Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Futer8 napisał(a): Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Dlaczego nie można powiedzieć, że w innym przypadku ktoś nie pójdzie do nieba? Baardzo proste.
W jakim innym przyadku ? Przez Chrystusa nie może, a jeśli masz na myśli innego Boga równego Chrystusowi to rzeczywiście może - ale to oczywista bzdura, czyz nie ? Futer8 napisał(a): Poza tym jak ewidentnie widać, to jest zdanie opierające się na metaforze. Chrystus nie był "zjawiskiem" tylko konkretną osobą. A jak widać nazwał się dobrem. Czyli to zdanie znaczy tylko i wyłącznie to, że wszyscy podążający ścieżką dobra pójdą do nieba.
Brawo, tu sie zgadzam
Czyli sądzeni będziemy za dobre i złe czyny a nie za przynależnośc do tej czy innej religii
Tylko nie mów mi, że dobro to tylko i wyłacznie Chrystus, bo wpadniemy w kwadraturę koła 
|
So kwi 01, 2006 13:11 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Wszyscy nie-chrześcijanie maja gwarantowane 100% niebo - dowód na str. 45
Juz pisalem, ze nie maja, poniewaz jezeli poprzednik implikacji jest falszywy to zdanie jest prawdziwe, ale bez roznicy czy nie-chrzescijanie pojda czy nie pojda do nieba.
Niezrozumienie chocby takiego wnioskowania czyni dyskusje z Toba bezsensowna, tak samo jak fakt, ze uwazasz, ze zjedzenie zwierzecia, ktorego sie w danym dniu nie upolowalo jest niemozliwe.
|
So kwi 01, 2006 13:41 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
ozel napisał(a): Cytuj: Wszyscy nie-chrześcijanie maja gwarantowane 100% niebo - dowód na str. 45 Juz pisalem, ze nie maja, poniewaz jezeli poprzednik implikacji jest falszywy to zdanie jest prawdziwe, ale bez roznicy czy nie-chrzescijanie pojda czy nie pojda do nieba. Niezrozumienie chocby takiego wnioskowania czyni dyskusje z Toba bezsensowna, tak samo jak fakt, ze uwazasz, ze zjedzenie zwierzecia, ktorego sie w danym dniu nie upolowalo jest niemozliwe.
Eh, Ozel ty ciagle jeszcze nie dorosłeś do epoki kamiennej
Wyruszając na polowanie człowiek z epoki kamiennej wypowiada zdanie:
Jeśli upoluję jelenia, to go zjemy
1.
Upolowałem jelenia, zjedliśmy go 1=>1 czyli 1
2.
Nie upolowałem jelenia, nie zjedliśmy go 0=>0 czyli 1
3.
Upolowałem jelenia, nie zjedliśmy go 1=>0 czyli 0
FAŁSZ - bo jeśli upolowałem jelenia i go nie zjadłem to skłamałem
4.
Nie upolowałem jelenia, zjedliśmy go 0 => 1 czyli 1
PRAWDA - to jest stara definicja implikacji
Coś fałszywa ta stara definicja implikacji
W tym dniu ludzie nie bedą jedli jelenia - z tym chyba się zgodzisz.
Jeśli w następnym dniu człowiek powie:
Upolowałem jelenia, zjedzmy go !
To będzie to prawdziwe na podstawie pkt. 1
Punkt 4 zawsze i po wsze czasy pozostanie FAŁSZEM !
A w twojej definicji to PRAWDA
P.S.
Ozel, chyba jedynym ratunkiem dla ciebie jest wehikuł czasu 
|
So kwi 01, 2006 16:07 |
|
|
|
 |
Dynks
Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30 Posty: 74
|
Ale macie zabawę 
_________________ Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...
|
So kwi 01, 2006 16:17 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Ozel, może jeszcze inaczej:
Wyruszając na polowanie człowiek z epoki kamiennej wypowiada zdanie:
Jeśli upoluję jelenia, to go zjemy
1.
Upolowałem jelenia, zjedliśmy go 1=>1 czyli 1
2.
Nie upolowałem jelenia, nie zjemy go 0=>0 czyli 1
3.
Upolowałem jelenia, nie zjedliśmy go 1=>0 czyli 0
FAŁSZ - bo jeśli upolowałem jelenia i go nie zjadłem to skłamałem
4.
Nie upolowałem jelenia, zjedliśmy go 0 => 1 czyli 1
PRAWDA - to jest stara definicja implikacji
Coś fałszywa ta stara definicja implikacji
W poniedziałek człowiek przychodzi z polowania i mówi:
Nie upolowałem jelenia !
Oczywistą prawdą jest punkt 2.
2.
Nie upolowałem jelenia, nie zjedliśmy go[b] 0=>0 czyli 1 [/b]
W tym dniu ludzie nie bedą jedli jelenia - z tym chyba się zgodzisz.
Jeśli w następnym dniu człowiek powie:
Upolowałem jelenia, zjedzmy go !
To będzie to prawdziwe na podstawie pkt. 1
1.
Upolowałem jelenia, zjedzmy go [b] 1=>1 czyli 1
Punkt 4 zawsze i po wsze czasy pozostanie FAŁSZEM !
A w twojej definicji punkt 4 to PRAWDA
4.
Nie upolowałem jelenia, zjedzmy go 0 => 1 czyli 1
PRAWDA - to jest stara definicja implikacji
Powiedz kiedy człowiek z epoki kamiennej wypowie takie zdanie - NIGDY 
|
So kwi 01, 2006 16:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poniewaz wykluczasz inna mozliwosc spozycia jelenia, niz poprzez upolowanie go (co jest zasadne, jezeli piszesz o jakims konkretnym jeleniu) to stosujesz tutaj rownowaznosc, a nie implikacje.
|
So kwi 01, 2006 16:31 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Podam jeszcze tylko jedno prawo z tego podręcznika I klasy L.O. dotyczący IMPLIKACJI :
Okazuje się, że zdanie
1. "jeżeli dużo pracuję, to dużo zarabiam"
można zastąpić zdaniem
2. "Jeżeli niedużo zarabiam, to mało pracuję"
Uwaga:
Zdanie
3. "Jeśli mało pracuję, to niedużo zarabiam" jest FAŁSZYWE !
I tu następuje dowód w oparciu o FAŁSZYWĄ definicję implikacji
Czym różni się zdanie 2 od 3 - niczym !
Co jest nielogicznego w tych zdaniach ?
|
So kwi 01, 2006 16:38 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
ozel napisał(a): Poniewaz wykluczasz inna mozliwosc spozycia jelenia, niz poprzez upolowanie go (co jest zasadne, jezeli piszesz o jakims konkretnym jeleniu) to stosujesz tutaj rownowaznosc, a nie implikacje.
Ozel i inni, jeszcze nie zrozumieliście ? Prawdziwa definicja implikacji jest IDENTYCZNA jak definicja RÓWNOWAŻNOŚCI !A czy w ponizszym rozumowaniu też stosuje równoważność ? rafal3006 napisał(a): Ostateczny dowód, że logika p. Wieczorka jest fałszywa.Aby lepiej zrozumieć jakie głupoty wynikają z bredni p. Wieczorka załóżmy, że jesteśmy chrześcijanami, że naszym jedynym Bogiem jest Chrystus. Zdanie wyjściowe: Jeśli wierzysz w Chrystusa, to będziesz zbawiony1. Wierzy w Chrystusa, to będzie zbawiony__PRAWDA_____________PRAWDA Prawdziwość zdania: = 1 (PRAWDA – chrześcijanin będzie zbawiony) 2. Nie wierzy w Chrystusa, to nie będzie zbawiony_____FAŁSZ__________________FAŁSZ Prawdziwość zdania: = 1 (PRAWDA – nie-chrześcijanin idzie do piekła) 3. Wierzy w Chrystusa, nie będzie zbawiony___PRAWDA_______________FAŁSZ Prawdziwość zdania: = 0 (FAŁSZ – chrześcijanin nie może iść do piekła) Zobaczmy teraz co wyniknie z chorej logiki p. Wieczorka4. Nie wierzy w Chrystusa, będzie zbawiony____FAŁSZ_______________PRAWDA Prawdziwość zdania: = 1  (PRAWDA ?  – nie-chrześcijanin idzie do nieba ?  ) Argumenty p. Wieczorka brzmią w tym przypadku idiotycznie.Krzysztf A. Wieczorek napisał(a): Powiedzenie, że jeśli zdasz egzamin, to dostaniesz komputer, nie wyklucza wcale, że dziecko może również dostać komputer z innej okazji, na przykład na urodziny.
Taaak, komputer można dostać z 1000 innych powodów. Ale czy do nieba można trafić przy pomocy 1000 innych Bogów ?Jeśli założymy 1001 (1000+Chrystus) równych sobie Bogów, to rzeczywiście do nieba można trafić na przy pomocy 1000 innych Bogów, ale wejście do nieba przez Chrystusa jest wykluczone !W zdaniu 4 może oczywiście zaistnieć przypadek, że w przyszłości człowiek uwierzy w Chrystusa i będzie zbawiony. Ale wtedy człowiek przejdzie ze zdania 4 do zdania 1, zaś zdanie „Nie wierzy w Chrystusa, to będzie zbawiony” zawsze będzie FAŁSZEM. A p. Wieczorek twierdzi, że PRAWDĄ Zdanie 4 powinno zatem brzmieć:Nie wierzy w Chrystusa, będzie zbawiony____FAŁSZ_______________PRAWDA Prawdziwość zdania: = 0 (FAŁSZ – nie-chrześcijanin nie może być zbawiony za pośrednictwem Chrystusa ! ) Z FAŁSZU nigdy nie może wyniknąć PRAWDA !
|
So kwi 01, 2006 16:48 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
ozel napisał(a): Poniewaz wykluczasz inna mozliwosc spozycia jelenia, niz poprzez upolowanie go (co jest zasadne, jezeli piszesz o jakims konkretnym jeleniu) to stosujesz tutaj rownowaznosc, a nie implikacje.
Ja niczego nie wykluczam !
A w jaki inny sposób mozna spożyc jelenia niz przez upolowanie go ?
Kupic w sklepie mięso jelenia - przeciez nawet wtedy ktoś go musiał wcześniej upolować ?
Pewnie powiesz, że mozna zjeść jelenia hodowlanego ... czyli "pytania są tendencyjne" jak w Rejsie
P.S.
Huston, mamy problem
Czy w czasach epoki kamiennej ludzie hodowali jelenie ? 
|
So kwi 01, 2006 17:10 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
ozel napisał(a): Poniewaz wykluczasz inna mozliwosc spozycia jelenia, niz poprzez upolowanie go (co jest zasadne, jezeli piszesz o jakims konkretnym jeleniu) to stosujesz tutaj rownowaznosc, a nie implikacje.
Ozel, to kolejny gwóźdź do trumny dla twojej definicji implikacji
Zdanie wyjściowe:
Jeśli dostanę zegarek w prezencie od innego człowieka, to go dam swojej dziewczynie
Masz tu 6,5 milirda możliwości otrzymania zegarka od dowolnego mieszkańca ziemi - wystarczy ?
1.
Dostaję zegarek i daję swojej dziewczynie
___PRAWDA________PRAWDA
1=>1 to 1 - PRAWDA
2.
Nie dostaje zegarka, nie daje dziewczynie
___FAŁSZ_____________FAŁSZ
0=>0 to 1 - PRAWDA
3.
Dostaje zegarek, nie daję dziewczynie
___PRAWDA________FAŁSZ
1=>0 to 0 - FAŁSZ
4.
Nie dostaję zegarka, daję go dziewczynie
___FAŁSZ______________PRAWDA
0=>1 to 1 - PRAWDA
Tu chodzi tylko i wyłacznie o ostatnią FAŁSZYWĄ linijke twojej definicji implikacji.
Zrozum, jeśli za swojego życia dostaniesz zegarek w prezencie to zdanie 1 będzie prawdziwe
1.
Dostaję zegarek i daję swojej dziewczynie
___PRAWDA__________PRAWDA
1=>1 to 1 - PRAWDA
Jeśli za swojego życia nie dostaniesz zegarka w prezencie, to zdanie 2 będzie prawdziwe
2.
Nie dostaje zegarka, nie daje dziewczynie
___FAŁSZ_____________FAŁSZ
0=>0 to 1 - PRAWDA
Nie ma innych możliwości PRAWDY !!
Zdanie 3 pozostanie FAŁSZYWE, bo gdybyś dał zegarek dziewczynie to złamałbyś obietnicę w zdaniu wyjściowym.
Zdanie 4 pozostanie FAŁSZYWE zawsze i na wieki, bo taki przypadek nie ma szans wystąpić - identycznie jak z jeleniem.
Takich zdań mozna znaleźć miliony i tu twoja definicja leży, a do obalenia definicji wystarczy pokazanie jednego przypadku, którego ona nie spełnia 
|
So kwi 01, 2006 17:57 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
P.S.
Jak jeszcze nie zrozumiałeś, to ja sie poddaję
Do widzenia wszystkim,
Rafał
|
So kwi 01, 2006 18:00 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Ozel i inni, jeszcze nie zrozumieliście ?
Prawdziwa definicja implikacji jest IDENTYCZNA jak definicja równoważności !
Wasza definicja implikacji to FAŁSZ ! 
|
So kwi 01, 2006 18:21 |
|
 |
rahelix
Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16 Posty: 326
|
[ Cytuj: quote]Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. [/quote Cytuj: Poza tym jak ewidentnie widać, to jest zdanie opierające się na metaforze. Chrystus nie był "zjawiskiem" tylko konkretną osobą. A jak widać nazwał się dobrem. Czyli to zdanie znaczy tylko i wyłącznie to, że wszyscy podążający ścieżką dobra pójdą do nieba.
pokaz gdzie chrystus nazywa siebie dobrem  ?
cytat ten wyraznie wskazuje ze droga do nieba jest wylacznie przez dzielo chrystusa na krzyzu
Izaj. 64:6
6. I wszyscy staliśmy się podobni do tego, co nieczyste, a wszystkie nasze cnoty są jak szata splugawiona, wszyscy więdniemy jak liść, a nasze przewinienia porywają nas jak wiatr.
(BW)
Gal. 2:21
21. Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.(BW)
Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; 9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
(BW)
_________________ Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
|
N kwi 02, 2006 12:33 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Brawo Rehelix, myslisz logicznie a nie bujasz w obłokach jak Futer8
Rozumiem, że to pytanie do Futer8 - na przyszłość podawaj autora cytatu 
|
N kwi 02, 2006 12:40 |
|
 |
Futer8
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54 Posty: 184
|
Eh. Pmyłka powiedzmy. Nie dobrem, a drogą. Eh. Również prawdą... Więc nic się nie zmienia. Dalej forma metafory.
|
N kwi 02, 2006 18:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|