Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 6:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 838 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51 ... 56  Następna strona
 "Bóg nie istnieje" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30
Posty: 74
Post 
"Obywatelu! Kąp się na plaży strzeżonej. W razie twojego utonięcia nikt cię nie zauważy..." Tak, tak, Rejs to świetny film:D

_________________
Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...


Wt mar 28, 2006 9:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
ozel napisał(a):
Chcesz powiedziec komus, ze musi sie nauczyc jezeli chce zaliczyc na 5.
Sa trzy mozliwosci zaliczenia na 5:
-Nauczenie sie
-Sciaganie od innych piszacych
-Przekupienie egzaminatora
Wypowiadasz zdanie: Jezeli nauczysz sie, to zdasz egzamin
Osoba nie nauczyla sie, wiec poprzednik implikacji jest falszem, ale przekupila nauczyciela i zaliczyla egzamin.
Czy Twoje zdanie jest prawdziwe? Odpowiedz uzasadnij.


Fundamentalny błąd uczniów p. Wieczorka

Zdanie wyjsciowe:

Jeżeli nauczysz sie, to zdasz egzamin

Możliwości zdania egzaminu:

1. Nauczę się i zdam egzamin
2. Ściągne i zdam egzamin
3. Przekupię egzaminatora i zdam egzamin
4. Zastraszę egzaminatora i zdam egzamin

Każde z powyższych zdań może być prawdziwe albo fałszywe - wybór należy do ciebie.

Jeśli decydujesz sie na przekupienie egzaminatora to:

Przekupuję nauczyciela i zdaję egzamin - tylko i wyłacznie to zdanie będzie prawdziwe, pozostałe 3 to FAŁSZ.

O tym czy na pewno to zdanie będzie prawdziwe, będzie można powiedzieć po zdanym egzaminie - przecież w ostatniej chwili możesz zmienic decyzję :)

Podsumowując

Zdanie wyjsciowe:

Jeżeli nauczysz sie, to zdasz egzamin

Jeśli wybierzesz jakąkolwiek inną metodę zdania egzaminu to powyższe zdanie będzie FAŁSZEM

Osoba nie nauczyla sie, wiec poprzednik implikacji jest falszem, ale przekupila nauczyciela i zaliczyla egzamin.

Z FAŁSZU nigdy nie może wyniknąć PRAWDA !

Pokazałem wyżej jak należy poprawnie rozumować.

Najgorzej jak ktoś ma wodę w mózgu :)


Wt mar 28, 2006 10:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Ciąg dalszy !

Załużmy Ozel, że wybrałeś już sposób zdania egzaminu:

Zdanie wyjściowe:

[b]Jeśli przekupię egzaminatora to zdam egzamin.[/b]


Masz teraz takie możliwości:

1.
Przekupiłem egzaminatora, zdałem egzamin
_____PRAWDA_____________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 1 (PRAWDZIWE - egzaminator przekupiony)

2.
Nie przekupiłem egzaminatora, nie zdałem egzaminu
_____FAŁSZ____________________FAŁSZ
Prawdziwość zdania: = 1 (FAŁSZYWE - egzaminator nieprzekupiony)

3.
Przekupiłem egzaminatora, nie zdałem egzaminu
_____PRAWDA______________FAŁSZ
Prawdziwość zdania: = 0 (FAŁSZ - przekupiony egzaminator skłamał)
Zawsze i na wieki FAŁSZ !!!!

4.
Nie przekupiłem egzaminatora, zdałem egzamin
______FAŁSZ__________________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 0 (FAŁSZ - egzaminator nieprzekupny)
Zawsze i na wieki FAŁSZ !!!!

Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że w drugim i czwartm punkcie istnieje możliwość zdania egzaminu w sposób naturalny.

Jak najbardziej tak, tylko wtedy powyższe zdanie wyjsciowe "Jeśli przekupię egzaminatora to zdam egzamin" będzie FAŁSZEM a prawdziwe będzie to zdanie:

Zdania wyjściowe:

Jak się nauczę, to zdam egzamin

1.
Nauczyłem się, egzamin zdałem
__PRAWDA________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 1 (pRAWDA - nauczyłem się i zdałem)

2.
Nie nauczyłem się, nie zdałem egzaminu
___FAŁSZ____________FAŁSZ
Prawdziwość zdania: = 1 (PRAWDA - nie nauczyłem się i nie zdałem)

3.
Nauczyłem się, nie zdałem egzaminu
__PRAWDA__________FAŁSZ
Pradziwość zdania: = 0 (FAŁSZ - gdybyś się nauczył to byś zdał)
Zawsze i na wieki fałsz.

4.
Nie nauczyłem się, zdałem egzamin
___FAŁSZ__________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 0 (FAŁSZ - jeśli nie umiesz to nie możesz zdać)
Zawsze i na wieki FAŁSZ.

W punkcie 4 możesz stwierdzić, że mimo iż się nie uczyłeś zdałeś egzamin.

Jednak to czy umiesz czy nie, to twoje subiektywne odczucie.

Jeśli zdasz egzamin, to zdałeś dzięki punktowi 1 !!!!

Punkt 4 zawsze i na wieki pozostanie fałszem.


Dokładnie to samo można powiedzieć o punkcie 3.

Uczyłem się dniami i nocami, umiałem wszystko a jednak nie zdałem.

Tylko wtedy jesteś w punkcie 2 !!!!

Punkt 3 pozostanie FAŁSZEM zawsze i na wieki.

Widzicie jakie to proste ? :)

Podsumowanie:

Problem postawiony w poprzednim poście rozwiązujemy w dwóch krokach.

I.
Wybór metody zdania egzaminu - patrz poprzedni post.

II.
Skutki tego wyboru na zdawanie egzaminu - ten post

Punkt 4 będzie FAŁSZEM zawsze i na wieki.

Z FAŁSZU nigdy nie może wyniknąć PRAWDA.


Wt mar 28, 2006 15:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Podwaliny nowej logiki implikacji.

W starej definicji implikacji jedna linia jest ewidentnym FAŁSZEM co pokazałem w bezlitosny sposób na stronie 45.

Cała logika oparta na fałszywej definicji nadaje się na śmietnik.

W kilku poprzednich postach oraz dwóch ostatnich pokazałem jak piękna, prosta i nie do podażenia jest logika zbudowana na definicji implikacji bez fałaszu.

Oczywiście nie zamierzam pisać nowej "Logiki dla opornych", bo nie mam przed wszystkim czasu - może na emeryturze za 15 lat ? :)

Myslę, że dostarczyłem wystarczających wskazówek, jak rozwiazywać problemy przy pomocy nowej definicji implikacjii.

Na dzień dzisiejszy nie mam juz czasu - popracujcie nad tym trochę sami :)


Wt mar 28, 2006 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Małe sprostowanie w drugim poście do góry:

Zamiast:

Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że w drugim i czwartm punkcie istnieje możliwość zdania egzaminu w sposób naturalny.

Powinno być:

Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że w czwartm punkcie istnieje możliwość zdania egzaminu w sposób naturalny.


Wt mar 28, 2006 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Oczywiście, że bzdury piszesz. Chodzi o to czy tamte zdania przeczą założeniom. A jeśli ktoś nie spełnia podanego warunku zdania egzaminu, a mimo to dzieje się zdanie b, to nie łamie tym samym zdania a. No, ale widzę, że tak prosta rzecz jest dla Ciebie za trduna. Mogę Ci porawdzić, żebyś nie wygłaszał swoich teorii pseudo naukowych w pewnych śrowowiskach, bo zrobisz z siebie idiotę. Swoją drogą, jeśli miliony geniuszy i matematyków zostało omamionych w jakis sposób, a Ty się ponad to wybiłeś, to jakie masz IQ? 300? 400?


Wt mar 28, 2006 19:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 28, 2006 17:12
Posty: 20
Post 
Boga nie ma
Amen.


czlowiek jest taka istota ktora musi w cos wierzyc..skad wiecie ze kiedys,kiedys pevien czlowiek nie stworzyl bibli i calego "kultu'katolickiego wlansie na potrzeba usatysfakcjonowania czlowieka wtak czy inny sposob...pierdoly jedne wielkie i tyle..

_________________
WHITE PROWD !!!
OI!


Wt mar 28, 2006 19:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Nie wiesz czy Boga nie ma. Nie różnisz się niczym od kogoś kto mówi, że Bóg jest. Niestety nie jesteś f@jny. :}


Wt mar 28, 2006 20:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 28, 2006 17:12
Posty: 20
Post 
Fajna..
w mojej ocenie fajna jestem
roznie nie roznie wazne z emam swoje zdanie na ten temat i nikt nie powinien mi nazucac swoich racji

_________________
WHITE PROWD !!!
OI!


Wt mar 28, 2006 20:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Narzucać...
Denerwuje mnie arogancja ateistów skoro poziomem "absurdu", na dobrą sprawę, nie różnią się od teistów


Wt mar 28, 2006 21:47
Zobacz profil
Post 
rafal3006 napisał(a):
ozel napisał(a):
Cytuj:
Taaak, z fałszywej definicji implikacji wynikło zdanie:

Wszyscy nie-chrześcijanie mają gwarantowane 100% niebo ! WoooW


Nie wynika, poniewaz implikacja jest prawdziwa zarowno w wypadku 0=>1 jak i 0=>0 wiec na podstawie tego zdania NIE MOZESZ okreslic co sie stanie z tymi, ktorzy nie posluchaja Jezusa.


Zacytuj fragment mojego dowodu, i pokaż w którym miejscu jest fałszywy - mówmy o konkretach :)

Inaczej dyskusja nie ma sensu :)


Zacytowalem wnioski z Twoich rozwarzan, ktore tu przedstawiles (jeden z wnioskow) i go obalilem. Nie wiem o jakim dowodzie piszesz, bo zadnego nie przedstawiles, malo tez w Twojej pisaninie konkretow.

Cytuj:
Jeżeli nauczysz sie, to zdasz egzamin

Jeśli wybierzesz jakąkolwiek inną metodę zdania egzaminu to powyższe zdanie będzie FAŁSZEM

Osoba nie nauczyla sie, wiec poprzednik implikacji jest falszem, ale przekupila nauczyciela i zaliczyla egzamin.

Z FAŁSZU nigdy nie może wyniknąć PRAWDA !


Wiec skomplikujmy nasz przyklad.
Mowie do osoby A, ze jezeli sie nauczy to zaliczy egzamin.
Osoba A nie nauczyla sie, ale egzamin zaliczyla.
Zgodznie z tym co piszesz moje zdanie bylo falszem.
Ale ja przed tym samym egzaminem powiedzialem jeszcze osobie B, ze jezeli sie nauczy to zda egzamin.
Osoba B nauczyla sie i zdala egzamin.
Wiec moje zdanie jest prawda.
Ale z Twojego rozumowania wynika, ze moje zdanie jest prawdziwe i falszywe jednoczesnie, wiec to co piszesz o implikacji jest absurdem.


Wt mar 28, 2006 21:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Ozel, jesteś geniuszem a Kubuś _Puchatek z takimi nie rozmawia.


Wt mar 28, 2006 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
ozel napisał(a):
Chcesz powiedziec komus, ze musi sie nauczyc jezeli chce zaliczyc na 5.
Sa trzy mozliwosci zaliczenia na 5:
-Nauczenie sie
-Sciaganie od innych piszacych
-Przekupienie egzaminatora
Wypowiadasz zdanie: Jezeli nauczysz sie, to zdasz egzamin
Osoba nie nauczyla sie, wiec poprzednik implikacji jest falszem, ale przekupila nauczyciela i zaliczyla egzamin.
Czy Twoje zdanie jest prawdziwe? Odpowiedz uzasadnij.


Kolejny straszliwy dowód fałszywości starej logiki implikacji

Rozumujmy jak Ozel !

Zdanie wyjściowe:

Jeżeli nauczysz się, to zdasz egzamin.

Ozel zamiast się uczyć, przekupił egzaminatora i zdał egzamin na 5.

Zatem z FAŁSZU (przekupstwo egzaminatora) wyszedł prawdziwy efekt końcowy.

Według Ozela całe zdanie jest zatem PRAWDZIWE.

Czyli z FAŁSZU wyszła PRAWDA !!!!

Koledzy Ozela nie moga sie nadziwić, jak Ozel mógł zdać egzamin na 5 ? :o



Z drugiej strony mamy zdanie:

Przekupiłem egzaminatora i zdałem egzamin.
____PRAWDA______________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 1

W tym przypadku PRAWDA jest bezsporna.



W obu przypadkach chodzi o ten sam egzamin i tego samego Ozela !!

Zatem mamy DWIE PRAWDY:

Prawda Ozela wg starej definicji implikacji.
1.
Nauczyłem sie i zdałem egzamin.
__FAŁSZ________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 1 :o :o
FAŁSZ - bo Ozel zamiast sie nauczyć przekupił egzaminatora.

Prawda obiektywna wg nowej definicji implikacji.
2.
Przekupiłem egzaminatora i zdałem egzamin.
_____PRAWDA_____________PRAWDA
Prawdziwość zdania: = 1

Nikt przy zdrowych zmysłach nie zakwestionuje prawdziwości zdania 2 - nawt najbardziej twardogłowy wyznawca starej definicji implikacji !!

Zatem jeśli przyjmiemy za punkt odniesienia starą definicję implikacji to mamy do czynienia z DWOMA prawdami (zdania 1 i 2) :o :o :o

A podobno prawda może być tylko jedna :)


Jeśli przyjmiemy za punkt odniesienia nową definicję implikacji to tylko i wyłacznie zdanie 2 jest PRAWDZIWE !!!! :)

W tym przypadku wszystko jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem:

PRAWDZIWE może być wyłacznie jedno zdanie !!!!

bo chodzi o tego samego Ozela i ten sam egzamin !!!!


Wt mar 28, 2006 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
P.S.
Oczywiście, przekupstwo egzaminatora jest wyłaczną słodką tajemnicą Ozela i Egzaminatora po wsze czasy.

Zatem obserwator z zewnątrz, nie ma watpliwości że zdanie Ozela:

Nauczyłem sie i zdałem egzamin. :o :o :o

jest prawdziwe :o :o

Straszną, obiektywną prawdę zna tylko Bóg, Ozel, egzaminator ... i na szczeście my, bo to tylko abstrakcyjne, logiczne myślenie !!!! :)


Wt mar 28, 2006 22:58
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jeżeli nauczysz się, to zdasz egzamin.

Ozel zamiast się uczyć, przekupił egzaminatora i zdał egzamin na 5.

Zatem z FAŁSZU (przekupstwo egzaminatora) wyszedł prawdziwy efekt końcowy.

Według Ozela całe zdanie jest zatem PRAWDZIWE.


Nie rozumiem tego wywodu. Nie uwazam, ze zdanie jezeli sie nauczysz to zdasz egzamin jest prawdziwe z powodu istnienia mozliwosci zaliczenia egzaminu poprzez przekupienie egzaminatora, uwazam, ze zdanie to nie jest falszywe z tego powodu. Uwazam, ze jezeli zalozenie w implikacji jest falszywe to nie mozna mowic o falszu calej implikacji, poniewaz implikowanie czegos z jakis falszywych zalozen nie daje podstaw by taki falsz stwierdzic.

Zrozum dwie rzeczy:
-Prawde weryfikuje sie logicznie i empirycznie (doswiadczalnie).
-Logika jest systemem weryfikacji twierdzen na ich zgodnosc z rzeczywistoscia. Zgodnosc twierdzenia z rzeczywistoscia polega na wykazaniu, ze takie twierdzenie nie jest sprzeczne ze zwiazkami przyczynowo-skutkowymi wystepujacymi w naszym Wszechswiacie, na istnieniu ktorych to opiera sie weryfikacja prawdziwosci.

Jezeli chcesz wykazac, ze mowilem nieprawde nt zaliczenia egzaminow to musisz znalesc taki przypadek w ktorym zalozenia z ktorych wychodzilem (jezeli sie nauczysz) nie implikuja zaliczenia egzaminow, poniewaz w przypadku falszywych zalozen (nie nauczenia sie) nie mozesz stwierdzic falszu zdania w ktorym zaliczenie egzaminow implikowalem z nauczenia sie.


Wt mar 28, 2006 23:32
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 838 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51 ... 56  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL