Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 04, 2025 22:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna strona
 Liberalizm - dobry czy zły? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
wieczny_student napisał(a):
? Jakich obiadów?

Sorry. Miało być "objawy".

Czy dobrze Cię rozumiem? Jesteś wstanie zezwolić ludziom na rzeczy, które uważasz za złe, pod warunkiem, że będzie to ich prywatna sprawa?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt lip 13, 2010 18:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Daniel86 napisał(a):
Czy dobrze Cię rozumiem? Jesteś wstanie zezwolić ludziom na rzeczy, które uważasz za złe, pod warunkiem, że będzie to ich prywatna sprawa?

I tak bym krytykował złe postępowanie i ostrzegał przed jego skutkami, nawet jeżeli nikogo innego poza nim nie dotyczyły. Nie pomógłbym w żaden sposób, nawet jeżeli chodziłoby o udostępnienie jakiś zasobów, nad którymi mam kontrolę. Ale raczej nie przeszkadzałbym w sposób 'fizyczny', i nie nakłaniałbym innych do czegoś takiego.

Dokładnie jednak trudno mi powiedzieć jak bym się zachował - nie jestem maszyną, by moje zachowanie było zawsze obliczalne i przewidywalne. W pewnym stopniu zależałoby to zapewne od konkretnego człowieka, czy np. uważam go za człowieka inteligentnego i świadomego tego co robi, czy za idiotę, który włoży palce do kontaktu jak tylko będzie miał okazję.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt lip 13, 2010 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
wieczny_student napisał(a):
I tak bym krytykował złe postępowanie i ostrzegał przed jego skutkami, nawet jeżeli nikogo innego poza nim nie dotyczyły. Nie pomógłbym w żaden sposób, nawet jeżeli chodziłoby o udostępnienie jakiś zasobów, nad którymi mam kontrolę. Ale raczej nie przeszkadzałbym w sposób 'fizyczny', i nie nakłaniałbym innych do czegoś takiego.

I ja właśnie o takim liberalizmie tu piszę, a nie o tym zachodnim. Ten zachodni liberalizm polega na tym, że daje się prawa jednym kosztem praw drugich, a tak nie powiano być. Np. dając na Zachodzie gejom prawa, zabiera się Kościołowi wolność słowa zabraniając mu potępiać homoseksualizm. Natomiast w moim liberalizmie byłoby tak, że dałbym prawa gejom nie zabierając Kościołowi wolności słowa. Kościół nadal mógłby potępiać homoseksualizm, tak samo jak można potępiać palenie papierosów pomimo tego, że palenie jest legalne.

Wy krytykując liberalizm zapewne macie na myśli ten zachodni a nie ten mój. Powiem Wam też, że liberalizm wcale nie musi prowadzić do zła. Np. legalizacja narkotyków mogłaby się przyczynić do walki z narkomanią. Obejście poniższy filmik!

Proszę o obejrzenie tego filmiku w całości, tym bardziej, że trwa on tylko 6:02.
Janusz Korwin Mikke o narkotykach
I co o tym filmiku myślicie?

Uważam, że Kościół wtrącając się do prawa świeckiego idzie na skróty, bo powinien nauczać, co uważa za dobre a co za złe, a nie co powinno być legalne a co nie. Przecież można żyć zgodnie z nauką Kościoła nawet w liberalnym kraju, więc w czym problem?

I jeszcze coś nie do końca na temat. Dlaczego uważacie, że homoseksualizm jest atakiem na tradycyjną rodzinę? Wasz główny argument jest taki, że pary homo nie mogą mieć własnych dzieci, więc się nie przyczyniają do rozwoju kraju i wzrostu liczby tradycyjnych rodzin, ale przecież gdyby nie homoseksualizm, to geje i lesbijki żyliby jako single, a oni (single) też nie mogą mieć własnych dzieci. Po za tym, gdyby wszyscy musieli zakładać tradycyjne rodzinny, to geje i lesbijki też musieli to robić, a przecież Wy, konserwatyści, nie chcecie, by ludzie homo mieli dzieci. Przecież sprzeciwiacie się adopcji dzieci przez pary homo. Czy nie potraficie zrozumieć, że nie każdy się nadaje do założenia tradycyjnej rodziny?

Sorry, że jeszcze raz wspominam o homoseksualizmie, a robię to, bo nie rozumiem, co Wam, konserwatystom, przeszkadza homoseksualizm, że najchętniej byście go zabronili. Przecież oni do niczego Was nie zmuszają, nie mówią Wam, że Wy też powinniście być homo, to tylko ich prywatna sprawa. Ja Wam nie odbieram prawa do potępienia homoseksualizmu, ale dlaczego ma on być zakazany prawem świeckim? Dlaczego kilku ludzi ma decydować za wszystkich?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Śr lip 14, 2010 9:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Daniel86 napisał(a):
Uważam, że Kościół wtrącając się do prawa świeckiego idzie na skróty, bo powinien nauczać, co uważa za dobre a co za złe, a nie co powinno być legalne a co nie. Przecież można żyć zgodnie z nauką Kościoła nawet w liberalnym kraju, więc w czym problem?
Prawa państwowe mają służyć dobru społeczeństwa, więc jeżeli toczy się dyskusja, jakie te prawa powinny być, to Kościół także ma prawo wypowiedzieć się, jakie prawo uważa za dobre a jakie nie.

Cytuj:
Dlaczego uważacie, że homoseksualizm jest atakiem na tradycyjną rodzinę?
Nie tyle sam homoseksualizm, co jego propagowanie w stylu zachodnim i zrównanie w prawach z tradycyjną rodziną.

Cytuj:
Wasz główny argument jest taki, że pary homo nie mogą mieć własnych dzieci, więc się nie przyczyniają do rozwoju kraju i wzrostu liczby tradycyjnych rodzin, ale przecież gdyby nie homoseksualizm, to geje i lesbijki żyliby jako single, a oni (single) też nie mogą mieć własnych dzieci.
To można uznać za główny argument jedynie w dyskusjach z tymi, którzy nie przyjmują katolickiego światopoglądu i autorytetu Kościoła. Poza tym jest to argument przeciwko rejestracji związków homoseksualnych, a nie za ich delegalizacją (kolejny raz powtórzę, związki homoseksualne są w Polsce legalne, tyle że nierejestrowane w Urzędzie Stanu Cywilnego i nie mają przywilejów małżeństw). Delegalizacja związków homoseksualnych (karanie za przebywanie w takich związkach) jest według mnie niepożądana.

Cytuj:
Po za tym, gdyby wszyscy musieli zakładać tradycyjne rodzinny, to geje i lesbijki też musieli to robić, a przecież Wy, konserwatyści, nie chcecie, by ludzie homo mieli dzieci. Przecież sprzeciwiacie się adopcji dzieci przez pary homo. Czy nie potraficie zrozumieć, że nie każdy się nadaje do założenia tradycyjnej rodziny?
Sprzeciwiamy się nie tyle temu, by homoseksualiści mieli dzieci, co temu, by dzieci były wychowywane w związkach homoseksualnych. W najlepszym wypadku jest to eksperyment społeczny, w którym stawką są ludzkie życia. Co do którego nie wierze, by mógł mieć pozytywne rezultaty, gdyż jest to sytuacja dla człowieka nienaturalna, i nie jest on naturalnie przystosowany ani do wychowywania dzieci w ten sposób, ani jako dziecko do bycia tak wychowywanym.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz lip 15, 2010 9:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
A co Kościołowi przeszkadza liberalizm? Przecież w liberalnym kraju też można być katolikiem, bo liberalizm tego nie zabrania. A jeśli ktoś nie będzie katolikiem, to będzie jego prywatny problem. Pomyśleń możecie, że obowiązkiem katolika jest napominać, ale przecież niekatolicy znają naukę Kościoła i sam Jezus nauczał, że jeśli kogoś nie da się nawrócić, to należy zostawić go w spokoju. Więc nie rozumiem, dlaczego Kościół niemalże nakazuje mi głosowanie na konserwatystów. Niektórzy księża nawet nazywają Bronisława Komorowskiego sługą szatana.

Uważam, że Kościół wyolbrzymia sprzeciw liberalizmowi, jakby miało tu chodzić o nakaz niemoralności a nie jedynie na zezwolenie. A tak w ogóle prawne zezwolenie nie musi oznaczać moralnego zezwolenia. Przecież w naszym kraju są dozwolone prawem świeckim rzeczy uważane za grzech i nikt nie widzi w tym żadnego problemu. I nieprawdą jest, że moje przykłady są głupie, bo w muzułmańskich krajach potrafią ścigać za np. seks przed- lub pozamałżeński.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So lip 17, 2010 15:27
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Jesli chodzi o Kosciol, to ja mam takie calkiem prywatne spostrzezenie. Widze jakas zakulisowa walke, nazwijmy ja "starego z nowym" i druga sprawa, ze Kosciol w slimaczym tempie, ale sie zmienia. Byc moze wyklaruje sie z tego jakies odmienne podejscie do liberalizmu.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


So lip 17, 2010 15:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Ale mi nie chodzi o to, by Kościół uznał np. homoseksualizm, a jedynie o to, by Kościół nie domagał się jego delegalizacji. Przecież geje i lesbijki nie domagają się delegalizacji Kościoła. Więc jedni i drudzy mogliby żyć obok siebie, pomimo tego, że się ze sobą nie zgadzają.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So lip 17, 2010 16:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Daniel86 napisał(a):
Ale mi nie chodzi o to, by Kościół uznał np. homoseksualizm, a jedynie o to, by Kościół nie domagał się jego delegalizacji. Przecież geje i lesbijki nie domagają się delegalizacji Kościoła. Więc jedni i drudzy mogliby żyć obok siebie, pomimo tego, że się ze sobą nie zgadzają.
A domaga się? Pierwszy raz słyszę. Brak zrównania w prawie nie jest delegalizacją.

A co do liberalizmu. Użyłeś porównania do wakacji nad wodą. "Liberalizm", jakiemu sprzeciwia się Kościół, to usunięcie wszelkich znaków ostrzegawczych, obojętność na wypadki, a nawet przekonywanie, że każde miejsce jest tak samo dobre, by skakać na główkę.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


So lip 17, 2010 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
wieczny_student napisał(a):
A domaga się? Pierwszy raz słyszę. Brak zrównania w prawie nie jest delegalizacją.

Obecnie Kościół nie domaga się delegalizacji homoseksualizmu, ale gdyby wrócić do teokracji i dać Kościołowi władzę, to nie zawahałby się to zrobić i jeszcze wysyłałby na przymusowe leczenie. A tak w ogóle co Kościołowi przeszkadza zrównanie praw? Przecież heteroseksualiści nadal mieliby prawo do małżeństw heteroseksualnych, a Kościół nadal miałby prawo nie udzielać parom homo ślubów kościelnych, więc w czym problem?

wieczny_student napisał(a):
A co do liberalizmu. Użyłeś porównania do wakacji nad wodą. "Liberalizm", jakiemu sprzeciwia się Kościół, to usunięcie wszelkich znaków ostrzegawczych, obojętność na wypadki, a nawet przekonywanie, że każde miejsce jest tak samo dobre, by skakać na główkę.

Ale ja nie o takim liberalizmie mówię. Ja mówię o takim liberalizmie, w którym ludzie mają prawo się ostrzegać przed niebezpieczeństwem, ale nie mają prawa się wtrącać do świadomych decyzji innych ludzi. Szczególnie jeśli te decyzje nie dotyczą innych ludzi. Nie ma przecież zakazu wyskoczenia z 4. pietra, bo ludziom wystarczy samo ostrzeżenie.

Pan Janusz Korwin Mikke mądrze mówi. Zakazuje się np. narkotyków, bo są one szkodliwe dla zdrowia, ale wyskakiwania z 4. pietra już się nie zakazuje, choć jest ono o wiele bardziej szkodliwe. Podobną niekonsekwencją wykazuje się Kościół, bo chce, by tylko niektóre grzechy ciężkie byli zabronione prawem świeckim, a pozostałe wystarczy, że będą zakazane tylko nauczaniem Kościoła.

Ciekawostka
W Watykanie seks jest legalny już od 12. roku życia, a w innych krajach Kościół widziałby najchętniej całkowity i świecki zakaz seksu przed- i pozamałżeńskiego. Czy to nie hipokryzja?

Nie chodzi mi o to, by Kościół zmieniał swoje nauczanie. Mi chodzi tylko o to, by Kościół nie wtrącał się do prawa świeckiego. Niech sobie Kościół potępia gejów i lesbijki, ale czy musi głosić, że homoseksualizm powinien być zakazany nie tylko nauczaniem Kościoła, ale także prawem świeckim?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


N lip 18, 2010 18:14
Zobacz profil
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Daniel86 napisał(a):
Nie chodzi mi o to, by Kościół zmieniał swoje nauczanie. Mi chodzi tylko o to, by Kościół nie wtrącał się do prawa świeckiego. Niech sobie Kościół potępia gejów i lesbijki, ale czy musi głosić, że homoseksualizm powinien być zakazany nie tylko nauczaniem Kościoła, ale także prawem świeckim?

Mylisz się. Kościół się nie wtrąca. Kościół wyraża swoje zdanie. Jak się niezgadzasz to już wtrącanie, czy to Twoja liebralna postawa. Jesteś gejem, że tak Ci się to podoba i nie rozumiesz tego całego sprzeciwu? Widzisz problem w kościele, ale Twój problem leży gdzie indziej. To normalni heteroseksualni mężczyzni i kobiety, stoją na przeszkodzie gejiom a nie kościół w którym upatrujesz największy hamulec dla zboczeń i dewiacjii. Norlamny facet brzydzi się tą chorobą (dla większości to jednak choroba), i nie ma ochoty żeby jego dzieci wychowywały się gdzie panowie się trzymają za ręce i się całują na mieście. To społeczenstwo nie akceptuje homoseksualistów, i w Polsce raczej będziesz musiał się z Tym pogodzić.


Pn lip 19, 2010 10:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
quas napisał(a):
Mylisz się. Kościół się nie wtrąca. Kościół wyraża swoje zdanie.

Jeśli się mylę, to dlaczego Kościół niemalże nakazuje swoim wiernym głosowanie na konserwatystów? Kościół zachęca swoich wiernych do chodzenia na wybory, bo ma nadzieje, że większość katolików zagłosuje na konserwatystów. Robi to słowami "każdy katolik ma obowiązek głosować zgodnie z katolickim sumieniem", a wg Kościoła katolickie sumienie polega na tym, by dążyć do tego, by grzechy byli zabronione nie tylko nauką Kościoła, ale także prawem świeckim. Niektórzy księża nawet się nie kryją z tym, by mówić wiernym, że mają głosować na Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Niektórzy też głoszą, że Bronisław Komorowski to sługa szatana, a Donald Tusk to Żyd. Niektórzy księża też głoszą, że głosowanie na PO to grzech. Kościół też głosi, że każdy polityk, który poprze ustawę zezwalającą na in vitro, ma grzech śmiertelny. Nieważne dla Kościoła jest, że politycy nie grzeszą tym grzechem, ani też nie namawiają i nie zmuszają do tego grzechu, a jedynie chcą zezwolić na ten grzech.

Nadal twierdzisz, że się mylę?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pn lip 19, 2010 18:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Liberalizm ma zarówno wady i zalety tak samo jak socjalizm,,a to czy jest lepjiej czy gorzej zależy od sprawnej i dobrze obmyślanej sensownej organizacji.

Co do szanownego Pana Janusza Korwin Mikke, którego sobie bardzo cenię,,to widzę w nim pewien fanatyzm Liberalizmu,może źle go oceniam.
To co mamy,tutaj w Polsce to nie nie udolnie zorganizowany socjalizm,w którym dochodzi do Patologi politycznych ,bo fakt faktem,że w Socjalizmie jest łatwiej o to.Dochodzi do tego ,że np Państwo odbiera ludziom dzieci bo Ci nie mają pieniędzy,,,mówi rolnikom ile mogą wyprodukować mleka,karze mnie za powiedzenie ,że mniej żydów niż to politycy uznali zginęło w obozie koncentracyjnym,albo za to ,że zarobiłem pieniądze muszę płacić haracz państwu w postaci podatku dochodowego.
Bardzo dobrze mówił Pan Mikke o tym ,że w Hitler za znacznie mniejsze podatki jakie były w Niemczech wybudował Armie która podbiła Europe,tymczasem my przy skandalicznym systemie podatkowym błagamy USA o sprzęt.Tutaj zgadzam się w 100% z tym Panem
Jestem jednak też ciekaw ,jak Pan Mikke przekonał by te biedne babcie które ledwo co żyją w sensie finansowym i fizycznym do głosowania na niego,,jeżeli część z nich żyje z leków które są bardzo drogie ,i które są refundowane ( nie wiem czy Pan Mikke by zlikwidował refundacje,ale to chyba nie w jego stylu z tą refundacją),,moi rodzice gdy byli biedni bo w sumie bezrobotni pobierali jakiś zasiłek(nie pamiętam dokładnie jaki itd),ale to co pamięta mój tato,że wtedy Pan Janusz powiedział,że ten zasiłek trzeba zlikwidować ,bo z tego korzystają złodzieje czy coś w tym stylu itp..tymczasem nigdzie nie było pracy.
Na pewno istnieją złodzieje,więc po to są odpowiednie organy by ich tropić,,ale ,selekcja naturalna jaką zapewne zafundował by nam czysty Liberalizm od którego uciekał lud europy,,to katastrofa.

Mimo ,iż w Panu Mikke widziałem duże nadzieje,na rozwalenia tej biurokratycznej bandy zdzierającej z ludzi pieniądze,,to nie zagłosowałem na niego w wyborach na prezydena,,do jeżeli on potencjialnie wprowadził by swój Liberalizm,,to potem prosty lud mógł by stać się pro komunistyczny.

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Wt lip 20, 2010 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Daj spokój - prezydent może mniej niż mało wprowadzić, co najwyżej może utrudnić wprowadzenie zmian, które uważa za niekorzystne.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt lip 20, 2010 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Tak masz rajcie,,tyle ,że ja wole wszystko ustawiać w jednym kierunku.Jeżeli np Pan Mikke wygrał by miejsce prezydenta i do władzy dorwali by się prawdziwi Liberałowie (Nie mówię o PO,bo to to tacy Liberałowie jak z SLD konserwatyści),to wtedy czysty liberalizm murowany,,,też tak myślałem jak ty i to dobra strategia ..ale wolałem tą dłuższą wersie

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Wt lip 20, 2010 16:19
Zobacz profil
Post Re: Liberalizm - dobry czy zły?
Goldian, a jakie mozliwosci mialby Korwin-Mikke jako prezydent, zeby wprowadzic swoja wersje liberalizmu?
Moim zdaniem zadych.


Wt lip 20, 2010 17:45
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL