Autor |
Wiadomość |
wuj zboj
Dołączył(a): Pt mar 18, 2005 22:30 Posty: 602
|
OK. Czyli rozumiem, ze nikt z obecnych nie zna tresci owego Magisterium Uroczystego. O czym wiec mowimy? Rafale, skoro cie ono Magisterium tak pali, to zbadaj, w czym rzecz - i wtedy uzyskasz argument (albo i nie). Dokad nie zacytujesz, twoj argument jest rodzaju "a bo slyszalem raz od pani Basi" (nie gniewaj sie, Basiu, to nie o tobie).
Odpowiedzi Kamyka i rahelixa uwazam za sensowne i absolutnie do przyjecia; a jak ty uwazasz, Rafale?
wuj napisał(a): jak to z tym potepieniem buszmena, ktory o Chrystusie nie mogl slyszec? Albo z potepieniem muzulmanina, ktorego wychowano w przekonaniu, ze Jezus to tylko prorok i ze uwazanie go za Boga jest balwochwalstwem? Jonathan Sarkos napisał(a): Wtedy zwolennicy istnienia Boga stosują zazwyczaj następującą strategię:
- w odpowiedzi na taki post, odpisują, że owszem, zależy to od tego w co się wierzy, czyli w pewien sposób przyznają, ze kazdy jest panem swoich wyborów.
- lecz już w następnych swoich wypowiedziach zapominaja o tym i piszą o swojej religii, tak jakby jedyną prawda była tylko ona.
Jesli nawet, to zapewne nie jest to "strategia", lecz albo zwykla niekonsekwencja zwiazana z brakiem glebszych przemyslen na ten temat, albo najnaturalniejsze w swiecie przekonanie o slusznosci swojej wiary. Jedno i drugie jest typowe zarowno dla wierzacych w Boga jak i dla ateistow i agnostykow. Przy czym w przypadku przekonania o slusznosci swojej wiary odnosze wrazenie, ze wierzacy w Boga czesciej zdaja sobie sprawe z tego, chodzi o przekonanie o slusznosci WIARY, a nie o przekonanie o slusznosci WIEDZY. Z ateistami jest zas na odwrot - zwykle sa przekonani, ze chodzi o przekonanie o slusznosci ich wiedzy. I tu mamy juz powazny problem logiczny. Z ateistami wlasnie.
Zdrowko -- wuj wlasnie zboj
_________________ Jarek Dąbrowski, http://wujzboj.republika.pl
Światopoglądowe forum http://sfinia.fora.pl
|
Cz mar 09, 2006 17:21 |
|
|
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
wuj zboj napisał(a): OK. Czyli rozumiem, ze nikt z obecnych nie zna tresci owego Magisterium Uroczystego. O czym wiec mowimy? Rafale, skoro cie ono Magisterium tak pali, to zbadaj, w czym rzecz - i wtedy uzyskasz argument (albo i nie). Dokad nie zacytujesz, twoj argument jest rodzaju "a bo slyszalem raz od pani Basi" (nie gniewaj sie, Basiu, to nie o tobie).
Mówimy o logicznym mysleniu. Gdyby to Magisterium Uroczyste nie istniało, to na tym forum jest wystarczająco dużo ekspertów, aby to powiedziec.
Magisterimu Uroczyste czyli EX CATHEDRA mówiące iz grzech apostazji (zmiany wiary) to najcięzszy grzech przeciwko Duchowi Św. którego nawet sam Bóg nie przebacza istnieje.
Tylko wynika z niego, że papież jest Bogiem - czyli dowodzi głupoty "nieomylnego" papieża który to napisał. Dlatego p. marcin_jarzebski, choć się na nie powołał (myślał pewnie że mnie przestraszy) nigdy ci go nie zacytuje. Podłożyłby bowiem bombę pod własna wiarę.
Panie marcinie_jarzębski, wiem że pan to czyta - co pan na to ? 
|
Cz mar 09, 2006 17:37 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
wuj zboj napisał(a): Odpowiedzi Kamyka i rahelixa uwazam za sensowne i absolutnie do przyjecia; a jak ty uwazasz, Rafale?
Zależy które ?
Zbóju, a może znasz logike Boską, bo w logice ludzkiej to mi wychodzi, że Bóg jest głupi.
Spróbuj przeanalizować zdanie:
Jan. 5:24 24. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota.
tak, aby wyszło ci, że Żydzi jednak nie do piekła.
Życzę powodzenia, ale bez zastosowania logiki Boskiej to niemozliwe.
|
Cz mar 09, 2006 18:27 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
chcesz nagiąć fakty do swojej wizji, rafale
|
Cz mar 09, 2006 18:47 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): chcesz nagiąć fakty do swojej wizji, rafale
Jan. 5:24 24. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota.
"Kto słucha głosu mego" - czyli kto słucha Chrystusa
i
"wierzy temu, który mnie posłał" - czli Bogu ojcu wspólnemu dla Żydów i Chrzescian
"ma żywot wieczny" - pójdzie do nieba
No może masz kamyku trochę racji.
Żydzi może nie od razu do piekła, ale przed sąd ostateczny to na pewno - bezpośredni wstep do nieba zabroniony
... i pewnie na sądzie ostatecznym zobaczą na własne oczy Chrystusa i uwierzą.
A jeśli na sądzie ostatecznym okaże sie, że to Żydzi maja rację ....
|
Cz mar 09, 2006 19:09 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
na Sądzie to będzie już za późno na uwierzenie
a jeśli sie okaże że to żydzi mają racje... cóż, to reszta świata pewnie do piekła pójdzie
ja jednak wierze w to co głosił Chrystus i wierze Chrystusowi
|
Cz mar 09, 2006 19:15 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): na Sądzie to będzie już za późno na uwierzenie 
Czyli jednak WSZYSCY żydzi do piekła ...
W sumie tylko katolicy do nieba, a reszta ludzkośći do piekła z małymi wyjątkami (np. Buszmen), - nie wydaje ci się to kamyku delikatnie mówiac głupotą ? 
|
Cz mar 09, 2006 19:27 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
głupotą to wydaje mi sie to, że nie rozróżniasz "katolik" od "chrześcijanin"  a to zasadnicza różnica
Poza tym wysnułeś błędne wnioski
Nie wszyscy żydzi do piekła, bo istnieje w judaizmie odłam mesjanistyczny, są to żydzi którzy uznają Jezusa za Mesjasza, tylko zachowują Tore
|
Cz mar 09, 2006 19:56 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): głupotą to wydaje mi sie to, że nie rozróżniasz "katolik" od "chrześcijanin"  a to zasadnicza różnica Kamyku, rozróżniam. Wszyscy tu wiedzą, że bezpośrednio do nieba mają wstęp wyłącznie katolicy. Chrześcijanie nie-katolicy idą na potworne męki do czyśca, biedni katolicy nawet nie będą w stanie im pomóc, bo oni nie uznaja czyśca (protestanci) - to słowa p. marcina_jarzebskiego. Kamyk napisał(a): Poza tym wysnułeś błędne wnioski Nie wszyscy żydzi do piekła, bo istnieje w judaizmie odłam mesjanistyczny, są to żydzi którzy uznają Jezusa za Mesjasza, tylko zachowują Tore
Oozie pomóż
Jaki procent Żydów wierzy w Chrystusa, jako Mesjasza ?
|
Cz mar 09, 2006 20:17 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
nie wszyscy, nie wszyscy  nikt przy zdrowych zmysłach chyba nie powie, że do nieba mogą wejść tylko katolicy, a inni ewentualnie po czyśćcu - chyba nawet katolicy tak nie twierdzą. Pokaż mi choc jeden dokumant KK, który by takie coś stwierdzał
a % żydów mesjanistycznych jest pewnie bardzo mały, nie mniej jednak istnieją takowi 
|
Cz mar 09, 2006 20:46 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): nie wszyscy, nie wszyscy  nikt przy zdrowych zmysłach chyba nie powie, że do nieba mogą wejść tylko katolicy, a inni ewentualnie po czyśćcu - chyba nawet katolicy tak nie twierdzą. Pokaż mi choc jeden dokumant KK, który by takie coś stwierdzał
Kamyku, skoro Chrzescijanie nie-katolicy moga bezpośrednio do nieba na równych prawach z katolikami, to po co nawracać ich na KK.
Przeciez to nie ma sensu, skoro maja równe prawa
Jeśli maja takie same prawa to nie widze przeszkód, aby katoliczka wyszła za protestanta i przyjęła wiare męża, czyż nie ?
To ostatnie podoba mi sie najbardziej
Jestem za  !!
|
Cz mar 09, 2006 20:55 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ja tez nie widze, i Kościół Katolicki też, problemów żeby katoliczka wyszła za protestanta. Co do zmiany wyznania - jeśli ktoś chce, to wcale nie musi do tego brać ślubu
|
Cz mar 09, 2006 20:57 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Tak, KK dopuszcza małżeństwa mieszane (byle nie z muzułmaninem lub Żydem) pod warunkiem że katoliczka wychowa dzieci w wierze KK.
Z tą zmiana wiary katoliczki na protestantyzm to niestety, ale pewne piekło dla katoliczki - grzech apostazji, czyż nie ?
Ale jeśli mąż się uprze i wychowa dzieci w wierze protestanckiej - to chyba też piekło dla biednej katoliczki, czyz nie ? 
|
Cz mar 09, 2006 21:05 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
a jednak nie rozróżniasz katolicyzmu od chrześcijaństwa. grzech apostazji to zaparcie się Chrystusa - przy przejściu z katolicyzmu na protestantyzm nie ma apostazji
|
Cz mar 09, 2006 21:10 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): a jednak nie rozróżniasz katolicyzmu od chrześcijaństwa. grzech apostazji to zaparcie się Chrystusa - przy przejściu z katolicyzmu na protestantyzm nie ma apostazji
Kamyku gdyby wszyscy katolicy byli tak dobrymi i wyrozumiałymi ludźmi jak ty, ziemia byłaby Rajem
Czyli nie ma grzechu apostazji przy przejściu z KK na protestantyzm czy też przy przejściu z KK na prawosławie ?
Kamyku, strasznie mnie ucieszyłeś, chciałbym aby było więcej takich jak Ty w KK
Tak więc p. marcin_jarzębski to po prostu skrajny ortodoksa, szkodliwy dla swojej wiary - tez tak uważam
Ale jednak grzech apostazji jest przy przejściu z KK na Judaizm lub Islam, czyz nie ?
I co wtedy, piekło ?
Na jakiej podstawie ?
Czy istnieje Magisterimu Uroczyste czyli EX CATHEDRA mówiące iz grzech apostazji (zmiany wiary) to najcięzszy grzech przeciwko Duchowi Św. którego nawet sam Bóg nie przebacza ??
|
Cz mar 09, 2006 21:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|