Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Autor |
Wiadomość |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): To juz bylo kilka razy tu na forum wyjasniane. Aby modlitwa miala jakis wplyw-dzialanie, to musi pochodzic z serca, a wszelkie "podszywanie sie pod modlitwe" jak np. testy, to beda zwyczajne slowa, jak wierszyk w szkole. Jak do tej pory niewielu nawet probuje to zrozumiec, a wynika to z rozumienia wiary. Modlitwa to szczera rozmowa z Bogiem, a nie testy i udowadnianie czegokolwiek. To właśnie pokazuje bezwartościowość modlenia sie, w jakiejkolwiek intencji. Patrząc na kraje gdzie katolicyzm niemalże już wyginął, nie widać żadnego pogorszenia sytuacji, można by powiedzieć że, dla ogółu ta modlitwa w niczym nie pomaga, więc można z tego zrezygnować, a i tak w życiu nic sie nie zmieni. Bo nawet jakbyś miał racje, i tylko ci co tam z tym sercem sie modlą, i dzięki temu te modlitwy zostają spełnione, to jest jak wygrana w totolotka, wiec nie ma sensu sie tym zajmować, przy tak małym odsetku spełnionych modlitw, to traci jakikolwiek sens. Oczywiście jak ktoś ma raka mózgu i zostało mu pół roku życia, to wtedy na pewno bedzie sie modlił, bo cóż mu innego zostało 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N lut 28, 2016 14:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Wlasnie w malej ilosci wierzacych jest mniejsza wiara, bo jeden patrzy na drugiego, a reklamy maja doslownie non stop przed oczami i wszyscy ulegaja ich sugestom. Kosciol jest omijany, a jest to wlasnie spolecznosc w ktorej mozesz widziec dobre przyklady i potwierdzenia swojej wiary. Bedac poza Kosciolem nie widzisz dobra, a po jakims czasie przestajesz w ogole rozumiec co nim jest. To powiedzenie "jak wejdziesz miedzy wrony bedziesz krakac jak i one" ma tu spory sens. Chcesz cudow, i efektow modlitwy to musisz wybrac takie otoczenie w ktorym bedziesz mogl to osiagnac. Jak bedziesz poddawal sie uzywkom, ulegal reklamom, itp. bzdurom to taki zuzyty, zreklamowany i bzdurny bedziesz. Juz wiem co niektorym chodzi po glowie.. 
|
N lut 28, 2016 15:15 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a): sapper napisał(a): To juz bylo kilka razy tu na forum wyjasniane. Aby modlitwa miala jakis wplyw-dzialanie, to musi pochodzic z serca, a wszelkie "podszywanie sie pod modlitwe" jak np. testy, to beda zwyczajne slowa, jak wierszyk w szkole. Jak do tej pory niewielu nawet probuje to zrozumiec, a wynika to z rozumienia wiary. Modlitwa to szczera rozmowa z Bogiem, a nie testy i udowadnianie czegokolwiek. To właśnie pokazuje bezwartościowość modlenia sie, w jakiejkolwiek intencji. Patrząc na kraje gdzie katolicyzm niemalże już wyginął, nie widać żadnego pogorszenia sytuacji, można by powiedzieć że, dla ogółu ta modlitwa w niczym nie pomaga, więc można z tego zrezygnować, a i tak w życiu nic sie nie zmieni. Bo nawet jakbyś miał racje, i tylko ci co tam z tym sercem sie modlą, i dzięki temu te modlitwy zostają spełnione, to jest jak wygrana w totolotka, wiec nie ma sensu sie tym zajmować, przy tak małym odsetku spełnionych modlitw, to traci jakikolwiek sens. Oczywiście jak ktoś ma raka mózgu i zostało mu pół roku życia, to wtedy na pewno bedzie sie modlił, bo cóż mu innego zostało  Zobacz na tzw zachodnią Europę, gdzie chrześcijaństwa coraz mniej i wartość rodziny, związku, wierności, godności obyczajów znaczy coraz mniej. Nie trzeba mówić, czym to się zastępuje. A czy np. w faszyzmie i komunizmie było miejsce na Boga i modlitwę? A to prawie najnowsza historia, systemy społeczne i polityczne powinny być doskonalsze niż przedtem. Tymczasem systemy te legitymizowały okrucieństwo nigdy wcześniej nie znane i barbarzyństwo gorsze niż w "zacofanym" średniowieczu. Mówisz o spełnieniu modlitw tylko odnośnie swojej wymiernej korzyści. To nie nastąpi nigdy, nigdy nie wystąpi żadna "użyteczność" dla naszej wygody. O swoje korzyści nie trzeba się modlić, wystarczy brać co się da, tu nie potrzeba chrześcijaństwa.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lut 28, 2016 15:22 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
chwat napisał(a): Zobacz na tzw zachodnią Europę, gdzie chrześcijaństwa coraz mniej i wartość rodziny, związku, wierności, godności obyczajów znaczy coraz mniej. To w zachodniej Europie, żyje sie ludziom gorzej niż u nas? ty byłeś kiedykolwiek za granicą? chwat napisał(a): Nie trzeba mówić, czym to się zastępuje. A czy np. w faszyzmie i komunizmie było miejsce na Boga i modlitwę? Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi. chwat napisał(a): Mówisz o spełnieniu modlitw tylko odnośnie swojej wymiernej korzyści. To nie nastąpi nigdy, nigdy nie wystąpi żadna "użyteczność" dla naszej wygody. O swoje korzyści nie trzeba się modlić, wystarczy brać co się da, tu nie potrzeba chrześcijaństwa. Codziennie biore, co tylko sie da 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N lut 28, 2016 15:37 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a): Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.
Urodził się w rodzinie katolickiej... był wrogiem wszelkiej religii. Przeczytaj więcej TUTAJ w dziale Kwestie religijneNie wiem, jaki Papie rz go popierał?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N lut 28, 2016 15:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a): Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi. Zydzi tez go na poczatku popierali i co im pozniej pokazal. W dzisiejszych czasach jest wielu takich politykow, pierw podlizuja sie i przyklaskuja, a pozniej wrzeszcza, "do krematorium!"
Ostatnio edytowano N lut 28, 2016 16:07 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
N lut 28, 2016 16:05 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
medieval_man napisał(a): Robek napisał(a): Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.
Urodził się w rodzinie katolickiej... był wrogiem wszelkiej religii. Przeczytaj więcej TUTAJ w dziale Kwestie religijneNie wiem, jaki Papie rz go popierał? http://ekai.pl/wydarzenia/komentarze/x2 ... e-hitlera/Skoro Niemiecki kościół to popierał, to przecież musiał mieć na to zgode z Watykanu.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N lut 28, 2016 16:07 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Kościół starał się ratować swoją pozycję i religijność Niemców. Natomiast Hitler był katolikiem tylko z urodzenia.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N lut 28, 2016 16:11 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Kościół - w sensie hierarchowie watykańscy - uważał, że powinni stać się poddanymi Rasy Panów.
Tak, to ma sens.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N lut 28, 2016 17:26 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): Zydzi tez go na poczatku popierali i co im pozniej pokazal.
Kiedy mianowicie?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
N lut 28, 2016 17:46 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
medieval_man napisał(a): Kościół starał się ratować swoją pozycję i religijność Niemców. Natomiast Hitler był katolikiem tylko z urodzenia. Papiez był uległy Hitlerowi po prostu ze strachu, choc nie mozna tego powoiedzieć o całym Kosciele. Jeśli zas chodzi o światopogląd Hitlera, to raczej nie wyznawal zadnej religii, natomiast wierzył w enigmatyczna opatrzność (jakiegoś nieokreslonego boga), która nad nim czuwa. Ale z drugiej strony SS-mani mieli na pasach napis "Bóg z nami".
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
N lut 28, 2016 17:55 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Askadtowiesz napisał(a): Jeśli zas chodzi o światopogląd Hitlera, to raczej nie wyznawal zadnej religii, natomiast wierzył w enigmatyczna opatrzność (jakiegoś nieokreslonego boga), która nad nim czuwa. Dokładnie. Jest to opisane w większości biografii i opracowań, podobnie jak jego czysto instrumentalne podejście do stosunków z Kościołami. Jedno zresztą z drugim się wiąże, bo właśnie ta mętność poglądów w kwestii religii miała pozwalać identyfikowac się z nazizmem jak najszerszym masom.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
N lut 28, 2016 17:59 |
|
 |
sowaniejestmadra
Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40 Posty: 654
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): akruk napisał(a): beata50 napisał(a): Liczba skutecznych modlitw jest tak mała, że nie ma sensu sie tym zajmować. Eksperymentalnie, naukowo stwierdzono, że modlitwy są nieskuteczne. W tzw. wielkim eksperymencie modlitewnym przebadano metodą podwójnej ślepej próby wpływ modlitwy wstawienniczej na 1802 pacjentów z sześciu szpitali amerykańskich, którzy przeszli operację pomostowania aortalno-wieńcowego. W modlitwach brali udział przedstawiciele trzech kościołów chrześcijańskich. Pacjentów przydzielono losowo do trzech niemal równolicznych grup. Pacjentów z dwóch pierwszych grup poinformowano, że być może, ale niekoniecznie, ktoś będzie się w ich intencji modlił. Pacjentów z trzeciej grupy informowano, że na ktoś się będzie w ich intencji modlił, i tak rzeczywiście było. W ciągu miesiąca, poważne komplikacje i zgony zanotowano w przypadku: * 52% pacjentów w grupie 1 (za tych się modlono) * 51% pacjentów w grupie 2 (za tych się nie modlono) * 59% pacjentów w grupie 3 (za tych się modlono i wiedzieli o tym) Konkluzja badaczy: "Modlitwa wstawiennicza nie miała żadnego wpływu na wolną od powikłań rekonwalescencję po CABG (operacji pomostowania aortalno-wieńcowego), ale pewność otrzymania modlitwy wstawienniczej wiązała się z częstszym występowaniem powikłań". Study of the Therapeutic Effects of Intercessory Prayer (STEP) in cardiac bypass patientsPierwsza sprawa to to ze modlacy majac swiadomosc eksperymentu najprawdopodobniej modlili sie w niewlasciwej intencji. Poza tym ludzka natura powoduje to ze np. na duzych nabozenstwach np. w Watykanie, wiekszosc modli sie w swoich prywatnych intencjach, co wrecz "przeszkadza" w intencji ogolnej mszy. Jest to wtedy cos jak kocia muzyka z widowni na koncercie w filcharmonii. Czesto szczera modlitwa jednej osoby odniesie wiekszy skutek niz kilkuset z rozproszonymi intencjami. Słyszałem o teoriach naukowych, ale o teoriach religijnych? No coś ty - taka samowolka w Kościele? W XV w to bracie płonął byś na stosie za takie wpisy ...
|
N lut 28, 2016 22:16 |
|
 |
Dżery
Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00 Posty: 104
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Biblia mówi, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy jak dzieci. Może Bóg po prostu pozwala nam żyć po swojemu, po to, abyśmy nauczyli się samodzielności? Gdyby to Bóg kierował każdym naszym krokiem, to bylibyśmy jak zdalnie sterowane zabawki, nie moglibyśmy przypisać sobie ani żadnego sukcesu ani też odpowiadać za porażki. Bóg dał nam Ziemię niczym rodzice nowe mieszkanie i powiedział: Teraz wy tu rządzicie, urządzajcie je po swojemu, ale bierzcie też odpowiedzialność za swoje postępowanie. Biblia mówi też, że jeśli komuś na czymś bardzo zależy, to warto się modlić gdyż Bóg może nam osiągniecie tego ułatwić. Zawsze trzeba też starać się samemu i po prostu wziąć się za robotę, każdy, kto odniósł sukces to potwierdzi. Dobrobyt państw zachodnich też nie wziął się z powietrza, to efekt ciężkiej pracy poprzednich pokoleń (+ bonus w postaci kolonii).
|
N lut 28, 2016 23:01 |
|
 |
sowaniejestmadra
Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40 Posty: 654
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Dżery napisał(a): Biblia mówi, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy jak dzieci. Może Bóg po prostu pozwala nam żyć po swojemu, po to, abyśmy nauczyli się samodzielności? Gdyby to Bóg kierował każdym naszym krokiem, to bylibyśmy jak zdalnie sterowane zabawki, nie moglibyśmy przypisać sobie ani żadnego sukcesu ani też odpowiadać za porażki. Bóg dał nam Ziemię niczym rodzice nowe mieszkanie i powiedział: Teraz wy tu rządzicie, urządzajcie je po swojemu, ale bierzcie też odpowiedzialność za swoje postępowanie. Biblia mówi też, że jeśli komuś na czymś bardzo zależy, to warto się modlić gdyż Bóg może nam osiągniecie tego ułatwić. Zawsze trzeba też starać się samemu i po prostu wziąć się za robotę, każdy, kto odniósł sukces to potwierdzi. Dobrobyt państw zachodnich też nie wziął się z powietrza, to efekt ciężkiej pracy poprzednich pokoleń (+ bonus w postaci kolonii). Poprzednich pokoleń, które grabiły - wojny, podboje kolonialne itp. itd. A co do samodzielności. Jaka jest różnica między kierowaniem każdym krokiem, a tylko niektórymi. Zarówno jeden przypadek jak i drugi zaprzecza idei wolnej woli. Bóg nie dał nam ziemi. To ziemia nas zrodziła. Nie rządzimy na ziemi. Owszem, odpowiedzialność bierzemy - degradacja przyrody, zbytni knsumpcjonizm. Tak ma wyglądać to panowanie. Jak zwykle przestarzałe doktryny Kościoła.
|
N lut 28, 2016 23:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|