Gabriel napisał:
Queer, zapamientaj sobie, homo jest niechciana i nie wyczekiwana przez pary hetero postawa dla swojego dziecka ( traktowana jako dopust losu )...i gdy tylko nauka bedzie umiala ten problem rozwiazac...postawa homo naturalna smiercia zniknie bo tego beda chciale pary hetero wlasnie

Tak, zniknie pod warunkiem że człowiek zacznie ingerować w genetyke - a czy nie jest to sprzeczne z nauka KK ?

A może nigdy nie zniknie, bo gdyby to sie stało to człowiek byłby Bogiem - krokiem następnym byłoby wybieranie płci dla dziecka, koleru oczu, wygladu pieknej modelki ... czy to nie głupota Gabrielu ?

Gabrielu, a jeśli Twoje dziecko okaże sie homo, to co zrobisz ?

Wyrzekniesz się go ?
Będziesz je leczył ?
Bedziesz się modlił aby wróciło do hetero ?

Ja tam zaakceptowałem bez problemu, że moja córka przeszła na innowierstwo, choc p. marcin_jarzębski doradzał mi abym po trupach sprowadzł ją do KK bo czymże jest szczęście mojej córki na ziemi, wobec czekajacych ją niechybnie wiecznych męk piekielnych ?

Czy to się nazywa KK, Gabrielu ?

Dlaczego tak nienawidzisz homo skoro duzy procent księży to homo ?

A gdzie tak pisze ze to sprzeczne z KK ? Pod jakie przykazanie to podciagniesz ?
Bo biblia mowi jednoznacznie o homo



O czym ty piszesz ? Jak czlowiek nauczy sie leczyc wady genetyczne to bedzie Bogiem ?To moze wogole czlowiek nie powinien leczyc chorob co ?
Genetyka jest takim samym instrumentem jak tabletka, czy skalpel....jesli pomaga ludziom jest dobra

Czy Ty zdajesz sobie sprawe co to znaczy bycie Bogiem wogole ?Bo ja nie mam najmniejszego pojecia



Ja juz o tym pisalem setki razy, bede takiego dzieciaka uczyc co jest zlo a co dobro..popelnianie czynow homoseksualnych to zlo..wiec namawialbym go do wstrzemiezliwsci ..tak samo jak i do innych czynow ktore powszechnie uwazane sa za zlo



Nie, nienawidzenie to przesada...ja po prostu nie cierpie jak mi ktos wmawia ze zlo to dobro.....a obecnie na kazdym kroku sie tak dzieje we wszystkich dziedzinach zycia..masowa relatywizacja zla...w sadach , urzedach....gdziekolwiek sie nie spojrzy....
ta sama formulka..."Tak popelnil ten czyn ale...pomrocznosc jasna, brak swiadomosci co robi....znikoma szkodliwosc spoleczna"
Przeciez stosujac taka relatywizacje..usprawiedliwwisc mozna naswet samego diabla.....i z tym walcze..a nie ..z homo, ba gotowy jestem nawet im pomoc ( w miare mozliwosci )....na tej samej zasadzie jak sei pomaga innemu czlowiekowi nieszczesliwie doswiadczonemu przez los....bo chyba queer nie ma w Polsce zbyt rozowo za swoje czyny


A czy ja Twierdze ze ksieza nie grzesza i nie popelniaja zla ?

Gabriel, chciałbym Cie zapytać o kilka spraw. Mam nadzieje, że zechcesz odpowiedzieć.

Po pierwsze, skoro piszesz, ze homoseksualizm to zło (czy też, że czyny homoseksualne sa złe), to kto komu w tym przypadku to zło wyrzadza.

Po drugie: Biblia mówi też o Onanie, który oddawał nasienie w ziemie i też uważa to za zło. Co w takim razie powiedziec o fakcie, ze nieustannie w kanalikach nasiennych kretych wytwarzane sa plemniki. Czy to, ze np. wydostaja sie one na zewnątrz w postaci tzw. pollucji w nocy, jest rowniez pewna odmiana zla, czy tez sprawa naturalna ?

Po trzecie: skoro genetyka pomaga ludziom i nie wiadomo jak to jest i co to znaczy byc Bogiem, to czy dopuszczalne jest klonowanie, czy tez pobieranie komorek od zarodkow, kiedy pomaga to ludziom ? Pragne zwrocic uwage na fakt, ze polowa samoistnych poronien, zdarza sie w pierwszym tygodniu, czy dwoch ciązy. Niektorzy twierdza, ze czyni to Boga najwiekszym zwolennikiem aborcji na swiecie). Ale nie o to chodzi, kontekst jest taki: skoro nie wiadomo co to znaczy byc Bogiem, to skąd wiadomo, ze nie mozna klonować, czy używać płodu w celach leczniczych (przypominam o wspomnianych naturalnych aborcjach). Czy jest to rowniez jasno napisane gdzies w Biblii ?

Jasne ze niech sobie zyja i beda szczesliwi, nikt nikomu nie odmawia szczescia ...tylko nie mogie sie zgodzic ze w takim razie ja ma to akceptowac jako dobro bo:

Biblia wyraznie pisze na ten temat, wiec nie moge zmienic mojego systemu wartosci

Rafale co odpowiesz jak staniesz przed Bogiem..ze wiedziales co Bog pisal w biblii o homo ale nie podzielasz jego zdania na ten temat ?

Jesli powiesz Bogu ze kradles ( absolutnie nie sugeruje ze jestes zlodziejem ) ..ale ....wiesz ze to zlo i tylko nie mogles z roznych powodow tego przestac..ale wiedziales ze to zlo...to Bog jest w stanie zrozumiec Twoja ludzka slabosc

Jesli mu jednak powiesz..ze kradles ( bez podtekstu ) bo uwazales ze nie zgadzasz sie z jego siodmym przykazaniem....to wtedy masz powazny problem u Boga..podpadajacy pod grzech przeciwko Duchowi Sw ..bo zlo nazywasz dobrem

Wiec co powiesz Bogu stajac przed nim..ze nie zgadzasz sie ze homoseksulalizm to zlo ..tak jak on napisal w Bibli Czy stojac przed Bogiem zmienisz zdanie wtedy dopiero aby ocalic swoj tylek a puki co..na forum przyznasz ze homoseksualizm to nie jest zlo

Trzeba wybrac niestety juz za zycia ..co nazwiesz dobrem a co nazwiesz zlem....i o ta definicje co jest dobrem a co zlem..tocze zazarty spor z quereem ( pokazujac mu przyklad natury , bo w Boga nie wierzy )..a nie o sam problem tolerancji homo w spoleczesntwie

Czyn homoseksualny to zlo, a nie czlowiek homoseksualista .Powstrzymywanie sie od homoseksualizmu moze prowadzic do swietosci jesli nawet sam czlowiek jest orientacji homoseksualnej bo swietosc to walka ze swoimi slabosciami



Bez przesady Johnatan Takie zjawisko biblia nie opisuje jako czyn homoseksualny



Na to odpowiedz jest prosta, nie mozna ratowac zycia kosztem zabijania innego zycia
Jesli zarodek juz jest zyciem..a takim jest nie mozna go zabijac...a przykazanie boskie piate Nie zabijaj ( lub jak kto woli nie morduj .co bardziej precyzyjne jest ) dotyczy tylko czlowieka tj jego czynow ..a nie

1 samej natury biologii czlowieka
2 zwierzat
3 zywiolow typu , woda ogien itd...

W historii Onana, absolutne nie nawiazywalem do homoseksualizmu . Chodzilo mi o to, czy naturalne wydostanie sie nasienia w nocy, jest blizsze czynowi Onana, czy tez naturalnemu damsko-meskiemu wspolzyciu. W wymiarze "dobro-zlo", oczywiscie.

Natomiast co do pytania o czyn homoseksualny, nie o taka odpowidz mi chodzilo. Chcialem wiedziec, kto twoim zdaniem komu wyrządza zło takim czynem.

Biblia mówi też, że wszyscy poza Chrześcijanami do piekła a katolicy ida jeszca dalej - niebo tylko dla nas. Dla chrześcijan nie-katolików potworne męki w czyścu. Czy to też akceptujesz ?




Postaw sie Gabrielu w mojej sytuacji.
Twoja córka przeszła na innowierstwo to coś gorszego od homo, prawda ?

Gabriel:
Ja juz o tym pisalem setki razy, bede takiego dzieciaka uczyc co jest zlo a co dobro..popelnianie czynow homoseksualnych to zlo..wiec namawialbym go do wstrzemiezliwsci ..tak samo jak i do innych czynow ktore powszechnie uwazane sa za zlo

Czy to znaczy, że gdyby to spotkało ciebie to rozbiłbys szczęśliwe małżeństwo swojej córki w imie ratowania jej przed piekłem ?

Czy to sie nazywa KK, czy to sie nazywa Twoja głupota ?

A gdyby Twój syn homo lub Twoja córka z rozpaczy popełniła samobójstwo, to czyja to by była wina ?

Kilka lat temu głosno było o samobójstwie zakochanych, których rodzice nie chcieli sie zgodzić na ślub .

Moge ci odpowiedziec tylko wymiarze dobro -zlo.Taka reakcja Twojego organizmu nie moze byc zlem poniewaz nie mozesz tego zatrzymac ..po drugie nie jest opisane w biblii jako zlo

Co do drugiego pytania, wyrzadzanie zle wiaze sie samym czynem...a nie kto komu wieksze zlo wyrzadza
Sama gradacja zla.tj co jest wiekszym zlem a co mniejszym .to juz inne pojecie...

Rafal, walkowales ten temat juz ze mna 100 razy tylko pod innym nickiem..nie chce mi sie go ponownie walkowac..znasz moje zdanie na ten temat ....a jak zapomniales to idz do watku i sobie go przeczytaj

Pamiętam tylko p. jarzębskiego:

po trupach spowrotem do KK

a czy nie możesz w dwóch słowach :

a. Zaakceptować szczęście córki na ziemi zapewniając jej piekło

b. Zniszczyć jej szczeście na ziemi zapewniajac jej niebo

Przeciez tylko taki masz wybór

Gabriel, zupelnie to do mnie nie przemawia. Mozesz mi pokazać jakiekolwiek inny przykład na zło, który nie jest wymierzony w mysli, czy też czynie przeciwko komus, lub czemus ?

Dla mnie rozumowanie jest proste, prosciutenkie: jesli dwie osoby godza sie dobrowolnie na stosunek homoseksualny, to jakkolwiek bedzie to dla ludzi hetroseksualnych niesmaczne, a nawet obrzydliwe, to zła jest tam dokladnie tyle ile jezior w centrum Sahary.

No chyba, że jedynym autorytetem jest posłuszeństwo Waszemu Pismu. Ale wtedy nie mam juz nic do powiedzenia. Mogę Cię odesłać tylko do stadów rozwoju moralnego Kohlberga .

Czy kradziez lizaka, a nawet polowki dropsa ze sklepu to kradziez ..czy nie ?
Czy jest za to grzech czy nie ? Ja nie wnikam jak duzy to grzech..pytam tylko czy grzech czy nie ?

Oczywiscie ze chodzi o to co pisze biblia w tym temacie ....a nie o widzimisie obserwatorow

Poczytaj sobei co na ten temat napisalem..nie badz leniwy

Bez sensu.
60 stron wątku o tym co Biblii jest uznane za "obrzydliwość" wałkowane przez ludzi, którzy na inne biblijne obrzydliwości nie zwracają uwagi.
Ale was to gejostwo ciągnie !