
Mnie o to pytasz? Sam rozwiąż zagadkę, skoro twierdzisz, że przestrzeń nie istnieje.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Śr cze 15, 2005 13:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Mnie o to pytasz? Sam rozwiąż zagadkę, skoro twierdzisz, że przestrzeń nie istnieje.
Pytam Ciebie, bo zdajesz sie twierdzic inaczej niz ja. Wiec moglbys mi udzielic odpowiedzi.
Przestrzen nie jest materialn, na nic nie oddzialuje wiec nie istnieje. Pomiedzy kuleczkami nie ma nic.
|
Śr cze 15, 2005 14:39 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Cytuj: Mnie o to pytasz? Sam rozwiąż zagadkę, skoro twierdzisz, że przestrzeń nie istnieje. Pytam Ciebie, bo zdajesz sie twierdzic inaczej niz ja. Wiec moglbys mi udzielic odpowiedzi.
Więc odpowiadam, że przestrzeń istnieje, mimo że nie oddziaływuje. Ty twierdzisz, że nie istnieje, więc wyjaśnij paradoks istnienia odległości pomiędzy obiektami.
Poza tym jesteś blisko obalenia Ogólnej Teorii Względności, gdzie grawitacja interpretowana jest jako zakrzywienie przestrzeni, czyli czegoś, co - jak twierdzisz - nie ma.
Wykrycie nieistnienia przestrzeni zgłoś za kilkanaście lat - inni też by chcieli Nobla z fizyki, nie blokuj nagrody dla siebie przez kilka lat pod rząd.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Cz cze 16, 2005 8:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Więc odpowiadam, że przestrzeń istnieje, mimo że nie oddziaływuje. Ty twierdzisz, że nie istnieje, więc wyjaśnij paradoks istnienia odległości pomiędzy obiektami.
Jaki paradoks? Skoro między obiektami nie ma materii, to znaczy, że nic między nimi nie ma. Przestrzeń to pojęcie, ułatwiające opis. Podobnie jest z czasem.
|
Cz cze 16, 2005 9:01 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
alp. napisał(a): Cytuj: Więc odpowiadam, że przestrzeń istnieje, mimo że nie oddziaływuje. Ty twierdzisz, że nie istnieje, więc wyjaśnij paradoks istnienia odległości pomiędzy obiektami. Jaki paradoks? Skoro między obiektami nie ma materii, to znaczy, że nic między nimi nie ma. Przestrzeń to pojęcie, ułatwiające opis. Podobnie jest z czasem.
Chodzi mi o przestrzeń fizyczną, a nie abstrakcyjną.
Widzę, że nie zagłebiałeś się w einsteinowskie teorie.
Trochę propagandy:
http://www.fonon.univ.rzeszow.pl/~joanna/index2.php?file=5&sec=bb
http://nauka.gildia.pl/publicystyka/kakofonia_czy_symfonia
Czasoprzestrzeń to coś, co powstaje (np. w wyniku Wielkiego Wybuchu), i zmienia swoją budowę.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Cz cze 16, 2005 10:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Irbisol napisał(a): alp. napisał(a): Cytuj: Więc odpowiadam, że przestrzeń istnieje, mimo że nie oddziaływuje. Ty twierdzisz, że nie istnieje, więc wyjaśnij paradoks istnienia odległości pomiędzy obiektami. Jaki paradoks? Skoro między obiektami nie ma materii, to znaczy, że nic między nimi nie ma. Przestrzeń to pojęcie, ułatwiające opis. Podobnie jest z czasem. Chodzi mi o przestrzeń fizyczną, a nie abstrakcyjną. Widzę, że nie zagłebiałeś się w einsteinowskie teorie. Trochę propagandy: http://www.fonon.univ.rzeszow.pl/~joanna/index2.php?file=5&sec=bbhttp://nauka.gildia.pl/publicystyka/kakofonia_czy_symfoniaCzasoprzestrzeń to coś, co powstaje (np. w wyniku Wielkiego Wybuchu), i zmienia swoją budowę.
Stoi osoba A i stoi osoba B. Miedzy tymi osobami moze nie byc nic, mimo to moga stac one w jakiejs odleglosci od siebie. To wydaje mi sie logiczne.
Grawitacje przenosza grawiony, a nie jest ona wynikiem zakrzywienia czasoprzestrzeni, bo ani przestrzen ani czas nie istnieja.
Czasoprzestrzen to opis, tak jak opisujesz wymiary swojego pokoju 3m na 2m na 1m (np.) to nie znaczy, ze jakies 3m istnieja, to tylko pojecie opisujace.
Zart z Noblem juz sie wypalil nie uwazasz?
Przyjmujesz niektore opisane na internecie teorie za fakt i uznajesz, ze ich obalenie jest warte Nobla.
|
Cz cze 16, 2005 11:00 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
ozel napisał(a): Stoi osoba A i stoi osoba B. Miedzy tymi osobami moze nie byc nic, mimo to moga stac one w jakiejs odleglosci od siebie. To wydaje mi sie logiczne. Muszą znajdować się w przestrzeni. ozel napisał(a): Grawitacje przenosza grawiony, a nie jest ona wynikiem zakrzywienia czasoprzestrzeni, bo ani przestrzen ani czas nie istnieja. Jeżeli już, to grawitony, których jak na razie nie wykryto. Przestrzeń istnieje, podobnie jak czas. Jedno i drugie można modyfikować, co udowodniono teoretycznie i eksperymentalnie. Nie są to opisy, tylko realne byty. Jeżeli twierdzisz inaczej, podaj jakieś linki na poparcie swoich tez. ozel napisał(a): Zart z Noblem juz sie wypalil nie uwazasz? Tak uważam. Przy swoich teoriach zasługujesz na nagrodę o wiele bardziej prestiżową. Po prostu wyprzedzasz swoją epokę. ozel napisał(a): Przyjmujesz niektore opisane na internecie teorie za fakt i uznajesz, ze ich obalenie jest warte Nobla.
Teorie opisane w internecie pochodzą z wiarygodnych stron - czasopism zajmujących się tematyką naukową lub uczelni czy instytutów.
Ty na potwierdzenie swoich twierdzeń co masz?
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Cz cze 16, 2005 14:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Muszą znajdować się w przestrzeni. Przestrzeń jest abstrakcyjnym pojęciem. Prócz cząstek nic nie istnieje. Cytuj: Przestrzeń istnieje, podobnie jak czas. Jedno i drugie można modyfikować, co udowodniono teoretycznie i eksperymentalnie. Nie są to opisy, tylko realne byty. Jeżeli twierdzisz inaczej, podaj jakieś linki na poparcie swoich tez. Przestań kierować się zasadą autorytetu czy zasadą dowodu społecznej słuszności, tylko zacznij mysleć logicznie. Zdefiniuj przestrzeń i czas jako byty. Cytuj: Teorie opisane w internecie pochodzą z wiarygodnych stron - czasopism zajmujących się tematyką naukową lub uczelni czy instytutów.
Przyz zalożeniu, że na tych stronach nie ma błędów, nie mamy o czym rozmawiać.
|
Cz cze 16, 2005 14:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|