Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
e to nie jest wcale takie straszne jak je opisywano..
|
Cz kwi 12, 2007 14:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Słuchajcie no to jest już przesada! Jak można bezczelnie twierdzić że nie trzeba dowodów na to że piekła nie ma? Oczywiście że tak! Nie można twierdzić że Piekła nie ma nie mając nic na potwierdzenie tej tezy! Taki argument że nie trzeba mieć dowodów na to że Piekło nie istnieje jest bzdurą. Czemu trzeba udawadniać że Piekło jest a że go nie ma nie tyrzeba nic? Przecież to jest paranoja. Jeśli sądzićie że nie ma Piekła to dlaczego tak sądzicie? Na jakiej Podstawie? Jakie macie argumenty na to że nie ma go faktycznie? Nie macie takich Dowodów. Na istnienie Piekła my chrześcijanie zaś mamy. Np we włoskiej miejscowości w czasie pogrzebu pojawiła się dusza potępiona na oczach wszystkich ludzi. To był szok dla całej miejscowości i regionu. Dusza ta przedstawiła powody potępienia(Świętokractwa) A dokładniej jest to opisane w księdze ,,Piekło" Są tam i wizje i fakty z tamtego Świata Przedstawione. To są zdażenia prawdziwe, które miały miejsce w histori nie zmyślone bajki. Takie mamy dowody na to że jest piekło a wy? Jakie macie argumenty na to że nie ma piekła? Nie ma takiego dowodu. Możecie tylko tyle powiedzieć że nie wieżycie tej opowieści. Ale udowodnić nioeistnienie piekła nie można.
|
Pn kwi 16, 2007 14:49 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Nie można twierdzić że Piekła nie ma nie mając nic na potwierdzenie tej tezy!
Najpierw trzeba udowodnić, że coś jest tak nakazuje logika.Brakuje dowodów potwierdzających istnienie jakiegoś "życia" po śmierci w takiej czy innej formie niema nawet poszlak które pozwalałyby poważnie rozwarzać taką hipoteze...
|
Pn kwi 16, 2007 15:12 |
|
|
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Sebastian88 napisał(a): Na istnienie Piekła my chrześcijanie zaś mamy. Np we włoskiej miejscowości w czasie pogrzebu pojawiła się dusza potępiona na oczach wszystkich ludzi. To był szok dla całej miejscowości i regionu. Dusza ta przedstawiła powody potępienia(Świętokractwa) Miażdżący dowód.Tyle że we Włoszech dużo piją.Ja zaś mam dowód na istnienie krasnoludków. Niejaka Konopnicka o nich pisała w swoim naukowym dziele o sierotce Marysi.Jeśli Twoje inne dowody są takie jak Twoja ortografia i logika to nie pisz wiecej;szkoda zachodu.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Pn kwi 16, 2007 15:42 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Sebastian. No jasne, że piekła nie ma. Niby gdzie miało by być? Poza głowani w nie wierzących oczywiście.
|
Pn kwi 16, 2007 15:58 |
|
|
|
 |
emka123
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 5:05 Posty: 15
|
Kochani,
zamaist sie zaperzać, denerwować, zgrzytac zębami... poszukajcie chocby w Dzienniczku św. s. Faustyny opisów piekła. Piekło istnieje. Pan Bóg kocha ludzi i kocha obdarowywać ich wolnościa. Jeśli w ostatnim momencie zycia mówi taki ludź - Nie! - to sam sobie wskazuje drogę do wiecznego potepienia. To nie Pan Bóg potepia - to człowiek sam siebie...
Piekło jest! To nie jest wymysł księży ani zakonnic. Piekło jest i - jednym z większych zwycięstw sztana jest sprawienie, ze większość (niestety!) ludzi w nie nie wierzy.
Poczytajcie MĄDRE ksiazki. Nie badźcie uparci. Pozdrawiam cierpło wszystkich.
|
Wt kwi 17, 2007 8:04 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
emka123 napisał(a): Piekło jest i - jednym z większych zwycięstw sztana jest sprawienie, ze większość (niestety!) ludzi w nie nie wierzy. Poczytajcie MĄDRE ksiazki. Nie badźcie uparci. Pozdrawiam cierpło wszystkich.
Szatan nie istnieje.
Po co mi książki, mam swoją chrześcijańską wiarę.
Również cieplutko pozdrawiam i współczuję troszeczkę, bo chyba ciężko Ci tu będzie... 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt kwi 17, 2007 9:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
emka poczytaj sobie Kod Da Vinci. Tam Dan Brown opisał jak wyglądają sekrety Watykanu. Te sekrety istnieją. Poczytaj MĄDRE książki.
P.S. Nawet nie czytałem tej książki, wykazuję tylko bezzasadność przytaczanego posta.
|
Wt kwi 17, 2007 11:51 |
|
 |
emka123
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 5:05 Posty: 15
|
Kochani, to ja ogólnie do wszystkich.
Dzieki za to, że sie odzywacie, bo to znaczy, że coś was rusza.
Powiem tylko tyle: jeśli szatan nie istnieje, to - kto próbował doprowadzić mnie do samobójstwa cztery lata temu? Jeśli Złego nie ma - to skąd opętania, nekania diabelskie?
Nie będe na siłe nikogo przekonywać, ale - to, ze ja zyję, zawdzięczać egzorcyzmom. Jeśli ktos cche ze mną o tym porozmawiać na jakims "priva" = jestem otwarta.
Wiem, co wyczyniałam będąc pod wplywem szatana - wszystkie badania wykazywały absolutny brak jakichkolwiek odchyleń - bo jest taka pokusa, zeby przypisywać to schizofrenii czy innym tego typu "sparwom".
Szatan naprawdę istnieje.
A jesli nie - to prosze mi wytłumaczyć, co to bylo, co działo sie ze mną. Oszczędze wam szczegółow. Wysraczająco dużo cierpienia sprawiłam ludziom moim zachowaniem (wbrew sobie), żeby teraz to puścić ot tak, mimo uszu i oczu. A Brown, ten od "da Vinci"... dla mnie jest najmniej wiarygodnym czlowiekiem - nie mozna mówić oczymś, o czym sie nie ma pojęcia.
A Madre ksiazki to Biblia, a nie "Kod da Vinci".
UIOGD
|
Wt kwi 17, 2007 12:55 |
|
 |
Augustinus
Dołączył(a): Wt sie 01, 2006 13:29 Posty: 233
|
Temat wałkowany-najlepszy odnośnik to Pismo Święte i tyle.Szczególnie,że duża część ludzi chce się zwyczajnie i bezsensowanie pokłócić.Na szczęście dowiemy się rozwiązania na końcu:D 
_________________ FIDES ET RATIO
"inquietum est cor nostrum, donec requiescat in te."-św.Augustyn,Doktor Łaski
|
Wt kwi 17, 2007 13:04 |
|
 |
trade
Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14 Posty: 202
|
filippiarz napisał(a): Szatan nie istnieje. Po co mi książki, mam swoją chrześcijańską wiarę.
Masz swoja chrzescijanska wiare? W senesie swoja wersje?
Chrzescijanstwo opiera sie na Pismie Swietym a tam jest wiele wzmianek o Szatanie, szczegolnie w NT. Emka123 ma racje co do Szatana, On istnieje. Jesli ktos opiera swoja wiare na Pismie Swietym to nie wierzac w istnienie Szatana traktuje PS wybiorczo.
|
Wt kwi 17, 2007 13:18 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Augustinus napisał(a): .Na szczęście dowiemy się rozwiązania na końcu:D  Albo i nie!
Trzeba było przywitać koleżankę odpowiednio, bo troszkę klimatu forum jeszcze nie czuje...
Emka123 - Ciekawa sprawa z tym szatanem i egzorcyzmami, bo ja ma zupełnie inny rodzaj wiary - autentycznie nie wierzę w anioły, szatany i inne takie... W egzorcyzmy też nie wierzę, ale za to wierzę w ich skuteczność  Dziwnie brzmi ale tak jest. Może załóż jakiś wątek i napisz coś o tych swoich doświadczeniach, bo ja z teoretykami nie mam o czym rozmawiać, z czyimś świadectwem może już być inaczej...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt kwi 17, 2007 13:24 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
@trade - tia... a świat powstał w 7 dni...
Nie traktuję Biblii wybiórczo, wręcz przeciwnie - kompleksowo. W Biblii jest napisane, że aby być zbawionym trzeba uwierzyć w Jezusa, wiara w szatana w zbawieniu mi raczej nie pomoże - biernemu satanizmowi mówię stanowcze "nie"! 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt kwi 17, 2007 13:39 |
|
 |
trade
Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14 Posty: 202
|
filippiarz napisał(a): ..wiara w szatana w zbawieniu mi raczej nie pomoże
tak, lecz swiadomosc istnienia Wroga moze wielu pomoc w uniknieciu potepienia. Nie jest przypadkiem ze w Ewangelii jest mowa o Sztanie jak i nie jest przypadkiem to ze wystepuje w kontekscie przestrogi.
|
Wt kwi 17, 2007 13:46 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
emka123
Cytuj: Powiem tylko tyle: jeśli szatan nie istnieje, to - kto próbował doprowadzić mnie do samobójstwa cztery lata temu? Jeśli Złego nie ma - to skąd opętania, nekania diabelskie? Nie będe na siłe nikogo przekonywać, ale - to, ze ja zyję, zawdzięczać egzorcyzmom.
Czyli szatan odebrał ci wolną wole doprawdy dziwne, że Bóg pozwala mu na takie rzeczy ostatecznie wolna wola jest darem Bożym czyż nie a szatan może ją od tak sobie zabrać i wyczyniać z biednym człowiekiem co mu się żywnie podoba...
|
Wt kwi 17, 2007 18:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|