Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Co może a czego nie może Bóg? 
Autor Wiadomość
Post 
Rozmawiasz z ortodoksem, szukaj w źródłach ortodoksyjnych. Proponuję zacząć od http://www.cerkiew.pl/ Tak po prostu z grzeczności nie wymachuj dziełami wyznawców innej religii. Ja też Ci nie podtykam dzieł komunistów (bo też ateiści).


Cz wrz 22, 2005 18:33

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Irbisolu nawet w logice okazało się że nie wiesz o czym piszesz.
Implikacja jest fałszywa wtedy gdy poprzednik jest prawdziwy a następnik prawdziwy we wszystkich pozostałych przypadkach implikacja jest prawdziwa. Doczytaj choćby w internecie.
"Implikacja jest prawdziwa tylko wtedy, gdy wszystie kombinacje jej zdań składowych są prawdziwe. " - bzdura. Okazało się, że twoje wypowiedzi mają oparcie tylko i wyłącznie w twoim rozumie którego nie poddajesz weryfikacji. W przeciwieństwie do mnie.
"Implikacja (inaczej wynikanie) to spójnik łączący dwa zdania P (poprzednik implikacji) i Q (następnik implikacji) mówiący, że "z P wynika Q" ().

Jest to najbardziej kontrowersyjny ze spójników logicznych. W logice klasycznej przyjmuje się implikację materialną: jest prawdziwe, jeśli Q jest prawdziwe lub P jest fałszywe."
Cytat z Wikipedii.
A to tylko piszę dla podkreślenia jaką wartość mają dla mnie twoje wypowiedzi na temat wszechmocy Boga, skoro w tak prostej sprawie nic nie sprawdzasz, a spierasz się i ze mną, apotem z Zefciem, który wskazał ci że się mylisz.
A ja nawet sie nie spieram z nim gdy określa nasze rozważania na temat implikacji mianem głupich. Bo ma rację w 100%.
Co do zdania: "Gdyby ozel nie czepiał się słówek, łatwiej zrozumiałby sens prawd wiary" zgadzam się również podreślając, że dotyczy to również innych "mędrców".
Bóg jest wszechmocny i takim pozostanie bez względu na nasze o Nim zdanie.

_________________
Jezu, ufam Tobie


Pt wrz 23, 2005 0:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
w poprzednim poście winno być Implikacja jest fałszywa gdy poprzednik jest prawdziwy, a następnik fałszywy. Przepraszam.

_________________
Jezu, ufam Tobie


Pt wrz 23, 2005 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
pawis-66 napisał(a):
Irbisolu nawet w logice okazało się że nie wiesz o czym piszesz.
Implikacja jest fałszywa wtedy gdy poprzednik jest prawdziwy a następnik prawdziwy we wszystkich pozostałych przypadkach implikacja jest prawdziwa. Doczytaj choćby w internecie.


Na początku się przeraziłem, ale już poprawiłeś błąd.

Nie będę się powtarzał, dlatego podam przykład ostatniej szansy:
Czy GDYBY okazało się, że Ozel jest osłem, to logiczną konsekwencją tego byłby fakt, że byłbyś księciem?
Jeżeli odpowiedź brzmi TAK, to implikacja jest prawdziwa.

Sam nawet dalej piszesz:

pawis-66 napisał(a):
"Implikacja (inaczej wynikanie) to spójnik łączący dwa zdania P (poprzednik implikacji) i Q (następnik implikacji) mówiący, że "z P wynika Q" ().


Podkreślenie moje. Jak wyżej w przykładzie: czy z hipotetycznego faktu bycia przez Ozela osłem WYNIKA że jestes księciem? Jeżeli TAK, implikacja jest prawdziwa.

Analogicznie u Ozela tego typu wynikanie występuje.
Jeżeli takie wynikanie wykażesz w swojej implikacji, a nie jej prawdziwość w szczególnych przypadkach, kiedy to i tak jej WYNIK jest prawdziwy (nie implikacja jako całość), to uznam że masz rację.

Tu trochę podstaw:
http://www.matma.net.pl/logika.php

Twoja implikacja i implikacja Ozela różni się w przypadku gdy poprzednik implikacji jest prawdziwy.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt wrz 23, 2005 10:46
Zobacz profil
Post 
zefciu napisał(a):
Rozmawiasz z ortodoksem, szukaj w źródłach ortodoksyjnych. Proponuję zacząć od http://www.cerkiew.pl/ Tak po prostu z grzeczności nie wymachuj dziełami wyznawców innej religii. Ja też Ci nie podtykam dzieł komunistów (bo też ateiści).


Jak ktos czegos nie moze to moze wszystko?
Jak ktos nie moze wszystkiego to jest panem wszystkiego?
Jak ktos sie zabija to jest niesmiertelny?

http://www.cerkiew.pl/prawoslawie/text.php?id=84
http://www.cerkiew.pl/prawoslawie/text.php?id=125

Wyszukaj fraze: wszechmoc.
Nastepnie przeczytaj def. slowa wszechmoc.
Jezeli to nie wystarczy, poprosze o Twoje zrodla w ktorych bedzie napisane, ze Bog nie jest wszechmocny i ze czegos nie moze.


Pt wrz 23, 2005 12:32
Post 
Nawet we wklejonych fragmentach pokazane jest, że Chrystus wszechmocny (a nie wszechmogący) to tylko część obrazu Chrystusa. Zresztą teksty są piękne i dobrze oddają wizję Pana. Dla Ciebie jest jednak ważniejsze czepianie się słówek.

A słownik j. polskiego nie jest mój drogi częścią wykładni wiary.


Pt wrz 23, 2005 16:24

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Irbisolu oczywiście: gdyby Ozel był osłem to ja byłbym księciem.
W implikacji wiedząc że pierwsze zdanie jest fałszywe mogę w drugim zdaniu twierdzić wszystko zwłaszcza dla podkreślenia bezsensowności tego pierwszego zdania i takie praktyczne zastosowanie implikacji spotykamy w życiu.
Ja udowodniłem, że w mojej implikacji pierwsze zdanie jest fałszywe więc dla prawdziwości zdania złożonego wartość drugiego zdania nie ma znaczenia i mogę w nim twierdzić wszystko nawet, że jestem księciem.
I teraz przejdźmy do zdania Ozela o czym pisałem już wcześniej.
Ozel napisał:"jeżeli Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny, to nie może istnieć"
Pierwsze zdanie jest prawdziwe Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny,
teraz wartość logiczna drugiego zdania ma w implikacji znaczenie jeśli jest prawdziwa to całe zdanie jest prawdziwe, ale jeśli jest fałszywa to całe zdanie jest fałszywe.
cytuję: " nie może istnieć"
zdanie fałszywe bo może istnieć skoro istnieje: rozmawiał z nim Mojżesz a potem wielu innych i jak ks. Twardowski odpowiedział SB gdy próbowali mu udowadniać nieistnienie Boga :"Ja go widziałem".
Więc jak pisałem wcześniej całe zdanie Ozela psu na budę.
Jeszcze ci podkreślę, że dla Ozela sprawa jest trudniejsza. Gdyby udowodnił (a zmojego punktu widzenia nie może), że Bóg nie istnieje to jeszcze musiałby udowodnić, że nie może istnieć dopiero wówczas to zdanie byłoby logicznie prawdziwe.

Ps. Jeśli nadal nie rozumiesz tych niuansów to nie napiszę czego to dowodzi bo nie wolno mi nikogo obrażać na tym forum bez ponoszenia nieprzyjemnych konsekwencji, a nie chcę.

_________________
Jezu, ufam Tobie


So wrz 24, 2005 8:20
Zobacz profil
Post 
zefciu napisał(a):
Nawet we wklejonych fragmentach pokazane jest, że Chrystus wszechmocny (a nie wszechmogący) to tylko część obrazu Chrystusa. Zresztą teksty są piękne i dobrze oddają wizję Pana. Dla Ciebie jest jednak ważniejsze czepianie się słówek.

A słownik j. polskiego nie jest mój drogi częścią wykładni wiary.


W encyklopedii sa podane znaczenia slow j. polaskiego, a poniewaz poslugujemy sie tym jezykiem to tam sa zawarte def. slow ktorymi operujemy.


So wrz 24, 2005 9:02
Post 
Cytuj:
Ozel napisał:"jeżeli Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny, to nie może istnieć"


Splyciles to ekstremalnie i to jeszcze falszywie. Po pierwsze i najwazniejsze:
Kogos/Cos mozna nazwac Bogiem wtedy i tylko wtedy kiedy bedzie niesmiertelne, wszechmogace i wszechwiedzace.
W naszym wszechswiecie moze istniec cos wtedy i tylko wtedy kiedy bedzie zgodnie z logika.
Wiec:
Bog moze zaistniec wtedy i tylko wtedy kiedy bedzie zgodny z logika.
Wiec:
Cos niesmiertelnego i wszechmocnego moze zaistniec wtedy i tylko wedy kiedy bedzie zgodne z logika.

Cytuj:
zdanie fałszywe bo może istnieć skoro istnieje: rozmawiał z nim Mojżesz a potem wielu innych i jak ks. Twardowski odpowiedział SB gdy próbowali mu udowadniać nieistnienie Boga :"Ja go widziałem".


Oni twierdzili, ze rozmawiali z Bogiem, co nie implikuje, ze z nim rozmawiali. Wyzej wykazalem, ze nie mogli rozmawiac z Bogiem tylko ewentualnie z czyms innym.


So wrz 24, 2005 9:13
Post 
Ozel, od kiedy to Bóg jest częścią naszego wszechświata?? Piszę tylko po to, aby po raz n wykazać Twoją ignorancję, bo Bóg jest logiczny. Może uczynić wszystko co pragnie. Nie pragnie umrzeć.


So wrz 24, 2005 9:24
Post 
zefciu napisał(a):
Ozel, od kiedy to Bóg jest częścią naszego wszechświata?? Piszę tylko po to, aby po raz n wykazać Twoją ignorancję, bo Bóg jest logiczny. Może uczynić wszystko co pragnie. Nie pragnie umrzeć.


Bog nie jest czescia naszego wszechswiata, bo nie istnieje.
Pozatym ja nie pisze o tym czego Bog w Twoim mniemaniu pragnie, tylko rozwazam potencje, ktore sie wykluczaja.


So wrz 24, 2005 10:01
Post 
Bóg jest wszechmocną, nieśmiertelną miłością. To znaczy może wszystko co wynika z miłości. Nic tu się nie wyklucza. EOT


So wrz 24, 2005 10:05

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Ozel: "Oni twierdzili, ze rozmawiali z Bogiem, co nie implikuje, ze z nim rozmawiali. Wyzej wykazalem, ze nie mogli rozmawiac z Bogiem tylko ewentualnie z czyms innym."
Oni widzieli co widzieli, a ty nie widziałeś co widzieli. Dlaczego więc mam wierzyć tobie, a nie naocznym świadkom. To tak jak z Chrystusem wierzę tym którzy widzieli, Chrystusa zmartwychwstałego, a nie tym którzy twierdzą, że nie mogli widzieć.
Myślę, że dowód w postaci słów naocznych świadków jest więcej wart od domniemania ich adwersarzy.
"Cytat:
Ozel napisał:"jeżeli Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny, to nie może istnieć"


Splyciles to ekstremalnie i to jeszcze falszywie."
Zgadzam się i pszepraszam nie używałeś implikacji lecz równoważni i zdanie nie pochodzi od ciebie, czyja to wina?
Następny kamyczek do ogródka Irbisola który napisał:
"Argumentacja Ozela wygląda w skrócie tak: jeżeli Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny, to nie może istnieć." Czemu ty w następnym poście, zaraz po wypowiedzi Irbisola ani później nie zaprzeczałeś dlatego uznałem to za prawdę.

Zarzucasz kłamstwo tym wszystkim którzy obcują z Bogiem przeciwstawiając im swoje słowo. Oni, zwłaszcza apostołowie za prawdziwość swoich słów oddawali życie w męczeńskiej śmierci od której mogli łatwo często się wyzwolić zmieniając zdanie. To dla mnie jest dowód niepodważalny. Nie może go podważyć w żaden sposób twoje domniemanie.

_________________
Jezu, ufam Tobie


So wrz 24, 2005 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Często spotykanymi w religiach - zwłaszcza monoteistycznych - atrybutami boskości są, między innymi:

immanencja
immortalizm (bóg jest nieśmiertelny)
omnibenewolencja (bóg jest wszechmiłosierny)
omnipotencja (bóg jest wszechpotężny)
omniprezencja (bóg jest wszechobecny)
omniscjencja (bóg jest wszechwiedzący)
transcendencja
Połączenie niektórych z tych cech z obecnością zła może prowadzić do logicznych paradoksów (zobacz: problem zła, teodycea, Leibniz, Essais de Théodicée sur la bonté de Dieu, la liberté de l'homme et l'origine du mal). Niektóre z nich są wzajemnie lub wewnętrznie sprzeczne, lecz według niektórych religii bóg może być np. jednocześnie transcendentny i immanentny, ponieważ nie obowiązują go znane nam prawa logiki, zatem zarówno poszczególne jego cechy jak też ich zestawienie nie muszą być logicznie spójne.
A to o atrubutach boskości za Wikipedią.

_________________
Jezu, ufam Tobie


N wrz 25, 2005 5:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
pawis-66 napisał(a):
Ja udowodniłem, że w mojej implikacji pierwsze zdanie jest fałszywe więc dla prawdziwości zdania złożonego wartość drugiego zdania nie ma znaczenia i mogę w nim twierdzić wszystko nawet, że jestem księciem.


To nie jest implikacja analogiczna do implikacji Ozela. Różnica występuje w przypadku gdy poprzednik jest prawdziwy.

Przypomnijmy co napisałeś wcześniej:
Zdanie mogło by być fałszywe jedynie wtedy gdyby Ozel był osłem, a nie jest.
Dlatego wszystkie dowody logiczne z punktu wiary są dla mnie "nielogiczne" szczególnie wtedy gdy pełno w nich fałszywych założeń.


Dlatego w tego typu dowodach logicznych należy przeanalizować wszystkie kombinacje zdań składowych, czego nie uczyniłeś, a co uczynił Ozel.
Jeżeli założenie o wszechmocy i nieśmiertelności Boga jest fałszywe, to dowód Ozela jest fałszywy (podobnie jak dowód że jesteś księciem).

pawis-66 napisał(a):
Ozel napisał:"jeżeli Bóg jest wszechmogący i nieśmiertelny, to nie może istnieć"
(...)zdanie fałszywe bo może istnieć skoro istnieje: rozmawiał z nim Mojżesz a potem wielu innych i jak ks. Twardowski


Z faktu jednoczesnej wszechmocy i nieśmiertelności Boga wynika fakt, że nie może on istnieć.
Z faktu twierdzeń Mojżesza i ks. Twardowskiego nie wynika fakt że Bóg istnieje.

pawis-66 napisał(a):
Ps. Jeśli nadal nie rozumiesz tych niuansów to nie napiszę czego to dowodzi bo nie wolno mi nikogo obrażać na tym forum bez ponoszenia nieprzyjemnych konsekwencji, a nie chcę.


Te "niuansy" których to niby nie rozumiem, to ci wyjaśniam już od kilku dni. Zauważ, że również nie pisałem, czego dowodzi ich nierozumienie.

P.S. Najważniejsze żebyś zrozumiał, że implikacja, gdzie poprzednik jest zawsze fałszywy nie jest takim samym dowodem jak implikacja gdzie poprzednik jest prawdziwy.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pn wrz 26, 2005 9:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL