Państwo świeckie - za i przeciw
Autor |
Wiadomość |
rycerzmarii
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31 Posty: 108
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Jestem za calkowitym rozdzialem panstwa i kosciola na nastepujacej zasadzie: Panstwo nie daje ani grosza na kosciol katoilcki a katolicy nie daja nai grosza na panstwo . Zobaczymy kto przetrwa dluzej
|
Cz wrz 30, 2010 17:37 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): Acro napisał(a): Państwo świeckie faworyzuje ateizm w takim samym stopniu, jak niezbieranie znaczków oznacza jedynie bezmyślne leżenie na kanapie. Doprawdy ? Jakoś nie słyszałem żeby ktoś protestował przeciw wywieszaniu znaczków w gablocie szkolnej... Chodzi o sam mechanizm myslenia. Ale gdyby istała religia, nakazująca zbieranie znaczków, to wystawianie ich w galocie byłoby manifestowaniem wiary, a Marek protestowałby przeciwko pomysłom dopuszczenie leżenia bezmyslnego na kanapach uznając je za walkę z jego religią... Przykre jest to, Marku, że jak nie masz w zasięgu wzroku krzyża, albo jesli państwo nie wspiera twojej wiary, to już to oznacza dla ciebie walkę z twoją religią. A ja zawsze myślałem, że zwalczanie jest to forma aktywności - z dla ciebie już brak wsparcia to zwalczanie.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz wrz 30, 2010 17:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
@Geonides Piękna deklaracja nietolerancji. Gdybyś był "obojętny światopoglądowo" krzyż by Ci nie przeszkadzał. Ale Ty nie możesz go znieść, bo jesteś nietolerancyjny. @Acro Cytuj: Chodzi o sam mechanizm myslenia. Ale gdyby istała religia, nakazująca zbieranie znaczków, to wystawianie ich w galocie byłoby manifestowaniem wiary, a Marek protestowałby przeciwko pomysłom dopuszczenie leżenia bezmyslnego na kanapach uznając je za walkę z jego religią... Nie. Ja jestem tolerancyjny. Ty zabraniałbyś wywieszać znaczki w gablocie w szkole. Cytuj: Przykre jest to, Marku, że jak nie masz w zasięgu wzroku krzyża, albo jesli państwo nie wspiera twojej wiary, to już to oznacza dla ciebie walkę z twoją religią. A ja zawsze myślałem, że zwalczanie jest to forma aktywności - z dla ciebie już brak wsparcia to zwalczanie. Czyżbym kazał Ci pomagać przy wieszaniu krzyża ?  Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ?
|
Cz wrz 30, 2010 17:47 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): SweetChild napisał(a): Konstrukcja "państwa świeckiego" opiera się na neutralności światopoglądowej, czyli faktycznie dąży do wyeliminowania przejawów religii ze sfery publicznej Czyli jest to równe gnębienie wszystkich religii w imię ateizmu państwowego - a nie żadna "neutralność światopoglądowa". Należałoby ustalić wspólną definicję neutralności, czyli wyboru punktu "0" na skali. Mnie wybór "0" jako braku jakichkolwiek symboli wydaje się najbardziej sensowny, wręcz naturalny. Zarówno symbol religijny jak i np. napis "Boga nie ma" jest pewną manifestacją poglądów, więc neutralność zostaje zaburzona. Marek MRB napisał(a): Cytuj: (ale nie z życia społecznego, czyli np. dążymy do usunięcia symboli religijnych ze szkół publicznych, ale różne związki wyznaniowe mogą zakładać własne szkoły i umieszczać w nich własne symbole religijne). Równie dobrze mógłbym napisać "jak się ateistom nie podobają symbole, to niech zakładają sobie szkoły bez symboli". Zgadza się, dlatego tak ważny jest wybór punktu odniesienia. Marek MRB napisał(a): Twój postulat byłby sensowny TYLKO W JEDNYM WYPADKU - gdyby WSZYSTKIE szkoły były prywatne (co zresztą byłoby sensowne). Co do szkół prywatnych, to zgoda. Marek MRB napisał(a): Tylko ze to akurat nieprawda. Nie do tego zdążają głosiciele "państwa świeckiego". Właśnie w Wielkiej Brytanii w imię :świeckości państwa" zamknięto jedną z najstarszych poradni adopcyjnych. Dlaczego ? Bo była chrześcijańska i nie zgadzała się na obsługiwanie par homoseksualnych chcących adoptować dzieci.
Podobnie w Kanadzie - nie wolno w witrynie prywatnego sklepu mieć dekoracji Bożonarodzeniowej z motywami chrześcijańskimi (żłobek itd). Tak to w praktyce wygląda. Na podobnej zasadzie można by przytoczyć przykłady księży-pedofili i stwierdzić, że tak w praktyce wygląda działalność Kościoła. A podane przez Ciebie przykłady uważam za przejaw państwa wrogo nastawionego do religii. Nie jest to już państwo neutralne światopoglądowo czy świeckie. Marek MRB napisał(a): Ciagnąc te analogię : jeżeli w tym domu 10 rodzin chce mieć tę ścianę żółtą, dwie rodziny zieloną a jedna nie ma zdania, to sugerujecie nie malowanie ściany w ogóle. Mniej więcej tak. Ewentualnie pomalowanie na biało (kolor neutralny), jeśli jest to niezbędne dla funkcjonowania budynku.
|
Cz wrz 30, 2010 17:54 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek_RMB napisał(a): @Geonides Piękna deklaracja nietolerancji. Gdybyś był "obojętny światopoglądowo" krzyż by Ci nie przeszkadzał. Ale Ty nie możesz go znieść, bo jesteś nietolerancyjny. Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Marek_RMB napisał(a): Nie. Ja jestem tolerancyjny. Czy Ty wogóle wiesz co to znaczy tolerancja? Marek_RMB napisał(a): Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ? Ja wiem, że Twoja religia nakazuje swoim wyznawcom nawracanie niewiernych. Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Czy widzisz, że Twój światopogląd jest z definicji nietolerancyjny?
_________________
|
Cz wrz 30, 2010 18:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
SweetChild napisał(a): Marek MRB napisał(a): Ciagnąc te analogię : jeżeli w tym domu 10 rodzin chce mieć tę ścianę żółtą, dwie rodziny zieloną a jedna nie ma zdania, to sugerujecie nie malowanie ściany w ogóle. Mniej więcej tak. No dobrze. A teraz pojawia się nowa rodzina, która mówi "nie malować". Rezultat jest taki: - 10/13 rodzin chce na zielono - 2/13 chce na żółto - 1/13 chce aby nie malować. W imię "neutralności" spełniasz de facto wolę tej 1/13... Co do krzyży: widzisz, ja osobiście nie widzę specjalnego pożytku z krzyży w miejscach publicznych. Ale są ludzie dla których to ważne - i to z o wiele mniej "konfrontacyjnych" pobudek niż ci, którym ten krzyż w miejscu publicznym przeszkadza. A zabranianie kultu publicznego ZAWSZE kończy się prześladowaniem religii. Dziś już często nie zauważamy - np. wypowiedzi typu "minister w swojej p[racy nie powinien kierować się swoją wiarą" uważamy za normalne. Gdyby nie chodziło o wiarę lecz np. o przekonania lewicowe - nikt by takiej bzdury nie powiedział. Tak jakby wierzący nie mógł się kierować w swojej służbie swymi poglądami, a socjalista - tak...
|
Cz wrz 30, 2010 18:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Geonides napisał(a): Marek_RMB napisał(a): @Geonides Piękna deklaracja nietolerancji. Gdybyś był "obojętny światopoglądowo" krzyż by Ci nie przeszkadzał. Ale Ty nie możesz go znieść, bo jesteś nietolerancyjny. Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Masz rację. Jak każda nietolerancja - Twoja deklaracja była obrzydliwa. Cytuj: Marek_RMB napisał(a): Nie. Ja jestem tolerancyjny. Czy Ty wogóle wiesz co to znaczy tolerancja? Tak. I własnie usiłuję Wam wytłumaczyć że polega na tym ze się TOLERUJE kogoś i jego znaki, a nie NIE MOŻE NA NIE PATRZEĆ I NIE TOLERUJE. Wczytałeś ? Cytuj: Marek_RMB napisał(a): Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ? Ja wiem, że Twoja religia nakazuje swoim wyznawcom nawracanie niewiernych. Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Czyżby ktoś o moim światopoglądzie nakazywał Ci wierzyć ? Cytuj: Czy widzisz, że Twój światopogląd jest z definicji nietolerancyjny? Ponieważ ?...
|
Cz wrz 30, 2010 18:08 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): Geonides napisał(a): Marek_RMB napisał(a): @Geonides Piękna deklaracja nietolerancji. Gdybyś był "obojętny światopoglądowo" krzyż by Ci nie przeszkadzał. Ale Ty nie możesz go znieść, bo jesteś nietolerancyjny. Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Masz rację. Jak każda nietolerancja - Twoja deklaracja była obrzydliwa. Ok. Kolejne hasło bez poparcia konkretami. Widać taki masz styl. Marek_RMB napisał(a): Cytuj: Marek_RMB napisał(a): Nie. Ja jestem tolerancyjny. Czy Ty wogóle wiesz co to znaczy tolerancja? Tak. I własnie usiłuję Wam wytłumaczyć że polega na tym ze się TOLERUJE kogoś i jego znaki, a nie NIE MOŻE NA NIE PATRZEĆ I NIE TOLERUJE. Wczytałeś ? Już wcześniej napisałem, że możesz sobie obwieszać swoje salki katechetyczne czym tylko chcesz, samego siebie również. Nic mi do tego. Natomiast zawłaszczanie przestrzeni publicznej jest już nietolerancją. Wobec innych, którzy mogą mieć inny światopogląd. Samo to, że mogą mieć jest powodem wystarczającym by się nie narzucać.Marek_RMB napisał(a): Cytuj: Marek_RMB napisał(a): Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ? Ja wiem, że Twoja religia nakazuje swoim wyznawcom nawracanie niewiernych. Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Czyżby ktoś o moim światopoglądzie nakazywał Ci wierzyć ? W tym miejscu Marek_RMB włączył tryb "odwracania kota ogonem" Marek_RMB napisał(a): Cytuj: Czy widzisz, że Twój światopogląd jest z definicji nietolerancyjny? Ponieważ ?... Specjalnie dla Ciebie powtórzę ponownie: fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji. Proszę, w tym miejscu potwierdź zdanie: Nauka Kościoła katolickiego nie zakłada nawracania niewiernych.
_________________
|
Cz wrz 30, 2010 18:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Geonides napisał(a): Marek MRB napisał(a): @Geonides Piękna deklaracja nietolerancji. Gdybyś był "obojętny światopoglądowo" krzyż by Ci nie przeszkadzał. Ale Ty nie możesz go znieść, bo jesteś nietolerancyjny. Geonides napisał(a): Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Marek_RMB napisał(a): Masz rację. Jak każda nietolerancja - Twoja deklaracja była obrzydliwa. Ok. Kolejne hasło bez poparcia konkretami. Widać taki masz styl. Jakie pytanie taka odpowiedź. Pytałeś czemu ta deklaracja tak apiękna, więc Ci odpowiedziałem. Cytuj: Marek_RMB napisał(a): I własnie usiłuję Wam wytłumaczyć że polega na tym ze się TOLERUJE kogoś i jego znaki, a nie NIE MOŻE NA NIE PATRZEĆ I NIE TOLERUJE. Wczytałeś ? Już wcześniej napisałem, że możesz sobie obwieszać swoje salki katechetyczne czym tylko chcesz, samego siebie również. Nic mi do tego. Natomiast zawłaszczanie przestrzeni publicznej jest już nietolerancją. Wobec innych, którzy mogą mieć inny światopogląd. Samo to, że mogą mieć jest powodem wystarczającym by się nie narzucać.Nie. Nietolerancja jest wtedy gdy się czegoś nie toleruje, a nie wówczas gdy człowiek nie powstrzymuje się przed czymś bo ktoś inny czegoś nie toleruje. Cytuj: Cytuj: Cytuj: Ja wiem, że Twoja religia nakazuje swoim wyznawcom nawracanie niewiernych. Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Czyżby ktoś o moim światopoglądzie nakazywał Ci wierzyć ? W tym miejscu Marek_RMB włączył tryb "odwracania kota ogonem" Nie. Idę za Twoimi słowami. Zarzucasz nam narzucanie wiary - więc pytam, czy ktoś Ci ją narzucał ? Cytuj: Marek_RMB napisał(a): Cytuj: Czy widzisz, że Twój światopogląd jest z definicji nietolerancyjny? Ponieważ ?... Specjalnie dla Ciebie powtórzę ponownie: fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji. Proszę, w tym miejscu potwierdź zdanie: Nauka Kościoła katolickiego nie zakłada nawracania niewiernych.Jak widzę nie odróżniasz nawracania od narzucania. To chyba wynika z Twoich własnych wzorców postępowania - usiłujesz narzucić nam świeckość...
|
Cz wrz 30, 2010 18:35 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek_MRB napisał(a): Jakie pytanie taka odpowiedź. Pytałeś czemu ta deklaracja tak apiękna, więc Ci odpowiedziałem. Przypominam pytanie: Geonides napisał(a): Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Padła prośba o podanie konkretów. Po drugie prośba o wskazanie miejsca. Nie pytałem czy jest piękna. Czytaj ze zrozumieniem. Dla przypomnienia Oto tak zwana przez Marka_MRB "Deklaracja Nietolerancji" Marek_MRB napisał(a): Nietolerancja jest wtedy gdy się czegoś nie toleruje, Zgadzam się w 100% z tą częścią Twojej wypowiedzi. Marek_MRB napisał(a): a nie wówczas gdy człowiek nie powstrzymuje się przed czymś bo ktoś inny czegoś nie toleruje. Czyli tłumacząc Twoje na język polski mam rozumieć, że co? Nawet za cenę nietolerancji nie jesteś w stanie powstrzymać się przed publicznym narzucaniem swojej symboliki religijnej ludziom o innym światopoglądzie? Marek_MRB napisał(a): Idę za Twoimi słowami. Zarzucasz nam narzucanie wiary - więc pytam, czy ktoś Ci ją narzucał ? A co ma w tej dyskusji do rzeczy czy ktokolwiek narzucał malutkiemu Geonidesowi katolicyzm? Przypominam pytanie: Geonides napisał(a): Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Pozwolę sobie przypuszczać, że dostrzegasz gdyż: Marek_MRB napisał(a): Jak widzę nie odróżniasz nawracania od narzucania. Oświeć mnie zatem jaka jest różnica pomiędzy nawracaniem na katolicyzm a narzucaniem katolicyzmu? Marek_MRB napisał(a): To chyba wynika z Twoich własnych wzorców postępowania - usiłujesz narzucić nam świeckość... Geonides napisał(a): Osobiście mam gdzieś w co wierzysz i jak wierzysz. Edit: dwusetny post Dziękuję, dziękuję, obejdzie się bez braw
_________________
|
Cz wrz 30, 2010 19:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Geonides napisał(a): Marek_MRB napisał(a): Jakie pytanie taka odpowiedź. Pytałeś czemu ta deklaracja tak apiękna, więc Ci odpowiedziałem. Przypominam pytanie: Geonides napisał(a): Konkrety proszę Panie Kolego. W którym miejscu ta deklaracja(?) nietolerancji(?!) jest taka piękna? Padła prośba o podanie konkretów. Po drugie prośba o wskazanie miejsca. Nie pytałem czy jest piękna. Jak mogę Ci wyjaśnić "czemu jest piękna" skoro nie uważam ją za piękną ? Trochę logiki ! Cytuj: Marek_MRB napisał(a): Nietolerancja jest wtedy gdy się czegoś nie toleruje, Zgadzam się w 100% z tą częścią Twojej wypowiedzi. Marek_MRB napisał(a): a nie wówczas gdy człowiek nie powstrzymuje się przed czymś bo ktoś inny czegoś nie toleruje. Czyli tłumacząc Twoje na język polski mam rozumieć, że co? Nawet za cenę nietolerancji nie jesteś w stanie powstrzymać się przed publicznym narzucaniem swojej symboliki religijnej ludziom o innym światopoglądzie? JNiczego nikomu nie narzucam. Ale też nie powstrzymuję się przed prezentowaniem publicznym, bo jesli to komuś jest nienawistne, to jego sprawa (i jego nietolerancyjności). Cytuj: Marek_MRB napisał(a): Idę za Twoimi słowami. Zarzucasz nam narzucanie wiary - więc pytam, czy ktoś Ci ją narzucał ? A co ma w tej dyskusji do rzeczy czy ktokolwiek narzucał malutkiemu Geonidesowi katolicyzm? Ma, skoro imputujesz nam "narzucanie wiary" Cytuj: Przypominam pytanie: Geonides napisał(a): Czy dostrzegasz, że fakt nakazywania swojej wiary ludziom o innym światopoglądzie = brak tolerancji? Tak, GDYBY ktoś narzucał byłaby to nietolerancja. Na razie jednak to raczej niewierzący chcą narzucić wierzącym swój sposób patrzenia zabraniając im robienia publicznie rzeczy, które nie powinny (z powodu ich "neutralności") ich obchodzić. Cytuj: Pozwolę sobie przypuszczać, że dostrzegasz gdyż: Marek_MRB napisał(a): Jak widzę nie odróżniasz nawracania od narzucania. Oświeć mnie zatem jaka jest różnica pomiędzy nawracaniem na katolicyzm a narzucaniem katolicyzmu? Taka jaka jest pomiędzy przekonywaniem a zmuszaniem. Marek_MRB napisał(a): To chyba wynika z Twoich własnych wzorców postępowania - usiłujesz narzucić nam świeckość... Geonides napisał(a): Osobiście mam gdzieś w co wierzysz i jak wierzysz. Bylebym nie ośmielał się tego prezentować ?
|
Cz wrz 30, 2010 19:15 |
|
 |
rycerzmarii
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31 Posty: 108
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Panstwo ma byc nieopresyjne, niezlodziejskie, niewscibskie. A czy jest laickie, to jest mi obojetne.
|
Cz wrz 30, 2010 19:59 |
|
 |
rycerzmarii
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31 Posty: 108
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Panstwo to zgraja urzednikow oplacanych przez katolikow. To panstwo jest zalezne od katolikow a nie katolicy od panstwa.
|
Cz wrz 30, 2010 20:05 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Marek MRB napisał(a): Nie. Ja jestem tolerancyjny. Ty zabraniałbyś wywieszać znaczki w gablocie w szkole.
Wygląda na to, że twoja tolerancja polega na tym, że tolerujesz innych o ile pozwalaja ci robić wszystko, na co masz ochotę. Cytuj: Cytuj: Przykre jest to, Marku, że jak nie masz w zasięgu wzroku krzyża, albo jesli państwo nie wspiera twojej wiary, to już to oznacza dla ciebie walkę z twoją religią. A ja zawsze myślałem, że zwalczanie jest to forma aktywności - z dla ciebie już brak wsparcia to zwalczanie. Czyżbym kazał Ci pomagać przy wieszaniu krzyża ?  Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ? Sam tam wyrósł? Czy ktoś go zawiesił, np Marek?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz wrz 30, 2010 21:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Acro napisał(a): Marek MRB napisał(a): Nie. Ja jestem tolerancyjny. Ty zabraniałbyś wywieszać znaczki w gablocie w szkole.
Wygląda na to, że twoja tolerancja polega na tym, że tolerujesz innych o ile pozwalaja ci robić wszystko, na co masz ochotę. A w jaki sposób "wygląda" na podstawie powyższego ? Czy też tak sobie postanowiłeś walnąć złośliwostkę z braku argumentów? Cytuj: Cytuj: Cytuj: Przykre jest to, Marku, że jak nie masz w zasięgu wzroku krzyża, albo jesli państwo nie wspiera twojej wiary, to już to oznacza dla ciebie walkę z twoją religią. A ja zawsze myślałem, że zwalczanie jest to forma aktywności - z dla ciebie już brak wsparcia to zwalczanie. Czyżbym kazał Ci pomagać przy wieszaniu krzyża ?  Czy może po prostu nie chciałbym byś go zdejmował ? Sam tam wyrósł? Czy ktoś go zawiesił, np Marek? Nie zawiesiłem. ALe przyjmijmy przez chwilę że to zrobiłem. I co ? Dlaczego Ci to przeszkadza, hę ?
|
Cz wrz 30, 2010 21:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|