Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt cze 07, 2024 0:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Co ma Słońce wspólnego z Bogiem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):

Ostatnio oglądam teledyski, słucham muzyki i praktycznie nieustannie się natykam na Słońce.
Artyści ciągle są zafiksowani na tym Słońcu. Przypadek? Że ci bardziej wrażliwi, uduchowieni zaczynają napierniczać tym Słońcem w swojej twórczości?


Żaden przypadek, po prostu Słońce zarówno jako symol, jak i realny obiekt jest bardzo wyraziste i oczywiste. Rzec można, że uduchowieni artyści idą na łatwiznę.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 11:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
JedenPost napisał(a):
Żaden przypadek, po prostu Słońce zarówno jako symol, jak i realny obiekt jest bardzo wyraziste i oczywiste. Rzec można, że uduchowieni artyści idą na łatwiznę.


Artysta tworzy zgodnie z głosem serca. Więc nie ma tu jakiegoś małpowania. Wsłuchujesz się w siebie i wydobywasz Prawdę. I to Słońce właśnie się mocno przebija. Podobnie jak miłość, której się przypisuje ciepło.

Przecież to wszystko się ze sobą tak logicznie wiąże :)

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Śr sie 08, 2018 11:17
Zobacz profil
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):
Przecież to wszystko się ze sobą tak logicznie wiąże :)
Wiązanie ze sobą faktów na podstawie skojarzeń to nie jest wiązanie logiczne, tylko magiczne. Więc proszę nie zniesławiać imienia logiki.


Śr sie 08, 2018 11:29

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):

Przesłanki (może to będzie lepsze słowo niż dowody) wymieniłam w poście otwierającym temat plus uzupełniłam je w toku dyskusji o teorię heliocentryczną, która w oryginalnym brzmieniu zakłada, że Słońce znajduje się centrum Wszechświata oraz wizje tunelu ze światełkiem pojawiającą się u osób doświadczających śmierci klinicznej.

Z tym że już od dłuższego czasu wiadomo że nie ma centrum wszechświata, co paradoksalnie można zinterpretować że jest dokładnie wszędzie.
Ja tam widziałam światło i nie pokuszę się o interpretacje czy słoneczne czy z innego źródła, ale jako że całość nie dotyczyła raczej świata materialnego, a umysłowego lub duchowego nie widzę powodu dla którego miałabym je przypisywać akurat Słońcu a nie DMT jak już miałabym znaleźć materialną przyczynę.

Co do wiersza - koło to też symbol... Idealny okrąg jest tylko ideą, niewystępującą w naturze, bo na pewnym poziomie sytuacja się zmieni i jakbyś pozornie idealnie kulisty obiekt obserwowała z bardzo bliska nie będziesz dostrzegać cech koło, kuli, okręgu, czy choćby fragmentu łuku...


Cytuj:
Bo mam powody przypuszczać, że Słońce znajduje się w centrum Wszechświata i to za jego sprawą powstał cały Wszechświat wraz z gwiazdami, księżycem, siłami i polami.

O kurcze - mówisz o tym samym Słońcu które świeci za oknem a które nie jest nawet z pierwszej generacji gwiazd?

Cytuj:
Cytuj:
Boga można przedstawiać pod nieskończoną ilością symboli ( słowa to też symbole), ale żaden z nich nie jest Bogiem. Żadna mapa to nie to samo co terytorium.


Większość osób próbuje symbolikę sprowadzić do wyobrażenia. Ja zaś mam przeświadczenie, że symbol ma dużo głębosze znaczenie.

Ostatnio oglądam teledyski, słucham muzyki i praktycznie nieustannie się natykam na Słońce.
Artyści ciągle są zafiksowani na tym Słońcu. Przypadek? Że ci bardziej wrażliwi, uduchowieni zaczynają napierniczać tym Słońcem w swojej twórczości?
[/quote]
To przekaz dla Ciebie, najprawdopodobniej masz zrozumieć co się kryje pod tym SYMBOLEM, a Ty próbujesz udowadniać że ów symbol dał początek wszechświatowi, pewnie jeszcze Wielki Wybuch sobie wyobrażasz jak na filmach - że coś wybucha , że jest światło i ogień :P :D :D :D


Ta 'eksplozja' to gwałtowne rozszerzenie się przestrzeni od praktycznie punktu do astronomicznych rozmiarów i proces ten trwa nadal :D

Zefciu - podpisuję się - powiązania skojarzeniowe to nie związki logiczne.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr sie 08, 2018 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):

Artysta tworzy zgodnie z głosem serca. Więc nie ma tu jakiegoś małpowania.


Przeciwnie, gdzie jak gdzie, ale w sztuce małpowanie to standard, ponad który wznieść się potrafi mało kto.

Ale nie o małpowaniu mówiłem, tylko fakcie, że Słońce jest wyborem oczywistym, a zatem łatwym i nie musi stać za tym jakaś głębsza refleksja.

Zachowujesz sie trochę jak tropiciele archeologicznych sensacji, emocjonujący się tym, że w wielu oddalonych od siebie regionach świata spotkać można piramidy. Wyciągają z tego wnioski na temat kosmitów, całkowicie ignorując fakt, że jeśli przy ograniczonej technologii chcesz zbudować coś tak dużego, jak tylko się da, to zawsze wyjdzie ci piramida.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 11:35
Zobacz profil
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
IrciaLilith napisał(a):
Nasze ciała zawierają pierwiastki pochodzące gwiazd które już dawno temu wybuchły, dlaczego ich rola się nie liczy?
Ale przecież widzisz, że w bełkocie pelikana te gwiazdy to też jest Słońce. I jak Słońca nie było, to Słońce było. Bo ona wtedy coś innego nazywa Słońcem. Jednym słowem wymyśliła sobie pelikan, że będzie różne byty nazywać tak samo i produkuje radosne ekwiwokacje.
Cytuj:
Boga można przedstawiać pod nieskończoną ilością symboli ( słowa to też symbole), ale żaden z nich nie jest Bogiem. Żadna mapa to nie to samo co terytorium.
Ciekawym jest, jak wiele osób popełnia właśnie ten błąd. Np. „rafałileśtam” twierdził, że funktor logiczny to to samo co „znaczek”. A z kolei niejaki krystkon utożsamia wektor ze strzałką (i twierdził, że wektor może się zaginać), a zbiór z diagramem Eulera tego zbioru (i twierdził, że te białe przestrzenie na diagramie to też element tego zbioru).

Podejrzewam, że to jest objaw jakiejś konkretnej choroby, tylko nie wiem jeszcze jakiej.

JedenPost napisał(a):
w sztuce małpowanie to standard, ponad który wznieść się potrafi mało kto
Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że nikt. Tzn. był jakiś pierwszy artysta w paleozoiku, który odkrył, że jak się nada wypowiedzi cech rytmicznych, to fajniej brzmi i mocniej działa na uczucia. Ale każdy, kto napisał po nim wiersz małpował samą ideę pisania poezji.


Śr sie 08, 2018 11:41

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
zefciu napisał(a):

JedenPost napisał(a):
w sztuce małpowanie to standard, ponad który wznieść się potrafi mało kto
Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że nikt. Tzn. był jakiś pierwszy artysta w paleozoiku, który odkrył, że jak się nada wypowiedzi cech rytmicznych, to fajniej brzmi. Ale każdy, kto napisał po nim wiersz małpował samą ideę pisania poezji.


Mnie chodziło jednak o trochę inny poziom małpowania, bo mimo wszystko w sztuce zawrzeć można sporo różnych treści i nadać im sporo form. Po mojemu to ciągle działanie twórcze, dopóki nie powtarzamy dokładnie tych samych komunikatów przy użyciu tych samych środków. Jak jeden napisze, że Marysia ma oczy chmurne jak niebo, a drugi, że oko Patrycji jest głębokie jak morze, to obaj coś tam stworzyli, ale jak trzeci przedstawi nam Zosię o oczach chmurnych jak niebo i wejrzeniu głębokim jak morze, to jest to zwyczajna małpa. Autor znaczy, nie Zosia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
Zefciu - chorobą jeszcze bym tego nie nazywała, ale zaburzeniem funkcji poznawczych z zakresu rozpoznawania elementów różniących się znaczeniowo, a posiadającymi podobne cechy oraz zbytnie rozszerzanie zakresu zbioru przypisywanego do danego pojęcia i mylenie, nie rozróżnianie desygnatu od pojęcia przypisanego do desygnatu ( sam fakt że większość osób jak używam pojęcia desygnat nie wie czym jest desygnat o czymś świadczy).
Bardzo popularny problem, szczególnie u kobiet u których statystycznie myślenie holistyczne góruje nad analitycznym oraz logicznym.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr sie 08, 2018 11:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
IrciaLilith napisał(a):
Z tym że już od dłuższego czasu wiadomo że nie ma centrum wszechświata, co paradoksalnie można zinterpretować że jest dokładnie wszędzie.


Skąd wiadomo? Przed chwilą mi zefciu pisał, że nie wiadomo co jest w centrum. To jak w końcu jest? Któreś z Was nie ma racji.

Cytuj:
Ja tam widziałam światło i nie pokuszę się o interpretacje czy słoneczne czy z innego źródła, ale jako że całość nie dotyczyła raczej świata materialnego, a umysłowego lub duchowego nie widzę powodu dla którego miałabym je przypisywać akurat Słońcu a nie DMT jak już miałabym znaleźć materialną przyczynę.


Irciu, ale nie wiedzieć czemu upierasz się przy tym, że Słońce jest materialne.

Cytuj:
Co do wiersza - koło to też symbol... Idealny okrąg jest tylko ideą, niewystępującą w naturze, bo na pewnym poziomie sytuacja się zmieni i jakbyś pozornie idealnie kulisty obiekt obserwowała z bardzo bliska nie będziesz dostrzegać cech koło, kuli, okręgu, czy choćby fragmentu łuku...


Wszystko zmierza do kuli. Do Słońca. Kształt Słońca jest wzorcem dla kształtu całego Wszechświata. Świat został stworzony na podobieństwo Boga.

Cytuj:
O kurcze - mówisz o tym samym Słońcu które świeci za oknem a które nie jest nawet z pierwszej generacji gwiazd?


A skąd Ty masz taką wiedzę o gwiazdach? Zeksplorowałaś kosmos?

Cytuj:
To przekaz dla Ciebie, najprawdopodobniej masz zrozumieć co się kryje pod tym SYMBOLEM, a Ty próbujesz udowadniać że ów symbol dał początek wszechświatowi, pewnie jeszcze Wielki Wybuch sobie wyobrażasz jak na filmach - że coś wybucha , że jest światło i ogień :P :D :D :D


Tak sobie wyobrażam: nieskończenie mały punkt (osobliwość) rozgrzał się do takiego stopnia, że wybuchnął w Słońce. Następnie promienie Słońca zaczęły kreować cały Wszechświat.
Czyli zgadza się z Twoją uwagę poniżej:

Cytuj:
Ta 'eksplozja' to gwałtowne rozszerzenie się przestrzeni od praktycznie punktu do astronomicznych rozmiarów i proces ten trwa nadal :D


Cytuj:
Zefciu - podpisuję się - powiązania skojarzeniowe to nie związki logiczne.


Rzeczywiście. To coś więcej niż logika śmiertelników. To Logika. To myślenie holistyczne.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Śr sie 08, 2018 12:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
IrciaLilith napisał(a):
Zefciu - chorobą jeszcze bym tego nie nazywała, ale zaburzeniem funkcji poznawczych z zakresu rozpoznawania elementów różniących się znaczeniowo, a posiadającymi podobne cechy oraz zbytnie rozszerzanie zakresu zbioru przypisywanego do danego pojęcia i mylenie, nie rozróżnianie desygnatu od pojęcia przypisanego do desygnatu ( sam fakt że większość osób jak używam pojęcia desygnat nie wie czym jest desygnat o czymś świadczy).
Bardzo popularny problem, szczególnie u kobiet u których statystycznie myślenie holistyczne góruje nad analitycznym oraz logicznym.


A ja uważam, że właśnie sprowadzanie rozumowania do myślenia logiczno-analitycznego jest zaburzeniem funkcji poznawczych. Nie po to człowiek ma prawą półkulę, żeby używał tylko lewej.
Przykro mi, że nawet Ty Irciu, widzisz we mnie tylko świruskę.

Ale nic to. Jeszcze kiedyś Was wyprowadzę z błędu.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Śr sie 08, 2018 12:07
Zobacz profil
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):
Skąd wiadomo? Przed chwilą mi zefciu pisał, że nie wiadomo co jest w centrum. To jak w końcu jest? Któreś z Was nie ma racji.
Chodzi o dokładnie to samo. Wszechświat nie ma centrum, bo wobec obecnie rozumianej kosmologii nie ma pojęcie „Centrum Wszechświata” żadnego sensu. Tak samo, jak nie ma np. „centrum powierzchni kuli”. Nie w tym sensie, że centrum mogłoby być, albo że jest, ale nie wiemy gdzie, a w tym sensie, że nie da się nijak sensownie wyznaczyć.
Cytuj:
Irciu, ale nie wiedzieć czemu upierasz się przy tym, że Słońce jest materialne.
Bo wykazuje wszystkie cechy materialnego obiektu. Posiada masę i skład chemiczny, oraz zachodzą w nim zjawiska opisywane przez fizykę. Oczywiście jeśli będziemy pod pojęciem „Słońce” czasami rozumieli gwiazdę w centrum Układu Słonecznego, a czasami coś innego, to wówczas czasami będzie materialne, a czasami nie. Ale to się nazywa „ekwiwokacja”. Można dzięki takiej sztuczce dowieść np. tego, że pelikan ma trzy nogi.
Cytuj:
A skąd Ty masz taką wiedzę o gwiazdach?
Obserwujemy gwiazdy na różnych etapach życia i jesteśmy w stanie oszacować wiek Słońca. Poza tym fakt, że Układ Słoneczny zawiera pierwiastki inne niż wodór i hel jest dowodem, że uformował się on z materii innych gwiazd.
Cytuj:
Jeszcze kiedyś Was wyprowadzę z błędu.
Dobrze. A czy mogłabyś do tego czasu wstrzymać się z głoszeniem bredni? Bo w ten sposób zarobisz na bana i jak przyjdzie co do czego, to tych przełomowych odkryć nie będziesz mogła ogłosić.
Cytuj:
Zeksplorowałaś kosmos?
Konkretnie ile kosmosu trzeba Twoim zdaniem zeksplorować, żeby móc to ocenić?
Cytuj:
Rzeczywiście. To coś więcej niż logika śmiertelników.
Logika to logika. Natomiast myślenie magiczne to coś „mniej” niż logika.


Śr sie 08, 2018 12:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
zefciu napisał(a):
Chodzi o dokładnie to samo. Wszechświat nie ma centrum, bo wobec obecnie rozumianej kosmologi...


A jeśli w kosmologii przyszłości będzie można wyznaczyć? Czemu Wy wszyscy tak mało perspektywicznie myślicie? Niedostatki wyobraźni?

Cytuj:
Bo wykazuje wszystkie cechy materialnego obiektu.


Zefciu też wykazuje wszelkie cechy materialnego obiektu, a nie wiedzieć, czemu wierzy, ze ma duszę/ducha czy w co tam zefciu wierzy.

Cytuj:
Obserwujemy gwiazdy na różnych etapach życia i jesteśmy w stanie oszacować wiek Słońca.


Ja niestety nie jestem w stanie tego zaobserwować ani oszacować. Więc nie mogę się odnieść.

Cytuj:
Dobrze. A czy mogłabyś do tego czasu wstrzymać się z głoszeniem bredni? Bo w ten sposób zarobisz na bana i jak przyjdzie co do czego, to tych przełomowych odkryć nie będziesz mogła ogłosić.


Nie głoszę bredni.

Cytuj:
Logika to logika. Natomiast myślenie magiczne to coś „mniej” niż logika.
[/quote]

Do takiego przekonania wytresowało Cię społeczeństwo. Wytłumacz mi, jakim cudem myślenie jedną połową mózgu jest bardziej prawidłowe niż myślenie obiema półkulami mózgu?

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Śr sie 08, 2018 12:45
Zobacz profil
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):
A jeśli w kosmologii przyszłości będzie można wyznaczyć?
To wtedy się wyznaczy. Ale obecnie nie mamy żadnych przesłanek, by uważać, że coś takiego może istnieć.
Cytuj:
Zefciu też wykazuje wszelkie cechy materialnego obiektu, a nie wiedzieć, czemu wierzy, ze ma duszę/ducha czy w co tam zefciu wierzy.
A czy zefciu twierdzi, że nie jest materialny?
Cytuj:
Do takiego przekonania wytresowało Cię społeczeństwo. Wytłumacz mi, jakim cudem myślenie jedną połową mózgu jest bardziej prawidłowe niż myślenie obiema półkulami mózgu?
Ja myślę obydwiema półkulami. Pogląd, że jedna półkula odpowiada w całości za rozumowanie analityczne, a druga półkula w całości za rozumowanie „holistyczne” to mit. Osoby po lobektomii dalej myślą zarówno analitycznie, jak i intuicyjnie.


Śr sie 08, 2018 12:57

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
towarzyski_pelikan napisał(a):
zefciu napisał(a):
Chodzi o dokładnie to samo. Wszechświat nie ma centrum, bo wobec obecnie rozumianej kosmologi...


A jeśli w kosmologii przyszłości będzie można wyznaczyć? Czemu Wy wszyscy tak mało perspektywicznie myślicie? Niedostatki wyobraźni?


Zakładasz że ominiemy jakoś prędkość światła która obecnie wyznacza granicę poznawalnego wszechświata? Ty sobie wszechświat jako kulę wyobrażasz, że da się tam wyznaczyć środek?
Potrafisz chociaż wyobrazić sobie więcej niż 3wymiary? A dopiero przy większej ich ilości czasoprzestrzeń która może się zakrzywiać ma sens...
Cytuj:
Cytuj:
Obserwujemy gwiazdy na różnych etapach życia i jesteśmy w stanie oszacować wiek Słońca.


Ja niestety nie jestem w stanie tego zaobserwować ani oszacować. Więc nie mogę się odnieść.

Więc na czym opierasz swoją hipotezę że Słońce istniało wcześniej niż zakłada nauka, która opiera się na konkretnych przesłankach?


Cytuj:
Logika to logika. Natomiast myślenie magiczne to coś „mniej” niż logika.
[/quote]

Do takiego przekonania wytresowało Cię społeczeństwo. Wytłumacz mi, jakim cudem myślenie jedną połową mózgu jest bardziej prawidłowe niż myślenie obiema półkulami mózgu?[/quote][/quote]

A to co prezentujesz to w sumie nawet nie tyle co myślenie magiczne ( które nie ma nic wspólnego z zrównoważoną współpracą wszystkich elementów umysłu, a jest zaburzeniem myślenia które sprawia że ktoś myli myślenie z działaniem) co przykład efektu Krugera-Dunninga :P

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr sie 08, 2018 13:07
Zobacz profil
Post Re: Co ma Słońce wspólnego z Bogiem?
zefciu napisał(a):
Wszechświat nie ma centrum, bo wobec obecnie rozumianej kosmologii nie ma pojęcie „Centrum Wszechświata” żadnego sensu. Tak samo, jak nie ma np. „centrum powierzchni kuli”. Nie w tym sensie, że centrum mogłoby być, albo że jest, ale nie wiemy gdzie, a w tym sensie, że nie da się nijak sensownie wyznaczyć


To prawda. A osobiście słyszałem że za centrum wszechświat można uznać każde dowolne miejsce. Ergo, Quinque jest w centrum wszechświata. Zefciu jest, i Pelikan, i wszyscy inni ludzie również


Śr sie 08, 2018 13:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL