I to jest własnie to, co zarzucasz białogłowie Wklejasz informacje ze źródeł wrogich Kościołowi, a jak ona je obnażyła, to zarzucasz prześmiewczą retorykę.
Nie jesteś tu, aby dyskutować, ale siać zwątpienie w prawdziwość nauczania KK. Na to zgody nie ma, a że merytoryczna dyskusja z Tobą jest bezcelowa, pozostaje obnażanie źródeł Twoich rewelacji.

Niezawodne - gdy brak argumentów wmówić rozmówcy chorobę umysłową - z tejże racji tak ateiści w ZSRR uwielbiali wsadzać oponentów do psychuszek.

To jest świetne.
Jana 21 jest fałszerstwem z VI wieku, dlatego... jesteśmy w posiadaniu manuskryptów datowanych nawet na II w., które fragmenty tego rozdziału zawierają, oraz Kodeksu Synajskiego z IV w., który zawiera niemal kompletny jego tekst (bodaj bez wersetu 25)

Na zdjęciu najwcześniejszy z manuskryptów - P66, zawierający Jana 21:9,12,17, datowany na ok. 200 r. n.e.


zdjęcie pochodzi z wikipedii

W co wierza SJ? Ze Jezus nie zmartwychwstal?
Zaprawde jestescie pozalowania godni...

Niczego nie obnażyła, bo jak wykazałem na przykładzie Talmudu, jego badacze kategorycznie wykluczyli taką możliwość, aby mowa w nim była o Jezusie z Nazaretu, co też uargumentowali wyczerpująco i klarownie!


Po pierwsze, to nie odniosłem się w tych słowach, w kierunku do własnego rozmówcy!
Ale w stosunku do osób, które potrafią patrzeć obiektywnie!

Brak argumentów!?
Zatem uważasz, że Talmud jednak traktuje "o Jezusie z Nazaretu"?



Zdecydowanie lepsi są hierarchowie KRK w tej kwestii, którzy darli skórę żywcem i łamali kołem!
Tylko powiedz proszę, co wspólnego ma Twoja powyższa wstawka z tematem?


No co Ty, serio!?
No to przepraszam bardzo, zapomniałem że nie życzysz sobie, aby kwestionować Twój kościół...
Zapomniałem, że jak Pisma redagują np: gnostycy, to fałszują, a jak redaguje KK to nazywa się to "natchnienie"!

Komedia bez biletu...

Tylko tyle i aż tyle, że bardzo często posługujesz sie argumentacją w rodzaju osoby pozbawione zdrowych zmysłów, głupi katolicy, durni, niedouczeni , lub dyrdymały w rodzaju hierarchowie KK darli skórę żywcem i łamali kości kołem, a tego rodzaju ocenami dajesz świadectwo o sobie.
Czyżby aż tak trudna była samodzielna decyzja o przejściu w szeregi ateistów, czy innych Kościołów/zborów, że wymaga oplucia własnej przeszłości?

Wg Ciebie nie obnażyła, bo masz klapki na oczach i nie bierzesz pod uwagę faktów istnienia manuskryptów.
Co ma Talmud i jego prawdziwość lub nie do prawdziwości Ewangelii? Co będzie następnym niepodważalnym źródłem? Koran (VII w.) czy "Strażnica" (XIX w.)?

Szkoda że nie zadałaś sobie trudu by mnie zapytać.

Co do KRK. To co wyczynia jego hierarcha na każdym szczeblu wystarczy by zdrowo myślący człowiek powiedział dość!

A to czego dowiedziałam się o historii KRK uzupełnia się z tym co napisałam wyżej.

A już takie herezje jak wyczyniają się w mojej parafii to tylko jeden Bóg wie.
Ale cóż - wszystko na pokaz by zadowolić siebie i biskupa. Oj dzieje się dzieje.

Jak mówi klasyk - komedia bez biletu.

...rzekła M-M, najwyższy autorytet i znawca Kościoła: jego yotubowskiej historii i podwórkowej teologii.

Czy to kolejne oskarżenia bez podawania konkretów? Wyczynia, bo wyczynia?

Znowu żadnego konkretu. Szkoda

Fakt. Bo my, na przykład nie wiemy niczego. Znowu oskarżenia bez żadnych dowodów?

Gorzej... Takie posty, jakimi teraz nas raczysz to farsa.

Drogi m_m
Nie podam Ci żadnych konkretów, przynajmniej nie w tej chwili. Wszystko w swoim czasie.

Co do Twojej opinii na temat moich postów. Powiem krótko - farsa.

Widzisz: przychodzisz na forum, nie dyskutujesz, tylko podajesz oświadczenia o tym, że
- hierarchia coś tam wyczynia (co? nie wiadomo)
- dowiedziałaś się czegoś o historii Krk (co? nie wiadomo)
- jakieś herezje wyczyniają w twojej parafii (co? nie wiadomo)

Przyznasz, że dyskusji to w ogóle nie przypomina?

Mario- Magdaleno, twoja metoda moglabym odpowiedziec, ze znam ciebie w realu i co sie u ciebie w domu wyprawia, to sie w glowie nie miesci, a co slyszalam od sasiadow o twoich rodzicach, to az wstyd powtarzac.

Jak ci sie to podoba? Mam ujawnic co wiem, czy lepiej spuscmy na to zaslone milczenia?

Poczulas sie nieswojo? I dobrze.

Tak ty traktujesz swoja parafie i ksiezy: ploty, insynuacje, pogarda. A to twoja rodzina. Jest taka, jak ty o nia dbasz. Chodzisz po necie i plotkujesz, oczerniasz, polslowkami dajesz do zrozumienia, ze tam, u ciebie Sodoma z Gomora.
Nie wstyd ci, ze nie jestes swieta i nie dajesz tak dobrego przykladu, zeby inni sie nawrocili?

A powinno ci byc wstyd.

Albo mow wprost i udowodnij, ze to herezje, albo...zamilcz. Bo na razie to sobie wystawiasz wyjatkowo fatalne swiadectwo marudzacej, roszczeniowej i wygodnej paniusi z pretensjami, ktora chodzi i obgaduje. A wszystko za zaslona tajemniczosci i niedomowien.

Pośród ludzi wierzących w Chrystusa - niezależnie od przynależności do danego Kościoła/zboru - nie ma prawa funkcjonować zasada oskarżyć, a dowody oskarżeń podać w swoim czasie.
To nie kto inny jak Jezus nakazał niech mowa wasza będzie: Tak-tak, nie-nie, a wszystko co nadto jest od Złego pochodzi(Mt 5,37).

Nie podałaś żadnych konkretów bo poza filmikami na YouTube nic nie masz. A to co linkujesz to nie nadaje się do dyskusji. Argumenty tam zawarte juz dawno obalono.