Autor |
Wiadomość |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Nie czytałem 43 stron wątku, a tylko teraz rzucam okiem na to, co piszecie... Osoba Adolfa jest przywoływana... Ktoś pisze, że nie mógłby modlić się o jego zbawienie... że chce jego potępienia... ktoś inny, że nie można tak źle nikomu życzyć...
Powiem wam jak ja to widzę: Widzę życiorys Hitlera jako CAŁKOWICIE ZAMKNIĘTY!! I ani nasze złe, ani dobre myśli o nim NIC JUŻ NIE ZMIENIĄ w kwestii jego losu: potępiony czy zbawiony! W ten sposób jestem wolny od emocji związanych z jego życiem - bo nic nie zmienię; i nikt nie zmieni - jego KSIĘGA JEST ZAMKNIĘTA! A przyjdzie czas, gdy się przekonamy, co przed jej zamknięciem napisał tam Bóg-Sędzia... Już nic nie można tu zmienić - szkoda więc energii na złe lub dobre emocje związane z wiecznym losem pana Adolfa!...
Takie moje myśli; ciekawe czy ktoś je podziela?...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Śr wrz 28, 2016 19:35 |
|
|
|
 |
Szukający_W_Drodze
Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42 Posty: 120
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
@czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu? Kiedyś, na pewnej katolickiej stronie, było napisane, że Bóg (wolny od wymogu czasu) wie doskonale, kto za jaką duszę się pomodli (choćby i za 1000 lat od jej śmierci) i według tego też rozporządza.
_________________ Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!
|
Śr wrz 28, 2016 20:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
CzytelnikBiblii jest adwentystą, a oni nie wierzą w nieśmiertelność duszy i czyściec.
|
Śr wrz 28, 2016 20:05 |
|
|
|
 |
Szukający_W_Drodze
Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42 Posty: 120
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
@Yarpen_Zirgin Dziękuję za wyjaśnienie. Cóż, więc uznaję moje poprzednie pytania za bezprzedmiotowe.
Co do tematu, całe zło pochodzi od ludzi. Czasami my grzeszymy i nas dotykają konsekwencje grzechów (czasem po wielu, wielu latach), innym razem ktoś inny grzeszy, a nas spotykają złe tego skutki. Co się zaś tyczy Adolfa Hitlera, to z jednej strony pochylanie się nad jego czynami w takiej formie, jak wyżej, uważam za zbędną stratę czasu. Jeśli ktoś chce badać przeszłość, niech sięga do książek, niech poznaje fakty, liczby, wydarzenia. Kto zaś chce kogoś potępić, cóż.. Proszę pamiętać, że mieliśmy na świecie wiele dyktatorów (dalej mamy), nie wszyscy mieli do dyspozycji tyle pieniędzy, tyle ludzi i tyle minerałów co Hitler. Pomyślmy o Czerwonych Khmerach, o Stalinie (ten akurat miał więcej do dyspozycji niż Hitler) i o innych (choćby o Państwie Islamskim, o dyktaturach w Afryce). Broń Boże, nie umniejszam tu winy Hitlera, bo nie o to idzie. Kto zabije, jest mordercą. Czy zabije raz, czy milion razy.
_________________ Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!
|
Śr wrz 28, 2016 20:30 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Szukający_W_Drodze napisał(a): Cóż, więc uznaję moje poprzednie pytania za bezprzedmiotowe. Zadałeś dobre pytanie! Szukaj odpowiedzi w Bożym Słowie; jest nadzieja, że znajdziesz...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Śr wrz 28, 2016 21:15 |
|
|
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Stary Testament jest niedoskonały bo nie zawiera całej miłości Boga. Dlatego Bóg dał nam Syna po to abyśmy w Nowym Testamencie i głoszonych naukach Syna Boga ,mogli mieć udział w całej miłości Boga i współuczestnictwu w zbawieniu a także tożsamości dziecka Bożego ( nie tylko stworzenia).
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Cz paź 13, 2016 20:38 |
|
 |
zielonyprotestant
Dołączył(a): Śr paź 12, 2016 19:09 Posty: 5
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Szukający_W_Drodze napisał(a): @czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu?
Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby.
_________________ Chrześcijanin, protestant, zielonoświątkowiec. Ciekawi Cię inne spojrzenie na Boga i Biblię? Pisz śmiało ;)
|
Pt paź 14, 2016 11:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
zielonyprotestant napisał(a): Szukający_W_Drodze napisał(a): @czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu?
Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. W protestanckiej wersji Biblii, która jest okrojona z siedmiu ksiąg, tego nie znajdziesz. W pełnym Piśmie Świętym, które rozpoznano w Kościele jeszcze w starożytności, takie miejsce się znajduje: 2 Mch 12,43-45 "(43) Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. (44) Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, (45) lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu." Cytuj: Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby. Zbawić potępionego się nie da, ale można skrócić pobyt w czyśćcu zbawionemu, który ma jeszcze jakieś kary doczesne.
|
Pt paź 14, 2016 11:46 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
zielonyprotestant napisał(a): Szukający_W_Drodze napisał(a): @czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu?
Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby. Nikt z katolików nie mówi i nie pisze o modlitwie za potępionych.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt paź 14, 2016 11:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
medieval_man napisał(a): zielonyprotestant napisał(a): Szukający_W_Drodze napisał(a): @czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu?
Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby. Cytuj: Nikt z katolików nie mówi i nie pisze o modlitwie za potępionych. Przy czym nikt z żyjących nie ma wiedzy czy dany człowiek w momencie umierania nie zwrócił sie do Boga.
|
Pt paź 14, 2016 12:02 |
|
 |
sowaniejestmadra
Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40 Posty: 654
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
zielonyprotestant napisał(a): Szukający_W_Drodze napisał(a): @czytelnikBiblii Zastanawiam się nad Twoimi słowami i proszę, pomóż mi je zrozumieć. To znaczy, że ta cała modlitwa za zmarłych, to proszenie Boga o życie wieczne np. dla zmarłych dziadków, rodziców, dzieci, to jest bez sensu?
Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby. Ciekawe skąd u ciebie taka wiedza. Nikt stamtąd nie powrócił ani nie ma jakiejś naocznej relacji z czyśćca, piekła czy nieba. Sam Jezus o piekle mówi nie wiele. Piekł to my tu na ziemi sobie sami robimy. Co do okrutnego Boga. Świetnie się wpisuje w istnienie piekła. Okrutny ojciec karze swoje dzieci. Nie wychowuje, nie uświadamia, tylko karze. Dajcie sobie spokój z takim Bogiem. Nie chce z nim przebywać przez wieczność i mieć tą wizję, że gdzieś tam pod ziemią (której już nie będzie wtedy) jest np. moja rodzina, która się pali. Non stop. Nie chce na oczy oglądać takiego okrutnika!
|
Pt paź 14, 2016 12:04 |
|
 |
sowaniejestmadra
Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40 Posty: 654
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Szukający_W_Drodze napisał(a): @Yarpen_Zirgin Dziękuję za wyjaśnienie. Cóż, więc uznaję moje poprzednie pytania za bezprzedmiotowe.
Co do tematu, całe zło pochodzi od ludzi. Czasami my grzeszymy i nas dotykają konsekwencje grzechów (czasem po wielu, wielu latach), innym razem ktoś inny grzeszy, a nas spotykają złe tego skutki. Co się zaś tyczy Adolfa Hitlera, to z jednej strony pochylanie się nad jego czynami w takiej formie, jak wyżej, uważam za zbędną stratę czasu. Jeśli ktoś chce badać przeszłość, niech sięga do książek, niech poznaje fakty, liczby, wydarzenia. Kto zaś chce kogoś potępić, cóż.. Proszę pamiętać, że mieliśmy na świecie wiele dyktatorów (dalej mamy), nie wszyscy mieli do dyspozycji tyle pieniędzy, tyle ludzi i tyle minerałów co Hitler. Pomyślmy o Czerwonych Khmerach, o Stalinie (ten akurat miał więcej do dyspozycji niż Hitler) i o innych (choćby o Państwie Islamskim, o dyktaturach w Afryce). Broń Boże, nie umniejszam tu winy Hitlera, bo nie o to idzie. Kto zabije, jest mordercą. Czy zabije raz, czy milion razy. Zło pochodzi od ludzi? Moment, bo chyba aniołowie, a później zbuntowani aniołowie byli chyba na samym początku. Człowiek później. W końcu ktoś tego Adama w raju podkusił. Co za baja.
|
Pt paź 14, 2016 12:07 |
|
 |
sowaniejestmadra
Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40 Posty: 654
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
Soul33 napisał(a): O niczym takim nie pisałem i nic takiego nie twierdzę, więc nie muszę tego dowodzić.
Twierdzę tylko, że nikt nie zasługuje na karę nieskończoną. Zresztą, na niebo też nik nie może sobie zasłużyć - to jest Boża łaska i miłosierdzie. O tak, miłosiedzie hahahahahha. Miłosierny Bóg wysyła Hitlera do piekła. To jest fest miłosierdzie. Do tego miłosierdzia dodajmy, że co minutę 7 dzieci umiera na ziemi z głodu. To jest super miłosierdzie. Aha, Bóg nie ingeruje. Inni napiszą, że ingeruje jednak - w końcu są modlitwy. Jak ingeruje i jest miłosierny, to skąd te 7mioro dzieci co minutę? No Bóg ma niezbadane wyroki. Aha. Ale wciąż nazywamy go miłosiernym. No ok. Musimy zatem albo zmienić definicję miłosierdzia albo uznać, że Bóg jest okrutny. Okrutny wg. normalnych, moralnych zasad. Moralnych zasad ateisty, agnostyka, muzułmanina, katolika. Co do jednego wszyscy oni są pewni. Jeżeli co minutę siedem niewinnych dzieci umiera z głodu, przy założeniu, że Bóg steruje tym światem, NIE MOŻE BYĆ MIŁOSIERNY. A więc jaki? Jakie jest zaprzeczenie miłosierdzia? Okrucieństwo! Tak, Bóg jest okrutny!! Jak z tego wybrnąć? No proste! Przestańcie w niego wierzyć. Wiecie jaki będzie samotny jak nikt do niego nie będzie się modlił? Jak poczuje się niechciany i zapomniany? Może pomódlmy się za Boga? Pomódlmy się, żeby przestał nas karać, żeby był naprawdę miłosierny!
|
Pt paź 14, 2016 12:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
sowaniejestmadra napisał(a): Soul33 napisał(a): O niczym takim nie pisałem i nic takiego nie twierdzę, więc nie muszę tego dowodzić.
Twierdzę tylko, że nikt nie zasługuje na karę nieskończoną. Zresztą, na niebo też nik nie może sobie zasłużyć - to jest Boża łaska i miłosierdzie. O tak, miłosiedzie hahahahahha. Miłosierny Bóg wysyła Hitlera do piekła. To jest fest miłosierdzie. Do tego miłosierdzia dodajmy, że co minutę 7 dzieci umiera na ziemi z głodu. To jest super miłosierdzie. Aha, Bóg nie ingeruje. Inni napiszą, że ingeruje jednak - w końcu są modlitwy. Jak ingeruje i jest miłosierny, to skąd te 7mioro dzieci co minutę? No Bóg ma niezbadane wyroki. Aha. Ale wciąż nazywamy go miłosiernym. No ok. Musimy zatem albo zmienić definicję miłosierdzia albo uznać, że Bóg jest okrutny. Okrutny wg. normalnych, moralnych zasad. Moralnych zasad ateisty, agnostyka, muzułmanina, katolika. Co do jednego wszyscy oni są pewni. Jeżeli co minutę siedem niewinnych dzieci umiera z głodu, przy założeniu, że Bóg steruje tym światem, NIE MOŻE BYĆ MIŁOSIERNY. A więc jaki? Jakie jest zaprzeczenie miłosierdzia? Okrucieństwo! Tak, Bóg jest okrutny!! Jak z tego wybrnąć? No proste! Przestańcie w niego wierzyć. Wiecie jaki będzie samotny jak nikt do niego nie będzie się modlił? Jak poczuje się niechciany i zapomniany? Może pomódlmy się za Boga? Pomódlmy się, żeby przestał nas karać, żeby był naprawdę miłosierny! Dlaczego tak perfidnie kłamiesz? Czy to Bóg wyrządza krzywdę człowiekowi ? To człowiek poprzez odrzucenie Boga wyrządza krzywdę jeden drugiemu. To szatan wprowadził okrucieństwo poprzez zdominowanie i zniewolenie ludzi. Ulegając podszeptom szatana, a odrzucając przykazania Boże, ludzie są źli i czynią zło wobec siebie. Modlitwa może nam pomóc, byśmy mieli w sobie moc w walce z szatanem i byśmy wybierali dobro i dawali dobro wobec siebie. W ogóle nie znasz zasad wiary, a siejesz fałszywe oskarżenia i siejesz zło. Czyją wolę wypełniasz ?
|
Pt paź 14, 2016 12:27 |
|
 |
Szukający_W_Drodze
Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42 Posty: 120
|
 Re: Czy Bóg jest okrutny.
zielonyprotestant napisał(a): Tak, to jest bez sensu, jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia Biblii, gdyż w Biblii tego nie znajdziesz. Coś tam znalazłem: Cytuj: Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, ze ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym. lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu. (2 Mch 12, 43b - 45) Cytuj: Miej dar łaskawy dla każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania (Syr 7, 33) Cytuj: Niechaj mu da Pan w owym dniu znaleźć miłosierdzie u Pana! A jak wiele mi wyświadczył w Efezie, ty wiesz lepiej. (2 Tm 1, 18) zielonyprotestant napisał(a): Jeśli za życia człowiek nie pojednał się z Bogiem to ty modlitwą nic nie zmienisz po śmierci tej osoby. Jasne, że to nie nasza prośba do Boga sprawia, że wielki Bóg się "lituje" i daje o to co prosimy. W takim wypadku stawialibyśmy się wyżej niż dobry Bóg, bo zakładaliśmy, że bez naszej prośby dobry Bóg by nam nie dał tego, co potrzeba, więc nie byłby tak dobry. Modlitwa jest raczej wołaniem do Boga o umocnienie swojej wiary, jest właściwie umacnianiem swojej wiary. To właśnie wiara jest kluczowa. "Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna. " (Łk 17, 6) . Dlatego ja wierzę, że wierząc w Boga jesteśmy w stanie wyzdrowieć, dostrzec i przyjąc łaski Stwórcy. Jezus mówił wielokrotnie: "«Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła». " (Łk 17, 19). To tłumaczy sens (w kontekście) modlitw za życia za siebie. Jezus w NT dokonuje uzdrowienia sparaliżowanego z wiary jego bliskich: "Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy»."
(Mk 2, 5) Czyli naszą wiarą możemy dawać też uzdrowienie bliźnim. Oczywiście mówiąc uzdrowienie nie chodzi tylko o leczenie chorób ciała, ale także pomoc duchową, wszystko właściwie. Więc warto umacniać swoją wiarę, bo pomożemy nią sobie i innym. Teraz pozostaje zapytanie, czy cała konstrukcja tego wywodu jest do przełożenia na materię życia po śmierci. Mówisz, że po śmierci tej osoby ja nic nie zmienię. W takim razie zakładasz istnienie punktu w czasie, który jest definitywny dla ludzi i dla Boga. A więc nakładasz na Boga ramy, ograniczenia w odniesieniu do uzdrawiania wiarą. Mówisz Mu: Boże, po śmierci ciała to już niczyja wiara, choćby w przyszłości (!) nie uzdrowi duszy temu ciału przynależnej. Mówisz Bogu: chociaż jesteś Bogiem, to ogranicza Cię punkt czasu - śmierci człowieka. A więc mówisz de facto, że dla Boga istnieje czas (którym jest nawet ograniczony), czas ten jest różny, jest dla Niego czas przed śmiercią i po śmierci człowieka. Ja twierdzę, że wszechmogący Bóg niczym nie jest ograniczony, także czasem. Bóg zna przeszłość, przyszłość, teraźniejszość, On jest poza czasem. Więc on doskonale wie, że choćby i za te milion lat ktoś będzie próbował swoją wiarą uzdrowić duszę tej zmarłej osoby. Teraz, skoro Bóg jest wszechmogący, to jak najbardziej może przyjąć to staranie, choćby i miało miejsce w przyszłości. W innym przypadku "biedny" Bóg musiałby mówić: no cóż, widzę Waszą wiarę, ale nałożyli mi takie ograniczenia, że jednak ta morwa nie rzuci się w morze. Sorry jest w poniewczasie! - Dla mnie takie myślenie jest nonsensowne. Można by to porównać do zdania klasy, nawet jeśli nie zdasz pierwszego semestru, to możesz uczyć się w drugim, bo wciąż możesz nadrabiać zaległości z pierwszego. Takim nadrabianiem zaległości niech będzie właśnie wiara i modlitwa innych ludzi. Przy czym różnica polega na tym, że Bóg w chwili śmierci już doskonale wie, czy te "zaległości" w przyszłości zostały nadrobione. Oczywiście to porównanie jest bardzo ubogie i zdaję sobie z tego sprawę. @sowaniejestmadra Cytuj: Zło pochodzi od ludzi? Moment, bo chyba aniołowie, a później zbuntowani aniołowie byli chyba na samym początku. Człowiek później. W końcu ktoś tego Adama w raju podkusił. Co za baja. Grzech pochodzi od ludzi, bo ludzie grzeszą. Nie ma takiego nieszczęścia, które w jakiś sposób nie byłoby zawinione grzechem ludzkim. Jakie tam są przyczyny tego grzechu, to już inna kwestia. Jeśli oskarżą Cię o zabicie człowieka, sąd najpierw zbada dowody, czy faktycznie Ty go zabiłeś, a dopiero potem będzie patrzeć z jakich motywów (czy w samoobronie, czy z zemsty) to się stało. Aha i nikt nie mówi o tym, kto jest w piekle - tego nie wie nikt. Nie jesteś merytoryczny, niestety niemerytoryczność pozbawia zrozumienia i po prostu fajności. Nikt nie lubi przebywać z ludźmi, którzy mataczą.
_________________ Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!
|
Pt paź 14, 2016 12:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|