Nienawiść współgrająca z szacunkiem...
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Chodzi o to żeby miał kto pracować na nasze emerytury jak będziemy starzy.
Nie rozumiem. Chcesz z tego zrobić argument przeciwko gejom i lesbijkom?
Nawet jeśli to podałem wyżej przykłady go burzące.
|
Pn paź 13, 2008 19:07 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Nie jest argument przeciw homoseksualistą. Wyjaśniłem tylko motyw zadania poprzedniego pytania.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn paź 13, 2008 19:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Czy jesteś relatywistą moralnym?
Inaczej - uważam, że nie ma nikogo, kto by nim nie był. Każdy z nas buduje swój światopogląd, oprócz czynników zewnętrznych, również w oparciu o takie kwestie jak sumienie, czy widzimisie, itp. A to są bardzo subiektywne i niepowtarzalne kryteria każdego z nas. Ty, ja, papież i wszyscy inni są relatywistami moralnymi. Inaczej bylibyśmy jednakowo myślącymi maszynami.
|
Pn paź 13, 2008 19:20 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Powyższe przykłady dla mnie nie są burzące ale oburzające. No może przesadzam. Jestem za adopcją faktycznych sierot ale reszta to już przegięcie
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn paź 13, 2008 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wszystkie opisane przeze mnie przypadki, które Cię oburzyły, są w Polsce legalne. Co więcej, są rzeczywistością.
|
Pn paź 13, 2008 19:46 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
No jak są legalne to znaczy są ok. To Twoje kryterium tego co dobre?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn paź 13, 2008 20:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie, ale jak napisałeś, że owe przypadki są "oburzające", można by pomyśleć, że są niedopuszczalne, sprzeczne z normami, czy też zasadami panującymi w naszym pięknym kraju. Tak jednak nie jest. Zresztą ja w nich nic oburzającego nie widzę, no chyba, że za oburzające przyjąć by wszystko co odbywa się inaczej niż instytucja kościoła katolickiego nakazuje.
|
Pn paź 13, 2008 21:18 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Czy sądzisz że obiektywne normy moralne niezależne od ludzkiego widzimisię nie istnieją?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt paź 14, 2008 8:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Istnieją, ale tylko w nazwie, jako ustalenie  Można mówić, że coś jest obiektywne, ale jest to traktowane w sposób ogólny i mocno upraszczający, bo tak naprawdę we wszystkim można się dopatrzyć czynnika subiektywnego. Przynajmniej moim zdaniem.
|
Wt paź 14, 2008 14:39 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A jaką podstawę mają prawa homoseksualistów i hetero ? Tylko subiektywną? Gdy skin sobie pomyśli, że geje praw nie mają to tak jest dla niego? Czy może sobie wtedy atakować homo bo istnienie ich praw jest zależne od widzimisię skinów? Wiem, że istnieje prawo ale przecież stanowią je tylko ludzie a nie jacyś bogowie znający prawdę nt. moralności?
Gej mógłby oponować, że przecież on ma prawa do nietykalności, zrzeszania, parad itp. I by tak było, lecz tylko dla niego i organów państwowych. Geje sobie a skini sobie. Nikt nie jest tu lepszy bo wszyscy mają tylko widzimisię. Wszyscy są równi 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt paź 14, 2008 15:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Można mówić, że coś jest obiektywne, ale jest to traktowane w sposób ogólny i mocno upraszczający, bo tak naprawdę we wszystkim można się dopatrzyć czynnika subiektywnego.
W rzeczy samej jeśli coś jest traktowane w sposób ogólny i za ogólną zgodą nie jest subiektywne 
|
Wt paź 14, 2008 15:07 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
homoseksualiści - geje i lesbijki
Można by zapytać czy możemy stwierdzić istnienie bądź nieistnienie jakichś obiektywnych praw moralnych?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt paź 14, 2008 15:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Eandil napisał(a): Cytuj: Można mówić, że coś jest obiektywne, ale jest to traktowane w sposób ogólny i mocno upraszczający, bo tak naprawdę we wszystkim można się dopatrzyć czynnika subiektywnego. W rzeczy samej jeśli coś jest traktowane w sposób ogólny i za ogólną zgodą nie jest subiektywne 
To jeszcze nie znaczy, że takie nie jest.
|
Wt paź 14, 2008 15:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Można by zapytać czy możemy stwierdzić istnienie bądź nieistnienie jakichś obiektywnych praw moralnych?
Wg mnie pojęcie "obiektywne prawo moralne", to nic innego jak nic nie znaczący zlepek słów. Prędzej można mówić o "ogólnie przyjętych normach moralnych", zaś "obiektywne prawa moralne" to dla mnie mało zrozumiały słowotwór...
|
Wt paź 14, 2008 15:46 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
I nie masz ochoty się w to zagłębiać?
Mnie nurtuje ten problem chociaż jestem niewierzącym. Ja się staram kierować empatią ale zastanawiam się jak uzasadnić pewne powinności komuś kto ma w nosie cierpienia innych.
A Ty jakbyś uzasadnił to, że nie można rzucać kamieniami w uczestników parady równości?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt paź 14, 2008 16:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|