Co powinien uwzględnić człowiek w kwestii istnienia Boga.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
wirka napisał(a): Nie mozna jednak pominąć jako źródła poznania Boga, wiary. To wiara pozwala rozumowi na wyjście poza poznanie materialne. Czyli Achajowie poznawali Zeusa? Czyli Zeus istnieje? Ja moge poznawac krasnoludki? wirka napisał(a): ... każdy możę w niego uwierzyc bądź nie wierzyć bo mamy wolna wolę i możemy wybierać.
Wg KK nie kazdy moze, bo wiara jest darem od Boga.
|
Pt gru 29, 2006 13:10 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): W jaki sposob analizowac cos co wykracza poza empiryczne poznanie? I jak to mozliwe, zeby cos wykracza poza empiryczne poznanie, a oddzialywaluje np na czlowieka (poznawalnego empriczynie), skoro empiryczne poznanie polega na wykazywaniu zwiazkow przyczynowo-skutkowych?
Empiryczne poznanie opiera się na doświadczeniu poprzez poznanie zmysłowe. Zmysłami można jednak poznać tylko materię. Jako, że Bóg czy dusza z definicji nie mogą być materialne więc nie można ich poznać metodami empirycznymi.
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 16:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Empiryczne poznanie opiera się na doświadczeniu poprzez poznanie zmysłowe. Zmysłami można jednak poznać tylko materię. Jako, że Bóg czy dusza z definicji nie mogą być materialne więc nie można ich poznać metodami empirycznymi.
Polega na wykazywaniu zwiazkow przyczynowo-skutkowych. Jezeli cos oddzialuje na czlowieka to istnieje zwiazek miedzy tym czyms a czlowiekiem, wiec mozna poznac dusze na podstawie tego w jaki sposob oddzialuje na czlowieka. (teoretycznie)
Skoro dusza jest nie materialna to nie istnieje, bo wszystkie czasteczki i oddzialywania sa materialne.
|
Pt gru 29, 2006 16:59 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Empiryczne poznanie opiera się na doświadczeniu poprzez poznanie zmysłowe. Zmysłami można jednak poznać tylko materię. Jako, że Bóg czy dusza z definicji nie mogą być materialne więc nie można ich poznać metodami empirycznymi. Polega na wykazywaniu zwiazkow przyczynowo-skutkowych. Jezeli cos oddzialuje na czlowieka to istnieje zwiazek miedzy tym czyms a czlowiekiem, wiec mozna poznac dusze na podstawie tego w jaki sposob oddzialuje na czlowieka. (teoretycznie) Skoro dusza jest nie materialna to nie istnieje, bo wszystkie czasteczki i oddzialywania sa materialne. Mylisz logikę z empiryzmem. Może posłużę się źródłem: wikipedia napisał(a): Empiryzm (od gr. ἐμπειρία empeiría - "doświadczenie") – filozofia zakładająca, że źródłem ludzkiego poznania są wyłącznie, lub przede wszystkim bodźce zmysłowe docierające do naszego umysłu ze świata zewnętrznego, zaś wszelkie idee, teorie itp. są w stosunku do nich wtórne.
Empiryzm stoi w ostrej sprzeczności z racjonalizmem filozoficznym, który zakłada, że źródłem poznania są właśnie idee, zaś bodźce zmysłowe mają znaczenie drugorzędne. Analiza duszy czy Boga nie opiera się na działaniu zmysłów. Stationary Traveller napisał(a): Skoro dusza jest nie materialna to nie istnieje, bo wszystkie czasteczki i oddzialywania sa materialne.
Skąd wiesz? To tylko założenie jakie przyjąłeś na podstawie nauk przyrodniczych, które nie uprawniają do tak daleko idących sądów filozoficznych. Z perspektywie tzw. czystości metodologicznej to twierdzenie jest bezpodstawne.
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 17:34 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Paschalis napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): W jaki sposob analizowac cos co wykracza poza empiryczne poznanie? I jak to mozliwe, zeby cos wykracza poza empiryczne poznanie, a oddzialywaluje np na czlowieka (poznawalnego empriczynie), skoro empiryczne poznanie polega na wykazywaniu zwiazkow przyczynowo-skutkowych? Empiryczne poznanie opiera się na doświadczeniu poprzez poznanie zmysłowe. Zmysłami można jednak poznać tylko materię. Jako, że Bóg czy dusza z definicji nie mogą być materialne więc nie można ich poznać metodami empirycznymi.
Nie kumam, co masz na myśli przez 'materie'? Czy matematyka to materia? Jak chciałbyś pokazać, że 2+2=4 bez użycia zmysłów?
|
Pt gru 29, 2006 18:01 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
-olfik- napisał(a): Paschalis napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): W jaki sposob analizowac cos co wykracza poza empiryczne poznanie? I jak to mozliwe, zeby cos wykracza poza empiryczne poznanie, a oddzialywaluje np na czlowieka (poznawalnego empriczynie), skoro empiryczne poznanie polega na wykazywaniu zwiazkow przyczynowo-skutkowych? Empiryczne poznanie opiera się na doświadczeniu poprzez poznanie zmysłowe. Zmysłami można jednak poznać tylko materię. Jako, że Bóg czy dusza z definicji nie mogą być materialne więc nie można ich poznać metodami empirycznymi. Nie kumam, co masz na myśli przez 'materie'? Czy matematyka to materia? Jak chciałbyś pokazać, że 2+2=4 bez użycia zmysłów?
A co ma do rzeczy "pokazywanie"?
Mylisz dwie rzeczy: dochodzenia do prawd logicznych z przekazywaniem ich w komunikacji interpersonalnej. Tylko to drugie wymaga zmysłów. Ale nie należy ono do dziedziny poznania, ale komunikacji.
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 18:05 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Paschalis napisał(a): A co ma do rzeczy "pokazywanie"?
Mylisz dwie rzeczy: dochodzenia do prawd logicznych z przekazywaniem ich w komunikacji interpersonalnej. Tylko to drugie wymaga zmysłów. Ale nie należy ono do dziedziny poznania, ale komunikacji.
No dobrze, ale jak chcesz coś poznać bez odnoszenia się do zmysłów? Ja nie znam abstraktów, których poznanie nie odnosi się jakoś pośrednio do doznań zmysłowych...
Przecież nawet to, czy logika działa trzeba sprawdzać w praktyce, czyli za pomocą zmysłów.
|
Pt gru 29, 2006 18:24 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
-olfik- napisał(a): No dobrze, ale jak chcesz coś poznać bez odnoszenia się do zmysłów? Ja nie znam abstraktów, których poznanie nie odnosi się jakoś pośrednio do doznań zmysłowych...
Przecież nawet to, czy logika działa trzeba sprawdzać w praktyce, czyli za pomocą zmysłów.
Nie trzeba. Wystarczy równanie matematyczne.
A skoro twierdzisz, że nie ma poznania niempirycznego to powiedz mi jak można poznać dobro? Da się je zmierzyć, powąchać, zobaczyć, skosztować, zważyć, usłyszeć, czy dotknąć?
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 18:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Mylisz logikę z empiryzmem. Nie myle, nic nie napisalem o logice. Wszystkie empiryczne dwoswiadczenia maja na celu wykazanie istnienia relacji pomiedzy jakimis elementami (badz tez braku takiej relacji). Jezeli dusza ma wplyw na czlowieka to z tego wplywu mozna wnioskowac nt duszy i to jest empiryka, badamy zwiazek pomiedzy okreslonymi parametrami mozgu i wnioskujemy na tej podstawie o tym co na te parametry wplywa. Paschalis napisał(a): Analiza duszy czy Boga nie opiera się na działaniu zmysłów. Analiza opiera sie na dzialaniu centralnego ukladu nerwowego (u ludzi). Paschalis napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): Skoro dusza jest nie materialna to nie istnieje, bo wszystkie czasteczki i oddzialywania sa materialne. Skąd wiesz? To tylko założenie jakie przyjąłeś na podstawie nauk przyrodniczych, które nie uprawniają do tak daleko idących sądów filozoficznych. Z perspektywie tzw. czystości metodologicznej to twierdzenie jest bezpodstawne. [/quote] Jakich sadow filozoficznych? A co to ma wspolnego z filozofia? Co znaczy niematerialne? Paschalis napisał(a): A skoro twierdzisz, że nie ma poznania niempirycznego to powiedz mi jak można poznać dobro? Da się je zmierzyć, powąchać, zobaczyć, skosztować, zważyć, usłyszeć, czy dotknąć?
Nie da sie, wiec dobro nie istnieje.
|
Pt gru 29, 2006 18:57 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Paschalis napisał(a): -olfik- napisał(a): No dobrze, ale jak chcesz coś poznać bez odnoszenia się do zmysłów? Ja nie znam abstraktów, których poznanie nie odnosi się jakoś pośrednio do doznań zmysłowych...
Przecież nawet to, czy logika działa trzeba sprawdzać w praktyce, czyli za pomocą zmysłów. Nie trzeba. Wystarczy równanie matematyczne. No właśnie, a co leży u podstaw matematyki, abyś mógł te równania ułożyć? Chociażby obserwacja zmysłowa, że 2 krowy + 2 krowy to razem 4 krowy Paschalis napisał(a): A skoro twierdzisz, że nie ma poznania niempirycznego to powiedz mi jak można poznać dobro? Da się je zmierzyć, powąchać, zobaczyć, skosztować, zważyć, usłyszeć, czy dotknąć?
Rozumiem, że chodzi o dobro jako jedno z kryteriów, które pomaga w jakiś sposób uporządkować naszą wiedzę? Nie wiem, czy uczucie przyjemności też można zaliczyć do doznań zmysłowych (na pewno od nich zależy), a przy ocenie co jest dobre prędzej czy później do tego się sprowadza. Nie musi być to bezpośrednie przełożenie, tak samo jak z matematyką bardziej złożone formy dobra wyprowadzać można z tych podstawowych.
|
Pt gru 29, 2006 19:12 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Mylisz logikę z empiryzmem. Nie myle, nic nie napisalem o logice. Wszystkie empiryczne dwoswiadczenia maja na celu wykazanie istnienia relacji pomiedzy jakimis elementami (badz tez braku takiej relacji). Jezeli dusza ma wplyw na czlowieka to z tego wplywu mozna wnioskowac nt duszy i to jest empiryka, badamy zwiazek pomiedzy okreslonymi parametrami mozgu i wnioskujemy na tej podstawie o tym co na te parametry wplywa. Wg mnie mylisz. O logice rzeczywiście nic nie napisałeś, ale napisałeś o empiryzmie. Używając tego określenia niezgodnie z jego definicją. To samo w powyższej wypowiedzi. Mylisz poznanie czysto rozumowe dokonane tylko przy pomocy mózgu od poznania empirycznego, które odbywa się przy pomocy zmysłów. A racjonalizm z empiryzmem. Cytuj: Paschalis napisał(a): Analiza duszy czy Boga nie opiera się na działaniu zmysłów. Analiza opiera sie na dzialaniu centralnego ukladu nerwowego (u ludzi). Czyli mózgu i umysłu ludzkiego, a nie zmysłów. Takie poznanie ma więc charakter racjonalistyczny, a nie empiryczny. Cytuj: Paschalis napisał(a): Skąd wiesz? To tylko założenie jakie przyjąłeś na podstawie nauk przyrodniczych, które nie uprawniają do tak daleko idących sądów filozoficznych. Z perspektywie tzw. czystości metodologicznej to twierdzenie jest bezpodstawne. Jakich sadow filozoficznych? A co to ma wspolnego z filozofia? Co znaczy niematerialne? A to, że stwierdzenie o istnieniu bądź nie istnieniu bytów niematerialnych należy do filozofii, a nie nauk przyrodniczych. A twoje przekonanie, że skoro dusza jest nie materialna to nie istnieje jest przekonaniem materializmu, czyli koncepcji filozoficznej, a nie przyrodniczej. A nie można tylko na podstawie tez wyprowadzonych z jednego rodzaju nauk dochodzić do wniosków charakterystycznych dla innej dziedziny nauk, bo wtedy łamie się zasadę czystości metodologicznej. Cytuj: Paschalis napisał(a): A skoro twierdzisz, że nie ma poznania niempirycznego to powiedz mi jak można poznać dobro? Da się je zmierzyć, powąchać, zobaczyć, skosztować, zważyć, usłyszeć, czy dotknąć? Nie da sie, wiec dobro nie istnieje. Czyli nie ma dobra i zła? Nie można więc powiedzieć, że zagłada Żydów była złem? Czy tak? olfik napisał(a): No właśnie, a co leży u podstaw matematyki, abyś mógł te równania ułożyć? Chociażby obserwacja zmysłowa, że 2 krowy + 2 krowy to razem 4 krowy Matematyka jest nauką opisującą relacje, nie trzeba więc praktycznych przykładów by takie relacje stworzyć, bo mogą to być relacje zupełnie abstrakcyjne. Cytuj: Rozumiem, że chodzi o dobro jako jedno z kryteriów, które pomaga w jakiś sposób uporządkować naszą wiedzę? Nie wiem, czy uczucie przyjemności też można zaliczyć do doznań zmysłowych (na pewno od nich zależy), a przy ocenie co jest dobre prędzej czy później do tego się sprowadza. Nie musi być to bezpośrednie przełożenie, tak samo jak z matematyką bardziej złożone formy dobra wyprowadzać można z tych podstawowych.
Czyli uważasz, że dobro sprowadza się do przyjemności? A czy nie jest przypadkiem tak, że dobro można poznać rozumowo?
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 19:45 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Paschalis napisał(a): olfik napisał(a): No właśnie, a co leży u podstaw matematyki, abyś mógł te równania ułożyć? Chociażby obserwacja zmysłowa, że 2 krowy + 2 krowy to razem 4 krowy Matematyka jest nauką opisującą relacje, nie trzeba więc praktycznych przykładów by takie relacje stworzyć, bo mogą to być relacje zupełnie abstrakcyjne. No pewnie można zapodać relacje, która nie będzie miała absolutnie żadnego powiązania z obserwacjami zmysłowymi, ale co nam po takich relacjach? Czy taka relacja będzie miała dla nas jakiekolwiek znaczenie? Paschalis napisał(a): Czyli uważasz, że dobro sprowadza się do przyjemności? A czy nie jest przypadkiem tak, że dobro można poznać rozumowo?
Raczej musisz mieć jakiś punkt wyjścia i przyjemność wydaje mi się właśnie tym punktem wyjścia w przypadku dobra. Ja bym nawet zdefiniować dobra nie potrafił bez odniesienia się do jakiś obserwacji. Mogę się mylić oczywiście. Jeśli wiesz jak można poznać dobro tylko rozumowo nie wychodząc od żadnej obserwacji to zapodaj, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale rozum kojarzy mi się tylko z przetwarzaniem danych, a te dane trzeba przecież skądś brać.
|
Pt gru 29, 2006 20:09 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Cytuj: No pewnie można zapodać relacje, która nie będzie miała absolutnie żadnego powiązania z obserwacjami zmysłowymi, ale co nam po takich relacjach? Czy taka relacja będzie miała dla nas jakiekolwiek znaczenie? Wartość takiej logiki to inna sprawa. Ważne, że logika i procesy umysowe mogą być niezależne od zmysłów. Cytuj: Raczej musisz mieć jakiś punkt wyjścia i przyjemność wydaje mi się właśnie tym punktem wyjścia w przypadku dobra. Ja bym nawet zdefiniować dobra nie potrafił bez odniesienia się do jakiś obserwacji. Mogę się mylić oczywiście. Jeśli wiesz jak można poznać dobro tylko rozumowo nie wychodząc od żadnej obserwacji to zapodaj, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale rozum kojarzy mi się tylko z przetwarzaniem danych, a te dane trzeba przecież skądś brać.
A poznanie Boga? Czy jego też próbowałbyś poznać przy pomocy zmysłów?
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 20:27 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Paschalis napisał(a): A poznanie Boga? Czy jego też próbowałbyś poznać przy pomocy zmysłów?
Musiałbyś najpierw zdefiniować, co masz na myśli pisząc Bóg. Wtedy będę mógł się określić, jak do poznawania tego bym podszedł.
|
Pt gru 29, 2006 20:38 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
-olfik- napisał(a): Paschalis napisał(a): A poznanie Boga? Czy jego też próbowałbyś poznać przy pomocy zmysłów? Musiałbyś najpierw zdefiniować, co masz na myśli pisząc Bóg. Wtedy będę mógł się określić, jak do poznawania tego bym podszedł. To ja może zacytuję siebie z innego wątku: Paschalis napisał(a): wypadałoby powiedzieć co rozumiemy przez pojęcie "Bóg". ja rozumiem to zgodnie z pierwotnym znaczeniem jakie przypisuje temu pojęciu filozofia:
1. Bóg jest bytem 2. Bóg jest doskonały
Pozostałe cechy, można przyporządkować Bogu na podstawie logicznej konsekwencji z 2 (faktu, że jest doskonały):
3. Bóg jest niezmienny 4. Bóg jest absolutnym dobrem 5. Bóg jest jeden
Niektórzy na podstawie matematycznie uporządkowanej konstrukcji rzeczywistości i zasadzie przyczynowości zdarzeń oraz bytów dochodzą do wniosku, że:
6. Bóg jest stwórcą wszystkich bytów i twórcą ich natury (w tym również natury niematerialnej np. duszy) 7. Bóg jest przyczyną ruchu
I co się oczywiście z tym wiąże:
8. Bóg jest pierwszą przyczyną
_________________ www.onephoto.net
|
Pt gru 29, 2006 20:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|