Jezus czy Horus, który jest prawdziwy?
Autor |
Wiadomość |
szasza
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 14:09 Posty: 1
|
esko72 napisał(a): Ta dyskusja o efekt filmu Zeitgeist...jest to bardzo sprytna manipulacja. A JAKIE SĄ FAKTY POCZYTAJCIE SOBIE Z PRZEKLEJKI OD PANA PAJĄKA. źródło:http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=14530&st=0 PAJĄK napisał(a): Nie jestem ekspertem w sprawach poruszanych przez film, zajmuję się tym hobbystyczne.
Jeśli ktoś znajdzie jakieś błędy proszę o zwrócenie uwagi, nie wykluczam, że mogą pojawić się pewne nieścisłości.
Oparłem się o tłumaczenie tekstu filmu opracowane przez KFI na podstawie tłumaczenia mih77.
Bo Jezus jest Słońcem, Synem Bożym /(ang. SUN=SON - SŁOŃCE czyta się jak SYN), Światłem Świata, Zmartwychwstałym Zbawcą. który "przyjdzie ponownie", jak to robi każdego ranka. Chwała Boga, który przeciwstawia się ciemności, jako iż "rodzi się ponownie", każdego ranka. I może być widziany jak chodzi pomiędzy chmurami "wysoko w Niebie", w koronie cierniowej albo koronie z promieni Słońca.
Tutaj natomiast autor zdaje się nam sugerować, że pierwsi chrześcijanie, wyznawcy Horusa czy Attisa mówili po angielsku. Zbieżność fonetyczna słów SUN i SON nie przenosi się na inne języki
szkoda tylko, że Pan Pająk nie oparł się o prawdziwy tekst bo wersja opracowana przez KFI na podstawie tłumaczenia mih77 nie jest zgodna z oryginałem.
autor filmu NIE sugeruje żadnego podobieństwa słów "SUN" i "SON" w j.angielskim.
napisy w j.polskim:
"Ponieważ Jezus jest Słońcem, Słońcem Boga, Światłem Świata, Objawionym Zbawcą, który "przyjdzie ponownie", jak to robi każdego ranka.
Chwała Boga, który przeciwstawia się ciemności, ponieważ "rodzi się ponownie", każdego ranka. I może być widoczny, wschodzący pomiędzy chmurami, wysoko w Niebie, ze swoją koroną cierniową albo...promieniami Słońca."
napisy w j.angielskim:
"...for Jesus is the Sun, the „Sun of God”, the „Light of the Word”, the “Risen Savior”, who will “come again,” as it does every morning, the “Glory of God” who defends against the “works of darkness”, as he is “born again” every morning, and can be seen “coming in the clouds,” “up in Heaven,” with his “Crown of Thorns,” or, sun rays."
„sprytna manipulacja”?
|
N wrz 21, 2008 16:44 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
szasza napisał(a): szkoda tylko, że Pan Pająk nie oparł się o prawdziwy tekst bo wersja opracowana przez KFI na podstawie tłumaczenia mih77 nie jest zgodna z oryginałem. autor filmu NIE sugeruje żadnego podobieństwa słów "SUN" i "SON" w j.angielskim.
Jednak to co wskazujesz, to porównanie tłumaczenia polskiego z pisanym tekstem angielskim. W tekście nie da się zapisać gry słów. Przykład:
- Dlaczego Robin Hood?
- Bo mało jadł.
Tym samym uważam, że jeśli gry słów nie są wyraźnie zaznaczone w tekście angielskim nie oznacza, że nie pojawiają się one w filmie.
Co więcej, według mnie, tłumaczenie polskie dobrze zwraca na to uwagę. Faktycznie stwierdzenie sun=son nie pojawia się explicite jako argument, jednak ta gra słów jest wykorzystywana aby łatwo przechodzić z astrologii do wyrażeń o rodowodzie biblijnym. Dzięki podobieństwu fonetycznemu autor przechodzi szybko od słońca (sun) do syna (son).
Widać to wyraźnie w zacytowanym przez Ciebie fragmencie gdzie pojawia się (w tłumaczeniu), że Jezus jest Słońcem, Słońcem Boga a następnie przechodzi się do fragmentów biblijnych. Wyrażenie "Sun/Son of God" jest łącznikiem, który daje wrażenie, że autor ciągnie wątek chociaż następuje nagły przeskok pomiędzy dwoma różnymi typami argumentów.
Nie musisz się ze mną zgodzić odnośnie powyższego, możesz to traktować jako błąd. Faktycznie koncentując się na tłumaczeniu zakwalifikowałem to niewłaściwie jako jakiś wyrażony bezpośrednio argument. Nie jest to jednak jakaś sprytna, celowa manipulacja.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N wrz 21, 2008 18:53 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Trzeba pamiętać, że podobieństwa między Jezusem, a Horusem, czy Mitrą mają inne źródła. Mity powstały na podstawie obserwacji otaczającego nas świata, aby go tłumaczyć. W przypadku Jezusa, tłumaczenie istniało, ale brakowało mitu. Nie próba wytłumaczenia słońca jest przyczyną powstania chrześcijaństwa, a nałożenie atrybutów słońca na osobą Jezusa miało uczynić go boskim.
Nauczanie Jezusa zakończyło się katastrofą. Został zabity na krzyżu, jak najgorszy przestępca. Emocje opadły, bo wyzwoliciel ludu żydowskiego nie żył. W pamięci miało go kilka osób, ale uznali sprawę za przegraną. Dopiero Paweł nadaje nowe spojrzenie na osobę Jezusa. Był człowiekiem "światowym", żydem dla żydów, rzymianinem dla rzymian. Wykorzystując popularne w tych czasach odłamy mitu Horusa, wpadł na pomysł nowej interpretacji dziejów Jezusa. Nałożył na jego osobę, mit który sprawdził się w wielu kulturach, z jedną dużą różnicą, odwoływał się do osoby, która naprawdę żyła, nie do ciała niebieskiego.
Podobnej sztuczki próbował Ehnaton, ale w przeciwieństwie do Jezusa, jego historia była weryfikowalna, bo swoją wizję głosił za życia i bezpośrednio odwoływał sie do słońca.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt wrz 30, 2008 9:25 |
|
|
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
No i, co ważne, Aton był już wcześniej czczony jako hipostaza Re.
Możesz podać zródło tych infomacji o Pawle? Bardzo chętnie bym poczytał więcej na ten temat.
|
Wt wrz 30, 2008 9:41 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
KamiZelka napisał(a): Nauczanie Jezusa zakończyło się katastrofą. Został zabity na krzyżu, jak najgorszy przestępca. Emocje opadły, bo wyzwoliciel ludu żydowskiego nie żył. W pamięci miało go kilka osób, ale uznali sprawę za przegraną. Dopiero Paweł nadaje nowe spojrzenie na osobę Jezusa. Był człowiekiem "światowym", żydem dla żydów, rzymianinem dla rzymian. Zwróć jednak uwagę, że Kościół pierwotny nie tylko istniał ale także rozwijał się zanim pojawił się w nim święty Paweł. Nawet zaczął docierać do nie-żydów. Przecież gdyby to była jedynie garstka trzęsących się rybaków wówczas nie musiałby jako Szaweł tak aktywnie ich zwalczać. Być może Paweł wniósł pewne nowe spojrzenie na Jezusa, ale nie wydaje się być prawdopodobne aby głosił coś drastycznie odmiennego od wizji sformułowanej przez apostołów, którzy byli Jego uczniami. Nie widzę podstaw aby twierdzić, ze teologia pawłowa zmieniała coś w chrześcijańskiej wizji Jezusa. KamiZelka napisał(a): Wykorzystując popularne w tych czasach odłamy mitu Horusa, wpadł na pomysł nowej interpretacji dziejów Jezusa. Nałożył na jego osobę, mit który sprawdził się w wielu kulturach, z jedną dużą różnicą, odwoływał się do osoby, która naprawdę żyła, nie do ciała niebieskiego.
Na jakiej podstawie sądzisz, że został "nałożony mit" oraz to, że zrobił to Paweł. Prosiłbym o konkrety, ponieważ taka teza powinna się opierać na jakichś sensownych przesłankach.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt wrz 30, 2008 9:44 |
|
|
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: Zwróć jednak uwagę, że Kościół pierwotny nie tylko istniał ale także rozwijał się zanim pojawił się w nim święty Paweł. Istniał w formie odłamu Jakubowego, który uznany za herezje, był zwalczany. Cytuj: Nie widzę podstaw aby twierdzić, ze teologia pawłowa zmieniała coś w chrześcijańskiej wizji Jezusa. Ona ją tworzy do dzisiaj. Wersją chrześcijaństwa jaką znasz teraz pochodzi od Pawła. Był na tyle pewny w swoich postępowaniach, że potrafił nawet karcić Piotra za złą interpretację nauk Jezusa i to działanie odnosiło wymierne skutki. Paweł był dobrze wykształconym, zaznajomionym z kulturą hellenistyczną człowiekiem. Znał grecki i aramejski, miał obywatelstwo rzymskie. To nie był prosty rybak, analfabeta i potrafił wykorzystać swoją przewagę nad innymi. Cytuj: Na jakiej podstawie sądzisz, że został "nałożony mit" oraz to, że zrobił to Paweł. Prosiłbym o konkrety, ponieważ taka teza powinna się opierać na jakichś sensownych przesłankach.
Konkretów ludzie chcą, do póki ich nie dostaną. Później uznają je za fałszywe. Nie lubie wykonywać pracy na darmo, kto chce sam znajdzie bo nie jest o to trudno. Zręsztą nie tylko Jezusa tyczy się zapożyczenia. Mojżesz zapożyczył sobie historię Sargona z Akkad i ideologię Atona. Czy możecie spokojnie mówić o micie Gilgamesza i historii Noego?
To nie jest temat dla "rybaków", bo wymaga zadania sobie trudu i poznania religii datowanych o wiele wcześniej niż chrześcijaństwo.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt wrz 30, 2008 11:02 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: Możesz podać zródło tych infomacji o Pawle? Bardzo chętnie bym poczytał więcej na ten temat.
O Pawle nie mamy nic poza listami. Wiemy jednak, że urodził się i wychowywał w Tarsie, pod silnym wpływem kultury hellenistycznej. Wiemy również, że około I w p.n.e mocno spopularyzowanym określeniem było Osiris-Dionisus. Istniało wiele różnych odmian tego mitu, co więcej powstawały nowe (co mądrzejszy chcial mieć swój). Paweł był twórcą jednego z nich. Podobieństwo Jezusa do szablonu Osiris-Dionisus było mocno dyskutowane we wczesnym okresie chrześcjiaństwa. Dzisiaj już nie jest to tak gorącym tematem, 2000 lat indokrtynacji zrobiło swoje.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt wrz 30, 2008 11:34 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
KamiZelka napisał(a): Istniał w formie odłamu Jakubowego, który uznany za herezje, był zwalczany. Uproszczenie. W Kościele "przedpawłowym" Jakub był jednym z autorytetów, ale nie jedynym. Co więcej to nie "odłam Jakubowy" został uznany za herezję ale ci jego członkowie, którzy nie podporządkowali się ustaleniom tzw. soboru jerozolimskiego. Wspomina o tym Justyn Męzczennik w swoim Dialogu z Żydem Tryfonem. Przy czym ustalenia te zostały podjęte wspólnie i potwierdzone właśnie przez Jakuba jak i Pawła. KamiZelka napisał(a): Ona ją tworzy do dzisiaj. Wersją chrześcijaństwa jaką znasz teraz pochodzi od Pawła. Był na tyle pewny w swoich postępowaniach, że potrafił nawet karcić Piotra za złą interpretację nauk Jezusa i to działanie odnosiło wymierne skutki. Paweł był dobrze wykształconym, zaznajomionym z kulturą hellenistyczną człowiekiem. Znał grecki i aramejski, miał obywatelstwo rzymskie. To nie był prosty rybak, analfabeta i potrafił wykorzystać swoją przewagę nad innymi. Pytanie brzmi czy zmienił i jeśli tak, to co zmienił. Twoja wypowiedź nie odpowiada na żadne z tych pytań. KamiZelka napisał(a): Konkretów ludzie chcą, do póki ich nie dostaną. Później uznają je za fałszywe.
Jak dasz to dopiero wtedy będzie można ocenić. Jeśli nie ma się do czego odnieść to nie widzę podstaw aby traktować to co zostało przez Ciebie napisane na temat Pawła jako poważną tezę. Od kiedy skończyłem podstawówkę samo rzucenie hasła przestało na mnie działać. Teraz czekam na argumenty.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt wrz 30, 2008 12:23 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: Jak dasz to dopiero wtedy będzie można ocenić.
W tym temacie padło wiele faktów, które zostały zignorowane. Prawdę mówiąc, żaden nie został rozważony na poważnie, pojawiały się jedynie próby ich podważenia. Świadczy to wyraźnie o tym, że fakty niewygodne, nie są mile widziane i dyskusja na ich temat nigdy nie będzie rzetelna. Jedynym celem, może być wskazanie kierunku tym, którzy nie są kompletnie ograniczeni doktryną.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt wrz 30, 2008 13:20 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
KamiZelka napisał(a): W tym temacie padło wiele faktów, które zostały zignorowane. Prawdę mówiąc, żaden nie został rozważony na poważnie, pojawiały się jedynie próby ich podważenia. Świadczy to wyraźnie o tym, że fakty niewygodne, nie są mile widziane i dyskusja na ich temat nigdy nie będzie rzetelna.
Proszę: http://www.4shared.com/file/29220005/c1 ... geist.html
Wskaż gdzie byłem nierzetelny i co ominąłem, starałem się odnieść do wszystkiego. Proszę o uwagi krytyczne. Możemy dyskutować na ten temat, mnie to nie przeszkadza.
(tekst ten został wrzucony wcześniej w jakimś poście, ale tutaj będzie bardziej przejrzysty)
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt wrz 30, 2008 17:29 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Można to było sobie darować! Post obamprez'a poleciał!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt wrz 30, 2008 18:16 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
snafu, już w tym temacie kyob podważa kilka faktów zawartych w tej pracy, jednak jego post przeszedł bez reakcji.
Dodatkowo Twoja praca odnosi się do filmu zeitheist, którego celem było uchwycenie problemu w komercyjny sposób. Tak i autorzy filmu jak i Ty, obraliście zły tok myślenia. Nie należy bowiem porównywać Jezusa z innymi bóstwami, a raczej szukać zbieżności między Jezusem, a interpretacją wymienionych mitów w I w. n.e. Prawdę mówiąc można polemizować z każdą cześcią tej pracy, ale wymaga to włożenia wielkiego trudu, który może przejść jak post kyoba - bez reakcji.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt wrz 30, 2008 20:02 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
KamiZelka napisał(a): snafu, już w tym temacie kyob podważa kilka faktów zawartych w tej pracy, jednak jego post przeszedł bez reakcji. Więc naprawiam: kyob napisał(a): "Now in Alexandria at the time of the writing of the 'Matthew' Gospel, the celebration of the new day and the new year were not anymore observed at dawn but at sunset to conform with both the Judeo-Christian tradition and Roman traditions of marking such events at sunset. In consideration of this, let us examine the sky at sunset looking east on the 25th December in c. 50 AD (the average date for the writing of the 'Matthew' Gospel) as seen from the latitude of Alexandria. Curiously, the starry picture that is afforded is exactly the same as that seen in ancient Egypt in c. 3300 BC at DAWN when the 'birth' of Horus from the womb of Isis was celebrated by the heliacal rising of Sirius. Here is what an observer in Egypt would have witnessed." http://www.robertbauval.co.uk/articles/ ... beth3.html Nie ma znaczenia. Powtarza się tutaj błąd z filmu gdzie 25 grudnia jest uznawany za datę narodzin Jezusa. Pierwotnie nie miała ona znaczenia, a nawet wyznaczano inne (chociażby początek stycznia, obecnie święcona w niektórych Kościołach). Tak więc nie ma tutaj nakładania mitu. Jezus był uznawany za Boga i była mowa o Jego cudach a data 25 grudnia nie funkcjonowała jako dzień Jego narodzin. kyob napisał(a): "In Greek mythology, Iris was the daughter of Thaumas and the ocean nymph Electra and one of the Oceanids (according to Hesiod), the personification of the rainbow and messenger of the gods. As the rainbow unites Earth and heaven, Iris is the messenger of the gods to men; in this capacity she is mentioned frequently in the Iliad, but never in the Odyssey, where Hermes takes her place. Iris is represented as a youthful virgin, with wings of gold, who hurries with the swiftness of the wind from one end of the world to the other, into the depths of the sea and the underworld. She is especially the messenger of Hera, and is associated with Hermes, whose caduceus or staff she often holds. " http://www.crystalinks.com/amphibiousgods.html A miała być mowa o Izydzie. Ten tekst jej nie dotyczy. kyob napisał(a): "There were many other gods that had sun-related mythologies (stories) attached to them. In Egypt one of these was known as Horus, which goes back three thousand years before Jesus Christ. At daybreak, this wonderful, newborn child is, of course, “Born Again.” Horus is risen on the horizon. But oddly enough, it seems that Horus was born of the virgin Isis-Meri on December 25th in a cave/manger with his birth being announced by a star in the East and attended by three wise men." http://culturalvision.net/html/pagan_religions.html Cały tekst artykułu to w zasadzie parafraza filmu Zeitgeist, więc myśle że zarzut, że te informacje po prostu są nieprawdziwe i nie mają potwierdzenia w źródłach historycznych jest nadal aktualna. Artykuł nie podaje żadnych z nich, więc ewentualnie jeśli ktoś ma jakieś źródła mogące to potwierdzić to z chęcią się z nimi zapoznam. kyob napisał(a): "Horus performed numerous miracles including, like Jesus and even Buddha, the feat of walking on water. Just as Jesus allegedly raised Lazarus from the dead, Horus was supposed to have raised El-Azar-us from the dead. " http://www.livingstonemusic.net/godmen.htm A jest jakieś źródło to potwierdzające? Bo zazwyczaj poszukiwania takich faktów kończą się tam gdzie zaczynają. Jest setka artykułów, które są różnymi parafrazami tych samych twierdzeń bez odwoływania się do źródeł w których możnabyłoby to sprawdzić. Jeśli istnieje mit o tym, że El-Azar-us powraca do życia dzięki mocy Horusa to chciałbym mieć na niego jakieś namiary. Szukałem i nie znalazłem. KamiZelka napisał(a): Nie należy bowiem porównywać Jezusa z innymi bóstwami, a raczej szukać zbieżności między Jezusem, a interpretacją wymienionych mitów w I w. n.e. Więc proszę o źródła na których mógłbym się oprzeć. Źródłem dla mnie jest konkretny mit a nie twierdzenie w artykule, że jest mit gdzie coś tam się dzieje, bez wskazania gdzie mógłbym się z nim zapoznać. Ewentualnie jakieś opracowania wyraźnie zaznaczajace takie własnie elementy, których celem jednak nie jest propagowanie tezy o której dyskutujemy. KamiZelka napisał(a): Prawdę mówiąc można polemizować z każdą cześcią tej pracy, ale wymaga to włożenia wielkiego trudu, który może przejść jak post kyoba - bez reakcji.
Moje ego nie pozwoli na brak reakcji. A szukanie informacji sprawia mi przyjemność, więc nie musisz się martwić o to, że kontrargumenty zostaną zignorowane. 
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr paź 01, 2008 8:51 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Postaram się znaleźć trochę czasu, aby zająć się tym tematem. Nie należy on do moich ulubionych i wole poświęcać czas bardziej złożonej problematyce, ale przydałoby się w końcu zrobić z tym porządek.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Śr paź 01, 2008 9:23 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Fakt, wymaga to trochę czasu. Można ewentualnie stopniowo wchodzić w temat i powoli przechodzić przez kolejne zagadnienia, tak aby nie tworzyć kobyły i tematu na który samo napisanie odpowiedzi zajmowałoby godzinę a sprawdzanie źródeł kolejne trzy...
Jak bardziej Ci pasuje, ja postaram się dostosować do formy dyskusji i zakresu jaki Ty zaproponujesz.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr paź 01, 2008 9:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|