To ciekawe, napisz coś więcej albo daj linka. Do karpia, nie do proboszcza

Proszę bardzo:


http://zb.eco.pl/inne/genetycz/karp.htm



http://wadowice24.pl/polityka/53-kraj-i ... em-ludzkim



http://forumzn.katalogi.pl/Uprawy_trans ... 84-s9.html

Ten ostatni link pewnie moderatorzy wytną, bo na katolickim forum nie wolno zamieszczać linków do stron opisujących nieznane sprawy, w dodatku cytuję tu wybitnego bioenergoterapeutę Jerzego Strączyńskiego. Zamieszczam go, bo jest bardzo dosadnie obrazowy.
Pozdrawiam, życzę smacznego na Waszych stołach i dużo zdrowia

Powiem Ci, że bardzo mądrze ten Twój proboszcz nie zainteresował się tematem. Po pierwsze dlatego, że aby coś potępiać, trzeba mieć wiedzę na ten temat. Jeśli proboszcz nie zna się na inżynierii genetycznej, to rzeczywiście lepiej, że się nie wypowiada, niż mówi głupoty, zwłaszcza z ambony.
Po drugie, ludzkie geny są przeszczepiane najróżniejszym organizmom i nie ma w tym nic strasznego. Przykładowo geny kodujące insulinę wprowadzono do komórek bakteryjnych, dzięki czemu produkują one na masową skalę ten cenny ludzki hormon. To znacznie obniża ceny insuliny, co sprawia że jest ona ogólnie dostępna dla ludzi chorych na cukrzycę za grosze. A to tylko jeden z przykładów.
Co do "jedzenia ludzkich genów" - materiał genetyczny wszystkich żyjących istot zbudowany jest dokładnie w ten sam sposób i z tych samych związków chemicznych. Zapewniam Cię, że odczułbyś jakiegoś "ludzkiego posmaku" jedząc tego karpia

Pozdrowienia dla proboszcza

Hmm, dziękuję za racjonalne wyjaśnienia.
Pozdrowienia dla proboszcza przekażę przy najbliższej okazji.
A sam pomedytuję jeszcze przy tym filmie trochę ...

http://patrz.pl/filmy/karpie-z-ludzkimi-twarzami

Poniekąd o tym. Dlatego właśnie podkreśliłam, że proboszcz czyli przedstawiciel Kościoła, nie powinien wypowiadać się w sprawach, o których ma nikłe pojęcie.

W zwiasku z ostatnia wypowiedzia hierarchy Kosciola mam pocieszajaca wiadomosc dla poslow stojacych nad krawedzia piekiel.
Pierwszy raz udalo sie naukowcom (Karolinska Institutet) sfotografowac moment zaplodnienia jaja w przyblizeniu na poziomie atomu. To bardzo wazne wydarzenie, moze przyczynic sie do rozwiazania problemu bezplodnosci.
No i prosze ta pogardzana nauka, a i dla dobra Kosciola dziala. Nie trzeba bedzie ekskomunikowac poslow o wrogim Przekazowi nastawieniu!
Pomyslalem sobie nawet, zeby nie ta ludzka niecierpliwosc i wy poslowie umieli lepiej przekonywac, to i klotni by nie bylo. Ale nie, ludzie chca miec dziecko i to juz, niecierpliwcy, a wy zamiast obrzydzic jaki to bachor wrzeszczacy, mlekiem plujacy, milczycie.
Przeciez i na glod tez sie kiedys lekarstwo znajdzie, po co dokarmiac glodnych teraz, niech poczekaja! Wszystko mozna ludziom wytlumaczyc, jak sie ma glowe!

po pierwsze Kościół to nie jakaś instytucja tylko konkretni ludzie a jeżeli ludzie tzn. wyborcy a jeżeli wyborcy tzn. zwierzchnicy bo w demokracji rządzi naród, czyli w związku z tym Kościół nie tyle ma prawo "wtrącać" się do polityki co ma OBOWIĄZEK to czynić. AMEN +

Czyli uważasz, że legalizacja in vitra jest tylko na złość Kościołowi, a nie w celach medycznych?

AHAWA, Kościół niech się wtrąca do polityki, ale nich się nie wtrąca do prywatnych spraw ludzi, którzy sobie tego nie życzą. Tak się składa, że prawo świeckie obowiązuje wszystkich, a nie tylko katolików.

Przede wszystkim wtrącanie się kościoła do państwa, jest sprzeczne z naukami Jezusa. Jezus odcinał się całkowicie od państwa. Nigdy nie mówił aby ingerować w jego politykę wręcz przeciwnie, być posłusznym i oddać cesarzowi co cesarskie.

A jeżeli chodzi o pytanie, to wtrącanie się Kościoła do polityki, ma sens dla kościoła. Dla państwa już nie. To jest taka rywalizacja o tych ludzi i o ich pieniądze.
Państwo by chciało, żeby ludzie w trzech króli szli do pracy i płacili podatek, kościół by chciał, żeby szli do kościoła i dawali na tacę. To jest po prostu rywalizacja.
Od zawsze trzeba było płacić i państwu i kościołowi. Kościołowi np. obowiązkowo dziesięcinę, państwu - wiadomo - podatki.

A wynik tej rywalizacji będzie zależny od prawdziwej pobożności obywateli. Jak większość będzie prawdziwie religijna, to nie pozwolą odebrać kościołowi wpływów - np. finansowania katechetów z państwowych pieniędzy. Ale jeżeli religijność spadnie, to niestety, kościół zostanie pokonany a jego wpływy wykluczone z państwa.

Oczywiście nadal pozostanie jako pełnoprawna religia, na równi z wszystkimi innymi religiami.

Ale Kościół jest silny. Budował swoją pozycję prawie 2 tysiące lat i tak łatwo nie popuści. Ale z drugiej strony mamy teraz internet, a on działa na niekorzyść kościoła.

Zobaczymy jak to będzie. Ja jestem za tym, żeby kościół całkowicie wykluczyć i nic kościelnego nie finansować z państwowych pieniędzy.

Bzyk, czyli Twoim zdaniem pobożność polega tylko na materialnym aspekcie Kościoła?

Z tym "wtracaniem sie Kosciola w sprawy panstwa" ja widze wielkie nieporozumienie.
Drogi Kosciele sam twierdzisz, ze jestes ustanowiony w celu wychowywania i laczenia czlowieka z Bogiem, nie panstwem. Gdzie Bog Ci przekazal, ze masz rowniez zajmowac sie sprawami budowy linii telefonicznych? Wychowaj swoich wiernych w odpowiedni sposob, to i oni zareprezetuja Twoje zdanie w podobny. O prawie powinni decydowac wyborcy, nie lobbysci. Daj dobry przyklad.
Z gory dziekuje.
Sprawe rozwiazalem, zobaczycie jak wszystko sie zmieni od jutra!

Duralu, zapomniales tylko, ze Kosciol to wlasnie wierni. a tylko niewielka czesc owych wiernych stanowi hierarchia. No i wlasnie wierni zyjacy w danym panstwie maja takie a nie inne pomysly na to jak poprawnie powinno to panstwo funkcjonowac, zupelnym przypadkiem (niestety dla ciebie) zgodne z chrzesciojanska nauka np spoleczna.

Przeciez jest Was 95%. No to czemu oddawanie ziemi Kosciolowi trwa juz X lat? Czemu nie ma swieta Trzech Kroli? Czemu Jezus nie jest Krolem Polski?
Rostargnienie czy walka wewnetrzna miedzy wiernymi? A moze ta 9 w 95 zbedna?
Jak juz Kosciol mnie poslucha, w panstwie jednopartyjnym takich dylematow nie bedzie. Wiem co mowie!

Dural nie strasz. Jednopartyjne panstwo juz przerabialismy.

A dlaczego tak dlugo ziemie Kosciolowi oddaja? Moze dlatego, ze demokracja bruzdzi? A moze jakies prawo przeszkadza?