Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 1:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 255 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 17  Następna strona
 Wiara i postawa wobec homoseksualizmu 
Autor Wiadomość
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
WIST napisał(a):
Jeśli jutro, po 2000 i więcej nawet lat Duch Św. uzna to co Ty byś chciał,to na dobrą sprawę niczym nie różnimy się od ŚJ. Możemy dowolnie zmieniać wszystko. Jeśli w jednej tak ważnej i mocno podtrzymywanej sprawie miałoby się okazać że coś się zmieni, to równie dobrze możemy zmieniać dogmaty o Maryi.
Wydaje mi się że nie dostrzegasz tych konsekwencji.
Tu nie chodzi o to co ktoś chce, tak jakby to były nierzeczowe fantasmagorie. Czy u Świadków Jehowy mieszka Duch Święty, jeśli istnieje? Wątpię.
Uważam, że przy takim purystycznym podejściu trzeba by zostać lefebrystą i też nie zmieniać żadnego dogmatu. Tu z kolei wydaje mi się, że Ty nie dostrzegasz tych konsekwencji, skoro nadal na podobne przykłady się powołujesz.

Zaczynamy kręcić się w kółko i myślę, że nie skończy się to niczym innym tylko wzajemnym szacunkiem.


Pn kwi 21, 2014 14:42

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
Chyba nie za dobrze zrozumialas ten porod blyskawiczny. U koniowatych, jak matka musi uciekac nastepuje blyskawiczne wydalenie plodu. Chyba tez niektore antylopy, nie znam sie na egzotykach. Nie znaczy to ze matka ma dylemat - smierc albo poronienie. Wystarczy ze jest zagrozona. Prawdopodobnie jest to do pewnego stopnia wolicjonalne, jak wymioty u psow.
U ludzi sie nie oplaca - porod trwa za dlugo, nie mialo by to funkcji ochronnej.
Wiele samic, gdy oceni ze nie jest w stanie wychowac potomstwa - porzuca je, lub u tych u ktorych jest to mozliwe -zjada. Chodzi o odzyskanie bialka i energii.
Akt plciowy to rozumiesz w znaczeniu "koscielnym" czyli genitalnym? O elektroejakulacji slyszalas? O pobieraniu nasienia droga punkcji (z jader lub najadrza)?
Czytalam niedawno (nie linkuje wszystkich artykulow) ze mozna uzyskac juz ludzkie zarodki wykorzystujac tylko komorki jajowe.
Zreszta chyba wiesz, ze w Anglii uzywa sie komorki jajowej krolicy lub krowy, wsadza w to ludzki material genetyczny, zarodki rozwijaja sie potem normalnie. Niby maja byc niszczone na etapie 64 komorek. Wiec czesc materialu genetycznego maja krolicze lub krowie.
Cytuj:
W ten sposob byle bzdure mozna ci wmowic?

W ten sposob wlasnie nie daje sobie bzdur wmawiac.


Pn kwi 21, 2014 14:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
Oni oczywiście nie wierzą w osobowego Ducha Św. ale w jakąś moc która nimi kieruje już tak. Natomiast powtarzam się już któryś raz i kolejny chyba nie ma sensu. Konsekwencje już przedstawiłem. Walcząc o jedną sprawę, można doprowadzić do upadku całości i sprawić że ta jedna walka traci rację bytu. Dla mnie to dostosowywanie nauki do własnych potrzeb. W takiej sytuacji robi się z wiary klub wzajemnej adoracji. Jak widać, źle się dziś mówi i o katoliku letnim i gorącym. Letni jest zły bo jest letni, a gorący jest zły bo jest gorący. Nie zaobserwowałem jakoś tak szeroko zakrojonego ataku na ateistów, czy wyznawców innych religii. Jak widać Kościół i każdy jego wyznawca muszą być niezależnie bo z każdej strony ktoś chciałbym zmienić coś, unowocześnić w imię wygody, a takie unowocześnienie zniszczyłoby sens i dziejową misję Kościoła. Ja tak to widzę, dla mnie zagrożenie nie może być dopuszczalne. Za to pewna stałość nie jest niczym złym. To niektórzy ludzie dziś próbują udowadniać, że tylko podważanie wszystkiego, zmienianie pewnych rzeczy pod dzisiejsze dyktando jest dobre. A przecież ta moda na tolerancje istnieje od nie tak dawna, być może będzie istnieć długo, a być może chwilę w dziejach. Czemu Kościół miałby nagle coś zmieniać w imię mody? Sami katolicy nieraz chyba nie rozumieją sensu swojej wiary. Są tak tolerancyjni i podobno otwarci. Ale otwartość to nie wsłuchiwanie się tylko w jeden kanał w telewizji, ale w przeróżne głosy. Autor tego wątku zapytał czy katolik musi nie uznawać związków homo. To chyba znak czasów że utożsamiając się z daną organizacją, podważamy jej nauki, w oparciu o obce wzorce. To znów mi unaocznia że żyjemy w strasznie sztucznym świecie, pełnym pustych znaczeniowo symboli. A jak się zdarzy człowiek z jasnymi zasadami to chcą go urobić po swojemu. A może właśnie dziś katolik ma być i radykalny i w pewnym sensie nie poddawać wszystkiego w wątpliwość, bo w końcu podda w wątpliwość czy w ogóle żyje a to już chyba będzie kuriozum do kwadratu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 21, 2014 14:57
Zobacz profil
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
@tredje nie rozumiesz tekstu pisanego? Gdzie ty w naturze masz elektroejakulacje?

Zapomnij, ze zyjesz w XXI wieku i pomysl jak uridziki sie twoi pradziadkowie.

A porod blyskawiczny to ja zrozumialam. U niektorych Indian amazonskich tez wystepuje w stanie zagrozenia. I co to ma do tematu?
Aborcja naturalna i sztuczna to nie norma, ale wyjatek. Wystepuje w naturze w stanie zagrozenia. U ludzi niestety najczesciej z wygody i egoizmu.


Pn kwi 21, 2014 15:01
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
WIST:
Nie w imię wygody, a w imię równości. Modą nie jest niedzielenie na lepszych i gorszych, nie wierzę, że to tylko ulotna idea. Jednak obawy z Twojej perspektywy również są uzasadnione i zrozumiałe i dlatego pozostaniemy przy własnych zdaniach. Obaj prezentujemy jasne zasady. A żeby nie było wątpliwości - tak, jestem homoseksualistą.


Ostatnio edytowano Pn kwi 21, 2014 15:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn kwi 21, 2014 15:10

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
Wydaje mi się, że niektórzy katolicy są błędnie przekonani o własnych możliwościach jako grupy i za daleko wychodzą ze swoimi osądami. Homoseksualiści stanowią mniejszość, to fakt. Niewolno jednak zapominać, że w skali globalnej katolicy również nie stanowią liczącej się grupy. Czemu? To już za chwilę wyjaśnię.

Może najpierw statystyk z Wikipedii:
Liczba ochrzczonych na rok 2011: 1214 mln
Ludność ziemi na rok 2011: 6945 mln

Zatem udział ochrzczonych = 17,48%

Prawie 1/5, niestety dla katolików te dane pokazują jedynie liczbę ochrzczonych i nie uwzględniają liczby ateistów bez apostazji a także tych którzy takowej dokonali, przejść do innych wierzeń itp.

Ale faktyczną liczbę ateistów mogę spróbować oszacować (co prawda nieprecyzyjnie ale zawsze).

Stan klasy na chwilę obecną: 32 osoby (2 prawosławnych, 30 chodzi na religię katolicką)
Jako ateiści deklaruje się 7 osób
5 jest głęboko wierzących
18 nie obchodzi bycie religijnym

Zatem już widać, że zadeklarowanych ateistów pod presją zaniżenia oceny (a zaniża :D ) jest 21,85% całości klasy. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że szacunkowa faktyczna liczba katolików wynosi 948 mln czyli 13,65% populacji ziemi przy czym tylko 2,96% populacji ziemi to osoby głęboko wierzące.

Te liczby mają wskazać jedynie szacunkowy udział katolików w populacji ziemi i nie są esencją mojego postu więc mi nie marudzić o "zakłamane, antykatolickie, bla bla bla" obliczenia tylko skupić się na reszcie.

Jak można zauważyć udział katolików w populacji ziemi jest niewielki. Dlaczego zatem szanować uczucia religijne katolików, po co dofinansowywać kościół z naszych podatków i przejmować się co myślą. Stanowią przecież tak samo jak homoseksualiści mniejszość. Więc albo będziemy szanować siebie na wzajem, nie ingerując w to co robią inni (dopóki czynności przez nich wykonywane nie naruszają w żaden sposób innych) albo doprowadzimy jedynie do wzajemnej nienawiści i obwiniania.

Dziękuję, pozdrawiam z ateistycznej otchłani.
Prawdziwie_Nieprawdziwy


Pn kwi 21, 2014 15:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
XBART
To jest niestety pewna wygoda, bo ja mam taką potrzebę. Nie tylko homoseksualiści mają jakąś potrzebę, której mogą nie spełnić. To jest ten krzyż, nic słodkiego, nic fajnego, ale za to słuszne.
Nie ma też tu żadnej równości. Grzech nie prowadzi do równości. Ciągle pokutuje w Tobie przekonanie że tylko homoseksualiści cierpią, a reszta się dobrze bawi i korzysta z równości. Ludzie nie są równi, mają jedynie równe prawa.

Prawdziwie_nieprawdziwy
Nie za bardzo zrozumiałem. Od kiedy to demokracja i większość świadczy o posiadaniu racji? My tu rozmawiamy na argumenty, nie na to kto jest wyższy, albo jest więcej ludzi o danych poglądach. Nie wiem też co to ma do rzeczy, gdy my żyjemy w Polsce i łożymy na to n co chcemy. Przecież nikt nie karze Arabom w Arabii Saudyjskiej łożyć na kościoły... Natomiast różnica jest taka że np niektóre kościoły to zabytki i dlatego się do nich dokłada. Trudno żeby dokładać do homoseksualnych budowli bo ich po prostu nie ma, to nie ten poziom. A jak chcemy si licytować kto do czego dokłada i nie korzysta to proszę bardzo. Zrobimy rewolucje bo jak nie mam samochodu to i tak moje podatki idą na drogi, a jak nie chodzę do szkoły, która i tak niewiele pożytecznych rzeczy mi przekazała, to będę na nią łożył do końca życia. Jesteśmy społeczeństwem i każdy łoży tak samo. Ja bardzo chętnie co nieco widziałby w reformie, np system opieki zdrowotnej, ale trzeba wiedzieć co warto, a co nie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 21, 2014 15:24
Zobacz profil
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
WIST napisał(a):
To jest niestety pewna wygoda, bo ja mam taką potrzebę. Nie tylko homoseksualiści mają jakąś potrzebę, której mogą nie spełnić. To jest ten krzyż, nic słodkiego, nic fajnego, ale za to słuszne.
To jest tylko sztuczne utrudnianie ludziom życia, nakazanie wyboru samotności albo do widzenia. A to człowiek potrzebuje Boga podobno. Mam nadzieję, że się to zmieni.

WIST napisał(a):
Nie ma też tu żadnej równości. Grzech nie prowadzi do równości. Ciągle pokutuje w Tobie przekonanie że tylko homoseksualiści cierpią, a reszta się dobrze bawi i korzysta z równości. Ludzie nie są równi, mają jedynie równe prawa.
Nie jest prawdą, że tylko homoseksualiści cierpią, to tylko Twoja błędna interpretacja moich słów. Nie jest prawdą, że da się zlikwidować wszystkie choroby, rozwiązać wszystkie nierówności na świecie. Jest za to prawdą, że jeśli ma się na coś wpływ, to można to zmienić. I mam nadzieję, że takie zmiany zajdą, bo uważam, że są możliwe do zaistnienia.


Pn kwi 21, 2014 15:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
Nigdy nie jesteś samotny. Ty piszesz o samotności emocjonalno-erotycznej, a to nie to samo. Duch Św. już się wypowiedział np poprzez Stary Testament. Twoja nadzieja jest zrozumiała bo masz napewno dobre intencje, ale w tym momencie, co już powtarzam po raz enty, podważa choćby ten ST i przez to tak naprawdę nie wiadomo czego być pewnym. To ludzka nadzieja, która nie ma nic wspólnego z bożym zamysłem.

Zmiany nie zajdą. Trzeba wybrać, albo ufnośc Duchowi, albo sobie. Nikt nie jest zmuszony do bycia sam. Mówi się tylko otwarcie jak jest ok, a jak nie jest. Nawet związki hetero nie mogą sobie tak po prostu być i robić co chcą, a przecież są uznawane za naturalne. Nie można oczekiwać że w imię moich chęci Kościół coś dostosuje, ebym jak się czuł dobrze. A nawet jeśli, to jak z orzeczeniem o nieważności małżeństwa, wielu chce papier, psychiczne uspokojenie, ale niewielu chyba interesuje czy będą tu realne konsekwencje. Można uspokoić sumienie, ale u Boga nie wymażesz pewych rzeczy tym.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 21, 2014 15:35
Zobacz profil
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
A jak ktos ma sklonnosci pedofilskie badz zoofilskie to tez nalezy go poglaskac po glowie i powiedziec, ze wszystko jest ok? Bo by musial w samotnosci zyc?
A jak lubi kobiety, to nieludzkie jest, ze mu nie wolno skakac z lozka do lozka? Duch sw powinien Dekalog zmienic?


Pn kwi 21, 2014 15:37

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
WIST
Cytuj:
To znów mi unaocznia że żyjemy w strasznie sztucznym świecie, pełnym pustych znaczeniowo symboli.

Swiete slowa. Wlasnie tak widze katolicyzm.


Pn kwi 21, 2014 15:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
Więc nie święte słowa, bo ja o czym innym pisałem Trejde. Aczkolwiek tak, wyznawcy, bo przecież nie sama idea, wiara, sam katolicyzm, często mają taką pustą wiarę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 21, 2014 15:42
Zobacz profil
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu.
WIST napisał(a):
Duch Św. już się wypowiedział np poprzez Stary Testament.
A danie listu rozwodowego nie podważa ST? Na wszystko podobno patrzy się przez pryzmat NT. Zmiany może i nie zajdą, ale mam nadzieję, że jednak zajdą.

WIST napisał(a):
To ludzka nadzieja, która nie ma nic wspólnego z bożym zamysłem.
Bóg jest niepojęty, niezbadane są wyroki Boskie.

Kael napisał(a):
A jak ktos ma sklonnosci pedofilskie badz zoofilskie to tez nalezy go poglaskac po glowie i powiedziec, ze wszystko jest ok? Bo by musial w samotnosci zyc?
A jak lubi kobiety, to nieludzkie jest, ze mu nie wolno skakac z lozka do lozka? Duch sw powinien Dekalog zmienic?
A jak ktoś ma szkodzić innym, to należy mu tego zabronić. Zdrada czy pedofilia są tego przykładem.


Pn kwi 21, 2014 15:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
W NT też jest mowa o czynach homoseksualnych, jeśli się nie mylę. A na pewno nigdzie nie jest mowa, żeby coś się zmieniło. Jezus mówi o liście rozwodowym, nic nie mówi o uznaniu związków homo. Nigdzie też nie widziałem, aby argumentem za czymś były niezbadane wyroki boskie. To sprowadza wierzącego do roli tumana, który nic nie musi wiedzieć, ani rozumieć. Na pewno nie jest to biblijne, bo cała Biblia to zapis jak Bóg uczy i napomina. Niezbadane są wyroki to sfera ufności w sytuacjach trudnych, niejasnych, a nie takich, które są jasne jak w tym wypadku.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 21, 2014 16:00
Zobacz profil
Post Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Bo dla Ciebie jasne jest to, bo do soboru jeszcze nie doszło, tak samo byłoby z perspektywy wierzących przed SWII i tak samo wierzący wtedy by mówili. Mam nadzieję, że jednak dojdzie.


Pn kwi 21, 2014 16:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 255 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL