Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 47  Następna strona
 Wiem, ze Boga nie ma. (dowod) 
Autor Wiadomość
Post 
Dodam jeszcze:

Cytuj:
Jeżeli już, to grawitony, których jak na razie nie wykryto.


Wszystkie oddzialywania sa przenoszone przez pewne czasteczki. TO, ze Einstein uwazal inaczej nie ma znaczenia. Z jakiego powodu przyjmujesz za pewnik, ze grawitacja powstaje w wyniku zakrzywienia czasoprzestrzeni?

Cytuj:
Jeżeli twierdzisz inaczej, podaj jakieś linki na poparcie swoich tez.


To co popularne nie musi byc prawdziwe. Nie wiem czy bierzesz pod uwage, ze srodowisko naukowe nie jest jednoglosnie zgodne z jakas teoria i ze wypada sie zapoznac z pogladem innym. (takowych na internecie nie znalazlem (co prawda ostatni raz szukalem tam czegos nt fizyki ponad rok temu), moze dlatego nie masz watpliwosci w tym co glosisz), a pozniej dochodzisz do bzdurnych twierdzen, ze czas istnieje.


Cz cze 16, 2005 15:24

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ALP. I OZEL

alp. napisał(a):
Cytuj:
Muszą znajdować się w przestrzeni.


Przestrzeń jest abstrakcyjnym pojęciem. Prócz cząstek nic nie istnieje.


Zależy jaka przestrzeń. Przestrzeń fizyczna istnieje i może zmieniać swoje parametry. Jak inaczej wyjaśnisz dylatację czasu lub skrócenie Lorentza?
Zagadka: jeżeli oprócz cząstek nic nie istnieje, to jak przekazywane są oddziaływania? Poprzez inne cząstki? A jak te inne cząstki przekazują oddziaływanie innym cząstkom?

alp. napisał(a):
Cytuj:
Przestrzeń istnieje, podobnie jak czas. Jedno i drugie można modyfikować, co udowodniono teoretycznie i eksperymentalnie. Nie są to opisy, tylko realne byty.
Jeżeli twierdzisz inaczej, podaj jakieś linki na poparcie swoich tez.


Przestań kierować się zasadą autorytetu czy zasadą dowodu społecznej słuszności, tylko zacznij mysleć logicznie. Zdefiniuj przestrzeń i czas jako byty.


Logicznie rzecz ujmując, bardziej ufam zdaniu fizyków, którzy kilkadziesiąt lat spędzili badając rzeczywistość, niż dwóm ludziom, którzy nic nie mają na potwierdzenie swoich słów.
http://encyklopedia.servis.pl/wiki/Czasoprzestrze%C5%84

alp. napisał(a):
Cytuj:
Teorie opisane w internecie pochodzą z wiarygodnych stron - czasopism zajmujących się tematyką naukową lub uczelni czy instytutów.


Przyz zalożeniu, że na tych stronach nie ma błędów, nie mamy o czym rozmawiać.


Czyli możemy jedynie rozmawiać na temat tego, czy na tych stronach są błędy?

OZEL
ozel napisał(a):
Wszystkie oddzialywania sa przenoszone przez pewne czasteczki. TO, ze Einstein uwazal inaczej nie ma znaczenia.


Twierdzenia Einsteina mają znaczenie. Twoje twierdzenia nie mają znaczenia. Chyba że jesteś lepszy od Einsteina, ale nie sprawiasz takiego wrażenia.

ozel napisał(a):
Z jakiego powodu przyjmujesz za pewnik, ze grawitacja powstaje w wyniku zakrzywienia czasoprzestrzeni?


Jest to jedyne wyjaśnienie efektu soczewkowania grawitacyjnego przy założeniu, że światło wybiera zawsze najkrótszą drogę (czego z kolei dowodzi elektrodynamika kwantowa).

ozel napisał(a):
To co popularne nie musi byc prawdziwe. Nie wiem czy bierzesz pod uwage, ze srodowisko naukowe nie jest jednoglosnie zgodne z jakas teoria i ze wypada sie zapoznac z pogladem innym.


Na pewno, ale ten inny pogląd powinien być wygłoszony przez kogoś kto się na fizyce zna.

ozel napisał(a):
(takowych na internecie nie znalazlem (co prawda ostatni raz szukalem tam czegos nt fizyki ponad rok temu), moze dlatego nie masz watpliwosci w tym co glosisz),


Więc poszukaj teraz.

ozel napisał(a):
a pozniej dochodzisz do bzdurnych twierdzen, ze czas istnieje.


Jeżeli masz dowód na to, że koncepcja czasoprzestrzeni jest błędna, to dowiedź tego. Zanim tego nie uczynisz, określenie "bzdurne" pasuje jedynie do twoich niezbyt skomplikowanych wymysłów.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 17, 2005 14:17
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Zależy jaka przestrzeń. Przestrzeń fizyczna istnieje i może zmieniać swoje parametry. Jak inaczej wyjaśnisz dylatację czasu lub skrócenie Lorentza?
Zagadka: jeżeli oprócz cząstek nic nie istnieje, to jak przekazywane są oddziaływania? Poprzez inne cząstki? A jak te inne cząstki przekazują oddziaływanie innym cząstkom?


Czas "uplywa" wolniej w silnym polu grawitacyjnym. Co z tego wynika?
Czas to miara zmiany polozenia czasteczek wzgledem siebie. I miara zmiany polozenia ma istniec? Jak?
Oddzialywania sa przekazywane przez czasteczki je przenoszace np. bozony, gluony.
Na drugie pytanei nie znam odp.

A w jaki sposob czasteczka zakrzywia czasoprzestrzen?

Cytuj:
Logicznie rzecz ujmując, bardziej ufam zdaniu fizyków, którzy kilkadziesiąt lat spędzili badając rzeczywistość, niż dwóm ludziom, którzy nic nie mają na potwierdzenie swoich słów.


Sofistycznie rzecz biorac oni maja wiecej tytulow naukowych wiec pewnie maja racje.
Logicznie powinienies analizowac argumenty.
Ze strony, ktora podales wynika, ze czaspoprzestrzen to forma OPISU zdarzen itd.


Cytuj:
Czyli możemy jedynie rozmawiać na temat tego, czy na tych stronach są błędy?


Nie, mozemy zakonczyc dyskusje, bo na internecie ktos cos napisal wiec pewnie tak jest.

Cytuj:
Twierdzenia Einsteina mają znaczenie. Twoje twierdzenia nie mają znaczenia. Chyba że jesteś lepszy od Einsteina, ale nie sprawiasz takiego wrażenia.


Sila autorytetu.

Cytuj:
Jest to jedyne wyjaśnienie efektu soczewkowania grawitacyjnego przy założeniu, że światło wybiera zawsze najkrótszą drogę (czego z kolei dowodzi elektrodynamika kwantowa).


Z jakiego powodu nie mozna wyjasnic tego przyjmujac, ze oddzi. grawitacyjne przenosza grawitony?

Cytuj:
Na pewno, ale ten inny pogląd powinien być wygłoszony przez kogoś kto się na fizyce zna.


Rozumiem, ze chciales przez to przekazac, ze zaczniesz sie zastanawiac nad czyms jezeli wyglosi to fizyk. Kolejny powod do zakonczenia rozmowy.

Cytuj:
Więc poszukaj teraz.


Nie mam ochoty. Dla mnie nie ma znaczenia czy cos co mowie znajduje sie zapisane w formie cyfrowej na internecie czy tez nie.

Cytuj:
Jeżeli masz dowód na to, że koncepcja czasoprzestrzeni jest błędna, to dowiedź tego. Zanim tego nie uczynisz, określenie "bzdurne" pasuje jedynie do twoich niezbyt skomplikowanych wymysłów.


Dowod? Chocby taka def. czasu:
Czas to miara zmiany polozenia czasteczek wzgledem siebie.

Dowiedz, ze jest falszywa. (tylko nie wklej linku strony o teorii wzglednosci na ktorej bedzie pisalo, ze czas istnieje. Dowiedz, ze takiej def. nie stosuje sie w fizyce)


Pt cze 17, 2005 16:15

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
Cytuj:
Zależy jaka przestrzeń. Przestrzeń fizyczna istnieje i może zmieniać swoje parametry. Jak inaczej wyjaśnisz dylatację czasu lub skrócenie Lorentza?
Zagadka: jeżeli oprócz cząstek nic nie istnieje, to jak przekazywane są oddziaływania? Poprzez inne cząstki? A jak te inne cząstki przekazują oddziaływanie innym cząstkom?


Czas "uplywa" wolniej w silnym polu grawitacyjnym. Co z tego wynika?
Czas to miara zmiany polozenia czasteczek wzgledem siebie. I miara zmiany polozenia ma istniec? Jak?


Czas nie jest miarą, podobnie materia ani energia nie jest miarą. Istnieje natomiast miara do pomiaru wielkości czasu, materii i energii.
Z tego, że czas upływa wolniej w polu grawitacyjnym wynika, że tym polu się zmienia. I to nie sposób pomiaru ani miara czasu się zmienia, tylko sam czas. Z przestrzenią jest identycznie - z punktu widzenia obiektu poruszającego się jego rozmiary są bez zmian - to przestrzeń się zmienia.

ozel napisał(a):
Na drugie pytanei nie znam odp.


Gdybyś znał, to pojęcie zakrzywienia czasoprzestrzeni byłoby nadmiarowe.

ozel napisał(a):
A w jaki sposob czasteczka zakrzywia czasoprzestrzen?


Dokładnie nie wiem, ale wiem dlaczego zakrzywiona czasoprzestrzeń powoduje działania sił.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Logicznie rzecz ujmując, bardziej ufam zdaniu fizyków, którzy kilkadziesiąt lat spędzili badając rzeczywistość, niż dwóm ludziom, którzy nic nie mają na potwierdzenie swoich słów.


Sofistycznie rzecz biorac oni maja wiecej tytulow naukowych wiec pewnie maja racje.


I trochę więcej czasu spędzili na studiowaniu zagadniernia, badaniach, obliczeniach, eksperymentach i sympozjach. Ale cóż to znaczy wobec twierdzeń OZELA?

ozel napisał(a):
Ze strony, ktora podales wynika, ze czaspoprzestrzen to forma OPISU zdarzen itd.


Czytałem też dużo książek na ten temat. Wynikało z nich jednoznacznie, że czasoprzestrzeń jest bytem który może ulegać znacznym przemianom. Poszukaj sobie informacji o wszechświecie zamkniętym.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Czyli możemy jedynie rozmawiać na temat tego, czy na tych stronach są błędy?


Nie, mozemy zakonczyc dyskusje, bo na internecie ktos cos napisal wiec pewnie tak jest.


Powtórzę: I trochę więcej czasu spędzili na studiowaniu zagadniernia, badaniach, obliczeniach, eksperymentach i sympozjach. Ale cóż to znaczy wobec twierdzeń OZELA?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Twierdzenia Einsteina mają znaczenie. Twoje twierdzenia nie mają znaczenia. Chyba że jesteś lepszy od Einsteina, ale nie sprawiasz takiego wrażenia.


Sila autorytetu.


j.w.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Jest to jedyne wyjaśnienie efektu soczewkowania grawitacyjnego przy założeniu, że światło wybiera zawsze najkrótszą drogę (czego z kolei dowodzi elektrodynamika kwantowa).


Z jakiego powodu nie mozna wyjasnic tego przyjmujac, ze oddzi. grawitacyjne przenosza grawitony?


Z takiego, że w takim przypadku światło wybierałoby drogę dłuższą.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Na pewno, ale ten inny pogląd powinien być wygłoszony przez kogoś kto się na fizyce zna.


Rozumiem, ze chciales przez to przekazac, ze zaczniesz sie zastanawiac nad czyms jezeli wyglosi to fizyk. Kolejny powod do zakonczenia rozmowy.


Chciałem przekazać, że tego typu poglądy powinien wygłaszać ktoś, kto się na fizyce zna - w sensie podstaw fizyki.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Więc poszukaj teraz.


Nie mam ochoty. Dla mnie nie ma znaczenia czy cos co mowie znajduje sie zapisane w formie cyfrowej na internecie czy tez nie.


A bierzesz pod uwagę, czy z tym co głosisz zgadza się ktoś, kto się zawodowo zajmuje zagadnieniem? Bo tu nie chodzi o to, czy coś jest zapisane w formie cyfrowej czy nie. Haczyk jest gdzie indziej.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Jeżeli masz dowód na to, że koncepcja czasoprzestrzeni jest błędna, to dowiedź tego. Zanim tego nie uczynisz, określenie "bzdurne" pasuje jedynie do twoich niezbyt skomplikowanych wymysłów.


Dowod? Chocby taka def. czasu:
Czas to miara zmiany polozenia czasteczek wzgledem siebie.


To ma być dowód? Teraz mój: czas to siła z jaką działa średniej wielkości transformator na ciężarówkę z odległości 4m.
Opieraj się na jakiejś elementarnej wiedzy fizycznej, bzdurne definicje to każdy potrafi tworzyć.

Jeżeli cząstki zmienią położenie względem siebie w ciągu 1min, to jest to samo jakby zmieniły je w ciągu 2min.? Przecież piszesz tylko o ZMIANIE położenia cząstek - a ta jest taka sama. Użyłeś jednostki odległości jako miary czasu. To trochę poważny błąd - na miarę siły, która jest energią.
Zastanów się jeszcze co by było, gdyby cząsteczki trwały w miejscu - czas by przestał upływać?

Po tym co zobaczyłem, myślę że byłbyś zdolny pozlepiać samochód z zapałek i plasteliny i wciskać go przechodniom jako okazyjnie taniego BMW 545i. I jeszcze byś się ciskał "udowodnijcie że nie mam racji".

Założę się, że będziesz swojej superdefinicji bronił.

Do niedzieli lub poniedziałku.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 17, 2005 22:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Z tego, że czas upływa wolniej w polu grawitacyjnym wynika, że tym polu się zmienia. I to nie sposób pomiaru ani miara czasu się zmienia, tylko sam czas. Z przestrzenią jest identycznie - z punktu widzenia obiektu poruszającego się jego rozmiary są bez zmian - to przestrzeń się zmienia.


Mylisz sie. W polu grawitacyjnym wszystkie procesy zachodza wolniej, wiec czas "plynie" wolniej. (zmienia sie odczuwanie uplywu czasu, spowalnia ruch itd.)

Cytuj:
Gdybyś znał, to pojęcie zakrzywienia czasoprzestrzeni byłoby nadmiarowe.


Tego nie rozumiem.

Cytuj:
Dokładnie nie wiem, ale wiem dlaczego zakrzywiona czasoprzestrzeń powoduje działania sił.


To rownei dobzre mozna wytlumaczyc grawitonami.

Cytuj:
I trochę więcej czasu spędzili na studiowaniu zagadniernia, badaniach, obliczeniach, eksperymentach i sympozjach. Ale cóż to znaczy wobec twierdzeń OZELA?


Wolalbym, zebys skupial sie na tym co pisze Twoj rowmoca, a nie to kim jest.

Cytuj:
Czytałem też dużo książek na ten temat. Wynikało z nich jednoznacznie, że czasoprzestrzeń jest bytem który może ulegać znacznym przemianom. Poszukaj sobie informacji o wszechświecie zamkniętym.


Z czego sklada sie czasoprzestrzen?

Cytuj:
Z takiego, że w takim przypadku światło wybierałoby drogę dłuższą.


Moglbys cos o tym wiecej napisac?

Cytuj:
A bierzesz pod uwagę, czy z tym co głosisz zgadza się ktoś, kto się zawodowo zajmuje zagadnieniem?


Biore to pod uwage.

Cytuj:
To ma być dowód? Teraz mój: czas to siła z jaką działa średniej wielkości transformator na ciężarówkę z odległości 4m.
Opieraj się na jakiejś elementarnej wiedzy fizycznej, bzdurne definicje to każdy potrafi tworzyć.


Miales wykazac, ze moja def. nie jest def. fizyczna. Czekam.

Cytuj:
Jeżeli cząstki zmienią położenie względem siebie w ciągu 1min, to jest to samo jakby zmieniły je w ciągu 2min.? Przecież piszesz tylko o ZMIANIE położenia cząstek - a ta jest taka sama. Użyłeś jednostki odległości jako miary czasu. To trochę poważny błąd - na miarę siły, która jest energią.


Nie rozumiem pytania.
Zmian polozenia czasteczki jest okreslana jednoska czasu, bo polozenie zmienia sie w okreslonym czasie. Odleglosc nie jest zmiana polozenia. (coz za blad z Twojej strony)
Podam Ci przyklad, azebys sobie utrwalil:
Jasiu idzie ze szkoly do domu 15 minut.
Zmiana polozenia Jasia wzgledem szkoly nastepowala w ciagu 15 minut. (minuta to jednostka czasu - miara zmiany polozenia jest CZAS)

Chyba nie chcesz powiedziec, ze miara zmiany polozenia Jasia wzgledem szkoly byla odleglosc?
(podkreslam, chodzi o zmiane polozenia, a nie o polozenie. Zmiany nastepuja w okreslonym czasie, dlatego czas okresla zmiane.)

Cytuj:
Zastanów się jeszcze co by było, gdyby cząsteczki trwały w miejscu - czas by przestał upływać?


Nic by nie istnialo.



Cytuj:
Po tym co zobaczyłem, myślę że byłbyś zdolny pozlepiać samochód z zapałek i plasteliny i wciskać go przechodniom jako okazyjnie taniego BMW 545i. I jeszcze byś się ciskał "udowodnijcie że nie mam racji".


Dla Ciebie polecam: www.allegro.pl bo w internecie Tys mistrzem wciskania.



Cytuj:
Założę się, że będziesz swojej superdefinicji bronił.


A Ty bedziesz bronil def. odleglosci jaka jest miara zmiany polozenia? Czekam.


Pt cze 17, 2005 23:02
Post 
Mala poprawka, bo stwierdzielm, ze blednie odpowiedzialem.

Cytuj:
Zastanów się jeszcze co by było, gdyby cząsteczki trwały w miejscu - czas by przestał upływać?


Co znaczy, ze czas przestalby uplywac?
Czas to miara zmiany polozenia. Skoro nic by nie zmienialo polozenia to nie moglbys mierzyc czasu. Nie istnieje cos takiego jak czas, ktory uplywa. Istnieje jednynie poczucie uplywu czasu.


So cze 18, 2005 23:18
Post 
Ozelu :-)

mała dygresja na temat wszelkich "dowodów" i wszelkiej "pewności"
Kilka dni temu miałem przyjemność spędzić wieczór i noc na pewnym urodzinowym przyjęciu, na którym także był profesor Wolszczan.
Korzystając z okazji poznania tak znakomitego naukowca, pomiedzy jednym a drugim kieliszkiem wina pozwoliłem sobie na zadanie mu kilku pytań (oczywiście z punktu widzenia laika - jakim jestem)
Ptałem o tzw. "ciemną energię" i "ciemną materię".
Pan profesor przyznał, iż nie posiadamy żadych mozliwości poznawczych by ja poznać, ale ma nadzieje, że kiedys człowiek bedzie posiadać takie narzędzia, które pozowlą mu na poznanie istniejącej rzeczywistości.
Stwierdził tez, że ani on, ani inni naukowcy, nie maja najmniejszego pojęcia, czy "ciemna materia" jest tylko "wypełniaczem" naszego wszechświata, potrzbnym do utrzymywania go w równowadze, czy tez może jest na odwrót i tym "wypełniaczem" jest znana nam część wszechświata.
Pan profesor powiedział, iż naukowiec w poszukiwaniu PRAWDY nie musi zakładać nieistnienia Boga - ale też musi wykorzystać wszystkie dostepne środki by do prawdy dotrzeć (bez uciekania się choćby do teorii kreacjonizmu)
Kiedy naukowiec przestaje poszukiwac faktów - lub po prostu niektórych faktów - nieprzystających do swych teorii nie przyjmuje do wiadomości, a za jedyne uznaje tylko te, które potwierdzają jego teorię - wtedy przestaje być naukowcem a zaczyna być wyznawcą swych teorii...

Profesor Wolszczan zaimponował mi pokorą wobec swojej wiedzy i swojej niewiedzy

czego i tobie życzę

pozdrawiam

scriptor


N cze 19, 2005 9:11
Post 
re Scriptor:

Ja rowniez Tobie tego zycze.

Jednak jaki to ma zwiazek z tematem?


N cze 19, 2005 13:19
Post 
ozel napisał(a):
re Scriptor:

Ja rowniez Tobie tego zycze.

Jednak jaki to ma zwiazek z tematem?


:-) nie ma żadnego związku :-)

ot... taka opowieśc do rozmyslania na temat wagi
"nie wiem" - kogos kto otarł sie o nobla
a ile znaczy "mam racje i pewnośc i dowód" - siedemnastolatka gubiącego sie w teoriach, znaczeniach i nauce :-)
tylko tyle - do rozmyslań

pozdrawiam :-)


N cze 19, 2005 15:55
Post 
Scriptor napisał(a):
ozel napisał(a):
re Scriptor:

Ja rowniez Tobie tego zycze.

Jednak jaki to ma zwiazek z tematem?


:-) nie ma żadnego związku :-)

ot... taka opowieśc do rozmyslania na temat wagi
"nie wiem" - kogos kto otarł sie o nobla
a ile znaczy "mam racje i pewnośc i dowód" - siedemnastolatka gubiącego sie w teoriach, znaczeniach i nauce :-)
tylko tyle - do rozmyslań

pozdrawiam :-)


Prawdziwosc zdania weryfikuje sie na podstawie stanu faktycznego, a nie na podstawie osoby, ktora zdanie wypowiada.
Pozatym ja podalem dowod, wiec moge miec pewnosc. Wolalbym, zebys zajl sie Tym co przedstawilem.
jakie znaczenie ma moj wiek?
W jakich teoriach sie gubie?
W jakich "znaczeniach i nauce" sie gubie?


N cze 19, 2005 17:55

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Chciałam bardzo Panom podziękować za rewelacyjną lekturę. Czytałam z wypiekami na twarzy.

Ozel, przepraszam, czy Ty próbujesz obalić wszystkie możliwe teorie fizyczne, czy uważasz, że Twoje poglądy są z nimi zgodne? Tego akurat nie załapałam...

Nie chcę Irbisolowi odbierać frajdy z dyskusji na temat istnienia i definicji czasu, więc zagryzę zęby i cichutko będę się przyglądała rozwojowi wydarzeń.

Piszesz, ze prócz cząstek nic nie istnieje, negujesz istnienie czasoprzestrzeni i w związku z tym podważasz OTW. Istnienie grawitonów jest postulowane przez kwantowe teorie grawitacji, owszem. A wiesz, że QFT (kwantową teorię pola) buduje się na stwierdzeniu, że pola są pierwotne w stosunku do cząstek?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


N cze 19, 2005 23:54
Zobacz profil
Post 
Ozel !
Scriptor powołując się na profesora Wolszczana dał ci do zrozumienia, ze nie wolno się w nauce zasklepiać na poglądy innych bo możesz trafić w ślepy zaułek...


Pn cze 20, 2005 0:00
Post 
Cytuj:
Ozel, przepraszam, czy Ty próbujesz obalić wszystkie możliwe teorie fizyczne, czy uważasz, że Twoje poglądy są z nimi zgodne? Tego akurat nie załapałam...


Proboje tylko przedstawic racjonalny punkt widzenia. Czasteczki nie sa falami, wszystko jest zdeterminowane, wymiary i czas to opis, a nie byty istniejace itd.
Jest wiele teorii i wiele jest sprzeczne z innymi w swoich zalozeniach, nie moge byc ze wszystkimi zgodny lub z zadna sie nie zgadzac.

Cytuj:
A wiesz, że QFT (kwantową teorię pola) buduje się na stwierdzeniu, że pola są pierwotne w stosunku do cząstek?


Zapoznam sie z tematem.


Pn cze 20, 2005 0:12
Post 
ddv163 napisał(a):
Ozel !
Scriptor powołując się na profesora Wolszczana dał ci do zrozumienia, ze nie wolno się w nauce zasklepiać na poglądy innych bo możesz trafić w ślepy zaułek...


Po czym wnioskujesz, ze jestem zaslepiony?
Rownie dobrze moglbys to powiedziec o kazdym innym uzytkowniku tego forum, bo kazdy wyglasza swoje zdanie i uwaza, ze jest ono prawdziwe.


Pn cze 20, 2005 0:15

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Mówmy jednak o cząstkach, nie o cząsteczkach...
Jeśli już powróciły - dualizm to pół biedy, chyba powinieneś się zapoznać również z teorią superstrun. Co powiesz na cząstkę jako drgającą superstrunę? To naprawdę bardzo obiecująca teoria kwantowej grawitacji, a o to podobno chodzi...?

Rozumiem z tego, że mechanika kwantowa należy do tych teorii, z którymi się nie zgadzasz?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn cze 20, 2005 0:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL