ATEIŚCI NIE ISTNIEJĄ jako osoby niewierzące
Autor |
Wiadomość |
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Cytuj: Atei pewnie się tutaj ze mną zgodzi, że takie pojęcie jak "bardzo dobry" nie ma żadnego znaczenia. Racja, moja babcia też była bardzo dobra, chociaż miała się z czego spowiadać. Pojęcie "bardzo dobry" nie mówi nic konkretnego. Jest to pojęcie płynne które można rozumieć na wiele sposobów. Bycie bardzo dobrym nie jest tym samym, co bycie nieskończenie dobrym - to chcesz mi Sewerynie udowodnić. Jeśli masz rację, to znaczy, że w czymś Bóg nie jest idealnie doskonały (jego dobroć). Cytuj: Ha! Tutaj pojawia się konflikt pomiędzy wolną wolą a wszechwiedzą Boga. Bo jeśli Bóg z góry znałby wszystkie nasze wybory, a przyjmiemy też założenie, że nas stworzył, znaczyłoby to, że od początku do końca wszystko zaprogramował, a nasza wolna wola nie istnieje. Właśnie, takie konflikty powstają, gdy będziemy analizować wszystkie cechy "naj" i "wszech" Boga. Aby wszystko do siebie pasowało, to musimy przyjąć, że Bóg nie jest wszechwiedzący, bo jakby był, to wolna wola człowieka nie miałaby sensu, bo życie człowieka byłoby tylko wypełnieniem jakiegoś scenariusza w którym: - Bóg wie, że powstanie zło i tego nie powstrzyma (jedno z moich wcześniejszych założeń). Cytuj: Uzasadnij jakie atrybuty powinien posiadać Atei aby analogia była właściwa ,skoro tym atrybutem nie jest to że Atei wie, że jego syn może użyć woli do czynienia zła.
Ps Odpowiedz konktretnie ,a nie pokrętnie.
Musiałbym być wszechwiedzący, czyli wiedziałbym w 100%, że mój syn zrobi coś złego w przyszłości. Normalnie mogę tylko to przypuszczać, a nie mogę w 100% przewidzieć przyszłości.
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
Pn lis 12, 2007 15:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Odpowiedziałem na to przynajmniej 4 razy.
Jeśli nie potrafisz odczytać tych odpowiedzi, to już jest Twój problem. Inne osoby w tym temacie nie miały problemów z doszukaniem się tej odpowiedzi.
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 15:19 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Odpowiedziałem na to przynajmniej 4 razy. Jeśli nie potrafisz odczytać tych odpowiedzi, to już jest Twój problem. Inne osoby w tym temacie nie miały problemów z doszukaniem się tej odpowiedzi. Crosis Odpowiadałeś nawet więcej niż 4 razy tylko, że nie na temat: Crosis napisał(a): 1. Biegasz dookoła stada, budując płoty, stojąc z kijem i blokując wszystkie możliwie "złe drogi", którymi owce mogą iść. 2. Dajesz owcą wytyczne, ale owce idą same. Jednostki wchodzą w złe drogi, ponoszą też konsekwencje tego. W efekcie jednak stado "uczy się" co jest dobre a co złe.
Więc zamiast czczo gadać , odpowiedz choć raz na temat ,lub zacytuj .Moje pytanie stoi kilka postów wcześniej?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 12, 2007 15:30 |
|
|
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Crosis napisał(a): Dlaczego równałaby się zeru? Nie rozumiem. Z kolei gdyby było inaczej, nasza wolna wola byłaby fikcją. A może wolna wola jest fikcją? A może nie istnieje wszechwiedzący bóg i sprzeczność o ktorej mówimy jest wydumana? Jak widać są inne możliwości niż takie majstrowanie przy pojęciu wszechwiedzy żeby ta nie kłóciła się z założoną wcześniej wolną wolą. Dlaczego taka "wszechwiedza" o której mówisz jest fikcją? Bo nie daje wiedzy konkretnej tylko zasypuje nieskonczoną ilością wiedzy o wydarzeniach potencjalnych. Chyba że Bóg jeśli chce może z tego szumu informacyjnego wybrać sobie dowolną informację i przypisać jej wartość prawdy lub fałszu. Crosis napisał(a): Wg mnie taka właśnie wszechwiedza Boga pozwala mu widzieć cały świat oraz wszystkie jego alternatywy, które mogą powstać w toku naszych wyborów. Taka "wszechwiedza" Boga czyni z niego wg mnie największego autora sf w historii wszechświata ale żadnej realnej wiedzy mu nie daje. Chyba że tak jak pisałem wcześniej, Bóg jednak wie które z tej szerokiej palety możliwości zostaną zrealizowane. Crosis napisał(a): Poza tym, Klejowy Sztyfcie, czy mógłbyś bardziej zdefiniować termin "przydatność wiedzy" w odniesieniu do bytu doskonałego?
Ależ gdzieżbym śmiał. Najpierw musiałbym potrafić zdefiniować sam "byt doskonały" a za cholerę nie mogę. Jedyne co potrafię ocenić to przydatnośc czegoś dla mnie 
|
Pn lis 12, 2007 15:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Dlaczego taka "wszechwiedza" o której mówisz jest fikcją? Bo nie daje wiedzy konkretnej tylko zasypuje nieskonczoną ilością wiedzy o wydarzeniach potencjalnych. Chyba że Bóg jeśli chce może z tego szumu informacyjnego wybrać sobie dowolną informację i przypisać jej wartość prawdy lub fałszu.
Oczywiście, wszystko może być fikcją. Ja tylko moim małym umysłem ateisty staram się zrozumieć ideę niektórych teistów. Taka jest dla mnie najbardziej sensowna.
Ale idąc dalej: dla Boga szum informacji nie może stanowić problemu, a układ nie jest statyczny. Przecież w momencie dokonania wyboru część dróg znika, a przeszłość ogranicza się do linii prostej z węzłami decyzji.
Jeśli chcesz podejść tak do sprawy, to wg mnie warości 0,1 (prawda, fałsz) przypisuje "drogom" człowiek. Nie Bóg. Bóg może wiedzieć, że wybraliśmy źle, czego my akurat nie wiemy. Przykład dosyć banalny:
zastanawiasz się, czy wybrać się teraz w podróż. Ty nie masz bladego pojęcia co się stanie. Bóg widzi, że jak Ty pojedziesz teraz, a akurat ten kierowca ciężarówki nie zjedzie na parking, to Wasze drogi splotą się w wypadku, w którym Ty akurat zginiesz. W tej samej sytuacji Ty możesz zostać w domu, ale jeśli ten kierowca pozostanie na drodze zginie ktoś inny. Oczywiście jest to koszmarne uproszczenie, bo jeszcze może po drodze być decyzja: zwolnić/nie zwolnić, zabrać autostopowiczkę w kusej spódniczce, nie zabrać.
Wg mnie wszechwiedza Boga polega na tym, że Bóg to widzi.
I teraz teiści dzielą się na dwie grupy: tych, którzy uważają, że Bóg może ingerować w nasze zycie, czyli chcąc Ci pomóc, może postawić Ci na drodze tą autostopowiczkę. Albo sprawi, że potkniesz się o wycieraczkę i jednak wyjedziesz 10 minut później. Albo deistów, którzy z tego co pamiętam uważają, że Bóg się świata nie dotyka. Wyboru czy zabrać czy olać autostopowiczkę dokonujesz Ty, ale szanse masz. Potknąć się też możesz, ale możesz lecąc wystawić rękę, albo jej nie wystawić. Jak wystawisz: połamiesz i pojedziesz najwyżej do szpitala.
Tak ja to widzę, marny, prosty ateista
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 16:01 |
|
|
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Crosis napisał(a): Oczywiście, wszystko może być fikcją. Ja tylko moim małym umysłem ateisty staram się zrozumieć ideę niektórych teistów. Taka jest dla mnie najbardziej sensowna.
No widzisz nie tylko teiści nie zgadzają sie co do tego jaki jest Bóg ale również ateiści sprzeczają się na temat Boga w ktorego nie wierzą  Uprzedzam, że to woda na młyn Seweryna. Będzie na tej podstawie udowadniał że tak naprawdę jesteśmy kryptoteistami
Co do zrozumienia idei teistów to w tym jest chyba przynajmniej dla mnie sedno sprawy. Ja ni w ząb nie rozumiem głównego założenia teizmu (istnieje Bóg) o bardziej szczegółowych nie wspominając. Czekam z utęsknieniem na teistę ktory w zrozumiały dla mnie sposób odpowie na pytanie: w co wierzysz?, czym/kim jest Bóg w ktorego istnienie wierzysz?
Jak dotąd nikt mnie nawet nie przekonał że on sam wie dokładnie w co wierzy. Może to jakaś moja ułomność i jak mowił S.J. Lec: "może Bóg wybrał mnie sobie na ateistę"? (Wyjaśnienie dla Seweryna: ostatnie zdanie było żartem a przynajmniej taki był mój zamiar  )
|
Pn lis 12, 2007 16:55 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Crosis napisał(a): Oczywiście, wszystko może być fikcją. Ja tylko moim małym umysłem ateisty staram się zrozumieć ideę niektórych teistów. Taka jest dla mnie najbardziej sensowna.
To jest jednak zabawne że nie tylko teiści nie mogą dojść między sobą do porozumienia w co wierzą ale też ateiści spierają się na temat Boga w którego nie wierzą. Musimy uważać bo Seweryn nie śpi i jak to przeczyta to uzna to za dowód że tylko podszywamy się pod ateistów a tak naprawdę jesteśmy kryptoteistami
A co do sensowności twierdzeń religijnych to tu jest chyba sedno sprawy (przynajmniej dla mmnie). Już podstawowe twierdzenie teistów (istnieje Bóg) jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Czekam z utęsknieniem na teistę który w przystępny dla mnie sposób odpowiedziałby mi na pytanie: w co wierzysz?, czym/kim jest Bóg w którego wierzysz? Bo jak można wierzyć w nie wiadomo co?
|
Pn lis 12, 2007 18:17 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Odpowiedziałem na to przynajmniej 4 razy. Jeśli nie potrafisz odczytać tych odpowiedzi, to już jest Twój problem. Inne osoby w tym temacie nie miały problemów z doszukaniem się tej odpowiedzi. Crosis Odpowiadałeś nawet więcej niż 4 razy tylko, że nie na temat: Crosis napisał(a): 1. Biegasz dookoła stada, budując płoty, stojąc z kijem i blokując wszystkie możliwie "złe drogi", którymi owce mogą iść. 2. Dajesz owcą wytyczne, ale owce idą same. Jednostki wchodzą w złe drogi, ponoszą też konsekwencje tego. W efekcie jednak stado "uczy się" co jest dobre a co złe.
Więc zamiast czczo gadać , odpowiedz choć raz na temat ,lub zacytuj .Moje pytanie stoi kilka postów wcześniej?
Crosisie nie sztuką jest oskarżać kogoś ,a potem uciekać od odpowiedzi .
Piszesz coś o krowach czy owcach ,a nie chcesz odpowiedzieć na proste pytanie. Skoro zakwestonowałeś tezy to zgoda ,tylko postaraj się uzasadnić dlaczego ? Przecież Ateista to nie ktoś kto neguje coś ,a potem ucieka . Jeśli chcesz coś negować to zastanów się czy będziesz potafił to uzasadnić.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 12, 2007 18:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sewerynie, odpowiedzi są w moich postach, zresztą w dyskusji poszliśmy już dalej. Poszukaj ich zamiast spamować posty.
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 19:03 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Sewerynie, odpowiedzi są w moich postach, zresztą w dyskusji poszliśmy już dalej. Poszukaj ich zamiast spamować posty. Crosis Tylko w których postach ,czy masz na myśli ten: Crosis napisał(a): 1. Biegasz dookoła stada, budując płoty, stojąc z kijem i blokując wszystkie możliwie "złe drogi", którymi owce mogą iść. 2. Dajesz owcą wytyczne, ale owce idą same. Jednostki wchodzą w złe drogi, ponoszą też konsekwencje tego. W efekcie jednak stado "uczy się" co jest dobre a co złe.
Jeśli tak to muszę ci powiedzieć że, nie zadowala mnie to uzasadnienie , gdyż jest mało racjonalne. Więc może przypomnę ci cały wątek: Seweryn napisał(a): Bóg powołał do istnienia Anioła Szatana ,który stał się z własnej woli zły i zaczął czynić zło.
Atei powołał do istnienia syna ,który stał się z własnej woli zły i zaczął czynić zło (oczywiście teoretycznie zakładam że to możliwe)
Powiedziałeś że analogia jest niewłaściwa Uzasadnij jakie atrybuty powinien posiadać Atei aby analogia była właściwa ,skoro tym atrybutem nie jest to ,że Atei wie, że jego syn może użyć woli do czynienia zła.
Ps Odpowiedz konktretnie ,a nie pokrętnie.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 12, 2007 19:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sewerynie, przeczytaj nasze posty odkąd wszedłem w tą rozmowę i może przestań zaśmiecać dyskusję innym. Każdy inny w tym temacie znalazł odpowiedź, więc i Ty się wysil.
Jak na razie spamujesz.
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 19:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam za podwójego posta. Cofnęło mi stronę a nie byłem pewien, czy go wysłałem (cholerne IE).
PS
WIST lub Asienkka: czy możecie posprzątać temat?
Z góry dziękuję
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 19:48 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Przepraszam za podwójego posta. Cofnęło mi stronę a nie byłem pewien, czy go wysłałem (cholerne IE). PS WIST lub Asienkka: czy możecie posprzątać temat? Z góry dziękuję  Crosis Crosisie nie potrzebnie się denerwujesz . Zapewne wiesz, że najlepszym sposobem na pożądek jest nie śmiecić ,więc nieładnie jest prosić kogoś, aby sprzątał po tobie . Crosis napisał(a): Sewerynie, odpowiedzi są w moich postach, zresztą w dyskusji poszliśmy już dalej. Poszukaj ich zamiast spamować posty. Crosis Więc szukam i co znalazłem: Crosis napisał(a): Odpowiadam Ci od 3 czy 4 postów, Crosis Crosis napisał(a): No człowieku, napisałem Ci to dwa razy już... Crosis Crosis napisał(a): Odpowiedziałem na to przynajmniej 4 razy. Crosis Crosis napisał(a): Sewerynie, przeczytaj nasze posty odkąd wszedłem w tą rozmowę i może przestań zaśmiecać dyskusję innym. Każdy inny w tym temacie znalazł odpowiedź, więc i Ty się wysil. Jak na razie spamujesz. Crosis
Znalazłem coś tam jeszcze o krowach czy owcach ,wiecej mi się szukać nie chce.
Czy nie łatwiej byłoby zacytować posta z odpowiedzią na moje pytanie,
jeśli takowy istnieje , niż pisać po raz enty, że odpowiedź jest wśród śmieci ?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 12, 2007 21:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sewerynie, z łaski swojej nie nazywaj cudzych wypowiedzi śmieciami. Odpowiedź jest, napisana wprost. Ja też ją cytowałem.
Nie podniecaj się tak, mój młody padawanie
Crosis
|
Pn lis 12, 2007 21:42 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Sewerynie, z łaski swojej nie nazywaj cudzych wypowiedzi śmieciami. Odpowiedź jest, napisana wprost. Ja też ją cytowałem. Nie podniecaj się tak, mój młody padawanie  Crosis Crosis napisał(a): Sewerynie, przeczytaj nasze posty odkąd wszedłem w tą rozmowę i może przestań zaśmiecać dyskusję innym. Każdy inny w tym temacie znalazł odpowiedź, więc i Ty się wysil. Crosis
Crosisie czy mam szukać dalej odpowiedzi napisanej wprost ?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 12, 2007 21:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|