Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 10, 2025 8:52



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post Re: chrystus mowil o...
faustin napisał(a):
Chrystus mowil uczniom zadajacym pytania ze czesc ludzi nie jest przeznaczona i zdolna do stanu malrzenskiego-nie sprecyzowal jakich ludzi ,dla czrgo?Mozna by tu objac szerokim wachlarzem -osoby chore ,,zdziwaczale,egoistow ,brzydkie stare panny i malo przystojnych zapijaczonych kawakerow i homosexualistow (na przyklad...?)


No idac takim stylem myslenia jaki ty przedstawiasz to mozna tez napisac ze ten kto lubi ryby lubi tez i wodke

No bo skoro lubi ryby ..a rybka lubi plywac ..to wodka ma az 60 % wody w sobie :D


N mar 12, 2006 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Co więcej, z Twych postów wieje sterotypami i zaściankowością godną średniowiecza


Tiaaa...a sedziami co jest zasciankowoscia i stereotypem co nim nie jest maja byc homoseksualisci co ? :)


Cytuj:
Ty nie tylko tak naprawdę nie wiesz nic o homoseksualizmie


Jakbym czytal islamistow, Ci co sie krytycznie o islamie wyrazaja nic nie wiedza ( wg nich )..a Ci co pozytywne maja zdanie sa wielce uczeni ..:) ( wg nich )

Cytuj:
Odnośnie boga i biblii już się wypowiadałem. Odnośnie moralności katolickiej, czy też chrześcijańskiej to wypraszam sobie, ponieważ już prędzej się wzoruje na moralności i światopoglądzie jaki prezentuje buddyzm, nurt, który istniał tysiące lat przed pojawnieniem się chrześcijaństwa


No coz, mozna sie licytowac co jest starsze buddyzm czy np stary judaizm...od ktorego bierze poczatek i nakazy morlane chrzescijantwo


Co do tego co dana religia reprezentuje i jakie postawy to mozna znalesc a jak nie to sobie stworzyc religie ktora pasuje do naszych pogladow, zawsze taka sie znajdzie :)
Wtedy nasz bozek nas rozgrzeszy i wszystko jest cacy skoro nie wierze w Boga
Podobne postawy maja dzieci ktore zamykajac oczy mysla ze ich inni nie widza..
Mozna tez przestac wierzyc albo nie wierzyc w grawitacje i udawac ze ona nie istnieje ...np probowac uczyc sie fruwac :-D

Osobiscie podpowiem Ci ja szukam takiej wiary ktora wierzy ze Bog zysla 5 mln zlotych kazdemu z wyznawcow i tak sie dzieje naprawde....jak tylko jakis czlowiek sie do tej wiary zapisze..tylko jeszcze jej nie znalazlem..mozna ty znasz taka co ? :) :)..polowa tej kasy jest Twoja ...slowo honoru :)


N mar 12, 2006 15:56
Zobacz profil
Post 
Mała poprawka>>>

Nie mam nic do ludzi uznających homosekusalizm za grzech, to ich sprawa.
Natomiast Twoja stereotypizacja homoseksualizmu zakrawa o groteskę i chyba przekroczyła już wszelkie granice. Ciekawe co nowego jeszcze o gejach wymyślisz...?

Co do religii, już pisałem, że jestem ateistą i mało mnie dane religie obchodzą. Natomiast nie przeszkadza mi czerpać z nich wartości, o ile nie kłucą się one z moim sumieniem i światopoglądem. Każda religia ma wady (jeśliby rozpatrywac to pod takim względem), ale jdna ma ich mniej, inna więcej. Taką religią/nurtem najbardziej optymalnym dla człowieka wierzącego jest moim zdaniem buddyzm. Wydaje mi się najwłaściwszy, najmniej krzywdzący i szerzący nienawiść wzgledem innych ludzi (jeśli wogóle...), ale to już zagadnienie na inny temat....


pozdraiwam,
michał


N mar 12, 2006 16:31

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Nie mam nic do ludzi uznających homosekusalizm za grzech, to ich sprawa


Wiec nie mozesz im narzucic aby przyjeli Twoje myslenie za prawo ich obowiazujace..czyli jesli nie masz nic do tych ludzi ( spoleczenstwa ) ktorzy uznaja to za grzech nie mozesz wymagac od tych ludzi aby uznawali pary homoseksualne za malzenstwo oraz prawa przyslugujace tylko malzenstwom ( w ramach definicji malzenstwa uznawanej przez to spoleczenstwo ) , a takze adopcje dzieci w ramach tejze definicji malzenstwa...

Cytuj:
Co do religii, już pisałem, że jestem ateistą i mało mnie dane religie obchodzą. Natomiast nie przeszkadza mi czerpać z nich wartości, o ile nie kłucą się one z moim sumieniem i światopoglądem


No wlasnie akceptujesz takie postawy w religii ktore TOBIE sa tylko wygodne, a to jest hedonizm i konformizm czystej wody

Ktos lubi krasc ..i nie lubi akceptowac kary za zlodziejstwo ...ale tak ogolnie kodeks karny mu dopowiada z wyjatkiem zlodziejstwa bo sam lubi ukrasc

Cytuj:
Taką religią/nurtem najbardziej optymalnym dla człowieka wierzącego jest moim zdaniem buddyzm.


To jest Twoje zdanie ,a co jesli sie mylisz..a co jesli Bog ma inne zdanie od Twojego widzimisie..
Napisalem Ci wyraznie ..nie wierzyc w grawitacje nie oznacza ze ta grawitacje zlikwidujesz i ze nie dotkna Cie skutki niewiary w ta grawitacje jesli ja zignorujesz


N mar 12, 2006 17:16
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Wiec nie mozesz im narzucic aby przyjeli Twoje myslenie za prawo ich obowiazujace..czyli jesli nie masz nic do tych ludzi ( spoleczenstwa ) ktorzy uznaja to za grzech nie mozesz wymagac od tych ludzi aby uznawali pary homoseksualne za malzenstwo oraz prawa przyslugujace tylko malzenstwom ( w ramach definicji malzenstwa uznawanej przez to spoleczenstwo ) , a takze adopcje dzieci w ramach tejze definicji malzenstwa...

A czy ja komuś coś każe?
JEstem zwolennikiem, żeby ślub mógł wziąć każdy kto ma na to ochotę, bez względu na orientację seksualną.

gabriel napisał(a):
No wlasnie akceptujesz takie postawy w religii ktore TOBIE sa tylko wygodne, a to jest hedonizm i konformizm czystej wody

A co, może mam wszystko bezkrytycznie przyjmować tak jak leci?
Nie w tej bajce...
Swój rozum mam i jest naturalną rzeczą, że jeśli z czymś się nie zgadzam to nie będę się na tym wzorował.

gabriel napisał(a):
To jest Twoje zdanie ,a co jesli sie mylisz..a co jesli Bog ma inne zdanie od Twojego widzimisie..

Ty chyba zapomniałeś, że ja w boga nie wierze. Dla mnie taki byt nie istnieje. Czysta abstrakcja, więc o czym mi mówisz?

gabriel napisał(a):
Napisalem Ci wyraznie ..nie wierzyc w grawitacje nie oznacza ze ta grawitacje zlikwidujesz i ze nie dotkna Cie skutki niewiary w ta grawitacje jesli ja zignorujesz

Zabawny jesteś :)
Różnica polega na tym, że istnienie grawitacji zostało udowodnione, a istninie boga nie, wobec czego bóg jest przedmiotem tylko i wyłacznie wiary, niczego więcej, a to że jestem niewierzący to już wiesz.



pozdrawiam,
michał


N mar 12, 2006 18:27

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
A czy ja komuś coś każe?
JEstem zwolennikiem, żeby ślub mógł wziąć każdy kto ma na to ochotę, bez względu na orientację seksualną


Malzenstwo to trade mark zarezerwowany dla kobiety i mezczyzny
Mozesz miec co najwyzej spolke cywilna z innym facetem , psem ( bo juz i o takich slubach slychac , albo z czym tam chcesz )

Mazlenstwo to jak powiedzialem zwiazek kobiety i mezczyny i tak jak szampanem nie moze byc wino o nazwie "belt" tak samo malzenstwem nie moze byc osoba z inna osoba czy istota...o ile nie spelni warunkow definicji malzenstwa

Cytuj:
A co, może mam wszystko bezkrytycznie przyjmować tak jak leci?
Nie w tej bajce...
Swój rozum mam i jest naturalną rzeczą, że jeśli z czymś się nie zgadzam to nie będę się na tym wzorował.


Czlowieku za krotki jestes aby pisac normy moralne dla spoleczentwa...conajwyzej mozesz myslec sobie jak chcesz ......a normy spoleczne musisz akceptowac czy Ci sie to podoba czy nie


Cytuj:
Ty chyba zapomniałeś, że ja w boga nie wierze. Dla mnie taki byt nie istnieje. Czysta abstrakcja, więc o czym mi mówisz?


No coz, jak ja sie pomyle nic nie strace..a Ty i owszem...i to duzo..i zobaczymy kiedys kto mial racje :)


N mar 12, 2006 19:02
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Malzenstwo to trade mark zarezerwowany dla kobiety i mezczyzny
Mozesz miec co najwyzej spolke cywilna z innym facetem , psem ( bo juz i o takich slubach slychac , albo z czym tam chcesz )

Jeśli w Hiszpanii, Holandii, Szwecji, Belgii i jeszcze kilku innych krajach funkcjonują małżeństwa homoseksualne i adopcje przez nichg dzieci to nie widzę powodu, dla którego polscy geje nie mogliby brać ślubów ze swoimi partnerami.

gabriel napisał(a):
Mazlenstwo to jak powiedzialem zwiazek kobiety i mezczyny i tak jak szampanem nie moze byc wino o nazwie "belt" tak samo malzenstwem nie moze byc osoba z inna osoba czy istota...o ile nie spelni warunkow definicji malzenstwa

Coś mi się zdaje, że jednak może :-D patrz na Hiszpanie, Belgie, Szwecje itd.

gabriel napisał(a):
Czlowieku za krotki jestes aby pisac normy moralne dla spoleczentwa...conajwyzej mozesz myslec sobie jak chcesz ......a normy spoleczne musisz akceptowac czy Ci sie to podoba czy nie

Po pierwsze nie identyfikuj wyznawanych przez Ciebie norm jako normy "całego społeczeństwa".
Po drugie, może jestem za króki, aby pisać moralność, ale jestem za długi, aby przyjmować wszystko bezkrytycznie. Od tego jest rozum, żeby człowiek z niego korzystał.
I proszę nie mów o społęczeństwie (w aspekcie Twojej moralności i norm), gdyż w ten sposób obrażasz wielu ludzi, którzy Twojej moralności nie podzielają, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

gabriel napisał(a):
No coz, jak ja sie pomyle nic nie strace..a Ty i owszem...i to duzo..i zobaczymy kiedys kto mial racje :)

Obawiam się, że nie zobaczymy, bo nas już nie będzie (za ileś tam lat).

A co do strat... pomyśl, jeśli bóg (czysto supozycyjnie na potrzebę przykłądu zakłąda teraz, że istnieje) nie potępia homoseksualizmu a wręcz go aprobuje to pomyśl jak cienko z Tobą będzie za to, że za życia wypowiadałeś się w jego imieniu i głosiłeś co bóg uwąza a co nie, a w rzeczywistości tka nie uwaza, tylko Tobie sie zdawało :-D

Tka na marginesie, w co Ty ze mną koleżko grasz? Żadnym sposobem nie udowodnisz mi istnienia boga ani nie przekonasz mnie do sowjej "moralności", której wysoce nie pochwalam (przynajmniej w tej częsci, któą poznałem z Towjej strony).

Żal mi takich ludzi jak Ty, samozwańczych adwokatów boga, dokonujących nadinterpretacji biblii, w dodatku mówiących (w ieminieu boga) co jest dobre a co złe, a ponadto interesujących się tym co ludzie robią w łóżku, w jakich technikach seksualnych gustują a potem dokonujących moralnych (sic!) ocen tych technik seksualnych.

Żałosne...


pozdrawiam,
michał


N mar 12, 2006 22:29
Post 
gabriel napisał(a):
Malzenstwo to trade mark zarezerwowany dla kobiety i mezczyzny
Mozesz miec co najwyzej spolke cywilna z innym facetem , psem ( bo juz i o takich slubach slychac , albo z czym tam chcesz )

Jeśli w Hiszpanii, Holandii, Szwecji, Belgii i jeszcze kilku innych krajach funkcjonują małżeństwa homoseksualne i adopcje przez nichg dzieci to nie widzę powodu, dla którego polscy geje nie mogliby brać ślubów ze swoimi partnerami.

gabriel napisał(a):
Mazlenstwo to jak powiedzialem zwiazek kobiety i mezczyny i tak jak szampanem nie moze byc wino o nazwie "belt" tak samo malzenstwem nie moze byc osoba z inna osoba czy istota...o ile nie spelni warunkow definicji malzenstwa

Coś mi się zdaje, że jednak może :-D patrz na Hiszpanie, Belgie, Szwecje itd.

gabriel napisał(a):
Czlowieku za krotki jestes aby pisac normy moralne dla spoleczentwa...conajwyzej mozesz myslec sobie jak chcesz ......a normy spoleczne musisz akceptowac czy Ci sie to podoba czy nie

Po pierwsze nie identyfikuj wyznawanych przez Ciebie norm jako normy "całego społeczeństwa".
Po drugie, może jestem za króki, aby pisać moralność, ale jestem za długi, aby przyjmować wszystko bezkrytycznie. Od tego jest rozum, żeby człowiek z niego korzystał.
I proszę nie mów o społęczeństwie (w aspekcie Twojej moralności i norm), gdyż w ten sposób obrażasz wielu ludzi, którzy Twojej moralności nie podzielają, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

gabriel napisał(a):
No coz, jak ja sie pomyle nic nie strace..a Ty i owszem...i to duzo..i zobaczymy kiedys kto mial racje :)

Obawiam się, że nie zobaczymy, bo nas już nie będzie (za ileś tam lat).

A co do strat... pomyśl, jeśli bóg (czysto supozycyjnie na potrzebę przykłądu zakłąda teraz, że istnieje) nie potępia homoseksualizmu a wręcz go aprobuje to pomyśl jak cienko z Tobą będzie za to, że za życia wypowiadałeś się w jego imieniu i głosiłeś co bóg uwąza a co nie, a w rzeczywistości tka nie uwaza, tylko Tobie sie zdawało :-D

Tka na marginesie, w co Ty ze mną koleżko grasz? Żadnym sposobem nie udowodnisz mi istnienia boga ani nie przekonasz mnie do sowjej "moralności", której wysoce nie pochwalam (przynajmniej w tej częsci, któą poznałem z Towjej strony).

Żal mi takich ludzi jak Ty, samozwańczych adwokatów boga, dokonujących nadinterpretacji biblii, w dodatku mówiących (w ieminieu boga) co jest dobre a co złe, a ponadto interesujących się tym co ludzie robią w łóżku, w jakich technikach seksualnych gustują a potem dokonujących moralnych (sic!) ocen tych technik seksualnych.

Żałosne...


pozdrawiam,
michał


N mar 12, 2006 22:31

Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04
Posty: 44
Post 
Jak dla mnie to mogłyby być zalegalizowane związki homoseksualne(chociaż nie na prawach małżeńskich), chociażby dla wspólnego rozliczania się z podatków,z 2 strony jestem przeciw adopcji dzieci przez takie związki (chociaż nawet teraz moze sie zdarzyć, ze dziecko będzie wychowywane przez 2 panie albo 2 panów a będzie prawnie "należało" tylko do jednego z opiekunów). Legalizacja związków może, ale nie musi przyczynić się do umożliwienia adopcji :) nie chciałbym mieć 2 matek albo 2 tatusiów w tym przypadku klasyczna rodzina, o ile jest kochająca sprawdza się bardzo dobrze :D

pozdro

_________________
Obrazek
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii


N mar 12, 2006 23:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
W sumie złe pytanie wtedy zadałem. Udowodnij mi, że jest Bóg, który chce abyś postępował wg norm, które tutaj przedstawiasz.

I jeszcze coś. Prędzej do Nieba pójdzie Quuer niż Ty.


Pn mar 13, 2006 1:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Jeśli w Hiszpanii, Holandii, Szwecji, Belgii i jeszcze kilku innych krajach funkcjonują małżeństwa homoseksualne i adopcje przez nichg dzieci to nie widzę powodu, dla którego polscy geje nie mogliby brać ślubów ze swoimi partnerami.


A ja nie widze zadnego powodu aby akuratnie wlasnie te kraje nasladowac


Cytuj:
Coś mi się zdaje, że jednak może patrz na Hiszpanie, Belgie, Szwecje itd.

Rozne dziwne rzeczy zdarzaja sie w roznych krajach , wiec powtarzam..nie widze powodu aby te kraje mialy byc wzorcem dla swiatowego tredu w tej sprawie

Cytuj:
Po pierwsze nie identyfikuj wyznawanych przez Ciebie norm jako normy "całego społeczeństwa".


Tylko ze te poglady o ktorych pisze wyznaje wiekszosc ludzi na swiecie

Cytuj:
Po drugie, może jestem za króki, aby pisać moralność, ale jestem za długi, aby przyjmować wszystko bezkrytycznie. Od tego jest rozum, żeby człowiek z niego korzystał


No coz, juz sie dowiedzialem ze dla Ciebie wzorcem moralnosci jest to co dla Ciebie jest wygodne
Z tego trendu wezmiesz jedno z kolejnego co innego ( bo to akurat wygodne dla Ciebie ) ..i tworzy sie myslowa papka ...hedonizmu i konformizmu
Cytuj:
I proszę nie mów o społęczeństwie (w aspekcie Twojej moralności i norm), gdyż w ten sposób obrażasz wielu ludzi, którzy Twojej moralności nie podzielają, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.


Jesli bede pisal o morlanosci potepiajac kradziez naraze sie zlodziejom, jesli potepie lenistwo naraze sie leniom , jesli potepie homo..naraze sie homoseksualistom..jesli potepie pedofilie..naraze sie pedofilom

Wiec tak naprawde nie przejmuje sie czy kogos obraze..a tym co jest wlasciwa norma etyczna i moralna
Cytuj:
A co do strat... pomyśl, jeśli bóg (czysto supozycyjnie na potrzebę przykłądu zakłąda teraz, że istnieje) nie potępia homoseksualizmu a wręcz go aprobuje to pomyśl jak cienko z Tobą będzie za to, że za życia wypowiadałeś się w jego imieniu i głosiłeś co bóg uwąza a co nie, a w rzeczywistości tka nie uwaza, tylko Tobie sie zdawało


Bog nie potepia homosekualizmu ?W wierze chrzescijanskiej kazdy teolog Ci to potwierdzi , to samo powie rabin w judaizmie i imam w islamie

Wiec o czym Ty do diabla piszesz i na jakiego Boga sie powolujesz piszac ze nie potepia ???
Cytuj:
Żal mi takich ludzi jak Ty, samozwańczych adwokatów boga, dokonujących nadinterpretacji biblii


No wiec poczytaj biblie albo najlepiej porozmawiaj z teologami na ten temat ..no chyba ze uwazasz ze wszyscy nadinterpretuja biblie..tylko tylko homoseksualisci wlasciwie ja odczytuja
Gdyby to nie bylo zalosne to co piszesz byloby nawet i smieszne

W 3 glownych religiach swiata chrzescijanstwa , islamu i judaizmu ...homoseksualizm jest przegrany

Zastanawiajace jest jedno..nagle gdyby liczyc z grubsza cywilizacje ludzka na 6 tys lat p.n.e..i 2 tys n.e nagle 3-5 % ludzkosci po 8 tysiacach lat zaczyna dyktowac kolejnym 93 % ludzkosci co jest malzenstwem a co nim nie jest
Co te 93 % ludzkosci ma zaakceptowac jako wlasciwe normy spoleczne i co myslec na okreslony temat ....i oni z beszczelnoscia i tupetem uzurpuja sobie prawo do tejze oceny morlanej kto jest zacofany jesli nie zaakceptuje ich pogladow a kto jest postepowy ....

No nic...nalezy sie pocieszyc ze te ostatnie 20 lat ktorych nagle niektorzy zmienili poglad na fundamentalne prawa rzadzace spoleczentwiem mina....i wkrotce te czasy mina i znow nasatnie normalnosc..bo coz jest te 20 lat w porowaniu do 8.5 tys lat ludzkej cywilizacji

Ps Ciekawe co powiesz jak nauka nauczy sie leczyc homo terapia genowa ..i ilu homo podda sie wtedy leczeniu
Bo to ze terapia genowa da sie to leczyc to tylko kwestia czasu


Pn mar 13, 2006 1:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Futer8 napisał(a):
W sumie złe pytanie wtedy zadałem. Udowodnij mi, że jest Bóg, który chce abyś postępował wg norm, które tutaj przedstawiasz.

I jeszcze coś. Prędzej do Nieba pójdzie Quuer niż Ty.


Pytanie jest czy wierzysz w Boga ..jesli jestes chrzescijaninem to obowiazuje sie to co pisze w biblii..a nie to Ty sobie myslisz

Jesli nie jestes chrzescijaninem to obowiazuje sie kodeks etyczny i moralny jaki obowiazuje obywateli w Polsce


Zaden dla mnie problem czy wg Ciebie ja pojde do nieba czy nie :)

Jak sie dostac do nieba zapisane jest w biblii ... a nie twojego widzimisie a jak Ci biblia nie odpowiada to Ty masz problem nie ja


Pn mar 13, 2006 1:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Jak doszlo do skreslenia homoseksulalizmu z listy chorob...

Pozwole sobie przetlumaczyc z ang fakty ktore mialy miejsce

Amerykanskie stowarzyszenie lekarzy skreslilo chomoseksualizm w 1973 roku z listy chorob chociaz przez 23 lat na tej liscie bylo

W jaki sposob w pewnym momencie tak sie stalo ?

Oto w jaki sposob sie to odbylo
Wyslano w referendum do 25.000 lekarzy ktore wlasnie mialo miejsce w 1973 roku zapytania czy homoseksualizm nalezy skreslic z listy chorob
Pod wplywem zastraszania lekarzy przez halasliwe lobby homoseksulistow otrzymano tylko 25 % zwrotow na postawione pytanie
z czego tylko 58 % bylo za usunieciem homoseksualizmu z listy chorob

To byla podstawa aby uznac homoseksualizm za normalnosc..z czego sa teraz dumni ..ech szkoda gadac...

Szeroko i szczegolowo jest to opisane w tym artykule...
http://www.equip.org/free/DH055-1.htm


Pn mar 13, 2006 2:13
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Rozne dziwne rzeczy zdarzaja sie w roznych krajach , wiec powtarzam..nie widze powodu aby te kraje mialy byc wzorcem dla swiatowego tredu w tej sprawie

a ja taki powód widzę. Dlatego, że leży to w moim interesie, ale również dlatego, że tak mi rozum i serce podpowiada, a mam poglądy wolnosciowe i demokratyczne, gdzei wszystkich traktuje się równo, a nie tylko wybranych przez niewiadomo kogo...

gabriel napisał(a):
Tylko ze te poglady o ktorych pisze wyznaje wiekszosc ludzi na swiecie

Aha, a świstak siedzi...

gabriel napisał(a):
No coz, juz sie dowiedzialem ze dla Ciebie wzorcem moralnosci jest to co dla Ciebie jest wygodne
Z tego trendu wezmiesz jedno z kolejnego co innego ( bo to akurat wygodne dla Ciebie ) ..i tworzy sie myslowa papka ...hedonizmu i konformizmu

Nieprawda, nie co jest dla mnie wygodne, ale co jest zgodne z moim sumieniem. Jest oczywiste, że nie przyjmę czegoś, co się kłuci z moją ideologią, głosem serca, sumieniem, logiką, wewnętrznym przkonaniem itd. Tak trudno Ci to pojąć? Ty robisz z siebie człowieka pozbawionego rozumu, skoro bezkrtycznie przyjmujesz wszystko co Ci religia każe i co kościół głosi. Ja rozum posiadam i nie zamierzam przyjmować wszystkiego bezkrytycznie, bo tylko kretyn przyjmuje wszystko bezkrytycznie (nie bierz tego jak aluzję do siebie...)

gabriel napisał(a):
Jesli bede pisal o morlanosci potepiajac kradziez naraze sie zlodziejom, jesli potepie lenistwo naraze sie leniom , jesli potepie homo..naraze sie homoseksualistom..jesli potepie pedofilie..naraze sie pedofilom

Różnica między nami polega na tym, że potępiasz wszystko jak leci. Ja też potępiam część tych rzeczy, ktróre Ty poępiasz, ale nie wszystkie, bo mam rozum i umiem z niego korzystać. I nie mam w tym momencie na mysli homoseksualizmu. Chodzi o najprostszą umiejętnosć weryfikacji tego co co ludzie mówią. Gdybym przyjmował wszystko bezkrytycznie to bym się stał niewolnikiem Twojej moralności, bo przecież w myśl Twojej ideologii nie mógł niczego z tej moralności odrzucić, czyli niemiałbym nic do powiedzenie, wszystko musiałoby mi się podobać. Takich frajerów szukaj sobie gdzie indziej.

System jaki opisujesz bardzo dobrze pasuje do teog ci się dzieje w Radiu Maryja. Tam też co Rydzyk powie jest dla słuchaczek święte, nieomylne i przyjmują to bez cienia jakiejkolwiek krytyki.

gabriel napisał(a):
Bog nie potepia homosekualizmu ?W wierze chrzescijanskiej kazdy teolog Ci to potwierdzi , to samo powie rabin w judaizmie i imam w islamie

Może najpierw wyjaśnię, że jest nieprawdą iż każda wiara chrześcijańska potępia homoseksualizm. Kościół Katolicki owszem, kilka innych też, ale jest mnóstwo Kościołów Reformowanych, które nie potępiają homoseksualizmu i tam też są wybitni teolodzy.

Natomiast co do religii w ujęciu światowym to nurty religijne chociażby buddymu i jezcze dwóch innych wielkich religii (niepamiętam nazw, ale ktoś już w tym temacie wcześniej oi nicvh wspomniał) nie postrzegają homoseksualizmu niegatywnie. Zatem nie jesteś w stanie w żaden sposób zdyskredytować moralności religii wyznawanych przez miliardy ludzi. Tam też są znakomici teolodzy, uczeni + znacznie więcej wyznawców niż w Twojej religii. Czy o to Ci chodzi, o walkę na liczby? A może byłeś tak naiwny, że myslałeś, iż nie wiem, że w wielkich nurtach religijnych wysdtępują równierz ideologie nie potępiające homoseksualizmu?

Natomiast jeśli chodiz o judaizm to trafiłeś jak kulą w płot, gdyż owszem potępiany jest tak homoseksualizm męski, natomist religia ta nie ma nic do homoseksualizmu kobiecego, wogóle nie potępiają lesbijek, a wręcz jest to tam aprobowane :-D

gabriel napisał(a):
Wiec o czym Ty do diabla piszesz i na jakiego Boga sie powolujesz piszac ze nie potepia ???

Zapytaj te wyznawców buddyzmu i kilku innych wielkich nirtów religijnych, na jakiego boga sie powołują.
Ja tu nie jestem kompetentny, gdyż nie wierzę w żadnego boga. Przykłąd z poprzedniego postu był czysto supozycyjny.

gabriel napisał(a):
No wiec poczytaj biblie albo najlepiej porozmawiaj z teologami na ten temat ..no chyba ze uwazasz ze wszyscy nadinterpretuja biblie..tylko tylko homoseksualisci wlasciwie ja odczytuja

Już czytałem, ale nawet bez tego każdy głupi wie, że teolodzy mają rózne zdania na ten temat i są tacy, którzy nie potępiają homoseksualizmu (Kościoły Reformowane, Buddyzm, częściowo Judaizm i jeszcze kilka innych nurtów)

gabriel napisał(a):
W 3 glownych religiach swiata chrzescijanstwa , islamu i judaizmu ...homoseksualizm jest przegrany

Zabawne, że judazmie lesbijki nie są przegrane a geje tak. Jakie to zabawne :D

gabriel napisał(a):
Zastanawiajace jest jedno..nagle gdyby liczyc z grubsza cywilizacje ludzka na 6 tys lat p.n.e..i 2 tys n.e nagle 3-5 % ludzkosci po 8 tysiacach lat zaczyna dyktowac kolejnym 93 % ludzkosci co jest malzenstwem a co nim nie jest
Co te 93 % ludzkosci ma zaakceptowac jako wlasciwe normy spoleczne i co myslec na okreslony temat ....i oni z beszczelnoscia i tupetem uzurpuja sobie prawo do tejze oceny morlanej kto jest zacofany jesli nie zaakceptuje ich pogladow a kto jest postepowy ....

Czysta demagogia i na dodatek kłąmstwa. Nieprawdą jest, że 90% czy ile tam podałęś nie akceptuje homoseksualizmu. Gdzie te Twoje 90% w wyniku tej ankiety? :-D W badaniach pentora i CBOS odsetek osób akceptujacych legalziację związków homoseksualnych wynosił 40-60%. Niski jest tylko w przypadku pytania o adopcję, tutaj wynosai zaledwie kilka procent.

gabriel napisał(a):
No nic...nalezy sie pocieszyc ze te ostatnie 20 lat ktorych nagle niektorzy zmienili poglad na fundamentalne prawa rzadzace spoleczentwiem mina....i wkrotce te czasy mina i znow nasatnie normalnosc..bo coz jest te 20 lat w porowaniu do 8.5 tys lat ludzkej cywilizacji

Ja myślę, że Ty demonizujesz. W krajach, w których homoseksualiści mają równe prawa wzgledem hetero, mają śluby i adopcje nic sie nei zmieniło, ludzie żyją jak żyli, prowadzą normalne życie. Wszystkei wydumane przez siebie nieszczęścia i zachwiania normalności wg Twojej definicji zwalasz na karb homoseksualistów.
Naprawdę to już jest groteska.

gabriel napisał(a):
Ps Ciekawe co powiesz jak nauka nauczy sie leczyc homo terapia genowa ..i ilu homo podda sie wtedy leczeniu

Medycyna mówi, że leczy sie tylko to co jest chore, a zdrowego się nie leczy. Primum non nocere - to motto lekarzy.
Nie neguje faktu, że kiedyś tam będzie techniczna możliwość zmiany orientacji seksualnej, tylko po co? Nie ma tu czego leczyć, bo orientacja seksualna to nie choroba. Zatem Twoje pytanie jest równie zasadne jakby Ci zadał "czy zmnienisz się na homo jak będzie taka medyczna możlwiość?"
Ale odpowiadając, napiszę, że nie, za żadne skarby się nie zmienię i nie chcę, choćby i było to możliwe technicznie wykonalne, bo
1) homoseksualizm nie jest chorobą
2) wszystko ze mna wporzadku
3) lubię siebie takim jakim jestem - gejem, bycie gejem w niczym mi nie przeszkadza.
4) Ludzie, jakimi isę otaczam mnie akceptują i nie mam z ich aprobatą najamniejszego problemu. Jeśli poznaję kogoś i ten ktoś niezbyt przychylnie patrzy na mój homoseksualizm no to cóż - SELAVI! Nie każdy musi być moim znajomym i kolegą :) Co więcej, nijedawno ujawniłem się rodzicom i muszę przyznać, że miałem niezłęgo stracha, ale zupełnie niepotrzebvnie, bo rodzice mnie wpełni akceptują.

gabriel napisał(a):
Bo to ze terapia genowa da sie to leczyc to tylko kwestia czasu

Tego bym nie był taki pewien. Najpierw trzeba odkryć i udowodnić skąd się bierze orientacja seksualna, gdzie się krztałtuje i dopeiro wtedy można mysleć, czy "terapia genowa" coś by tu zmieniła, oczywiscie abstrahując już od zasadności takiego posepowania, które potepiam, ale jeśli znajdą sie geje na to chętni, jeśli komuś źle z jego orientacją to oc mi do tego? Tylko przyklasnę, jeśli zmiana orientacji kogoś uszczęśliwi. Natomiast wątpię, czy znajdzie sie wielu chętnych na takie coś, ale to już inna sprawa.

gabriel napisał(a):
Jak doszlo do skreslenia homoseksulalizmu z listy chorob... (...)]
ojej i znowu ta sama demagogia...
Doszło porpzez głosowanie, jak jak wpisanie wszystkich rzeczy uważanych za choroby. Nie można zapomniać, ze tą samą metodą co wypisanie homoseksualizmu z listy chorób, nastapiło wpisanie go na tę listę.

Twoje myslenie przypomina mi ideologię zakłądającą, ze jak coś już raz zostało wpisane na listę chorób to musi tam już być do końca świata. Tak sie skłąda, że od momentu wpisania homoseksualizmu na listę chorób, medycyna się zmieniła, wiedza psychologii i seksuologii sie poszerzyła. Co prawda nie wiemy w dalszym ciagu skąd sie bierze i co krztałtuje orietnację seksualną, ale wiemy, że homsoekaulizm niej est cohrobą i zę ci ludzie nie są chorzy. Dlatgo zostało to skreślone z listy chorób. I zresztą nie tylko WHO wykreśliło homoskesualizm z listy chorób. Zrobiło to takze PTP i wiele innych organizacji zdrowia. Nie znam żadnej organizacji zdrowia, na któej liście chorób figurował by homoseksualzim.


Jeszcze ustosunkuję się do tego co napisałeś Futurowi8>>>


gabriel napisał(a):
Pytanie jest czy wierzysz w Boga ..jesli jestes chrzescijaninem to obowiazuje sie to co pisze w biblii..a nie to Ty sobie myslisz

Prezentujesz obraz świata, w którym nie ma polemiki i w którym wszyscy postrzegają religie i biblię w jendakowy sposób (mam tu teraz na myśli osoby wierzące). Otóż nie ma tak pięknie i cała sprawa polega na tym, że różnie biblię się interpretuje. Oczywiście Ty uważasz, że to Twoja interpretacja jest najlepsza, ale wyznawca innego kościoła (równierz wywodzącego się z chrześciajństwa tak jak Twój) będzie uważał, ze to jego interpretacja jest najwłaściwsza. Mamy Kościoły reformowane, mamy Kościół Prawosławny, Augsburski i inne oparte w swych załozęniach o biblię, ale nieco inaczej ją interpretujące i często wykluczające się wzajemnie z dotrynami innych kościołów.

Gdyby było tak pieknie jak piszesz, to byśmy nie mieli tak wielu religii tylko jedną wielką religię z jedną jedynie słuszną interpretacją biblii, ale tak nie jest i to aż śmieszne, że tego nie zaiważasz/nie chcesz zaiważać.

W wielu kościołąch wg ich interpretacji biblii nie ma potępoienia homosekualizmu. Czy Ty o tym nie wiesz, albo jesteś na tyle ślepy, zę nie zauważasz innych kościołów, religii poza czubkiem swojjego katlickiego nosa? Twoja religia ma tylko ok 800mln wyznawców i ciągle sie kurczy. Jest wiele innych religii, niektóre o wiele wieksze (pod wzgledem liczby wyznawców), starsze od Twojej, wiele z nichn ie potępia homoseksualizmu.

gabriel napisał(a):
Jesli nie jestes chrzescijaninem to obowiazuje sie kodeks etyczny i moralny jaki obowiazuje obywateli w Polsce

Jesteś zabawny. Nie istnieje cos takiego jak "kodeks etyczny/moralny obowiązujący w Polsce". Jeśli isntieje to powiedz mi gdzie? Chętnie go sobie zakupię :)
Otóż etyka i moralność to rzeczy niezwykle płynne i przez każdego postrzegane troche inaczej. Nie ma odgórnie przyjętego i ustalaonego/spisanego kodesku etycznego ani moralności.


Odniosę się jeszcze do samej biblii. Przeczytałem i nie ma tam dla mnie potępienia homoseksualizmu. JEst potępienie tego co się działo w sodomie i gomorze w tkaiej formie jakeij zostało to opisane. Nie napotkałem sie z ządnym potępiniem miłości homoseksualnej, związku dwóch mężczyzn, któzy siebie szanują, troszczą się o siebie, wzajemnie się kochają i mają do siebie szacunek. Tak ja to interpretuje. Ale to tylko takam ała dygresja, bo ja i tak nie uznaje tego ci piosze biblia, gdyż są w niej takie nosnensy, że szkoda gadać, a niektóe rzeczy godne potepineia w dzisiejszym świecie są tam nie dość że nie potępiane to jeszcze wychwalane i oczekiwane. Dlatego jest to dla mnie jedna wielka makabryczna bajka dla dorosłych. Nic więcej. Natomiast co do interpretacji tekstu jako takiego mogę polemizować.


pozdrawiam,
michał


Pn mar 13, 2006 9:26

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Cytuj:
Jak doszlo do skreslenia homoseksulalizmu z listy chorob...


Zacznijmy od pytania jak wogóle homoseksualizm na takowej liście się znalazł.

Dawno dawno temu gdy małpoludy biegału sobie po sawannie. Ponieważ samo bieganie jest nudne postanowiły się zabawić. Najlepiej w "spuszczenie łomotu " komuś. Najpierw stłukli karła. Ale co to za satysfakcja takiego kurdupla złomotać. Więc postanowili nakłaść rudemu.
Ale to akurat syn wodza , więc się nie nadawał. Trzeba było znaleźć innego odmieńca. Tak więc padło na homosia. Zabawa była przednia i okresowo powtarzana. Na tyle często że stała się częścią kultury plemienia.

Czasem jednak szykanowany pytał : Czemu mi to robicie ?
Odpowiedź : Dla zabawy - rodziła obawy ze strony innych członków plemienia ( jak i samych szykanujących ) że i oni mogą być przedmiotem szykan.
Odpowiedź że dlatego że jest w mniejszości też rodziła obawe że każdy kiedyś w takiej mniejszości może się znaleźć.
Należało więc jednoznacznie uzasadnić dlaczego znęcamy się akurat nad tym a nie innym .
Myślano , myślano i nic nie wymyślono .
Aż z pomocą myślicielom przyszedł szaman.
Objaśnił ludziom koncepcje tak cudowną że za jej pomocą można uzasadnić wszystko. Wystarczy powiedzieć że WIELKI DUCH im kazał bić homosia bo homoś jest zły ( bo tak powiedział wielki duch ).
Wola wielkiego ducha została zapisana w księgach i była kultywowana przez tysiąclecia.

Wraz z pojawieniem się technologii komunikacji na tyle sprawnej że pozwoliła się komunikować osobom z stosunkowo dużych obszarów homosie zdali sobie sprawe że każdy z ni8ch nie jest pojedyńczym osobnikem , ale że stanowią grupe na tyle liczną że wspierając się nawzajem mogą nie pozwolić się szykanować.
Zaczeli się domagać by dać im spokój.
Poszli z petycją do wodza społeczności. Ten na ich szczeńście nie był wyznawcą WIELKIEGO DUCHA.
Musiał podjąć decyzje czy objąć ochroną homosiów czy pozwolić ich szykanować.
Postanowił wysłuchać obydwu stron.
Stanowisko homosiów było jasne.
Krzywdziciele homosiów z kolei ( ponieważ wódź nie był wyznawcą WIELKIEGO DUCHA ) musieli uzasadnić swoje zwyczaje inaczej.
Wymyślili więc że homosie są chorzy bo nie mają potomstwa.
Wódź podrapał się w głowe i rostrzygnoł tak :
Nasze plemie potrzebuje wojowników by walczyć z innymi , potrzebuje też bab by na tych wojowników pracowały. Zatem leczmy homosiów by było nas więcej.
Tak też uczyniono przez wieki.
Problem polegał jednak na tym że każde kolejne pokolenie homosiów stawiało te same pytania , i pisało te same petycje. Zmuszając kolejnych władców do odsyłania ich "na drzewo" ku uciesze gawiedzi szykanującej odmieńców.
Aż nastały dziwne czasy.
Razu pewnego okazało się że plemie jest tak liczne że więcej obywateli już mu nie potrzeba. Okazało się że walka z innymi nie opiera się na ilości wojowników , ale ich jakości. Zatem pierwotne uzasadnienie prześladowania straciło sens.
Skoro homosiów leczono bez sensu to w głowie władcy zrodziła się myśł czy nie jest to marnotrastwo środków. Postanowił zapytać lekarzy.

Władca zapytał 25000 lekarzy czy homoseksualizm jest chorobą.
75 % lekarzy uznała pytanie za tak bzdurne że nie raczyła odpowiedzieć.
Pomimo wieloletniej indoktrynacji głosujących lekarzy (od dziecka) co do spełniania woli WIELKIEGO DUCHA , pomimo zastraszania ze strony przeważającej części wyznawców WIELKIEGO DUCHA większość z tych którzy uznali pytanie za sensowne ( 58 % ) odpowiedziało że niema podstaw medycznych by uznać homosiów za chorych.

Wyznawcy WIELKIEGO DUCHA pogrążyli się w rozpaczy. Bo kogoż teraz będą mogli krzywdzić bezkarnie i w majestacie prawa ?

Ech ....
Szkoda gadać.


Pn mar 13, 2006 15:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL