Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Autor |
Wiadomość |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
atheist napisał(a): Że tak jest co? Że koniec świata nastąpi w 1975 roku? Czy to aby już nie było? Bo ŚJ badali, badali i tak im ponad wszelką wątpliwość wyszło (mam nadzieję, że o tym wiesz), że koniec świata w 1975 roku jest pewny. Później, kiedy ku ich ogromnemu zaskoczeniu, koniec świata w 1975 nie nastapił (jak to się mogło stać?) badali, badali i stwierdzili z równym przekonaniem, że część pokolenia, które żyło w 1914 roku dożyje końca świata. Wszyscy, którzy poddawali to w wątpliowość byli zwiedzeni Szatana Diabła i przez jego Rząd Światowy (czyli według ŚJ ONZ  ), które to były i są narzędziem Szatana. Kiedy spośród żyjących w 1914 zostali przy życiu już tylko najstarsi nestorzy i ŚJ znów groził blamaż, znów badali, badali i doszli do przekonania, że to pokolenie to tylko taka przenośnia. Ponieważ jak piszesz ciągle badacie i badacie, ciekaw jestem co znów wybadaliście, bo dawno nie rozmawiałem z żadnym "głosicielem" a chętnie się dowiem kiedy nadjadą jeźdźcy Apokalipsy, bo nie wybaczyłbym sobie gdybym to przegapił... Powinieneś dowiedzieć się nieco więcej na temat faktów, które przekręcasz  Świadkowie Jehowy końca świata nigdy nie przepowiadali. Rzeczywiście, była grupka, która tak interpretowała pewne fakty, ale jak widać interpretacja była błędna... Nigdy nikt oficjalnie nic nie zapowiadał Przykre jest to, że na podstawie tak banalnej plotki(?), zrównałeś z błotem 7,5 mln ludzi... A z moimi argumentami w ogóle się nie zapoznałeś. Nie dałeś Bogu prawa do władzy, więc dyskusja nie ma sensu, a że nie ma Boga - mnie nie przekonasz - zbyt wiele jest dowodów:) Pozdrawiam Cię serdecznie i zachęcam do dalszych OBIEKTYWNYCH badań, bo warto badać...
|
Pn lip 18, 2011 9:34 |
|
|
|
 |
Australijczyk
Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48 Posty: 208
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Atheist, to jest straszne, ze tacy ludzie uwazaja sie za wyznawcow religii milosci blizniego, prawda? I jak widac, zrodlem wszelkiego zla jest religia. Madre jest powiedzenie (chyba kazdy zna): zli ludzie robia zle rzeczy, ale zeby dobrzy ludzie robili zle rzeczy, potrzebna jest do tego religia. Religions are root of all evil!
|
Pn lip 18, 2011 10:42 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Głoszenie miłości do bliźniego to nie zło lecz dobro. Pan natomiast głosi bzdury i to właśnie jest zło.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lip 18, 2011 10:53 |
|
|
|
 |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Australijczyk, to co mówisz jest prawdą, ale nie dowodzi, że nie ma Boga.
|
Pn lip 18, 2011 11:04 |
|
 |
Australijczyk
Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48 Posty: 208
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Ja nie probuje dowiesc, ze nie ma boga/bogow. Twierdze tylko, ze Jahwe to wymyslona postac na potrzeby Izraelitow. Myslalem juz tak od dluzszego czasu, a lektura ST przekonala mnie bardzo dobitnie. Od tego sypie sie wszystko, nawet Jezus. Ale to juz nie moja broszka...
|
Pn lip 18, 2011 11:12 |
|
|
|
 |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Czdsto ludzie tak myślą po zapoznaniu sie z Biblia. Szczególnie po jednokrotnym jej przeczytaniu. Dlatego też zachecam do badania i sprawdzania. Nie jeden się już przekonał, że dokładne sprawdzenie tych relacji z OTWARTYM umysłem pozwala na wyciągnięcie znacznie odmiennych wniosków 
|
Pn lip 18, 2011 11:38 |
|
 |
Australijczyk
Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48 Posty: 208
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Chyba zartujesz szym. Nie bede tracil wiecej czasu na Biblie. Kosztowala mnie dwa miesiace czytania, wiele odruchow wymiotnych, mocnego postanowienia, ze nigdy juz do niej nie wroce. Szkoda na to czasu. A na cholere mi zglebianie starozytnej zydowski mitologii? W tym czasie moze przeczytac 5 wartosciowych ksiazek...
|
Pn lip 18, 2011 11:42 |
|
 |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
W porzadku. Twoja decyzja:) Szanuje to, że przeczytałeś tę księgę. Większość 'religijnych' ludzi tego nie zrobiła nigdy. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia...
|
Pn lip 18, 2011 11:52 |
|
 |
BumBleBee
Dołączył(a): N mar 27, 2011 16:45 Posty: 49
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
atheist napisał(a): Ufff, trochę mi ulżyło. ŚJ akurat znani są z fanatyzmu więc dobrze, że to nie jeszcze jeden katolik o takich poglądach. Mówisz ciągle o fanatyźmie i o usprawiedliwianiu mordów wolą Bożą, nie wspominasz o sobie, jaki ty jesteś idealny tylko ciągle wyglądasz na katolików i dodajesz im wątpliwości. Tego uczy twoja wiara? Odpowiesz, że jesteś niewierzący, ale ja temu zaprzeczę. Wierzysz sobie, swoim poglądom. Tak na prawdę nigdy nie spojrzałeś zapewne na Boga jako na istniejącego więc wszelakie dyskusje z tobą na Jego temat będą się ograniczały tylko do udowodnienia swoich tez, zapewne często bez zastanowienia się nad stanowiskiem na ten temat katolików. Chyba nie zaprzeczysz mi, że rozum ludzki jest ograniczony i często bezsilny. Nie rozumiem czy próbujesz nam udowodnić, że ateizm jest konsekwencją przemyślenia wszystkich aspektów wiary. Niestety nie jestem w stanie przytoczyć ci cytatu św. Ojca Pio, ale powiem, że nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania. Ateizm polega na zżeraniu wszystkich rozumów, zrozumieniu wszystkiego i wywyższaniu się ponad "zabobony"(jak pewnie nieraz nazywacie chrześcijaństwo). Od razu piszę, że jeśli się mylę to bardzo przepraszam i proszę o nakierowanie mnie bez użycia obelg(spróbujmy przeprowadzić normalną konwersację). Powiedzmy, że Bóg Jahwe naprawdę istnieje i jest tak jak jest napisane w Piśmie Świętym. Nie wiem czemu, ale nie dziwi mnie to, że może z nami robić co chce. No przepraszam, ale co to by był za Bóg gdyby nie mógł nic nam zrobić. Jeśli komuś się wzbiera na wymioty przy czytaniu Pisma Świętego, przeczytaj kilka objawień czy orędzi uznanych przez KK, i odpowiedz czy nie przemówiły ci do rozsądku i nie poruszyły wielu aspektów tego życia. Przepraszam jeśli uraziłem czyjeś poglądy czy wierzenia, przyznam że czasem kierowałem się gniewem, ale nie zawsze umiem go opanować 
_________________ Życie nie jest niczym innym, jak tylko wiecznym zmaganiem się z sobą samym i nie zakwita inaczej, jak tylko za cenę cierpienia.Dotrzymuj zawsze towarzystwa Panu Jezusowi w Ogrodzie Oliwnym, a On będzie umiał wzmocnić cię w godzinach udręk, które nadejdą
|
Pn lip 18, 2011 12:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
szym napisał(a): Powinieneś dowiedzieć się nieco więcej na temat faktów, które przekręcasz  Świadkowie Jehowy końca świata nigdy nie przepowiadali. Rzeczywiście, była grupka, która tak interpretowała pewne fakty, ale jak widać interpretacja była błędna... Nigdy nikt oficjalnie nic nie zapowiadał Przykre jest to, że na podstawie tak banalnej plotki(?), zrównałeś z błotem 7,5 mln ludzi... Albo sam manipulujesz i kłamiesz, albo przystąpiłeś "do zboru", kiedy ŚJ głosili już co innego i sam jesteś robiony w bambuko. Oczywiście, że nie przekręciłem ani jednego słowa. Tak się składa, że swego czasu miałem okazję blisko się z tą religią zapoznać, to było już po tym jak dostrzegli, że 1975 rok nie przyniósł tego na co czekali, ale jednocześnie wówczas trąbili na okrągło przez swoją Strażnicę i Przebudźcie się! (pisma wówczas ogólnoświatowe, więc nie była to garstka, jak piszesz), że z pewnością ludzie, którzy żyli w 1914 roku dożyją końca świata. Więc nie życzę sobie, abyś pisał, że cokolwiek przekręcam, bo to nieprawda. Być może były to czasy kiedy robiłeś jeszcze w pieluchy i tego nie wiesz - wówczas wybaczam, bo tak jak pisałem - albo sam kłamiesz, albo Cię okłamali.
Ostatnio edytowano Wt lip 19, 2011 0:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Wt lip 19, 2011 0:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
BumBleBee napisał(a): Jeśli komuś się wzbiera na wymioty przy czytaniu Pisma Świętego, przeczytaj kilka objawień czy orędzi Akurat ja tego nie napisałem, więc bądź łaskaw mi tego nie przypisywać. Na resztę odpowiem ci wkrótce.
|
Wt lip 19, 2011 0:15 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Australijczyk napisał(a): I jak widac, zrodlem wszelkiego zla jest religia. Madre jest powiedzenie (chyba kazdy zna): zli ludzie robia zle rzeczy, ale zeby dobrzy ludzie robili zle rzeczy, potrzebna jest do tego religia. Religions are root of all evil! Takie stwierdzenie ma tyle samo sensu, co stwierdzenia: "źródłem wszelkiego zła jest komunizm", "źródłem wszelkiego zła jest prawica", "źródłem wszelkiego zła są Żydzi", "źródłem wszelkiego zła jest rynek" itp.itd. Nie są niczym więcej, jak tylko emocjonalną oceną, więcej mówiącą o wypowiadającym (na podstawie każdego z nich można wiele o nim powiedzieć), niż o rzeczywistości. I na pewno nie mają nic wspólnego z "mądrością", ani choćby z nowoczesnymi poglądami odnośnie źródeł i natury zła - nie, nie jest potrzebna religia, by dobrzy ludzie robili złe rzeczy, wystarczą jedynie odpowiednie okoliczności (zresztą, kto to są "dobrzy ludzie"? a "źli ludzie"? dlaczego jednych ludzi nazywamy dobrymi, a innych złymi?).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 19, 2011 6:33 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Cytuj: Powiedzmy, że Bóg Jahwe naprawdę istnieje i jest tak jak jest napisane w Piśmie Świętym. Nie wiem czemu, ale nie dziwi mnie to, że może z nami robić co chce. No przepraszam, ale co to by był za Bóg gdyby nie mógł nic nam zrobić. No to ateiści powiedzą, że Bóg robi nam "zbrodnie" i "zło". Konsekwentnie zarazem odmawiając przemyślenia, co to jest "zbrodnia" i "zło". Atheist ma na to tylko jedną odpowiedź: zbrodnia to jest to, co my tak w dzisiejszych czasach nazwaliśmy. A dlaczego miałby to być punkt odniesienia do oceny czasów zupełnie innych i sporo od naszych odległych? No, bo czasy dzisiejsze są "nasze", właśnie dlatego. Brzmi to paradnie, ale niczego więcej nie jestem w stanie od Atheista (zresztą, od większości innych ateistów) wydusić. Co ciekawe, ci bardziej rozgarnięci i rzeczywiście myślący ateiści znacznie rzadziej zajmują się "zbrodniami" biblijnymi.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 19, 2011 7:04 |
|
 |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
Cytuj: No to ateiści powiedzą, że Bóg robi nam "zbrodnie" i "zło" Brednia. Jestem ateistą i mówię, że Boga nie ma. "Jak kali komuś ukraść krowę to dobrze, a jak Kalemu ukraść to źle". Masz swoje zło. Czyny powzięte z egoistycznych pobudek, które w jakiś sposób szkodzą drugiemu człowiekowi. Natura wyrządziła szkody człowiekowi, przyczyniła się do zburzenia jego chaty? Nazwiecie ją złą, wszystko co szkodzi nazwiesz złym. Czasem można mieć dylemat jak coś nazwać, co zaszkodziło, ale jednocześnie ma też dobre skutki.
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
Wt lip 19, 2011 7:16 |
|
 |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: Jaki naprawdę jest Wasz dobry Bóg?
atheist napisał(a): Albo sam manipulujesz i kłamiesz, albo przystąpiłeś "do zboru", kiedy ŚJ głosili już co innego i sam jesteś robiony w bambuko. Oczywiście, że nie przekręciłem ani jednego słowa. Tak się składa, że swego czasu miałem okazję blisko się z tą religią zapoznać, to było już po tym jak dostrzegli, że 1975 rok nie przyniósł tego na co czekali, ale jednocześnie wówczas trąbili na okrągło przez swoją Strażnicę i Przebudźcie się! (pisma wówczas ogólnoświatowe, więc nie była to garstka, jak piszesz), że z pewnością ludzie, którzy żyli w 1914 roku dożyją końca świata. Więc nie życzę sobie, abyś pisał, że cokolwiek przekręcam, bo to nieprawda. Być może były to czasy kiedy robiłeś jeszcze w pieluchy i tego nie wiesz - wówczas wybaczam, bo tak jak pisałem - albo sam kłamiesz, albo Cię okłamali. Nie będę się z Tobą tutaj o to spierał, bo widzę, że i tak wszystko wiesz lepiej:) A to co szczególnie lubisz, to obrażanie drugich... Temat nie dotyczy historii Świadków Jehowy, więc podaruje sobie komentowanie Twojej wypowiedzi... Chciałbym zwrócić uwagę, osób wierzących w Boga, że tak zwany ' Nowy Ateizm', za wszelką cenę próbuje wmówić ludziom religijnym, iż Boga nie ma i koniec. Wypowiedzi, niektórych znanych ateistów, dowodzą, że tak właśnie jest. Np. Sam Harris: "w końcu jedna strona musi wygrać w tym sporze, a druga przegrać" Na szczęście są ludzie, którzy dostrzegają błędy swego rozumowania, złożoność życia na ziemi, i tak jak angielski naukowiec Antony Flew, po latach zauważają, że Bóg jednak MUSI istnieć... Rozumowanie ateistów jest wygodne - bo przecież, bez religii sami decydujemy co jest dobre, a co złe. Nie ma nic co by nas ograniczało... Ateiści wbrew pozorom są ludźmi wierzącymi! Ateiści wierzą w ślepy przypadek, teiści - w inteligentną Praprzyczynę. Ważne jest, które z tych wierzeń, potrafią się same obronić. W powyższej dyskusji jest wystarczająco dużo argumentów upewniających, że BÓG ma prawo do wykonywania wyroków. Ateiści, próbują je ignorować i pomijać, twierdząc, że Bóg tego prawa nie ma. Jednak obrali oni ten temat jako miejsce 'walki(?)' z samą religią, zgodnie zresztą z założeniami ' nowego ateizmu'. Nie widzę sensu dalszej dyskusji, gdyż argumenty zostały przedstawione. Nikt z ateistów się do nich nie odniósł w sposób rzetelny i obiektywny. Ciężko zresztą dyskutować o prawie Boga do czegokolwiek, gdy celem wypowiedzi ateistów jest tylko i wyłącznie ośmieszanie Boga i ludzi w niego wierzących. Natomiast dywagacje dotyczące istnienia Boga, to już odmienny temat... Pozdrawiam serdecznie
|
Wt lip 19, 2011 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|