Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
wuj zboj napisał(a): rafal3006 napisał(a): Czyli Żyd, Muzułmanin, Ateista itp. należący do reszty ludzkości może być zbawiony ?
Brawo zbóju, jestem za...
Tylko przez kogo trafi do tego samego nieba co Ty - przez Chrystusa czy Allacha Chrystus jest Bogiem, moj drogi. Allach tez jest Bogiem. Bog jest jeden. Mowisz, ze to niemozliwe? Dla czlowieka to niemozliwe, ale dla Boga wszystko jest mozliwe. To slowa Jezusa z Ewangelii. Zdrowko -- wuj doslownie zboj
Zgadzam sie z tobą Zbóju, do nieba można przez Chrystusa, Allach, Boga Żydów, Boga Ateistów ... itd.
Podobnie jak Ty jestem pewien, że wszyscy idziemy do nieba, bo piekło to po prostu idiotyzm i nie istnieje
Gdyby piekło istaniało to Bóg musiałby być głupcem

_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Pn maja 01, 2006 19:30 |
|
|
|
 |
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
Oj Rafał3006, Rafał3006... Ty cały czas to samo... Wcisnąłeś pojęcie boga we własną filozofię i ... jak katarynka powtarzasz to samo. Na jakiej podstawie mówisz, że "Bóg musiałby być głupcem"? Nie sądzę, abyś był alfą i omegą mądrości. Więc skąd ta pewność? A może to już zwyczajny cynizm?
Pozdrawiam:)
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
Pn maja 01, 2006 21:13 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Abditus napisał(a): Oj Rafał3006, Rafał3006... Ty cały czas to samo... Wcisnąłeś pojęcie boga we własną filozofię i ... jak katarynka powtarzasz to samo. Na jakiej podstawie mówisz, że "Bóg musiałby być głupcem"? Nie sądzę, abyś był alfą i omegą mądrości. Więc skąd ta pewność? A może to już zwyczajny cynizm? Pozdrawiam:)
Wyjasnienie w moim podpisie, ale moge szerzej po raz n-ty.
I.
Załóżmy, że człowiek na sądzie ostateczny słyszy od Boga X :
Człowieku, wierzyłeś we właściwego Boga, ale po wszystkich możliwych upustach popełniłeś o jeden grzech za dużo - won na wieczne piekielne męki.
Czy Bóg który każe nieszczęśnika który popełnił o jeden głupi grzech za dużo nieskończonymi mekami w wiecznym piekle nie jest głupcem.
II.
Załóżmy, że Bóg Y czyli Allach okaże sie prawdziwym, wówczas wszyscy inni dobrzy ludzie tego świata idą do piekłą - jeśli nie wierzysz, to przeczytaj kilka pierwszych wersów Koranu.
To samo zrobi Bóg Chrześcijan i Bóg Żydów z innowiercami, którzy poznali jedynie prawdziwą religię i jej nie przyjęli
A znasz dogmat KK:
Kamyk napisał:
Biblia mówi jednoznacznie, że kto poznał Chrystusa, a nie uwierzył w Niego, ten będzie potępiony
Identyczny jest w Judaiźmie, tylko oczywiście dotyczy Boga Żydów - Chrystus dla Żydów był, jest i pozostanie bożkiem po wsze czasy
Wniosek końcowy:
Wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba - niezależnie od wyznawanej religii Tak mi mówi moja zdrowa ludzka logika, a jeśli to nieprawda, to zdecydowanie wolę piekło
A wiesz dlaczego zdecydowanie wole piekło ?
Bo jeśli nie jest prawdą że:
Wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba - niezależnie od wyznawanej religii
To w piekle będzie zdecydowanie więcej ludzi dobrych niz w niebie, a ja lubię przebywać wśród ludzi dobrych
Jeśli nie zgadzasz się z moim podpisem, to dlaczego nie masz odwagi tego napisać i uzasadnić ?
Czekam na uzasadnienie, bo ja jestem absolutnie pewien prawdziwości mojego podpisu i jego prawdziwość udowodniłem wyżej 
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Pn maja 01, 2006 22:30 |
|
|
|
 |
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
Rafal3006, przyznam, że nie mam chęci czytać po raz n-ty tego, co napisałeś. Twoja logika wydaje dla mnie jest tylko Twoją. No bo jak się ma wypowiedź:
rafal3006 napisał(a): Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem
do Twojego podpisu: Wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba
Z drugiego wcale nie wynika pierwsze. Poza tym, ten zabieg z wrzuceniem wszystkich religii do jednego "wora", połączony z różnym rozumieniem dobra, jest moim zdaniem niedopuszczalny w takim wnioskowaniu jakie przedstawiasz.
Pozdrawiam.
Może jeszcze dam się kiedyś sprowokować 
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
Wt maja 02, 2006 7:03 |
|
 |
Futer8
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54 Posty: 184
|
Rafale, na "swojej" logice nie opieraj się, bo w innej dysksuji udowodniłeś, jak ansurdalna ona jest.
Nie znam innych religi poza wiarą Katolicką. Mówienie, że Ci, którzy poznali Boga, a go odrzucili idą do piekła jest bzdurną nadinterpretacją. Idzie się do piekła/czyścca/piekła za to jakim się jest, a nie co się zrobiło. Jeśli jest się człowiekiem dobrym, a popełniło się masę grzechów, to pewnie wynikały one z różnych ograniczeń woli, a la uzależnienia, czy z masy innych przypadków. Jeśli jest się człowiekiem złym, to się ma masę grzechów jeśli nie spowodowanych uczynkiem, to myślą.
|
Wt maja 02, 2006 9:58 |
|
|
|
 |
angelus
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 13:50 Posty: 10
|
 Czy nieochrzczeni są potępieni?- dla kogo zbawienie
rafal3006 napisał(a): Jeśli wierzysz w Chrystusa, to będziesz zbawiony Nie ma mowy o tym co będzie w przypadku gdy nie wierzysz w Chrystusa, czyli że możesz być zbawiony lub nie i że to zalezy od widzi mi sie Chrystusa
niekoniecznie, sama wiara nie wystarczy, potrzebna jest Łaska Cytuj: Rz 3:23 BT Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: (23) wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, "a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie." Bez chrztu nie ma przecież żadnego powiązania z Chrystusem, a brak połączenia z Nim uniemożliwia dojście do Ojca niebieskiego (por. J 14, 6). Chrzest jest więc nieodzownym warunkiem zbawienia jedynie dla tych, którym był on głoszony i którzy mogli podjąć decyzję przyjęcia go. Kamyk napisał(a): Biblia mówi jednoznacznie, że kto poznał Chrystusa, a nie uwierzył w Niego, ten będzie potępiony Nie chodzi tu o jakiś cynicyzm : Nie poznałeś Mnie więc idź do piekła To dotyczy tych, którzy dostąpili łaski poznania Drogi jaką jest Chrystus, poznali Jego naukę a mimo to świadomie powiedzieli NIE. Jednakże Bóg chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni (por. 1Tm 2, 4-6), toteż człowiek, który żyje zgodnie z głosem sumienia i wypełnia wolę Bożą tak, jak ją konkretnie poznaje, może osiągnąć zbawienie poprzez taki właśnie "chrzest z pragnienia". Cytuj: Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem A co z wolną wolą człowieka ? gdyby nie było piekła człowiek nie miałby możliwości wyboru, byłby „skazany” na Boga.To nie dowód głupoty, ale Miłości. Cytuj: Czy Bóg który każe nieszczęśnika który popełnił o jeden głupi grzech za dużo nieskończonymi mekami w wiecznym piekle nie jest głupcem. Nie chodzi o liczbę grzechów, to nie rozliczanie podatków, ważne jest pragnienie człowieka. I nawet jeśli grzeszył przez całe życie a w ostatniej chwili żałował całe zło jakiego dokonał i to nie ze względu na strach przed śmiercią, ale z prawdziwej miłości- to zostanie zbawiony To nie Bóg „skazuje” nas na piekło, ale sami je wybieramyrafal3006 napisał(a): Tylko przez kogo trafi do tego samego nieba co Ty - przez Chrystusa czy Allacha itp - odpowiedz na to fundamentalne pytanie
Zawsze przez Tego Samego Jedynego Boga, który jak wierzą chrześcijanie, najpełniej objawił się w Jezusie Chrystusie
|
Wt maja 02, 2006 10:21 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Abditus napisał(a): Rafal3006, przyznam, że nie mam chęci czytać po raz n-ty tego, co napisałeś. Twoja logika wydaje dla mnie jest tylko Twoją. No bo jak się ma wypowiedź: rafal3006 napisał(a): Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem do Twojego podpisu: Wszyscy dobrzy ludzie idą do niebaZ drugiego wcale nie wynika pierwsze. Katolicy dopuszczają myśl, że nawet Hitler i Stalin może byc w niebie Jeśłi tak to piekło tym bardziej nie istnieje, i tym bardziej wszyscy dobrzy ludzie muszą iść do nieba, bez względu na swoja religię Ja już dawno temu tu napisałem że dobro i zło pochodzi od tego samego Boga - dla mnie to oczywiste bo dobro nie może istnieć bez zła, prawda bez fałszu ... itd - a z tego wynika że piekło nie może istnieć Abditus napisał(a): Poza tym, ten zabieg z wrzuceniem wszystkich religii do jednego "wora", połączony z różnym rozumieniem dobra, jest moim zdaniem niedopuszczalny w takim wnioskowaniu jakie przedstawiasz.
No to podaj jedynie słuszną definicję dobra
Czy innowiercy nie dają naszemu światu wspaniałego dobra - nie znasz przykładów ?
Czy dobro właściwe rozumiane dostępne jest wyłącznie dla katolików ?
Czy nie ma dobra uniwersalnego, wspólnego dla wszystkich religii świata ?
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Wt maja 02, 2006 17:37 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
rafal3006 napisał(a): Abditus napisał(a): Rafal3006, przyznam, że nie mam chęci czytać po raz n-ty tego, co napisałeś. Twoja logika wydaje dla mnie jest tylko Twoją. No bo jak się ma wypowiedź: rafal3006 napisał(a): Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem do Twojego podpisu: Wszyscy dobrzy ludzie idą do niebaZ drugiego wcale nie wynika pierwsze. Katolicy dopuszczają myśl, że nawet Hitler i Stalin może byc w niebie Jeśłi tak to piekło tym bardziej nie istnieje, i tym bardziej wszyscy dobrzy ludzie muszą iść do nieba, bez względu na swoja religię Ja już dawno temu tu napisałem że dobro i zło pochodzi od tego samego Boga - dla mnie to oczywiste bo dobro nie może istnieć bez zła, prawda bez fałszu ... itd - a z tego wynika że piekło nie może istnieć Abditus napisał(a): Poza tym, ten zabieg z wrzuceniem wszystkich religii do jednego "wora", połączony z różnym rozumieniem dobra, jest moim zdaniem niedopuszczalny w takim wnioskowaniu jakie przedstawiasz.
No to podaj jedynie słuszną definicję dobra Czy innowiercy nie dają naszemu światu wspaniałego dobra - nie znasz przykładów ? Czy dobro właściwe rozumiane dostępne jest wyłącznie dla katolików ? Czy nie ma dobra uniwersalnego, wspólnego dla wszystkich religii świata ?
W moim rozumowaniu nie ma sprzeczności. Dla potrzeb dyskusji na tym forum ja mogę założyć, że piekło istnieje i wykazywać idiotyzm tej piekielnej instytucji w którą wierzą prawie wszyscy na tym forum
Dla wszelki Ozelów i Futerów podaję przykłady dobra rozumianego identycznie we wszystkich religiach :
1.
Lekarz - ratowanie życia bliźniego
2.
Strażak - ratowanie dorobku życia człowieka
3.
Nauczyciel - nauka własnych dzieci
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr maja 03, 2006 11:03 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
 Re: Czy nieochrzczeni są potępieni?- dla kogo zbawienie
angelus napisał(a): Kamyk napisał(a): Biblia mówi jednoznacznie, że kto poznał Chrystusa, a nie uwierzył w Niego, ten będzie potępiony Nie chodzi tu o jakiś cynicyzm : Nie poznałeś Mnie więc idź do piekła To dotyczy tych, którzy dostąpili łaski poznania Drogi jaką jest Chrystus, poznali Jego naukę a mimo to świadomie powiedzieli NIE.Jednakże Bóg chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni (por. 1Tm 2, 4-6), toteż człowiek, który żyje zgodnie z głosem sumienia i wypełnia wolę Bożą tak, jak ją konkretnie poznaje, może osiągnąć zbawienie poprzez taki właśnie "chrzest z pragnienia". No właśnie cały problem sprowadza się do tego co oznacza "dostąpili łaski poznania Drogi" ? Weźmy dla przykładu moją córkę, za którą rodzic podjął decyzję i posłał ja do Chrztu, I Komunii i Bierzmowania w wieku 13 lat. We wszystkich powyższych przypadkach moja córka była dzieckiem, zatem wszystki powyższe sakramenty to pobożna wola rodziców - w żadnym przypadku świadomy wybór dziecka.W wieku dojrzałym córka podjęła w pełni świadomą decyzję o zmianie wiary bo uwierzyła, że właśnie ta inna wiara jest jedyną prawdziwą.Pytanie zasadnicze brzmi: Miała do tego prawo czy nie ?Bo moim zdaniem z chwila osiągnięcia przez moją córkę wieku dojrzałego ma ona prawo w pełni świadomie wszystko przemyśleć i podjąć dowolną decyzję w sprawie swojej wiary.Jeśli nie, to wali się cała "wolna wola" człowieka - czyli Bóg to potwór ! angelus napisał(a): Cytuj: Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem A co z wolną wolą człowieka ? gdyby nie było piekła człowiek nie miałby możliwości wyboru, byłby „skazany” na Boga.To nie dowód głupoty, ale Miłości. Co ty pleciesz ? Człowiek ma możliwość wyboru między dobrem a złem wyłacznie dlatego, że Bóg udostępnił mu te dwa pojęcia. Dobro i zło pochodzi od tego samego Boga bo dobro nie może istnieć bez zła, prawda bez fałszu ...itd. Aby Ci to uzmysłowić wyobraź sobie, że urodziłeś się i żyjesz w idealnym inkubatorze gdzie ty i wszystko co cię otacza ma idealną temperaturę 36,6 stopnia. Różnica między dwoma dowolnymi przedmiotami w inkubatorze wynosi 0 stopni. Dla ciebie takie pojęcia jak zimno i ciepło nie istnieją ! Wiecej, ty masz zerowe szanse aby takie oczywiste pojacia jak zimno i ciepło wymyśleć na poziomie abstrakcyjnym. angelus napisał(a): Cytuj: Czy Bóg który każe nieszczęśnika który popełnił o jeden głupi grzech za dużo nieskończonymi mekami w wiecznym piekle nie jest głupcem. Nie chodzi o liczbę grzechów, to nie rozliczanie podatków, ważne jest pragnienie człowieka. I nawet jeśli grzeszył przez całe życie a w ostatniej chwili żałował całe zło jakiego dokonał i to nie ze względu na strach przed śmiercią, ale z prawdziwej miłości- to zostanie zbawiony To nie Bóg „skazuje” nas na piekło, ale sami je wybieramy Myślisz jak Jo-tka  Weźmy przykład Crosisa, który świadomie przeszedł z KK do obozu ateistów. Wystarczy zatem gdy Crosis np. na 0,1sek przed zderzeniem z TIREM pomyślał "Chryste ratuj" i już może do nieba. Ale jeśli np. w górach trafi go piorun i nie zdąży pomysleć to idzie do piekła. Tak wiec Crosis, absolutnie nie wybieraj się w góry Tylko jeśli założymy, że to Allach jest jedynym prawdziwym Bogiem wówczas poprawne hasło będzie brzmiało "Allachu ratuj" i wszyscy chrześcijanie pójdą do piekła ? To jest cały prymitywizm myślenia niektórych ludzi o piekle. P.S. Crosis, przepraszam że kolejny raz wrzuciłem cię pod TIRa. angelus napisał(a): rafal3006 napisał(a): Tylko przez kogo trafi do tego samego nieba co Ty - przez Chrystusa czy Allacha itp - odpowiedz na to fundamentalne pytanie Zawsze przez Tego Samego Jedynego Boga, który jak wierzą chrześcijanie, najpełniej objawił się w Jezusie Chrystusie
Wspaniale angelusie, też tak uważam
Do nieba można także przez Boga Żydów, Muzułmanów, Buddystów, Ateistów ... itd.
Bo niby dlaczego niebo ma byc zarezerwowane dla jakiejś wybranej grupy ludności ?
Niech ktoś spróbuje napisać, że bardzo dobry człowiek musi do piekła bo jest Ateistą - przecież to jawna głupota.
Tak więc podsumowując:
Wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba - niezależnie od wyznawanej religii
Tak mi mówi moja zdrowa ludzka logika, a jeśli to nieprawda, to zdecydowanie wolę piekło, bo tam będzie najwięcej dobrych ludzi 
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr maja 03, 2006 11:57 |
|
 |
amittaj
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz wrz 02, 2010 10:36 Posty: 74
|
 Re: "Bóg nie istnieje"
Bóg istnieje .Fakt że długo zwleka z zaprowadzenia porządku i ładu na ziemi.Ale Bóg nie rychliwy,ale sprawiedliwy.Widzi doskonale wszysko.Wie nawet ile mamy włosów na głowie.Każdy z oddzielna.To że nie daje znaku życia nie znaczy że Go nie ma.Dał czas,dał czas ludziom,dał czas szatanowi na wyszumienie sie,na robienie co się komu żywnie podoba.Mineło już ponad 2 tys lat.Kiedys będzie musiał zainterweniowac,zanim ludzkosc sama sie unicestwi.W Starym Testamencie jest (mnóstwo )jego interwencjii.To i tak cud ze tyle czasu czekał.Jak długo jeszcze będzie zwlekał z zaprowadzeniem porządku????Tego nie wie nikt
|
Cz wrz 09, 2010 21:27 |
|
 |
Snufkin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Śr cze 24, 2009 9:06 Posty: 298
|
 Re: Czy nieochrzczeni są potępieni?- dla kogo zbawienie
angelus napisał(a): Cytuj: Gdyby piekło istniało to Bóg musiałby być głupcem A co z wolną wolą człowieka ? gdyby nie było piekła człowiek nie miałby możliwości wyboru, byłby „skazany” na Boga.To nie dowód głupoty, ale Miłości. fajny "wolny" wybór. taki sam jakbym miał wolny wybór oddać kolesiowi ze spluwą portfel albo zarobić kulkę. Wybór wszakrze należy do mnie. ... logiczne
|
Pt wrz 10, 2010 4:20 |
|
 |
jasem
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 14:57 Posty: 2
|
 Re: "Bóg nie istnieje"
rafal3006, świetnie to sobie wymyśliłeś. Jesteś typem człowieka, który ciągle myśli "jak to zarobić, ale się nie narobić". Według Twojego myślenia cokolwiek byś nie zrobił i tak masz luz, bo pójdziesz do nieba. Powiedz po prostu, że nie chce Ci się przestrzegać wszystkich praw i obowiązków. To tak, jakbyś się nie ożenił z żadną kobietą, "bo skąd mam wiedzieć, że to ta jedyna?!", lepiej chodzić na dziwki i nie mieć zobowiązań, czyż nie? Idąc Twoim tokiem rozumowania właśnie tak powinno się robić. Nigdy nie wybierać na stałe i tym samym nie brać na siebie obowiązków i ryzyka. Tylko niestety, przed Bogiem nie będziesz się mógł tak usprawiedliwiać... Powodzenia w życiu stary.
|
Pt wrz 10, 2010 9:01 |
|
 |
Snufkin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Śr cze 24, 2009 9:06 Posty: 298
|
 Re: "Bóg nie istnieje"
jasem napisał(a): Tylko niestety, przed Bogiem nie będziesz się mógł tak usprawiedliwiać... Powodzenia w życiu stary. a jak się będziesz tłumaczył przed Allahem, że nie przestrzegałeś ramadanu?
|
So wrz 11, 2010 1:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|