Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 05, 2025 10:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna strona
 Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a):
To juz bylo kilka razy tu na forum wyjasniane. Aby modlitwa miala jakis wplyw-dzialanie, to musi pochodzic z serca, a wszelkie "podszywanie sie pod modlitwe" jak np. testy, to beda zwyczajne slowa, jak wierszyk w szkole.
Jak do tej pory niewielu nawet probuje to zrozumiec, a wynika to z rozumienia wiary.
Modlitwa to szczera rozmowa z Bogiem, a nie testy i udowadnianie czegokolwiek.


To właśnie pokazuje bezwartościowość modlenia sie, w jakiejkolwiek intencji.
Patrząc na kraje gdzie katolicyzm niemalże już wyginął, nie widać żadnego pogorszenia sytuacji, można by powiedzieć że, dla ogółu ta modlitwa w niczym nie pomaga, więc można z tego zrezygnować, a i tak w życiu nic sie nie zmieni.
Bo nawet jakbyś miał racje, i tylko ci co tam z tym sercem sie modlą, i dzięki temu te modlitwy zostają spełnione, to jest jak wygrana w totolotka, wiec nie ma sensu sie tym zajmować, przy tak małym odsetku spełnionych modlitw, to traci jakikolwiek sens.
Oczywiście jak ktoś ma raka mózgu i zostało mu pół roku życia, to wtedy na pewno bedzie sie modlił, bo cóż mu innego zostało :biggrin:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 28, 2016 14:17
Zobacz profil
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Wlasnie w malej ilosci wierzacych jest mniejsza wiara, bo jeden patrzy na drugiego, a reklamy maja doslownie non stop przed oczami i wszyscy ulegaja ich sugestom.
Kosciol jest omijany, a jest to wlasnie spolecznosc w ktorej mozesz widziec dobre przyklady i potwierdzenia swojej wiary.
Bedac poza Kosciolem nie widzisz dobra, a po jakims czasie przestajesz w ogole rozumiec co nim jest.
To powiedzenie "jak wejdziesz miedzy wrony bedziesz krakac jak i one" ma tu spory sens. Chcesz cudow, i efektow modlitwy to musisz wybrac takie otoczenie w ktorym bedziesz mogl to osiagnac.
Jak bedziesz poddawal sie uzywkom, ulegal reklamom, itp. bzdurom to taki zuzyty, zreklamowany i bzdurny bedziesz.
Juz wiem co niektorym chodzi po glowie.. :-)


N lut 28, 2016 15:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a):
sapper napisał(a):
To juz bylo kilka razy tu na forum wyjasniane. Aby modlitwa miala jakis wplyw-dzialanie, to musi pochodzic z serca, a wszelkie "podszywanie sie pod modlitwe" jak np. testy, to beda zwyczajne slowa, jak wierszyk w szkole.
Jak do tej pory niewielu nawet probuje to zrozumiec, a wynika to z rozumienia wiary.
Modlitwa to szczera rozmowa z Bogiem, a nie testy i udowadnianie czegokolwiek.


To właśnie pokazuje bezwartościowość modlenia sie, w jakiejkolwiek intencji.
Patrząc na kraje gdzie katolicyzm niemalże już wyginął, nie widać żadnego pogorszenia sytuacji, można by powiedzieć że, dla ogółu ta modlitwa w niczym nie pomaga, więc można z tego zrezygnować, a i tak w życiu nic sie nie zmieni.
Bo nawet jakbyś miał racje, i tylko ci co tam z tym sercem sie modlą, i dzięki temu te modlitwy zostają spełnione, to jest jak wygrana w totolotka, wiec nie ma sensu sie tym zajmować, przy tak małym odsetku spełnionych modlitw, to traci jakikolwiek sens.
Oczywiście jak ktoś ma raka mózgu i zostało mu pół roku życia, to wtedy na pewno bedzie sie modlił, bo cóż mu innego zostało :biggrin:


Zobacz na tzw zachodnią Europę, gdzie chrześcijaństwa coraz mniej i wartość rodziny, związku, wierności, godności obyczajów znaczy coraz mniej. Nie trzeba mówić, czym to się zastępuje.
A czy np. w faszyzmie i komunizmie było miejsce na Boga i modlitwę? A to prawie najnowsza historia, systemy społeczne i polityczne powinny być doskonalsze niż przedtem. Tymczasem systemy te legitymizowały okrucieństwo nigdy wcześniej nie znane i barbarzyństwo gorsze niż w "zacofanym" średniowieczu.

Mówisz o spełnieniu modlitw tylko odnośnie swojej wymiernej korzyści. To nie nastąpi nigdy, nigdy nie wystąpi żadna "użyteczność" dla naszej wygody. O swoje korzyści nie trzeba się modlić, wystarczy brać co się da, tu nie potrzeba chrześcijaństwa.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lut 28, 2016 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
chwat napisał(a):
Zobacz na tzw zachodnią Europę, gdzie chrześcijaństwa coraz mniej i wartość rodziny, związku, wierności, godności obyczajów znaczy coraz mniej.


To w zachodniej Europie, żyje sie ludziom gorzej niż u nas? ty byłeś kiedykolwiek za granicą?

chwat napisał(a):
Nie trzeba mówić, czym to się zastępuje.
A czy np. w faszyzmie i komunizmie było miejsce na Boga i modlitwę?


Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.

chwat napisał(a):
Mówisz o spełnieniu modlitw tylko odnośnie swojej wymiernej korzyści. To nie nastąpi nigdy, nigdy nie wystąpi żadna "użyteczność" dla naszej wygody. O swoje korzyści nie trzeba się modlić, wystarczy brać co się da, tu nie potrzeba chrześcijaństwa.


Codziennie biore, co tylko sie da :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 28, 2016 15:37
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a):
Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.

Urodził się w rodzinie katolickiej... był wrogiem wszelkiej religii.
Przeczytaj więcej TUTAJ w dziale Kwestie religijne
Nie wiem, jaki Papierz go popierał?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N lut 28, 2016 15:47
Zobacz profil WWW
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a):
Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.


Zydzi tez go na poczatku popierali i co im pozniej pokazal.

W dzisiejszych czasach jest wielu takich politykow, pierw podlizuja sie i przyklaskuja, a pozniej wrzeszcza, "do krematorium!"


Ostatnio edytowano N lut 28, 2016 16:07 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N lut 28, 2016 16:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
medieval_man napisał(a):
Robek napisał(a):
Przecież Hitler był katolikiem, Papierz go popierał, więc nie wiem o co ci chodzi.

Urodził się w rodzinie katolickiej... był wrogiem wszelkiej religii.
Przeczytaj więcej TUTAJ w dziale Kwestie religijne
Nie wiem, jaki Papierz go popierał?


http://ekai.pl/wydarzenia/komentarze/x2 ... e-hitlera/

Skoro Niemiecki kościół to popierał, to przecież musiał mieć na to zgode z Watykanu.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 28, 2016 16:07
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Kościół starał się ratować swoją pozycję i religijność Niemców. Natomiast Hitler był katolikiem tylko z urodzenia.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N lut 28, 2016 16:11
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Kościół - w sensie hierarchowie watykańscy - uważał, że powinni stać się poddanymi Rasy Panów.

Tak, to ma sens.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lut 28, 2016 17:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a):
Zydzi tez go na poczatku popierali i co im pozniej pokazal.


Kiedy mianowicie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lut 28, 2016 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
medieval_man napisał(a):
Kościół starał się ratować swoją pozycję i religijność Niemców. Natomiast Hitler był katolikiem tylko z urodzenia.

Papiez był uległy Hitlerowi po prostu ze strachu, choc nie mozna tego powoiedzieć o całym Kosciele.
Jeśli zas chodzi o światopogląd Hitlera, to raczej nie wyznawal zadnej religii, natomiast wierzył w enigmatyczna opatrzność (jakiegoś nieokreslonego boga), która nad nim czuwa. Ale z drugiej strony SS-mani mieli na pasach napis "Bóg z nami".

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lut 28, 2016 17:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Askadtowiesz napisał(a):
Jeśli zas chodzi o światopogląd Hitlera, to raczej nie wyznawal zadnej religii, natomiast wierzył w enigmatyczna opatrzność (jakiegoś nieokreslonego boga), która nad nim czuwa.


Dokładnie. Jest to opisane w większości biografii i opracowań, podobnie jak jego czysto instrumentalne podejście do stosunków z Kościołami. Jedno zresztą z drugim się wiąże, bo właśnie ta mętność poglądów w kwestii religii miała pozwalać identyfikowac się z nazizmem jak najszerszym masom.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lut 28, 2016 17:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a):
akruk napisał(a):
beata50 napisał(a):
Liczba skutecznych modlitw jest tak mała, że nie ma sensu sie tym zajmować.
Eksperymentalnie, naukowo stwierdzono, że modlitwy są nieskuteczne. W tzw. wielkim eksperymencie modlitewnym przebadano metodą podwójnej ślepej próby wpływ modlitwy wstawienniczej na 1802 pacjentów z sześciu szpitali amerykańskich, którzy przeszli operację pomostowania aortalno-wieńcowego. W modlitwach brali udział przedstawiciele trzech kościołów chrześcijańskich. Pacjentów przydzielono losowo do trzech niemal równolicznych grup. Pacjentów z dwóch pierwszych grup poinformowano, że być może, ale niekoniecznie, ktoś będzie się w ich intencji modlił. Pacjentów z trzeciej grupy informowano, że na ktoś się będzie w ich intencji modlił, i tak rzeczywiście było.
W ciągu miesiąca, poważne komplikacje i zgony zanotowano w przypadku:
* 52% pacjentów w grupie 1 (za tych się modlono)
* 51% pacjentów w grupie 2 (za tych się nie modlono)
* 59% pacjentów w grupie 3 (za tych się modlono i wiedzieli o tym)
Konkluzja badaczy: "Modlitwa wstawiennicza nie miała żadnego wpływu na wolną od powikłań rekonwalescencję po CABG (operacji pomostowania aortalno-wieńcowego), ale pewność otrzymania modlitwy wstawienniczej wiązała się z częstszym występowaniem powikłań".
Study of the Therapeutic Effects of Intercessory Prayer (STEP) in cardiac bypass patients


Pierwsza sprawa to to ze modlacy majac swiadomosc eksperymentu najprawdopodobniej modlili sie w niewlasciwej intencji.
Poza tym ludzka natura powoduje to ze np. na duzych nabozenstwach np. w Watykanie, wiekszosc modli sie w swoich prywatnych intencjach, co wrecz "przeszkadza" w intencji ogolnej mszy. Jest to wtedy cos jak kocia muzyka z widowni na koncercie w filcharmonii.
Czesto szczera modlitwa jednej osoby odniesie wiekszy skutek niz kilkuset z rozproszonymi intencjami.


Słyszałem o teoriach naukowych, ale o teoriach religijnych? No coś ty - taka samowolka w Kościele? W XV w to bracie płonął byś na stosie za takie wpisy ...


N lut 28, 2016 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Biblia mówi, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy jak dzieci. Może Bóg po prostu pozwala nam żyć po swojemu, po to, abyśmy nauczyli się samodzielności? Gdyby to Bóg kierował każdym naszym krokiem, to bylibyśmy jak zdalnie sterowane zabawki, nie moglibyśmy przypisać sobie ani żadnego sukcesu ani też odpowiadać za porażki. Bóg dał nam Ziemię niczym rodzice nowe mieszkanie i powiedział: Teraz wy tu rządzicie, urządzajcie je po swojemu, ale bierzcie też odpowiedzialność za swoje postępowanie.
Biblia mówi też, że jeśli komuś na czymś bardzo zależy, to warto się modlić gdyż Bóg może nam osiągniecie tego ułatwić. Zawsze trzeba też starać się samemu i po prostu wziąć się za robotę, każdy, kto odniósł sukces to potwierdzi. Dobrobyt państw zachodnich też nie wziął się z powietrza, to efekt ciężkiej pracy poprzednich pokoleń (+ bonus w postaci kolonii).


N lut 28, 2016 23:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
Dżery napisał(a):
Biblia mówi, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy jak dzieci. Może Bóg po prostu pozwala nam żyć po swojemu, po to, abyśmy nauczyli się samodzielności? Gdyby to Bóg kierował każdym naszym krokiem, to bylibyśmy jak zdalnie sterowane zabawki, nie moglibyśmy przypisać sobie ani żadnego sukcesu ani też odpowiadać za porażki. Bóg dał nam Ziemię niczym rodzice nowe mieszkanie i powiedział: Teraz wy tu rządzicie, urządzajcie je po swojemu, ale bierzcie też odpowiedzialność za swoje postępowanie.
Biblia mówi też, że jeśli komuś na czymś bardzo zależy, to warto się modlić gdyż Bóg może nam osiągniecie tego ułatwić. Zawsze trzeba też starać się samemu i po prostu wziąć się za robotę, każdy, kto odniósł sukces to potwierdzi. Dobrobyt państw zachodnich też nie wziął się z powietrza, to efekt ciężkiej pracy poprzednich pokoleń (+ bonus w postaci kolonii).


Poprzednich pokoleń, które grabiły - wojny, podboje kolonialne itp. itd. A co do samodzielności. Jaka jest różnica między kierowaniem każdym krokiem, a tylko niektórymi. Zarówno jeden przypadek jak i drugi zaprzecza idei wolnej woli. Bóg nie dał nam ziemi. To ziemia nas zrodziła. Nie rządzimy na ziemi. Owszem, odpowiedzialność bierzemy - degradacja przyrody, zbytni knsumpcjonizm. Tak ma wyglądać to panowanie. Jak zwykle przestarzałe doktryny Kościoła.


N lut 28, 2016 23:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL