Problemy - działanie szatana
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Te modlitwy są bardo pomocne oraz koniecznie pozostawanie w łasce. Czy Ty masz problem z pokusą, złymi myślami, czy masz może na myśli coś innego ? O problemach warto poważnie porozmawiać z kimś zaufanym, przemyśleć je i poustawiać rzeczy każdą na swoim miejscu. Jak się zobaczy rzeczy we właściwych proporcjach, to może się okazać, że życiowe szczyty nie są tak wysokie, a życiowe doły nie są tak głębokie, jak to się na początku wydawało.
|
Pn cze 06, 2011 7:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
CzystyHarry napisał(a): Słyszałem że demony doprawadzają nastolatów do śmierci samobójczej (z różnych powodów). Czy jeśli mnie też atakują, to czy mogę sie od niach jakoś uwolnić we własnym zakresie? Jest jakaś modlitwa odpędzająca złe duchy? Nie tylko zły jest przyczyną myśli samobójczych...
|
Pn cze 06, 2011 7:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Cytuj: Objawienie się opętania jest początkiem końca opętania, To po co w takim razie jest to "ujawnienie" opętania. Zapytam słowami jednego z tematów na tym forum: Czy Szatan to idiota?- przecież mógłby się nie ujawniać i "robić swoją robotę", a tak to go zlikwidują i narobią mu jeszcze większej roboty? Cytuj: Nie rozumiem ateisty, który wybrał swoją drogę i jednocześnie dziwi się, że Kościół się nim nie zajmuje... A nie zajmuje...? To Ty tylko coś takiego sugerowałaś( a nie jest to prawdą) Większości ateistów, to jednak przeszkadza czasem ta "troska " Kościoła o "ich dobro"- więc na pewno nie byli by zmartwieni tym, że Kościół by się nimi nie zajmował, a raczej czymś przeciwnym.
|
Pn cze 06, 2011 7:59 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
CzystyHarry napisał(a): Słyszałem że demony doprawadzają nastolatów do śmierci samobójczej (z różnych powodów). Czy jeśli mnie też atakują, to czy mogę sie od niach jakoś uwolnić we własnym zakresie? Jest jakaś modlitwa odpędzająca złe duchy? Nie, ale są psychologowie, do których powienieneś się jak najszybciej udać. Nie słuchaj tych znachorów, którzy na mysli samobójcze zalecają Ci różaniec i modlitwy do Archaniołów! To są niebezpieczni szaleńcy. Myśli samobójcze są objawem różnego rodzaju problemów emocjonalnych lub psychicznych. Żaden różaniec jeszcze nikogo nie uleczył z tego typu zaburzeń. Udaj się do specjalisty, nie słuchaj znachorów!
|
Pn cze 06, 2011 8:01 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Problemy - działanie szatana
atheist napisał(a): Nie słuchaj tych znachorów, którzy na mysli samobójcze zalecają Ci różaniec i modlitwy do Archaniołów! To są niebezpieczni szaleńcy. A kto zalecał różaniec czy modlitwy do Archaniołów, jako sposób na myśli samobójcze? Bo nie zauważyłem...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn cze 06, 2011 8:13 |
|
|
|
 |
CzystyHarry
Dołączył(a): Śr kwi 20, 2011 18:34 Posty: 45
|
 Re: Problemy - działanie szatana
atheist - dzięki za dobrą radę, ale jednak posłucham znachorów. Chciałbym sie dowiedzieć, jak mam zufać Bogu, aby On mnie tak poprowadził, żebym był miał szczęśliwe życie. Chodzi o to, aby "włączyć" sobie w głowie takie zufanie czy co? Nie wiem właśnie jak mam to zrobić, chciałbym Mu zaufać, prosiłem aby pokierował moim życiem, boję się jednak że zanim stanę się szczęśliwy, spotka mnie dużo nieszczęść 
|
Pn cze 06, 2011 8:15 |
|
 |
ChristiFidelis
Dołączył(a): Pt maja 13, 2011 17:38 Posty: 59
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Harry, modlitwa jest rozmową, a rozmawiać można o wszystkim, zwłaszcza ze stwórcą.
"Proście, a będzie wam dane" [MT 7,7]
"O trzeciej godzinie błagaj Mojego Miłosierdzia, przede wszystkim dla grzeszników i choć przez krótki moment zagłębiaj się w Mojej męce, w Moim opuszczeniu i w chwili konania. Jest to wielka godzina dla świata całego".
Zachęcam do modlitwy o 15.00 Modlitwy w Godzinie Miłosierdzia: -Koronka do Miłosierdzia Bożego -Droga Krzyżowa -Gorzkie żale
|
Pn cze 06, 2011 9:10 |
|
 |
CzystyHarry
Dołączył(a): Śr kwi 20, 2011 18:34 Posty: 45
|
 Re: Problemy - działanie szatana
a mozna odmawiać koronkę do Bożego Miłosierdzia bez różańca w dłoniach? Bo właśnie chodzi o to że chciałbym odmawiać tą modlitwę, ale różaniec mi sie zgubił (!?)
|
Pn cze 06, 2011 9:30 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Harry, Twoje pytania wskazują, że jesteś pod wpływem jakichś dziwnych przekonań, że Bóg jest magiem i bez magicznych gadżetów takich jak np. różaniec) nie ma sensu do niego nawet podchodzić. Istota różańca leży w modlitwie i zbliżeniu do Boga, a nie w przedmiocie zwanym "różaniec". Traktujesz ten przedmiot jak magiczny, to urąga znaczeniu tego przedmiotu.
Pojmij, że Bóg nie ma nic wspólnego z magią, przeciwnie, On się brzydzi magii.
Od tysięcy lat wiadomo z Objawienia, że Bóg jest JAHWE - TEN KTÓRY JEST.
Na to żadne magiczne zaklęcia, amulety rytuały NIE DZIAŁAJĄ.
Bóg powołuje ludzi na świat nagich - bez gadżetów. Takich właśnie ludzi oczekuje, by do Niego wracali. Ogołoconych ze wszystkich światowych gadżetów.
Jezus powiedział: jeśli Ci w zbawieniu przeszkadza ręka albo noga - odetnij ją. A ja bym dodał: jeśli w drodze do Boga przeszkadza Ci różaniec - odłóż go. Droga do Boga, droga do zbawienia jest najważniejsza.
Aha i nie czytaj już Harry Portera. Wygląda na to, że Ci wyjątkowo nie posłużył.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pn cze 06, 2011 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
CzystyHarry napisał(a): a mozna odmawiać koronkę do Bożego Miłosierdzia bez różańca w dłoniach? Bo właśnie chodzi o to że chciałbym odmawiać tą modlitwę, ale różaniec mi sie zgubił (!?) Nie wiem, czy obecnie też jest to tak przez Kościół wyjaśniane, ale dawniej uczono,że są bardziej i mniej doskonałe sposoby praktykowania modlitwy : można modlić się bez korzystania z różańca, ale pełniejsza modlitwa jest z różańcem w dłoni; można modlić się jedynie w myślach, ale doskonalszą formą jest wymawianie słów modlitwy, choćby tylko szeptem; można modlić się prywatnie w dowolnej pozycji, ale zawsze pierwszeństwo ma pozycja klęcząca. CzystyHarry, dokonałeś doskonałego wyboru. Koronka, jeśli się jej nie " klepie ", jest modlitwą bardzo głęboką : na poparcie swoich próśb przedstawiasz i ofiarujesz Bogu to, co świat otrzymał najcenniejszego - Mękę i Grób Jezusa Chrystusa. To dlatego tak wiele można koronką uprosić. Życzę wytrwałości. oleksa
|
Pn cze 06, 2011 10:31 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Myślę, że z tymi przedmiotami i obrazami świętymi to jest tak, że Kościół na pewnym etapie zezwolił na ich stosowanie a potem nawet do tego zachęcał, z uwagi na to,że były i są w Kościele osoby, które modląc się przed tymi obrazami, po tych różańcach jak po drabinie wchodzą do Nieba. To pewien typ osobowości, który kierując uwagę na ducha, musi mieć pod ręką materialny gadżet.
Dopóki te przedmioty prowadzą do Boga i do zbawienia - chwała Bogu.
Jednak zbyt często obserwuje się, że ludzie traktują przedmioty święte w sposób magiczny. Widać to myślenie u Harrego. Takim ludziom odradzam modlitwy przed obrazami, na różańcach itp. Zachęcam ich raczej do medytacji i modlitwy bez słów twarzą w twarz z Bogiem. Wtedy mają szanse pojąć, że Bóg nie zasłania się świętymi obrazami, ani nie tkwi zamknięty w materiale różańca.
Jeszcze gorzej bywa, gdy do przedmiotu świętego wejdzie demon. Taki jest zresztą temat tego wątku i tak się czasem zdarza u osób dużo modlących się, osób świętych. Egzorcyzmy powinny dotyczyć nie tylko tej osoby, powinny objąć całe jej otoczenie, w tym te przedmioty święte. Demon, gdy nie ma jak wejść do człowieka, bo ten jest na niego odporny Bogiem i modlitwą, może wybrać drogę poprzez przedmiot religijny, swego rodzaju amulet. Dlatego Kościół słusznie odradza noszenia amuletów, by nie przyciągać demonów.
Jęśli parzy Cię łańcuszek na szyi z medalikiem, lub krzyżykiem, czy jakikolwiek inny przedmiot, który nosisz dla "zabezpieczenia się przed złem", raczej odłóż te przedmioty i jeśli święte odnieś do Kościoła i powiedz księdzu co się stało. Ksiądz będzie wiedzial co robić. Zrób, co ksiądz powie. Nie ustawaj w modlitwie. Zachowaj wewnętrzny pokój duszy.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pn cze 06, 2011 10:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
CzystyHarry napisał(a): a mozna odmawiać koronkę do Bożego Miłosierdzia bez różańca w dłoniach? Bo właśnie chodzi o to że chciałbym odmawiać tą modlitwę, ale różaniec mi sie zgubił (!?) Rada atheisty była słuszna, wyłącz Jego emocje i przemyśl to, zresztą kilka innych osób też sugerowało, że to nie musi być pokusa, ale choroba. Myśli samobójcze nie dotyczą raczej zdrowych osób. Jeśli masz problemy tego typu, wyeliminuj przynajmniej podłoże zdrowotne. Jeżeli jesteś zdrowy to usłyszysz to od lekarza. Do psychiatry można iść bez skierowania, a problemy z psychiką często pojawiają się u nastolatków. To naprawdę żaden wstyd. Modlitwa nie zastąpi terapii, może ją natomiast wspomagać. Ja odmawiam często różaniec czy koronkę będąc poza domem czy kościołem. Korzystam wtedy po prostu z palców. Modlitwa to rozmowa, więc to jest najistotniejsze. Pan Bóg patrzy w serce, bada intencje...
|
Pn cze 06, 2011 10:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
Lizo, problem w tym, że CzystyHarry nie jest nastolatkiem, tylko dorosłym człowiekiem, który odczuwa że jego życie nie spełnia elementarnych oczekiwań. Nie jest dobrym i łatwym do zniesienia przeczucie, że to może się nigdy nie zmienić. Z tym się nie idzie do psychologa, tylko do Boga, albo do życzliwych, mądrych i zaufanych przyjaciół.
A najlepiej i tu i tu.
|
Pn cze 06, 2011 11:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
CzystyHarry napisał(a): atheist - dzięki za dobrą radę, ale jednak posłucham znachorów. Chciałbym sie dowiedzieć, jak mam zufać Bogu, aby On mnie tak poprowadził, żebym był miał szczęśliwe życie. Chodzi o to, aby "włączyć" sobie w głowie takie zufanie czy co? Nie wiem właśnie jak mam to zrobić, chciałbym Mu zaufać, prosiłem aby pokierował moim życiem, boję się jednak że zanim stanę się szczęśliwy, spotka mnie dużo nieszczęść  Czy Ty nie myślisz magicznie? Jeśli nauczę się zaufanie do Boga to będę żył długo, bogato i szczęśliwie? Zaufanie Bogu polega na godzeniu się z tym co Ci życie przyniesie. I nie zrozum mnie źle, nie chodzi tu o bierność i nieudacznictwo życiowe. Ze swej strony będziesz realizował swe marzenia: uczył się pilnie, szukał ciekawej pracy i mądrze dokonywał wyborów życiowych. Punktem odniesienia tych wyborów musi być jednak Bóg i PŚ. Modlitwa będzie dziękczynieniem i prośbą o te dobre wybory. Jeśli jednak, mimo dobrego życia, dotykać Cię będą niezasłużone cierpienia ze strony innych ludzi czy choroby to musisz to przyjmować i też radzić sobie z nimi. I nie winić o to Boga. Nikt nie przejdzie przez życie nie cierpiąc. I nigdy nie porównuj się z innymi ludźmi myśląc: inni to mają lepiej, łatwiej, bo.... To niesie niepotrzebny stres, a chrześcijanin powinien zachować pogodę ducha i spokój wewnętrzny czy inaczej komfort psychiczny. To moje widzenie życia. Celem jest życie wieczne, ale trzeba się natrudzić, żeby tam dojść.
|
Pn cze 06, 2011 11:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy - działanie szatana
oleksa57 napisał(a): Lizo, problem w tym, że CzystyHarry nie jest nastolatkiem, tylko dorosłym człowiekiem, który odczuwa że jego życie nie spełnia elementarnych oczekiwań. Nie jest dobrym i łatwym do zniesienia przeczucie, że to może się nigdy nie zmienić. Z tym się nie idzie do psychologa, tylko do Boga, albo do życzliwych, mądrych i zaufanych przyjaciół. A najlepiej i tu i tu. Dziękuję za wyjaśnienie. To jednak nie zmienia faktu, że człowiek zdrowy nie ma myśli samobójczych, nawet jeśli nie realizuje swych marzeń. A jeśli to depresja? Zgadzam się, że przyjaciele są niezwykle ważni, modlitwa również. On podejmie sam decyzję, sugestia by zacząć od lekarza naprawdę jest rozsądna. Jeśli jest zdrowy to usłyszy to. Jego post odczytałam jako wołanie o pomoc, nie jest w dobrej kondycji psychicznej...mogłam się oczywiście mylić.
|
Pn cze 06, 2011 11:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|